Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCiekawostka. Odważyłam się dziś zważyć - ostatnim razem robiłam to jak się dowiedziałam o ciąży (czyli miesiąc temu).
Troszkę się bałam - bo jem sporo. Nie ruszam się prawie w ogóle.
Dotychczas mogłam sobie na wiele pozwolić i moje grzeszki w dużej mierze niwelował Glucophage, którego odstawiłam.
Waga minus 2 kg.
Lepsze jest jednak to, że zadałam mężowi pytanie jak mu się wydaje, w jaki sposób zmieniła się waga w ostatnim miesiącu. Odpowiedź po długim zastanowieniu: plus 5 kg. -
Dzięki Dziewczyny! Mnie waga jako tako nie martwi, nadal dużo się ruszam i zdrowo jem. Wcześniej nie jadłam masła i uważałam z serami. Na chwilą obecną królują kanapki z masełkiem, serem i wędlinką. Bardziej martwi mnie to podbrzusze, że płaskie (do lini gatek) a potem bebzolek się robi hehe, ale jak mówicie, że tak się tyje to gicior
oby z maluchem było ok
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
nick nieaktualnyJa miałam, budziły mnie w nocy. Co się okazało te skurcze i bóle to przez wzdęcia. Zaczęłam pić herbatę z kopru i actimelki, brałam też przez kilka nocy espumisan a teraz już nie mam takich akcji w ogóle, staram się nie jeść na noc zbyt dużoMax wrote:Magdalenka, ja gdzieś czytałam, ze właśnie na wysokości pępka się tyje.
Ja miałam dziś najgorsza noc. Mam nadzieję, że to co odczułam to nie było nic złego i nie zaszkodziło maluszkowi, ale zestresowalam się tak, ze dostałam mdlosci.
Wstałam w nocy na siusiu, poszłam do łazienki i chwycił mnie dość mocny skurcz podbrzusza. Nie mogłam zrobić siusiu z bólu. Kilka razy mnie tak chwycił, na całej szerokości podbrzusza. Miałam też gazy. No i ostatecznie jak zrobiłam siusiu to przeszło. Ale nie wiem czy to mogły być skurcze pęcherza czy raczej marne szanse i coś mi się zadzialo z dzidzia, że takie skurcze dostałam. Nie były takie, ze nie mogłam wytrzymać ale były mocne. Bałam się, ze się coś złego zaczyna, ale było tylko troszke sluzu, żadnego plamienia.
W zasadzie jak teraz po przebudzeniu sobie przypomniałam to, to nie ukrywam, że dalej się boję, że takie skurcze mogły zaszkodzić dzidziusiowi
Mialyscie tak?
-
Agnesia wrote:Ja miałam, budziły mnie w nocy. Co się okazało te skurcze i bóle to przez wzdęcia. Zaczęłam pić herbatę z kopru i actimelki, brałam też przez kilka nocy espumisan a teraz już nie mam takich akcji w ogóle, staram się nie jeść na noc zbyt dużo

Właśnie mam wrażenie, ze one nie były od wzdęć, bo takie miewam i wtedy czuje, ze to wzdęcia. Poza tym po gazach nadal mnie chwytał. Dopiero jak zrobiłam siusiu to przeszło, chociaż mnie to dziwi, bo nie miałam jakiegoś mocno pełnego pęcherza. -
nick nieaktualnyNo ja też nie widziałam że od wzdęć. Tylko raz mnie pęcherz bolał to jak sikałam to płakałam i chyba 10min opróżniałam pęcherz w ogole ciśnienia nie miałam. Musisz spróbować wszystkiegoMax wrote:Właśnie mam wrażenie, ze one nie były od wzdęć, bo takie miewam i wtedy czuje, ze to wzdęcia. Poza tym po gazach nadal mnie chwytał. Dopiero jak zrobiłam siusiu to przeszło, chociaż mnie to dziwi, bo nie miałam jakiegoś mocno pełnego pęcherza.
-
Max, ja mam takie bóle ale od wzdęć tak jak dziewczyny piszą... Taka jednorazowa akcja napewno nie zaszkodziła maleństwu, spokojnie

Magdalenka_ka mi też brzuch rośnie
O ile na dole jest delikatnie większy i twardszy to na wysokości pępka i wyżej jest wypchany przez wzdęcia i jelita na maksa...
A ja dzisiaj miałam pobudkę o 5:30 bo mąż zapomniał wyłączyć wczorajszego budzika... no i gdy to już zrobiłam to nie mogłam zasnąć
Ale jakoś się udało...
-
Dziwi mnie takie coś...
Jak ja wyjeżdzam o 7 to wstaję o 6:30
na szybki prysznic wystarczy pół godziny... Mój mąż może spać po 3 godziny i on nie jest zmęczony! Ja bym mogła spać po 10 godzin a i tak chce mi się spać... tzn przed ciążą bo dzisiaj pierwszy raz spałam do 8... wczoraj do 6 :30 w niedzielę do 6:15...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa ogolnie szukam pościeli ładnej bo mi żadne misie, żrafki, żabki się nie podobajątysiaa93 wrote:Agnesia ja czasem przeglądam ciuchy i inne takie pierdolki na allegro, tyle tego jest ze głowa mała

Powodzenia na wszystkich dzisiejszych wizytach
a ta w effii jest śliczna. już chce grudzień i zamawiać wszystko!
-
nick nieaktualnyNo ja też mogę od siostry wziąć mamas&papas ale pościel tamta mi się nie podoba:D ogólnie kilka lat temu m&p bardziej sie starali teraz jedyne co u nich kupię to spacerówkę na wiosnę 2017, bo to u nich od lat się nie zmienia i jest bombowe:)
Ja już mam wszystko wybrane w sumie prócz ubranek:) bo pościel w końcu znalazłam.
A ile planujecie kupić kompletów pościeli? prześcieradeł?
I czy planujecie pościel do wózeczka? czy śpiworek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 09:38
-
nick nieaktualny
-
Pianistka bo mój mąż musi sobie rano zawsze na komputerze posiedzieć...
Co do pościeli to my mamy żyrafki i misie, bo dostałam po mojej kuzynce
ale może kupię jakiś jeden komplet, choć najważniejsze to kupienie pościeli Oli, bo ona śpi jeszcze pod tą niemowlęcą. A tak naprawdę to na początku wcale nie używałam kołdry i poduszki, Ola przez długi czas spała najpierw w beciku, później w śpiworku. Pościeli zaczęła używać jak miała ponad pół roku
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



13.08.2014









