Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
natasha7870 wrote:No dobry namówiłyście mnie:)
No więc tak: Mam na imię Natalia mam 28 lat. Jestem ze Śląska.
Wiecie mam pewne obawy, ponieważ 7.04.2015 miałam opercje laparoskopową po operacji nie czułam sie za dobrze. Myślalam że zejde na tamten świat ale jakos na szczęscie mi przeszło:)I jakis czas temu okazało się że jestem w ciązy i nie wiem czy to nie za szybko. Z obliczen wychodzi że zaszłam tydzien po operacji. -
aisa wrote:Jeśli szefowa za ostro będzie marudzić to są zawsze związki. Nadgodzin nie możesz robić, zmiana 12 godzinna to tez trochę długo.
Najlepiej zorientować się w prawie pracy w Norwegii.
Znam prawo pracy ale ta branża to niestety nie biuro czynne od 8 do 16...
Póki nie zaszłam w ciąże nie przeszkadzała mi praca po 12 godzin, lubiłam to jak i nadgodziny płatne 100%
Poza tym, jeśli koleżanka się rozchorowała, ktoś musiał ją zastąpić... To działa w dwie strony... Ja w środę też wzięłam wolne i też któraś koleżanka lub kolega musiał/a przyjść do pracy poświęcając wolny dzień lub zostać te kilka godzin dłużej...
Związków nawet nie zamierzam informować o głupocie szefowej bo ona jest po prostu głupia ale nieszkodliwa... to tylko menadżerka... zawsze jest jeszcze GM który ma więcej oleju w głowie... a jednak to z nią muszę współpracować, więc jako tako na atmosferze znośnej mi zależy dlatego zawsze próbuję się najpierw dogadać szczera rozmowa może zdziałać więcej... (tylko trzeba trafić na dobry humor menadżerki)
Ale rozmowa poszła spoko, powiedziałam, że jestem w ciąży.. Powiedziała, że teraz rozumie moją postawę, dlaczego nie chciałam brać zmian ekstra a kilka swoich dni oddałam koleżankom... Poprosiłam, aby póki co to zostało między nami więc przy współpracownikach ma mnie traktować normalnie, ale nie dawać mi żadnych dodatkowych obowiązków i nie wymagać niczego co mogłoby zaszkodzić ciąży.. Póki co mam pracować tylko tyle ile mam w grafiku, jeśli będę się czuła na siłach i będę chciała, mogę brać ekstra zmiany ale nie bedzie naciskała i się dąsała...
Po prostu jej się wydawało, ze się migam od roboty bo zawsze można było na mnie polegać i lubiłam pracować, a tu nagle nie chcę przychodzić do pracy... ona tak to odbierała jako moje lenistwo...
A w weekend mam 2 dzieci w domu Przyjaciele polecieli na weekend do Szkocji i zostawili nam pod opieką dzieciakiaisa, zosiaaa, Monkey lubią tę wiadomość
-
Zosiaa, czasem uda jej się być człowiekiem Po prostu dużo osób leci sobie w kulki w pracy i jest przewrażliwiona...
Martwi mnie tylko, że już 2 razy w odstępie 1,5 tygodnia miałam brązowe plamienie (może nawet plamienie to słowo na wyrost)... naczytałam się o krwiakach...Monkey lubi tę wiadomość
-
Pianistka dobrze, że rozmowa się udała, możesz odetchnąć A przypomnisz kiedy idziesz na usg? Przynajmniej byś się dowiedziała czy te plamienia są z krwiaka, który powstał. Ale wydaje mi się, że gdybyś miała krwiaka to plamiłabyś dużo mocniej i częściej.
Monkey lubi tę wiadomość