Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zawsze planowałam zaraz po studiach, ale że dopiero na ostatnim roku poznałam męża, to trzeba było odczekać.
Rok temu ślub, a teraz mam 28 na karku, od 2 tygodni, więc chyba nie jest źle
Chociaż kiedyś pamiętam, jak byłam w podstawówce i z kuzynkami gadałyśmy ile lat miały nasze mamy kiedy nas urodziły i usłyszałam, że kuzynka - jako pierwsze dziecko urodziła się, jak jej mama miała 28 lat, to sobie pomyślałam - to ale stara była
-
szara myszka wrote:Ja zjadłam naleśniki ze szpinakiem
pyszne i zdrowe 
Ale niestety straaaaaaaaaaaasznie mnie ciagnie do niezdrowego jedzenia, czyt. chipsów, wczoraj zjadłam wielka pake cheetosow i dziś zrobiłabym to samo ale się powstrzymuje ;/;/
Ja mam tak samo, chociaż po pół paczki cheetosów ostatnio musiałam je oddać muszli klozetowej
A teraz czuję, że jestem głodna, ale ze stresu przed wizytą mam żołądek ściśnięty i nie wiem jak coś zjem
-
ja sobie kupilam takie spodnie
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0244426014.html
tylko nie wiem w sumie czy dobrze zrobilam bo wzielam rozmiar wieksze,
S jest na mnie dobra na teraz, ale ja w sumie w lecie to wogole nie chodze w dlugich spodniach i wzielam rozmiar M z mysla ze bede w nich chodzic przeciez dopiero na jesieni, w tej chwili w obu rozmiarach w nogawkach, biodrach i udach spodnie byly ok ale w pasie w obu rozmiarach panel na plecach u gory mi odstawal, no i S byly bardziej oczywiscie opiete w nogach -
mnie z smieciowego jedzenia czasami na frytki mnie ciagnie nawet dzis tez je jadlam ale nie smaze ich w frytownicy tylko pieke w piekarniku zawsze chyba troche zdrowsze sa bo niby nie sa smazone na oleju
-
A ja wróciłam już od dentystki, zrobiła mi dwwa ostatnie ubytki i na wyjściu pyta się czy mam kartę ciąży to mi podpisze. Niestety ale nie mam jeszcze
mam przyjść do niej jak już będę miała to mi podbije.
Mnie też strasznie nachodzi na niezdrowe żarcie, ale dziś będzie domowo. Wczoraj rosołu nagotowałam, ale tak pozno że już nie zjadłam więc dziś mamy rosół. Potem wykorzystuje mamę póki jest w kraju i ma nam pierogów z mięsem narobić
Pogoda dziś w Warszawie masakryczna, dziś szczęśliwie wcześniej w domu jestem po dentyscie, więc teraz leże i odpoczywam. Głową mnie pobolewa od rana więc samopoczucie do dupy. No i niestety zaczynam odcinek lędźwiowy kręgosłupa czuć coraz częściej, nie mogę np. leżeć na twardym na plecach bo czuję że mi się coś tam przesuwa nie tak jak powinno. W ogóle na plecach nie za bardzo mogę gdziekolwiek leżeć poza naszym łóżkiem które ma świetny materac i na nim zawsze mi wygodnie. Opłacało się wydać sporo kasy na niego
Trzymam kciuki za wizyty












