Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
zosiaaa wrote:Tulipanna, Pianistka ja na razie też mam termin na 3 lutego
Tulipanna też mam alergię... Atopowe zapalenie skóry. Boję się pogorszenia w ciąży, bo w poprzedniej tak było...
Monkey jaką dawkę B6 bierzesz? -
Zosia, brałaś leki w poprzedniej ciąży? Ja odstawiłam już przy staraniach, starałam się dietę trzymać, chociaż to nie łatwe bo naprawdę wieeelu rzeczy jeść nie mogę...teraz mnie dusi...i cholera czasem muszę uzyć inhalatora..gdzieś wyczytałam, że wziewki można, bo z drugiej strony jak ja niedotleniona to i dzidzia.
Kiedz Ci si w ciąży pogorszyło? -
Cześć widzę, że produkujecie już od rana . Ja wstałam standardowo o 7:00 wzięłam luteinę i zjadłam śniadanie (bo już nie mogłam wytrzymać) i poszłam spać dalej, wstałam niedawno . No a spać kładłam sie o 22:00 hehe też spałabym non stop
Pianistka, ja też miałam to przelewanie w brzuchu i ból w kiszkach, a tydzień temu nawet 2 dni biegunkę - już się bałam, że nieświadomie gdzieś gluten zjadłam, ale nie ma takiej opcji bo strasznie tego pilnuję. Żołądek boli jak głodna jestem.
Znalazłam wczoraj w domu jeszcze jeden magnez 100mg (forma mleczanu) i wit b6 1,4mg i do wtorku będę brała 2tabletki dziennie - znów intuicja.
Mnie mdłości też już mniej męczą , mam nadzieję że to nie cisza przed burzą w następnych tygodniach . Oooo ale sikanie mnie męczy, najczęściej poza domem
Ja mam takie tabletki na mdłości Mamarin dla ciężarnych i tam jest właśnie wit B6 i imbir . Też się naczytałam że B6 łagodzi mdłości, ale na razie nie biorę jakiś mega dawek, czekam na konsultację .
Dziś piękna pogoda, mąż zabiera mnie na spacer
-
tulipanna wrote:Zosia, brałaś leki w poprzedniej ciąży? Ja odstawiłam już przy staraniach, starałam się dietę trzymać, chociaż to nie łatwe bo naprawdę wieeelu rzeczy jeść nie mogę...teraz mnie dusi...i cholera czasem muszę uzyć inhalatora..gdzieś wyczytałam, że wziewki można, bo z drugiej strony jak ja niedotleniona to i dzidzia.
Kiedz Ci si w ciąży pogorszyło? -
Tulipanna ja nie mam na szczęście problemów wziewnych. A na AZS też nie biorę za wielu leków, ja od kilkunastu lat chodzę na akupunkturę, która bardzo mi pomaga, ale tam dostaję też taki zastrzyk, którego w ciąży nie można... A ostatnio odkryłam, że właśnie wit B6 mi pomaga w dużych dawkach, teraz zmniejszyłam dawkę i jest troszkę gorzej, muszę wypytać gin ile najwięcej mogę brać. Moja siostra też ma AZS i też jej ta witamina pomogła na pewno z wziewów można niektóre w ciąży, ale to najlepiej, żeby gin ocenił które i jakie dawki.
-
Tulipanna, nie wiem jakie wziewy masz, ale ventolin raczej odpada w ciąży... flixotide dysk zawiera np sterydy więc musisz to na pewno skonsultować z lekarzem... Wy tu tak o uczuleniach ja w zasadzie mam jedno uczulenie, pewnie najdziwniejsze... na ciepło... np maksymalna temperatura wody w jakiej biorę prysznic to ok 35 stopni... powyzej 37 na całym ciele pojawia się straszna pokrzywka która niemiłosiernie swędzi
No i na wiosnę gdy wszystko pyli bardzo łzawią mi oczy i pieką...
