Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Anabel wrote:Hej ja po usg, ale jestem średnio zadowolona. Zarodek jest w macicy żywy, serduszko bije, za to doktor znalazła coś pomiędzy jajnikiem prawym a macicą, jakaś struktura nie wiadomo co.. naczytałam się już na studiach o ciąży heterotopowej.. więc teraz do 8 lipca mam normalnie czas wyjęty z życiorysu.
czyli im więcej wiesz tym gorzej dla Ciebie:/ -
Justaw- Powodzenia

Pianistka- nie widzę innej opcji
miszkaaa ciąża heterotopowa jest wtedy kiedy są 2 zarodki z czego jeden nie zagnieżdża się w macicy tylko np w jajowodzie, czyli masz jednocześnie ciążą zdrową i ektopową. Ta lekarka widziałam że sama była zdziwiona, zwłaszcza że tydzień temu oglądała mi przydatki i nic tam nie było, powiedziała że to może jakiś twór że może się wchłonie.. no na dwoje babka wróżyła. mam czekać do 8 lipca -
Justaw wrote:Sok z owoców malin mozna pić. Nie powinno się pić naparu z LISCI malin. W necie jest mnóstwo bzdurnych informacji na temat soku, ale owoce są jak najbardziej bezpieczne.
No to idę
Ech ja wybrałam mimo wszystko imbir...ale dobrze wiedzieć
-
miszkaaa wrote:Anabel, lekarka jeszcze nic nie stwierdziła wiec nie martw sie na zapas, chociaż rozumiem ze teraz masz pewnie milion myśli. Ale będzie dobrze! Moze to jakiś krwiaczek który sie wchłonie!

Dzięki
miło usłyszeć słowa wsparcia
musi być dobrze, nie może być inaczej 
-
Dziś piszecie dużo, ale w pracy pustki to nadrabiam

Justaw powodzenia!
Anabel poczytałam o tej ciąży heterotopowej i piszą, że zdarza się raz na 30000 ciąż! Bądź dobrej myśli, to może być mnóstwo innych rzeczy
trzymam kciuki 
Co do tych leków w ciąży to po pierwsze zgadzam się z Iriss, konsultacja z lekarzem najważniejsza
po drugie vicka nie stosowałabym i to nie ze względu na olejki, a kamforę. Olejki do inhalacji w zasadzie można sosnowy i eukaliptusowy, w 1 trymestrze najlepiej uważać na wszystko, ale zawsze można nie wdychać bezpośrednio, tylko postawić gdzieś w pokoju w oddali
no i inhalacje z soli fizjologicznej jak najbardziej
Anabel lubi tę wiadomość
-
...jestem w szoku...ale pozytywnym:) Dostałam się do gina na NFZ na 09.07:) Nie chodzę na NFZ nawet do internisty bo dostać się do niego można chyba jak już jest po chorobie:P a tu proszę jaka miła niespodzianka...oby przystał na układ ja tylko po skierowanie na badania krwi:P
Skierka lubi tę wiadomość
-
Pianistka, Skierka, Zosiaaa dzięki dziewczyny
Mi głowa za bardzo pracuje po prostu bo akurat coś niecoś w tej dziedzinie wiem, dużo w pracy sie naoglądam różnych przypadków i to tak jakoś podświadomie. Pierwsze co powiedziała że gdyby nie ta ciąża żywa w macicy to by pomyślała że właśnie tam jest pęcherzyk.. dlatego ja zaraz 1000 myśli na minute
wiadomo jak jest.. oczywiście nie biorę pod uwage innej opcji jak taka że wszystkie w lutym zostajemy szczęśliwymi mamusiami
mykam jakiś obiad ogarnąć, miłego dnia dla was :*
Skierka, Pianistka, zosiaaa lubią tę wiadomość
-
Anabel, ten czarny scenariusz to przypadek jeden na milion! Naprawdę sądzisz że akurat Ciebie musi to spotkać?!
wyluzuj... Ja tak sobie myślę że poronienie w 9tc to jakieś 5-10% ryzyka... i ja zamierzam być w tych 90%
zosiaaa, Anabel lubią tę wiadomość
-
Ja zapisała się na NFZ - zobacze jak będzie, lekarka ma niezłe opinię. Liczę właśnie głównie na te badania...ale do wizyty jeszcze tydzień

Czy Wy też jesteście takie zmęczone? Budzę się przed budzikiem a po 3 godzinach jestem ledwo żywą
a do 18 w pracy...
-
Pianistka wrote:Anabel, ten czarny scenariusz to przypadek jeden na milion! Naprawdę sądzisz że akurat Ciebie musi to spotkać?!
wyluzuj... Ja tak sobie myślę że poronienie w 9tc to jakieś 5-10% ryzyka... i ja zamierzam być w tych 90% 
Oczywiście że będziesz w tych 90%
nie widzę inaczej, ja już luzuję, wstawiłam kalafiora o dziwo jeszcze mi nie śmierdzi. Dzisiaj z rana miałam niemiłą pobudkę, nie wiem czy to stres przed tą wizytą czy po prostu zaczynają się objawy, w każdym razie z rana zaliczyłam głowę w kibelku.
A.W u mnie zmęcznie jest od początku, bez drzemki w ciągu dnia ani rusz, a budze sie o 6 punkt, chociaż zawsze lubiłam pospać.














