Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się.
Madzia mojemu maleństwu tez biło serce ponad 180. Dostałam przez to skierowanie na Pappa. Denerwowałam się bardzo, a mam wrażenie, że jak bym poszła na kolejną "normalną" wizytę to by się wszystko unormowało i strach byłby niepotrzebny. no ale zrobiłam jak zalecił lekarz, bo nie tylko to serduszko wpatrzył nieprawidłowe... Może skontroluj je za parę dni...
Zosia gratuluję udanej wizyty. -
Madzia, trzymam kciuki za Twojego Maluszka. Może skonsultuj sprawę z innym lekarzem żebyś miała pełniejszy obraz sytuacji? Wiem, że takie "bezczynne" czekanie może wykończyć a tak przynajmniej zbierzesz więcej informacji i być może będziesz spokojniejsza...
Biedroneczka powodzenia i daj znać po wizycie.
Nie odzywam się za często bo nadal pracuję, w wolnej chwili biegam za Córcią a do tego upały mnie troszkę osłabiają. Mam nadzieję że drugi trymestr okaże się dla mnie łaskawszyBiedroneczka29 lubi tę wiadomość
-
Bagabaga wrote:Witam się.
Madzia mojemu maleństwu tez biło serce ponad 180. Dostałam przez to skierowanie na Pappa. Denerwowałam się bardzo, a mam wrażenie, że jak bym poszła na kolejną "normalną" wizytę to by się wszystko unormowało i strach byłby niepotrzebny. no ale zrobiłam jak zalecił lekarz, bo nie tylko to serduszko wpatrzył nieprawidłowe... Może skontroluj je za parę dni...
Zosia gratuluję udanej wizyty.
Ale rozumiem, że wszystko wyszło ok i nie było sensu się stresować?
Joanna_88 daj znać jak będziesz miała wyniki. Ja chyba nie zdecyduję się na pappa chyba , że mój lekarz potwierdzi że trzeba je zrobić. I tak na tym etapie chyba nic nie można robić nawet jeżeli faktycznie jest jakaś wada. -
Czesc
ja juz po genetycznym usg , wynik bardzo dobry !!! Wszyscy zadowoleni
)) dziecko bylo na poczatku w zlej pozycji I nie chcialo sie obkrecic , tylko nogami kopalo, tak mi ta sonda od usg uderzala w brzuch , ze szok , ale mowila , ze to nic dla dziecka nie szkodzi .... Ale I tak nie chcialo sie obrocic, dopiero na prosba Ukochanego , serio jak wyszla technik prosic lekarza , to moj prosil , glaskal brzuch , co by dziecko sie obrocilo I dziwne , ale tak bylo lol Teraz chodzi dumny jak paw , ze sie Go syn slucha hahahaha , no tak wstepnie powiedziano nam , ze bedzie chlopiec
)))))) czekam na wyniki krwi , tam to juz bedzie wszystko na 100 procent wiadomo ...
Pozdrowiam .
domiii, szara myszka lubią tę wiadomość
-
Mila920 wrote:Ja nie pracuję, bo byłam barmanka, więc nie było opcji dalej pracować (przynajmniej według mnie), na zwolnienie nie poszłam, bo mam bardzo krótko umowe i boję się tego #$%* zusu.. więc siedze w domu, ale narazie zostałam bez środków
na następnej wizycie biore zwolnienie i niech się dzieję co chce.
A jeśli chodzi o ten basen słyszałam coś może głupiego, żeby wsadzić sobie tampon i że to zawsze jakaś tam bariera jestco o tym myślicie?
ja tych tamponów z probiotykiem używałam przed ciążą i się sprawdzały.
ale w ciąży lekarz powiedział, że lepiej sobie tam nic nie wkładać i że poleca tabletki dopochwowe "Lactovaginal" na noc w dniu, w którym korzystałaś z basenu - korzystam z tego rozwiązania teraz i jest ok -
nick nieaktualny
-
marissith wrote:Lactovaginal bez recepty, można brać jeszcze provag doustnie a na basen tampony probiotyczne
no właśnie pisałam o tych tamponach chwilę wcześniej, że mi 2 lekarzy odradziło aplikowanie ich sobie w ciąży...
ale co lekarz to opinia -
nick nieaktualny
-
Joanna88
Ja nie chcę straszyć ani nakręcać. Ponoć trochę nas chroni tampon włożony do środka. Ale ginekolog powiedział, że to wcale nie jest tak, że gdzieś usiądziemy i ktoś nam sprzeda jakiegoś grzybka. My mammy swoją barierę i to ten chlor jest przyczyną. Ja chodziłam do aqua parku i tam na bank mocno chlorują. Już mi przechodzi a z dzieckiem jest wszystko ok. Tak sobie myślę, że może lepiej wybrać jakieś jeziorko