Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny.
Też jestem prawdopodobną lutówką. Tylko może bardziej nieśmiałą, albo nie mającą nic odkrywczego do powiedzenia, więc się nie odzywam. No teraz już musiałam, bo nie możecie zniknąć.
Czytanie Was to taki mój codzienny rytuał (albo nawet kilku razy dzienny). No jak mogą dwie nieprzyjazne osoby zepsuć coś tak fajnego. Tak się z wami zżyłam ( szkoda, że tylko jednostronnie) i tak co tydzień zbierałam aby się w końcu ujawnić aż musiało dojść do takiej chorej sytuacji. Nie zostawiajcie nas tu. Mówię nas bo myślę, że nie jestem jedyna nieśmiała....lelewela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa się nie udzielam wcale, ale Was czytam cały czas i powiem Wam szczerze, że sytuacja zrobiła się żałosna. Nowe forum? Tylko dla zarejestrowanych? Dla wybranych? A bo co, inne nie są godne? Proszę Was opanujcie się, znalazłam tu sporo cennych rad, z których pewnie nie raz skorzystam. Ale swój rozum też mam i gdy ktoś coś powiedział, nie wierzyłam od razu ślepo ale szukałam potwierdzających informacji w internecie, u lekarzy czy swoich znajomych. Żadna z Was nie nie ma 100% wiedzy,dlatego się dyskutuje. A Wy się obrażacie, kłócicie i wytykacie. Najlepiej zlikwidujcie ten wątek, bo dorosłe z Was kobiety, a zachowujecie się, jak gówniary z gimnazjum (bez obrazy dla gimnazjalistek). Szkoda mi, że tak to się rozsypało ale nie mam zamiaru "się prosić" o to bym mogła być zaszczycona bycia w gronie innego forum.
Pozdrawiam Wszystkie serdecznie i życzę ochłonięcia w temacie. Nic Wam dobrego z tego nie przyjdzie, a szkodzicie i sobie i innym. Ja zamierzam się cieszyć ciążą i wszystkim jej aspektami a nie psuć sobie krwi forum.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 16:36
Warkocz Bereniki lubi tę wiadomość
-
Zaglądam tutaj codziennie choć mało się udzielam. Ale też uważam, że nie ma się co obrażać. W każdej grupie będą nieporozumienia lub dyskusje ale to nie oznacza, że trzeba się od razu przenosić. Ja zostaję tutaj i mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę mogła poprosić o radę, podzielić się swoimi spostrzeżeniami lub zwyczajnie pogadać. Pozdrowienia dla wszystkich Mam!
-
nick nieaktualny
-
Namida wrote:Heh, równie dobrze zamiast podczytywać mogłam się kłócić i obrażać inne. Kto chce, się udziela, kto nie chce czyta. Nie ma przymusu. Zamiast się udzielać wolę poczytać
-
Pianistka wrote:Anabel, to u Ciebie była ta niezidentyfikowana masa w jajowodzie? Co się okazało?
WitajTak, byłam już prywatnie na USG w tym celu, bo niestety pomimo iż pracuję w szpitalu, sama jestem położną i coś tam na ten temat wiem.. to na nasz cudowny NFZ się dowiedziałam że coś tam jest ale "nie wiadomo co", skręca mnie takie podejście, bo się człowiek na stresuje a oni Cie maja daleko w tyle.. Prywatnie dowiedziałam się że jest to na 90% krwiak po ciąży heterotopowej, czyli jeden zarodek nie zagnieździł się i po prostu wytworzył się krwiak, mam to kontrolować co jakiś czas,czy się nie powiększa bo jest obawa że może pęknąć i wtedy już kiepsko.Jeśli będzie cały czas tak samo to na razie nic nie robimy, liczymy że się wchłonie :)Pozostaje jeszcze 10% że było to już przed ciąża czego też nie wiadomo bo wcześniej nie wykonywałam usg .. no ale dziś byłam na wizycie, maluszek ma już CRL,57mm, serduszko 167/min, przezierność karkowa ok, kość nosowa jest, kończyny są.. jestem dobrej myśli
20 sierpnia kolejne usg prywatnie w celu kontroli tego krwiaka.
Miłego dnia dla wszystkich i szkoda się denerwować każda z nas ma jakieś swoje poglądy i forum jest po to żebyśmy mogły się tym dzielić, wspierać, radzić a i jak o obiadach pogadamy to chyba nie tragedia -
Jestem już po wizycie. USG trwało długo, całe 40 min leżałam na fotelu. Badanie było i przez brzuszek i dowcipne. Maluszki były spokojne, ale nie spały - dawały się zbadać, tylko widoczność była nie bardzo, ale Doktorek wszystkiego się dopatrzył: wszystkie narządy są widoczne i rozwinięte. Wiek ciążowy w/g USG 11t5d, więc 3 dni do przodu. Maluchy mają: 51,1 mm i 49,2 mm, NT: 1,6 mm i 1,1 mm, FHR: 162 ud/min i 164 ud/min, NB: 1,3 mm i 1,4 mm. Wszystko w normie, także jestem prze szczęśliwa. Co mają między nóżkami, niestety jeszcze nie było widać. Następna wizyta za 3 tyg. i już nie mogę się doczekać, żeby znów pooglądać moje Maleństwa. I może poznam płeć obu Bąbelków.
A jak pozostałe wizytujące? Napiszcie, co i jak u Was.Anabel, justikf, lelewela lubią tę wiadomość
-
Malvinka wrote:A wpadnę, wpadnę. Bawicie mnie. Obrazalam? Ciekawe gdzie.... Jeden cytat by sie przydał, gdzie obrazalam. Ale ciesze sie, ze zapamietana zostane
Dobra, to teraz poobrazam: pokarmie, ale nie za wszelka cene, butelke dam, zeby tata mogl nakarmic, pokarmu nie mialam. Serio, gowno wiecie, gowno widzialyscie, ale zeby sie czegos dowiedziec to po co, przeciez latwiej powiedziec, ze kazda wie najlepiej. A potem pokrzyczec na te, co ma troche inny punkt widzenia. Wiecie co, to moj ostatni post. Hura. Pocalujcie sie w dupe, usiadzcie zamkniete na tych waszych mentalnych zadupiach, zapatrzone we wlasna nieomylnosc, wzdete brzuchy i omdlenia z powodu siniakow na palcach. Powodzenia, serio. I oby wam sie zmienilo, bo biedne wasze dzieci.
Prosze, teraz obrazilam. Ale cieszcie sie, wiecej mnie tu nie zobaczycie. Przynajmniej nie bedziecie musialy wysilic mozgownic zeby sie czegos dowiedziec i poddac w watpliwosc swoja genialnosc.
Matko kobieto, skąd u Ciebie tyle jadu??lelewela lubi tę wiadomość
Natalia27.03.2016