Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ja mam cichy, tylko teraz nie mogę go znaleźć
Vayn jeszcze sobie tak myślę o Twojej Poli, a może dawaj jej częściej jeść niż teraz, ale mniejsze porcje, może dla niej to za duże przerwy jakie ma i jest taka nienajedzona. Albo daj jej 1/3 po 10 minutach kolejną część, żeby zobaczyła, że jak się kończy jedzenie to nie raz na zawsze, ale że zaraz wróci.
Tak jak zabawa w akuku jak czegoś nie widać to nie znaczy, że znika na zawsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 15:40
-
D no właśnie nie sprawdzała. Ale teraz jak byliśmy na prenatalnych to przejechał usg po tej bliźnie i nic nie mówił więc chyba spoko. A wcześniej byłam na wizycie u babki która robiła mi cc i też oglądała bliznę i mówiła że ok. Ale usg nie robiła. Za 2 tyg mam wizytę to poproszę żeby zerknęła na nią dokładnie.
Laski brzuch mi wywala coraz bardziej. Jak ja będę rosła w takim tempie to będę wyglądała jak słoń. -
vayn wrote:Tusia to się dogadałyśmy
myślałam że Ty masz tego joie 9-25
No tak bywa heheh
lexi podowno w drugiej ciązy szybciej widac brzucholNo ale przeciez fajnie miec brzusio
Natali była bym wdzieczna jakby Ci sie udało dac namiaryWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 16:40
Kubuś
-
Sofijka juz zajęta czy mam wpaść do tej Italii z trunkiem wysokoprocebtowym i się dogadamy, bo mam takiego malego gentelmana dla Twojej corci
slicznotka!
My chyba znowu zabkujemy.. nocka tragiczna, budzil się na przytulanie co chwile i taki placz straszny jak próbowałam odłożyć spać.. butli nie chciał tylko się tulic. W dzien też masakra ze spaniem. Przez to chodzi jak pijany i co chwilę traci równowagę albo biega i na nic nie patrzy, ulalo mu sie mleko i obiadek, nie strasznie dużo, ale dawno nie ulewal i nie wiem czy od jego wygibasow co wyczynial czy cos się dzieje. Maruda taki ze szok. Musiałam go teraz położyć na drzemkę bo śpiący taki ze ciągle się tylko wywracal. Biegać chce a sil brak. Więc ciekawa jestem i której pójdziemy spać na noc
-
No właśnie tak myślę bo on na prawdę z dnia na dzień mnie zaskakuje. Biega- dosłownie. Jest fo wszędzie pełno. Teraz porządek w domu to rzecz niemożliwa i nieosiagalna. Dziewczyny szykujcie się na domowe rewolucje! Wczoraj musiałam kupić nową szczoteczke do zębów, bo moja zniknęła.. aż jestem ciekawa gdzie ja kiedyś znajdę bo przeszukalam cały dom.
-
Niedawno był temat czy dajecie dziecia słodycze, wtedy jakoś nie było jak napisać. Moja Niunia zawsze żebra jak coś jemy, słodycze tez i zazwyczaj kawałeczek dostaje, ale są to na prawdę znikome ilości, jadł tak też z nami pizze, hamburgera i generalnie wszystko co jemy
. Jedyna rzecza jakiej nie wyzebral jest piwo, bo Tymon reaguje na widok puszki jak jego stary, tylko ze biedulek musi poczekać do 18stki..
-
My juz po pierwszej imprezie. Szefowa spi, nie było drzemki, wiec padła i to dosłownie.
Jest ktos tutaj? Bo nie wiem czy jest sens dzis wstawiać jakies zdjęcia...
Jutro part 2 , juz mi sie nie chce patrzeć na jedzenie
Mila łącze sie w bólu...dzis wnocy mam wrażenie, ze w ogólnie nie spała, tak sie kręciła po łożku zew koncu spała w moich nogach...przez to wariowanie ulała nosem i sie zakrztusiła i strasznie płakałaoczywiście ledwo oko zamknęłam juz sie budzi - myslalam ze to ze 2h spokojnie minelo, a tu 30min
A wywalać tez wszystko wywala - albo do wanny, albo do wc, albo do kosza na butelki, albo do kosza na warzywa...takze wczoraj był tam m.in.smoczek, ściereczka kuchenna, pasta do zebow, łyżka a ja chodzę i szukam
Tusia Ty to miałaś luksusowa nocWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 20:48
Kri, Tusiaa lubią tę wiadomość
-
Ja po maratonie powiedzialam dosc i wsadzilam korki i sie wyspalam. Dzis tez zAmierzam. Jasiek juz coraz lepiej drepcze dzis pol pokoju przeszedl. Moze do urodzin sie rozkreci. Maly ostatnio drobne zabawki przeklada z pudelk do skrzynki i na odwrot. A przez smog nie wychodzilismy. Zaczyna sie wymuszanie na to jak podchodzi do czegoa mowie mu nie nawet nic nie zrobie to placz zaraz.
Albo ida zeby kolejne albo co od jakiegos czasu jest taki inny. Spokojniejszy poklad sie na poduszcze. Wysypke ma na udach taka kaszke i zNow twarz. Juz nie wiem od czego. Jajka nie bylo moze od pomidorow bo wczoraj mu do zupy takich swoich dalam. I dlatego na twarzy mu wyszlo. A to zachowanie to nie wiem ani goracKi ani nic takiego widocNego.Tusiaa, vayn lubią tę wiadomość
-
Teraz patrzę na fotki tak mąż robił, ze większość rozmazane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 22:44
tysiaa93, dana222, Tusiaa, vayn, Bruśka, Lexi150, Mamusia_synusia, Biedroneczka29, Mila920 lubią tę wiadomość
-
Bała sie tego konia haha a jak ją mąż posadził to juz w ogole
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 22:44
tysiaa93, dana222, Tusiaa, vayn, Bruśka, Lexi150, Mamusia_synusia, Biedroneczka29, Mila920 lubią tę wiadomość
-
Tysia haha to fakt, jest ogromny i ja na nim siedziałam dzis hahaha bardzo wygodny
ale te oczy, teść go dorwał na jakos starociach ale my go do domu brać nie zamierzamy bo kto tp bedzie pasze kupował i karmił, a potem gnój wyrzucał?
Bruśka, tysiaa93, Mamusia_synusia lubią tę wiadomość