Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
wszystko zależy jak maluch się ustawi...Bianka* wrote:No właśnie dlatego, marne szanse
Jutro 10t4d, według ostatniego USG 10t5d, marne szanse 
Raczej nastawiam się na prenatalne 10 sierpnia
Ale u Ciebie to już bardzo prawdopodobne, że poznasz płeć
Jeśli nie to w połowie sierpnia mam comiesięczną wizytę u położnej to wtedy
bo ta wizyta w środę to taka ekstra, skierowali mnie do gina na badania ze względu na krwawienia... 
Policzyłam że na prenatalnych będziesz już w 14 tc! To pewnie wtedy się dowiesz
Ale pocieszyć Was?
Rozmawiałam ostatnio z koleżanką... poznała płeć swojego dziecka w 28 tc!!! Tak się mała kryła! Masakra
-
Ja się boję czy ta bawełniana wstawka nie będzie powodowała że spodnie będą spadały z tyłka?
Ja bym wolała na początek takie niskie z gumą po bokach...
O ile w domu chodzę w legginsach do biegania i dresie to do pracy tak nie pójdę... Jeszcze gdybym miała całą szafę tunik to jasne, ale mam głównie krótkie bluzki i koszule więc legginsy odpadają
Ale pojadę i pomierzę
W końcu nie mamy jeszcze doświadczenia z takimi spodniami
fajowo
-
Roxa, najgorsze masz juz za sobą. Teraz odpocznij, zbierz siły i zobaczysz szybko się uda

Cynamonowa ja tez musze wyczekać do końca września w pracy.
bo chce załapać się na premie kwartalną, a mam juz serdecznie dosyć! Mamy teraz taki Sajgon ze nie daje rady. Wszyscy lenia sie na urlopach, a garstka tych co została musi zapiera...ć bo terminy gonią! Ale caly czas sobie powtarzam ze juz niedługo. Na poczatku wrzesnia mój mąż ma zabieg na kolano wiec pewnie będzie jakies 2miesiace na zwolnieniu to będziemy mieli okazję w końcu posiedzieć sobie sami w domu. Ciekawe czy się nie pozabijamy! 
Lelewela gratulacje! Ale dupe ze juz znacie płeć
-
Moja siostra mając 12 lat spędzała każdą chwilę z ojcem w garażu przy motocyklach... w wieku 13 lat dostała pierwszego ścigacza 80ccmBianka* wrote:O rany, mam nadzieję, że moje dziecię tonie będzie taki wstydniś

Tak, na prenatalnych będę dokładnie w 13t1d
Mąż też już ciekawy, chociaż twierdzi, że on wie na 100%
Jużnawet Quady ogląda, profesjonalne miniatury 
Wczoraj mu powiedziałam, że ciekawe co zrobi, jak będzie córka, to patrzył z byka i po chwili powiedział :"a to co dziewczynka nie może na quadzie jeździć ?"
Także wiecie, nasze dziecię nie potrzebuje wózka, ono od razu będzie motorami jeździć
Faceci 
A teraz jeździ Yamahą R6
Można? Mozna 
A córka mojego stryja w wieku 6 lat jeździła takim małym ścigaczem dla dzieci
Ja miałam quada w Polsce, a że mieszkaliśmy pod miastem to można się było powściekać po lasach
-
Haha Bianka mój mąż mówi tak samo z tym, stwierdził ze córka tez może z nim w garażu grzebać w samochodzie
a zamiar grzechotek takich dla dzieci to kupi grzechotki warsztatowe i oczywiście komplet kluczy
ale i tak jest pewny ze syn będzie
Bianka* lubi tę wiadomość
-
Miszkaaa, ja mam kilka kurtek zimowych, które i tak są za duże
Bo jak to mieszkając w Norwegii, czasem w zimie było 0 stopni a jak pojechaliśmy w góry to -30... dlatego tutaj trzeba się ubierać na cebulkę 
Ale wydaje mi się że kurtkę można znaleźć
patrz jakie fajowe
https://www.zalando.no/esprit-maternity-parka-navy-es929l001-k11.html
mam taką parkę która na bank będzie ok nawet z brzuszkiem
-
A u mnie piwo można kupić do 18 a w sobotę do 15Justaw wrote:Pianistka ja mam w niedziele zamknięte wszystko, łącznie z częscią stacji beznzynowych
A w normalne dni sklepy do 18
i często z przerwą 12-14 ;)Nie narzekaj 

