Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Vayn brawo Ty!
Dobrze kobieto zrobiłaś. Niech się jędza w łeb puknie. Biedna Polenka tylko.
Wiecie ja nie wyobrażam sobie do żadnego dziecka wejść z pustą ręką. Zawsze jak jeździmy to chociaż coś słodkiego sie starszakom kupuję a maluchom czy jakaś grzechotke czy choćby chusteczki nawilzane bo to się zawsze przydaje. -
Vayn masakra z taka tesciowa...jak Twoja corka smie nie poznawac rodziny, przeciez juz ma rok! trzeba bylo powiedziec, ze wlasnie doskonale poznaje, stad taka reakcja
Biedroneczka29, vayn, tysiaa93, Kri, Mamusia_synusia, Tusiaa lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Boshe z tymi teściowymi to jakas masakra,moja za mała to by zycie oddała ale wkurwiaja mnie pewne sprawy o których tutaj wspominałam.
Ale z Jasia pulpecik.
Moniaa zobacz tutaj : http://allegro.pl/showitem/description/6678989977.htmlMoniaa, gorgeous lubią tę wiadomość
-
Reakcja spoko. Tak naprawdę ja swojej przelozonej na oczy nie widzialam bo zmienila sie w trakcie mojego macierzyńskiego ale po głosie wydaje się sympatyczna. Moze w końcu pójdę w odwiedziny jak będę musiala osobiście podpisać wniosek urlopowy.
-
nick nieaktualnyA no bo mnie mama dobrze wychowała na porządnego człowieka co chociaż trochę manier ma. Ale widać, że z nimi to nie ma co. No jak tak można mówić o wnuczce? No jak ja się pytam.
I tekst, że może Pola by u niej na noc już została. Tego nie skomentowałam, ale jak kiedyś poruszy przy szerszym gronie to powiem przed wszystkimi że się jej boję i jej nie ufam. Nie oddam dziecku komuś kto się chwali przed rodziną jak biło się mojego męża za młodu. A nie daj boże by coś mojej małej księżniczce zrobiła, dziewczyny pewnie bym poszła siedzieć na długie lata jakbym do niej skoczyła. -
nick nieaktualnyLexi ja to nadal podtrzymuję, że powinnaś wypisać urlop i w trakcie urlopu przedłożyć L4. Szkoda urlopu, przyda się za 2 lata Ja teraz też jak zachoruję czy coś to biorę zwolnienie i zanoszę, a co muszą uwzględnić i tym sposobem sobie wydłużę urlop
-
Vaayn, spokojnie,jakbys chlapnela babe w japsko to tak od razu nie idzie sie do kicia:) a i wyroki teraz smieszne
Wiecie, Lubego matka to jest niemal niechodzaca,wiec rzadko przyjezdza,przez 3 laa byla u nas moze ze 4 razy, teraz jeszcze. Tym rakiem postanowila przestac chodzic, aby siedzi na kanapie,wiec nie moge powiedziec ze doslownie przyszla z pustyni tekami, bo wcale jej nie bylo na urodzinach. Tylko przez tel. zlozyla zyczenia. Ale na chrzciny to fakt,bez prezentu przyjechali,nawet jakis glupich kwiatuszkow nie przyszlo in do glowy kupic. Zero wstydu, zero poczucia nietaktu... Ale to tacy ludzie.. Zyja bez wody, bez gazu (woda ich zaleje a gaz wybucha),dobrze ze prad maja, ogrzewaja sie takimi kozami bo jak 30 lat temu padlo centralne tak nie ma komu naprawic. Siedza w domu a syf okrutny,tam sie wrec nie da siedziec...Moj Luby to kiedys z wkurwienia powiedzial ze gdyby to byly te czasy to on te 30 lat temu by w domu dziecka wyladowal. A niby sympatyczni, jak mowilam Lubemu kase daje matka a to na buty,kurtke, ot tak sama z siebie. Mnie to nawet zyczen nie sklada nie wspominajac o prezentach. Nie wiem czemu tak... Zajebiscie mi przykro a nawet Lubemu tego nie mowie bo glupio mi, ani to moja tesciowa w sumie, czuje ze oburzylby sie i z miejsca powiedzial ze jestem materialistka.. A mi zwyczajnie przykro. -
Vayn tak zrobię. Ale jakbym powiedziała że od razu na l4 pójdę to niby toretycznie musiałabym na jeden dzień iść do roboty. A tak wypiszę wniosek i będzie z głowy. Kilka dni na bank wykorzystam bo to akurat roczek Młodego będzie i nie będzie nas na miejscu także do lekarza nie pójdę ale później do lekarza i przedkładam zwolnienie.
-
Cześć dziewczyny.
Gorgeus Jasiu śliczny
Ale macie z tymi teściowymi/nieteściowymi przechlapane. Ale co tu dużo szukać. Ja zawsze jak do dzieci idę to coś niosę. Jak kupuję rzeczy to myślę co by się mojemu bratankowi spodobało i sama z siebie kupuję często. I w sumie brzydko jest może oczekiwać tego samego od innych, ale miło by mi było jakby się odwzajemnili. Tymczasem w kalendarzu jaki zrobili dla naszych rodziców nie dali ani jednego wspólnego zdjęcia chłopaków. Jakby mój był gorszy i udajemy, że go nie ma. Ja stawiam na zazdrość.gorgeous lubi tę wiadomość
-
Laski tak w ogóle siedzę od godziny 11 i prawie płaczę, bo też rozmawiałam z przełożoną.
Dziewczyna, która wykonuje podobną do mnie pracę zaszła w ciążę i dzisiaj przyniosła zwolnienie. Szefowa niby szuka kogoś na zastępstwo, ale nikt nie chce tak na gwałt na pół etatu i chyba będę musiała wrócić do pracy.
Mam tydzień na załatwienie spraw. Jestem w szoku, bo plan był inny ustalany i wiem, że ciąży się nie wybiera, ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić. -
Mila fajnie ze wrzucasz tu pomysły, niektóre od Was wrzuciłam na swoją listę zabawek. A ten słoń fajny ale wolałabym zobaczyc na żywo bo mam wrażenie ze szybko z tego dzieci wyrosną a duzo miejsca zajmuje taka zabawka
Vayn dzielna z Ciebie dziewczyna
Ooo Baga No właśnie co z Miszka. Tak na pół etatu to ja bym chętnie juz dziś wróciła i jakby ta praca byłaby by blisko. Troche bym odetchnęła, ale niestety nie mam takiej możliwości, musialalabym szukać nowej pracy.
Ja dzisiaj upiekłam ciasteczka jaglane bez cukru, maki i jajek, takie wegańskie. Muszę cos kombinować bo ja niestety nie potrafię uchronić dziecka przed słodyczami bo 3 razy wtyk jest u nas 3 letni bratanek i wiadomo on chce cos słodkiego a mody jak widzi ze on je to tez chce. W zeszłym tyg upiekłam im zwykle ciastka kruche, lepsze to niz takie kupne, a dzisiaj cos zdrowszego. Michas zjadł, jestem ciekawa czy 3 latek zje, na razie śpi