Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Joanna chyba już parę rozmów było o zabawkach. Ale raczej mamy dziewczynek więcej się wypowiadały
My chcemy małemu np. mówiące samochodziki SmilyPlay i do nich tor (są też remizy i stacje policji albo kolejka).
My nie mamy za dużo zabawek, więc i na roczek coś znajdziemy. Teraz raczej takie zabawki aby każdego było na nie stać, bo jednak Boże Narodzenie to duży wydatek jak się ma dużą rodzinę. -
Brusia masakra! Dobrze, że nic takiego Wam się nie stało! A nie wyobrażam sobie ile strachu było.
My na święta robimy zrzute i kupimy stoliczek fp a na roczek tez zrzuta i chcemy rowerek trojkolowy taki co rośnie razem z dzieckiem. -
Zosia nie rob sobie wyrzutów, dziecko bez upadku to jak żołnierz bez karabinu.
Brusia ojej, najważniejsze ze nic się nie stalo.
Tak jak Baga pisze juz było trochę rozmów u prezentach. Gdybyśmy nie mieli stoliczka to byśmy go kupili bo to bardzo fajna rzecz. A tak to dostanie suchy basen z kuleczkami, lale metoo, takie nakładane kubki, garnuszek na klocuszek i może takiego bujaka. No i jeszcze chrzestna cos kupi i druga babcia i starczy. Na roczek to fajny pomysł z tym rowerkiem Lexi
Nie mogę się już doczekać choinki i swiątWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 09:09
-
Brusia jak u Was.. Horror.. Jak sie czujecie? Co sie dokladnie stalo? Ktos w was przywalil? Wczoraj wlasnie czytalam ze w pasach w foteliku nie moze byc luzi ani centymatra a kurtki i kombinezony wlasnie powoduja ze jest luz i ze nalezy sciagac.
-
Tysia Igor właśnie wczoraj dostał od cioci taki basen składany a kulki już jadą. No i dostał też te kubeczki. No i jestem w szoku bo to jest strzał w dziesiątkę! Taka prosta zabawka a Igor potrafi się nią zająć na długo.
-
nick nieaktualnyA ja nie wiem co Pola dostanie, nikt nas o zdanie nie pyta - co mamy, co byłoby fajne wg nas i co jej kupimy na dniach. Każdy kupuje to co uważa za słuszne. Ciekawe ile prezentów się zdubluje, a ile będzie leżeć i się kurzyć. No przykre to, tak jest ze wszystkim. Kombinezony na zimę też mamy w zawrotnej ilośći 7 sztuk, bo "myślałem/am że Pola nie ma"
Kupiłam Poluchnie stolik fp używany, narazie jest u mojej mamy i albo nam wyślą pocztą albo poczeka na nasz przyjazd na święta żebyśmy targać ze sobą zadużo zabawek nie musieli
Brusia o matko! No masakra, nie wiem nawet co napisać... dużo nerwów Cię to kosztowało zapewne. Dobrze, że Wam się nic nie stało.
Eh idę narabiać weekendowe zaległości -
Dziewczyny a Wy wozicie już maluchy w wózkach przodem do świata? Vayn Ty tak Polenkę woziłaś nie? Ale to tak jednorazowo czy już na stałe? Bo ja się zaczynam zastanawiać kiedy go przerzucić. Mój Synuś to w zasadzie śpi na każdym spacerze więc tak jak jest teraz jest mi wygodniej.
-
nick nieaktualnyLexi jeździmy już tak na stałe. Jak jeździła przodem do mnie to ciągle głowę wystawiała i zaglądała co jest za nią/przed nami i to było bezsensu. Teraz królewna zadowolona, a i spacery nam się wydłużyły
Moja nie śpi na spacerach, wychodzę z nią po drzemce na spacer
Zosiu gratuluję wagi!
Moja Polena tyle zjada, a nadal 8 kg nie przekroczyła. No ja tego nie rozumiem, serio.