I żeby kupić wódkę trzeba mieć 25 lat... i alkoholu powyżej 4,5% nie ma w sklepach spożywczych tylko są 2 sklepy alkoholowe w mieście gdzie można kupić alkohol
-
Bianka ja mieszkam w specyficznym mieście pociętym fjordami... I mimo że mieszkam w w centrum i mam wszędzie blisko, to mamy dom jednorodzinny z dużym ogrodem, jest cicho i spokojnie a do najbliższej plaży jest ok 200 metrów

Ale tak tu jest, w całym mieście bloki - wieżowce można policzyć na palcach jednej dłoni
EDIT: wcześniej mieszkaliśmy w innym miejscu i co prawda mieliśmy 50 metrów do otwartego morza ale godzinę drogi do centrum!
Miasto jest ogromne że jadąc z jednego końca na drugi można poświęcić 2,5 godziny... Np jest mnóstwo wysp do których prowadzą tylko tunele podwodne...
Ale nie ma bloków tylko domy jednorodzinne, dlatego mimo takiej powierzchni, liczba mieszkańców jest mała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 18:29
-
Pianistka fajna kurteczka, moze uda mi sie vis znaleźć na zimę, ale tym się teraz nie martwię
Ja jestem "z miasta" ale teraz z mężem mieszkami na wsi i nie wyobrażam sobie powrotu do miasta. Dookoła łąki i lasy, cisza i spokój. Mąż nie lezy przed tv tylko zawsze ma coś do zrobienia a to drzewo, a to coś w garażu wiec chłopina mi sie nie nudzi. Ja na nudę tez nie narzekam
-
nick nieaktualny
-
My wyjechaliśmy bo zaszłam w pierwszą ciążę i stwierdziliśmy że to przyspieszy nam plany wyjazdu bo ja od 15 roku życia marzyłam o wyprowadzce z Polski... ale w trakcie przeprowadzki straciłam ciążę... Na początku było ciężko ale nie wyobrażam sobie powrotu.. Przyzwyczaiłam się do życia tutaj... i nie powiem, chciałam wracać przez pierwszy rok... gdy nie miałam pracy i nie znałam języka...Bianka* wrote:To w przeciwieństwie do nas
Bo my nigdy nie wyobrażaliśmy sobie zostać na obczyźnie
Po ślubie mieliśmy wybór
Albo zostajemy w kraju, bierzemy kredyt i będziemy na niego tyrać x lat, albo stawiamy wszystko na jedną kartę i wyjeżdżamy się dorobić i wracamy
Było ciężko, bo nie chcieliśmy wyjeżdżać, więc też ciężko było się zaaklimatyzować
No, ale nie żałujemy
Udało nam się i teraz spokojnie możemy żyć w Pl, bez kredytu nad głową 
Szkoda tylko, że własny kraj nie oferuje nam takiej szansy
Teraz mówię po norwesku równie płynnie jak po polsku, mam pracę, dom... nie mam po co wracać...
Justaw, u Nas kg piersi z kurczaka kosztuje jakieś 70 zł, a butelka Jacka D. jakieś 300 zł...
paczka papierosów 50zł a jedno piwo 15 zł... (0,33 L )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 18:48
-
Mnie też znowu to czeka... Miałam rozmiar 70E... teraz jakoś mi się klatka rozszerzyła bo kupiłam 80F... I już mi się biust wylewa... ;/Agnesia wrote:A ja weszlam na wagę właśnie -5kg... No nic to przez mniejsze porcje jedzenia i mała ilość słodyczy. Zrobiłam na obiad pesto mniam mniam. Stanik kupiłam F









