Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jadłam orzeszki na samym początku jak musiałam chodzić do pracy i nie miałam czasu żeby coś lepszego zjeść to garstka do buzi i po sprawie więc mam nadzieję, że to nie będzie miało wpływu.
Nie wiem czy uda Ci się zaprzestać na kilku pistacjach hahaha

-
A ja wróciłam ze spacerku. Jest ciepło, ale nie upalnie. Zaszliśmy do nowej pizzeri, ale mają dobrą pizzę
najadłam się jak bąk.
I wiecie co?.....kupiłam kawę mama coffee waniliową w rossmanie za 14 zł w promocji, normalnie kosztuje 25 zł
wzięłam dwie ostatnie
i dostałam kartę rossne....może sie uśmiejecie ale była to dla mnie wzruszająca chwila
wszystkie moje koleżanki miały a ja nie. Fajnie się poczułam....jak kobieta w ciąży hihi
A i kupiłam na razie Palmersa, jak już brzuszek bedzie większy to zainwestuję w coś droższego
A teraz kawkę popijam, ale ona mi smakuje.
A takie kłucia jak szpilką też miałam, ale już od jakiegoś czasu nie mam.
milka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bianka, u mnie kiedyś było tak, że wyskoczyłam do sklepu (na przeciwko) i zostawiłam świeczki... i akurat jedna się wypaliła i troszkę dymu poszło wprost do czujnika... oczywiście zaczął wyć ale nikogo w domu nie było, ja telefon zostawiłam w domu i gdy wróciłam w panice próbowałam dodzwonić się do operatora żeby odwołali akcję straży...
Ale i tak fakturę dostałam... nie taką jak przy pełnej akcji ale jednak
Co do surowego mięsa to tatara, metki itp nigdy nie lubiłam... ale sushi śni mi się po nocach
-
U mnie padało chwilę (to znad Czech
) ale już przestało... Mogłoby jeszcze.
Na basenie super było i nawet popływałam
Co do jedzenia to ja też wszystko jem, oprócz tych zdecydowanie niedozwolonych, oczywiście niezdrowe z umiarem, ale jak mam ochotę to jem
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












13.08.2014






