Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Monkey mi moja gin w pierwszej ciąży też mówiła o Żorach, gdybym chciała robić prenatalne
moja koleżanka była na połówkowych w Cieszynie na Liburni, ja właśnie muszę jeszcze się zastanowić gdzie zrobię, więc czekam na opinię 
Sylka trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku! -
kada24 wrote:Zosia w Żorach robią bardzo dobrze usg prenatalne a ja w orzeszu mam ginekologa i on robi usg prenatalne 200 zł kosztują
Dzięki
ja prenatalnych akurat robić nie będę, ale połówkowe już tak, więc i tak się przyda
jeszcze muszę mojej gin zapytać, co myśli i zdecydujemy. A wiecie ile wcześniej trzeba się umawiać do tych Żor?
-
Sylka, na pewno wszystko ok ale musisz tak długo czekać...

Bianka, mi brzuch tak wystrzelił że powoli jest to zauważalne... dzisiaj jak wpadłam do pracy to mówili że już widać ciążę... Z jednej strony fajnie, bo co mam się kryć ale troche sie boję że brzuch bedzie zbyt ogromny...
Evans lubi tę wiadomość
-
Pianistka, mam to samo z brzuchem - w obcisłych koszulkach już go normalnie ciążowo widać! Dziwnie mi z tym, nie wychodzę tak na ulicę

Odkryłam dzisiaj po rozwikłaniu spraw z ZUSem, że najwcześniej na zwolnienie mogę iść 1 grudnia. Czy ktoś mnie przebije ;P? Zawsze mogę przestać pracować w listopadzie, ale totalnie mi się to nie będzie opłacać, więc pociągnę miesiąc dłużej niż planowałam.
Ech, dupaaa.
Sylka, na pewno wszystko jest dobrze, nie takie rzeczy fasolki znoszą bez szwanku
-
Peggy Olsen to może małe wyzwanie
??? Ja mam zamiar pracować do połowy stycznia 
Sylka strasznie współczuję, że musisz tak długo czekać
z pewnością wszystko jest dobrze, ale ten cholerny stres zostaje....
Evans lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
nick nieaktualnyDziewczyny oglądałam sobie właśnie galerie brzuszków (Pianistka super fotki!) i zauważyłam tą zależność że na dziewczynkę brzuch jest bardziej rozlany, a na chłopca sterczy z przodu
tylko chyba na jednym zdjeciu się pomyliłam. Ciekawe jak nam wyjdą brzuchy jakie będziemy miały:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Duzo piszecie
poczytalam ... Zdjecia poodgladalam , pieknie ! Do Fistaszka wszystko ok bedzie ! Trzymam w kciuki , a odnosnie wieku, no to ja najstarsza jestem ja jestem rocznik 79
, szczerze to ja wczesniej nie czulam, ze chce miec dziecko, Bo zawsze czegos brakowalo , teraz my jestesmy na takim etapie w zyciu , ze generalnie nic juz nam nie brakuje , tylko echa malych stopek w domu .... Wiem , ze pewnie kilka osob z Was moze mnie skrytykowac , ze pieniadze postawilam ponad rodzine , ale ja zawsze chcialam , aby wszystko bylo w domu I dla mnie bardzo wazne jest gdzie ja mieszkam , jak , okolica , szokoly , itp.itd. W kazdym razie dopiero teraz jestem gotowa na Dziecko , szkoda tylko , ze teraz to jest juz jednak trudniej ....ale jestem dobrej mysli
))))) , Bo zaraz po tej ciazy szybko chce zajsc w nastepna
))))) I koniec ....Tesciowa ma juz przemysla o babysitter dla nas haha, ale ja nie chce z zamieszkaniem ....

-
nick nieaktualnyWitajcie,
Zaczynam 11 tc. Tak dumnie to brzmi.
Ja mam też brzuszek i dziwi mnie to. Pierwsza ciąża, wysportowana, napięte mięśnie, szczupła - książkowo powinnam mieć delikatny brzuszek za 1-2 m-ce. A to już.
Kilka razy wspominałyście, że po 11 (??) jest bezpieczniej? Skąd to i dlaczego?
Nie jest to jeszcze koniec 1 trymestru, życie płodowe już się zaczęło - więc nie bardzo rozumiem. Pianistko to chyba ty pisałaś?
Peggy Olsen - ja będę pracować do samego porodu
W sposób faktyczny w ogóle nie przestanę pracować - nawet po porodzie.
Evans: ja jestem zaledwie 3 lata od Ciebie młodsza. Właściwego partnera mam od ponad 2 lat, więc wcześniej nie dało rady. I dwa lata zeszły nam na starania. A zamierzam mieć 3-4 dzieci. Chociaż liczę, że kolejne będzie już w dwupaku
Dobrego piątku !!!
Evans lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja was witam w 12tygodniu. Nie śpię od 3w nocy bo jakaś patologia mi się wprowadziła i awantury od nocy do teraz. Przyjechało 5radiowozow i zawineli ich, okazało się że policja dobrze ich zna:) miałam dziś iść do siostrzencow ale będę niewyspana więc nie wiem jak to będzie.
Justikf 10t6d to granica przezywalnosci. Tak jest podane na belly. To jest koniec 11tygodnia tak jak piszą że wszystkie organy już są wykształcone, a teraz będą się już tylko ulepszać
-
nick nieaktualnyAgnesia wrote:A ja was witam w 12tygodniu. Nie śpię od 3w nocy bo jakaś patologia mi się wprowadziła i awantury od nocy do teraz. Przyjechało 5radiowozow i zawineli ich, okazało się że policja dobrze ich zna:) miałam dziś iść do siostrzencow ale będę niewyspana więc nie wiem jak to będzie.
Justikf 10t6d to granica przezywalnosci. Tak jest podane na belly. To jest koniec 11tygodnia tak jak piszą że wszystkie organy już są wykształcone, a teraz będą się już tylko ulepszać
Dzięki. Jeszcze 6 dni ! Musi być dobrze ! -
Peggy Olsen ja pracuje w kancelarii prawnej, ogarniam tłumaczenia, główne biuro i księgowość. Praca lekka i przyjemna. Na macierzyńskie chce iść jak najpóźniej, bo w Anglii jest tylko 9 miesięcy. I jak ktoś idzie na zwolnienie lekarskie po 26tc to już wtedy firma może chorobowe zamienić na macierzyńskie i wiadomo, że łączy się to z wcześniejszym powrotem do pracy

Co do wieku, to my też czekaliśmy aż dorobimy się domu i pozwiedzamy trochę świata. Egoistycznie? Szczęśliwi rodzice, to szczęśliwe dziecko
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
nick nieaktualnyBianka* wrote:Granica przeżywalności według belly to 25t1d

10t6t - mija okres największego zagrożenia utraty ciąży
A tak w ogóle to dzień dobry !!!
Ktoś dzisiaj wizytuje? Bo tabelkę nie wszystkie aktualizują
Miłego dnia
A masz rację, że przeżywalność to coś innego. Akurat skojarzyłam z tym czego oczekiwałam - czyli "życiem" zarodka/płodu.
To akurat wiem, chociaż wydawało mi się, że dziecko ma szansę przeżyć przy porodzie w 27 tc. No ale skoro tak - to zacznę robić o 2 tygodnie wcześniej zakupy.






13.08.2014




