Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
D holle maja tez mleczne kaszki, kiedys zamawiałam próbki holle i jedna dostałam mleczna, tak stała długo wiec przedwczoraj zrobiłam, mi smakowała była z jabłkiem, ale jej nie za bardzo.
Tysia nie kuś tym królikiem
Od 2h prądu nie mam, nawet herbaty nie mam jak zrobic bo wszystko ma prądWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 12:06
-
U nas też biało i też ciepło. I też dzień zaczęty od lekarza.
Poszłam z ropiejącym okiem i kaszlem i dostał antybiotyk - normalnie załamka.
Zosia wiem co czujesz, bo u mnie to samo. Wszystko na prąd i nawet często prądu nie ma. Mamy na wszelki wypadek butlę gazową aby chociaż właśnie herbatę zrobić. -
Zosia no serio jest boski
Bez prądu lipa w tych czasach
Stary kupił wczoraj Gabrysi sanki, śniegu napadalo ale za to straszny wiatr wieje i nie pojdziemy na dwor. Jeszcze sobie dzisiaj nabila siniaka o krzesło jak bylysmy w kuchni
O, biedny Misza -
nick nieaktualnyMy wybieramy się na 15 do lekarza, mam nadzieję że już jest lepiej i dostaniemy zielone światło na spacery.
Będę musiała Poli przestawić godziny spania, owszem zasypiamy o 23 ale dzisiaj wstałyśmy po 11 dopiero i powiem Wam że jestem taka niedorobiona trochę. Z chęcią bym się jeszcze położyła, młoda też.
Pisałam Wam że Polka dostała kartkę urodzinową od pradziadków i się jej boi. Daliśmy ją wczoraj wieczorem na próbę i nadal reaguje płaczem. Dzisiaj dostała kartkę od Gabrysi i Tysi, ta się jej bardzo podoba. Pooglądana i "poczytana" z każdej stronytysiaa93, Bruśka, Mamusia_synusia lubią tę wiadomość
-
O jak fajnie z tą kartką od GAbrysi
Będzie super pamiątka.
A powiem wam, że do tego lekarza to poszłam tak na sztukę. Natalica mnie nastraszyła i naczytałam się o Jasiu i jakimś wirusie kaszlu tutaj i mówię rano - pójdę. O oku powiedziałam jej dodatkowo w sumie, bo normalnie bym się tak nie przejeła pewnie. A ta mnie zabiła, że wirus i bez antybiotyku się nie obejdzie. -
nick nieaktualnyhttp://allegro.pl/nawilzacz-powietrza-care-life-jonizacja-higrometr-i6663593086.html
My mamy taki, kupiliśmy jak Polka się urodziła - nie narzekamy. D Jednak gdybym mogła kupić jeszcze raz to wzielibyśmy z filtrem hepa - jednak one są sporo droższe -
Tuli z moją mama już jest ok, to Lubego mama szaleje.
Ja daje kaszki holle, inne jak kupowałam to albo jestem ciemna albo nie wiem, ale nigdy ich wymieszać dobrze nie mogę, żeby grudek nie było..no i nie smakowały ani Tymoniastemu ani mi.
Ale się Robak popisał w sądzie, masakra weszłam na sale a on taki wrzask ze podobno drzwi otwierali i sprawdzali co się dzieje.. jak wyszłam to już spal u mojego taty na rękach, padł z tego krzyku. Mamisynek jak nic.. a tu wesele najlepszej kumpeli za 1,5 miesiąca..jasne że sobie pójdziemy sami. Taki był splakany, ze az mi się smutno zrobiło, moja biedna Żabcia nawet chwili bez mamy nie da rady
-
Ja myślę Kri, że w Zimie przydatny, bo strasznie suche powietrze. Jak nie włączę, bo ze skąpstwa na dzień wyłączam
To mam wilgotność około 35-40. A prawidłowe powinno być około 60%. Zwłaszcza przy jakichś nieżytach. A różnicę widzę taką, że to powietrze jest takie rześkie jakby dopiero co spadł lekki deszczyk albo zawiało od morza. Jeśli chodzi o zapobieganie chorobom no to jak widać nie działa
Nie unosi się kurz w powietrzu.
Nie jest to jednak takie kolorowe, bo trzeba wtedy regularnie wietrzyć. Nam np. na początku jakieś gówno się porobiło na oknach (ale zauważyliśmy, ze nie tylko u Glutka). Bo nie mamy nawyku wietrzenia, a tu jeszcze ten nawilżacz. Więc łatwo nabawić się grzyba jak się przesadzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 15:16