Poza tym okaz zdrowia
Odbiegając od tematu, słyszałam opinie, że jeśli kobieta ma wadę wzroku, to najczęściej podczas ciąży wada się pogłębia... co o tym myślicie? słyszałyście o tym? znacie jakieś przypadki? -
Pianistka ja mam -1 i -1,5, w dodatku noszę soczewki, a od kilku lat bez pogorszenia
Tulipanna teraz widzę, że pytałaś jeszcze kiedy mi się alergia pogorszyła, no więc w poprzedniej ciąży od samego początku. Nawet później, w 2 i 3 trymestrze było lepiej trochę. Po porodzie znów było gorzej, ale to chyba też z osłabienia, niewyspania... -
Pianistka wrote:Tulipanna, nie wiem jakie wziewy masz, ale ventolin raczej odpada w ciąży... flixotide dysk zawiera np sterydy więc musisz to na pewno skonsultować z lekarzem... Wy tu tak o uczuleniach ja w zasadzie mam jedno uczulenie, pewnie najdziwniejsze... na ciepło... np maksymalna temperatura wody w jakiej biorę prysznic to ok 35 stopni... powyzej 37 na całym ciele pojawia się straszna pokrzywka która niemiłosiernie swędzi
No i na wiosnę gdy wszystko pyli bardzo łzawią mi oczy i pieką...
Poza tym okaz zdrowia
Odbiegając od tematu, słyszałam opinie, że jeśli kobieta ma wadę wzroku, to najczęściej podczas ciąży wada się pogłębia... co o tym myślicie? słyszałyście o tym? znacie jakieś przypadki? -
Mój mąż ma astmę, ja tylko wysiłkową i czasem mnie łapie duszność, wtedy biorę ventolin ale teraz odstawiłam... nie potrzebuję tego aż tak, a wolę nie brać nic...
Dziewczyny, wiem, że już pisałyście ale kiedy idziecie na pierwsze wizyty i który to będzie tydzień i dzień? Korci mnie iść w przyszłym tygodniu ale USG jest bardzo drogie i nie chcę pójść za szybko bo pewnie niewiele zobaczę -
Pianistka, ja mam wizytę 25.06 umówioną, będzie to 7t+5d.
Jednak we wtorek teraz chcę iść na konsultację i chyba zadzwonię do lekarza i zapytam czy wciśnie mnie na normalną wizytę, bo później znów jedzie na urlop, a ja będę spokojniejsza no ale zobaczymy, bo we wtorek będzie 5t+3d (w tym czasie straciłam ostatnią ciążę, ale wtedy od poczatku plamiłam). Powiem mu, że uspokoi to moją głowę . W sumie wizyta z usg 100zł, ale na prawdę wole zapłacić, mimo iż będzie widać jedynie zarodek .
-
Iriss wrote:Pianistka, ja mam wizytę 25.06 umówioną, będzie to 7t+5d.
Jednak we wtorek teraz chcę iść na konsultację i chyba zadzwonię do lekarza i zapytam czy wciśnie mnie na normalną wizytę, bo później znów jedzie na urlop, a ja będę spokojniejsza no ale zobaczymy, bo we wtorek będzie 5t+3d (w tym czasie straciłam ostatnią ciążę, ale wtedy od poczatku plamiłam). Powiem mu, że uspokoi to moją głowę . W sumie wizyta z usg 100zł, ale na prawdę wole zapłacić, mimo iż będzie widać jedynie zarodek .
Mnie pociesza jedynie fakt, że przy moich biochemicznych beta od początku była słaba... Dzisiaj mam 36dc, w 36 dc przy biochemicznej miałam betę 100 z hakiem... i już spadała... Dzisiaj ten test 3+ co według producenta to wynik ponad 2000 bety... Czy jeśli beta dobrze rośnie, można mieć nadzieję, że tym razem biochemiczna nie będzie?