Teraz na śniadanie miała kaszkę na 240mm z musem z całego jabłka i kiwi. Zaczęłam robić fotki jej posiłków, ba nawet filmiki nagrywać jak zjada cały posiłek bo lekarka stwierdziła że ona niedojada.... -
Te bombki są cudne! Zamawiałam z tej firmy 4 lata temu dla mojej bratanicy i chrześnicy Męża. Spóźnili się jakieś 2-3 dni od planowanej dostawy i gratis wysłali jedną bombkę o takiej samej wielkości. Teraz chrzestny ma kupić Igorowi pod choinkę żeby miał swoją
-
Tuli jest ok. Mały dziś dwa razy ulał ale nie mogę tego pod wymioty podciągnąć. A jak to się stało to nie wiem bo siedziałam z tyłu z małym. czułam tylko manewr i słyszałam huk lusterek.
Jakoś uderzenia mocnego nie było tylko poturbowal ten wjazd do rowu. Po nic nie czułam tylko jak już brat męża przyjechał i wracaliśmy to lewa strona nie bolała i ręką i szyja i w klatce ale to peanie od szarpniecia jak starałam się fotelik jeszcze oslaniac i trzymać. Żeby nic mu się nie stało. Mały miał tylko body bluzkę i bluzę i tak zapiety żeby po szczypnieciu pasów luzu nie było i z nim jest ok. No płakał zaraz po ale się wystraszyl bo spał a tu nagle huk i takie trzęsienie. -
O dżizas Brusia! Sama się zestresowałam tylko czytając a co dopiero Wy
Dobrze że nic się Wam nie stało. Ale chyba poważnie było skoro piszesz o straży
Zosia ucałuj Florciowego guza :*
Mila jak Tymonek i jego paskudnicki katar?
Joanna ja mówię, ze na święta mogą Malutkowi dać ubranka albo kasę i pierdule za 5 zł. To zawsze się przyda, zwłaszcza że miesiąc później dostanie prezenty-zabawki na urodziny. Od moich Rodziców na roczek ma dostać ten rowerek co Lexi pisze (i pewnie tez nie powstrzymają sie od koperty) a reszta pewnie da zabawki.
Vayn a może Polcia ma słabe przyswajanie jedzenia? Bo takich ilości to chyba ja nawet nie jema co do "nietrafionych prezentów" czy zbędnych ciuchów to poszłam wreszcie po rozum do głowy i niepotrzebne rzeczy wystawiam na allegro. Odzyskasz kasę i kupisz to co przydatne
Biedronko ja przeprowadzam się do Ciebie razem z Bagą!nie jestem stworzona do zimy i chyba nigdy się nie przystosuję do mrozów
Lexi ale wczoraj nadrobiłaś smaka tymi placuszkami! Chyba zrobię takiea w wózku jeździmy przodem już chyba 2 miesiące. Odkąd siedzi. Z ciekawości do świata jest spokój i nawet nie mruga oczami
Tysia bomka boskachcę taką!!!
-
Matko Brusia dobrze, ze nic sie nie stało! Kiedys tez wpadliśmy z moim tatą do rowu to mnie pozniej 2 tyg szyja bolała
Dziękujemy za całuski dla Florci
Tez bedziemy miec bombkę z imieniem, kolezanka robi przestrzenne tzn przezroczyste i w środku sa literki takie sztywne i jakies ozdoby
Te placuszki za mną chodziły juz jakis czas i chyba tez mnie zainspirowałas Lexi do zrobienia ich w koncu
Ja jeżdzę jeszxze przodem do siebie, co chwile kręci sie i czapka jedna to spada na oczy, w drugiej co chwile uszy na wierzchu, nie moge czapki dobrać. Musze zakładać chyba pod śpiwór cos wiecej niz getry, bo ostatnio po spacerze nogi były zimne, wiec to juz przy tej temp za mało.
Tez sie zabieram do Biedronkija tam upałów nie lubie, ale słońce i 10vstopno w zimę to byłoby cudnie
-
Lexi kiedys pisalas o termosach a dzis mi w oko wpadła butelka samopodgrzewajaca moze to jakis patent dla karmiących mm? Jakos wkład ma moze ten co ręce grzeje?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 11:33