Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
tysiaa93 wrote:Chodziło mi o to, żeby wybierając imię dla dziecka nie sugerować się tym, że inni takimi samymi imionami nazywają swoje zwierzaki
U mnie każdy pies to był "Burek" bo nie miałam pomysłu
)) ja nawet w TV slysze , ze np. huragan Irene nadciaga , a jak wlacze national geographic to zdarza mi sie obejrzec film o np. slonicy Shirley .. Mysle , ze to po prostu naturalne , ze ludzie nadaja imiona ...Jestem przekonana , ze gdy odwiedzisz kiedys z dzieckiem zoo znajdziesz na tabliczce ludzkie imie dla jakiegos tam zwierza, z ktorego dana.placowka jest wyjatkowo dumna :)dokladnie nie ma sie co sugerowac , kazdy wybiera tak jak uwaza za sluszne .... Z reguly to raczej zwierzata dostaja imiona na czesc kogos .....
Bruśka lubi tę wiadomość
-
Agnesia wrote:Ja to już przed ciążą chciałam albo Miłosza albo właśnie Tymoteusza(Tymka) a że mój Artur nie chce Miłka to został nam Tymek:D
Dziewczynka to kiedyś była Hanna, teraz Lilianna no ale dużo Lilek teraz. ZobaczymyPodoba nam się też Zosia:)
-
U nas jeśli potwierdza się moje przeczucia to będzie Leon, a jeśli się nie potwierdza to dla dziewczynki podoba mi się Blanka albo Liliana ale mężowi zupełnie się nie podobają wiec nie wiem na czym miałoby stanąć
w poniedziałek mama wizytę i zaczynam chyba swirowac. Chciałabym żeby wszystko było ok
-
hej, mam pytanie do tych dziewczyn które biora / braly dupka z powodu plamień/innych powodow. Do kiedy to bralyscie, będziecie brac? mowil Wam lekarz? mi powiedział wczoraj ze jeszcze jakiś miesiąc mam brac 3x1 "dla pewności", boje się czy to nie za długo i czy nie zaszkodzi, myslalam ze może zmniejszy choć dawke. plamień już nie mam od ponad miesiąca. jak to było/ jest u Was z dupkiem?> sama na pewno nie odstawie, jak tak powiedział to będę brala ale jestem ciekawa jak inni lekarze z tym dupkiem postepuja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 21:58
-
Szara myszka, niektóre kobiety biorą progesteron przez całą ciążę, inne zaczynają w 20 tc z innych powodów... Ja odstawiłam ok 2 tygodnie temu i od tamtej pory boli mnie brzuch jak na @, szyjka jest jakaś podejrzana i wracam do luteiny... a plamień nie mam od 5 tygodni...
Najczęściej bierze się do końca I trymestru jeśli chodzi tylko o plamienia we wczesnej ciąży ale progesteron suplementuje się gdy zagraża poród przedwczesny lub jest niewydolność szyjki więc to na 100% nie jest za długo
Słuchaj się lekarza -
szara myszka wrote:Własnie będę go sluchac ale tez bylam przekonana ze będę brala do końca I trymestru a tu jeszcze tak długo
Na pewno nie zaszkodziwięc nie powinnaś się obawiać... Ja czuję się koszmarnie po odstawieniu i wracam... mam bóle brzucha, czasem skurczowe, bóle kregosłupa i szyjka jest podejrzanie miękka na końcu tak jakby leciutko rozwarta... więc wracam do luteiny i odpoczywam...
-
Szara myszka ja brałam dupka od początku ciąży ze względu na wcześniejszą stratę i właśnie jestem na etapie odstawiania, z dawki 2x1 na 1x1 ostatnie opakowanie i odstawiamy, tylko że ja nie miałam zadnych plamien (na szczęście) a i tak dłużej będę brała niż pierwszy trymestr, więc nie martw się ze za długo
przynajmniej nie musisz się stresować, ze za krótko:-)
-
szara myszka wrote:hej, mam pytanie do tych dziewczyn które biora / braly dupka z powodu plamień/innych powodow. Do kiedy to bralyscie, będziecie brac? mowil Wam lekarz? mi powiedział wczoraj ze jeszcze jakiś miesiąc mam brac 3x1 "dla pewności", boje się czy to nie za długo i czy nie zaszkodzi, myslalam ze może zmniejszy choć dawke. plamień już nie mam od ponad miesiąca. jak to było/ jest u Was z dupkiem?> sama na pewno nie odstawie, jak tak powiedział to będę brala ale jestem ciekawa jak inni lekarze z tym dupkiem postepuja
-
Pianistka wrote:Na pewno nie zaszkodzi
więc nie powinnaś się obawiać... Ja czuję się koszmarnie po odstawieniu i wracam... mam bóle brzucha, czasem skurczowe, bóle kregosłupa i szyjka jest podejrzanie miękka na końcu tak jakby leciutko rozwarta... więc wracam do luteiny i odpoczywam...
-
nick nieaktualnytulipanna wrote:Pianistko a nie boisz sie tam pchac lapek i sprawdzac szyjke?? Ja nawet ginekologicznie nie bylam badana w ciazy bo gin uwaza ze nie ma potrzeby tam wmajstrowac niepotrzebnie i draznic narazac na bakterie.. Poza tym macica to miesien i wiadomo ze sie kurczu i rozkurcza,a bole kregoslupa sa calkowicie nooormalne:) Mnie wkurza bardziej latanie do lazienki i sikanie:-)
-
tulipanna wrote:Pianistko a nie boisz sie tam pchac lapek i sprawdzac szyjke?? Ja nawet ginekologicznie nie bylam badana w ciazy bo gin uwaza ze nie ma potrzeby tam wmajstrowac niepotrzebnie i draznic narazac na bakterie.. Poza tym macica to miesien i wiadomo ze sie kurczu i rozkurcza,a bole kregoslupa sa calkowicie nooormalne:) Mnie wkurza bardziej latanie do lazienki i sikanie:-)
Przy "próbie" serduszkowania bolało mnie w środku, czułam ucisk więc chciałam sprawdzić co jest grane... no i szyjka jakaś dziwna taka była... ale sprawdziłam rano i jest ok... nie wiem o co biega... we wtorek mam położną to poproszę o sprawdzenie bo od początku ciąży raz byłam badana ginekologicznie... -
Dzięki dziewczyny za Wasze odpowiedzi!
Będę brala tak jak mi mowil choć meczy mnie to 3x1, musze pamietac w srodku dnia, wolalabym 2x1 no ale jak tak powiedział to tak zrobie
szyjke to bada po prostu recznie tam badając co nie? zawsze mi tak bada i naciska na dol brzucha i pyta czy boli, nigdy nie boli i mowi ze wszystko tam bardzo dobrze - tzn ze z szyjka wszystko ok? -
natalica06 wrote:Ja na każdej wizycie mam spr szyjkę i śluz, czy jest wszystko ok, dr nawet długość tej szyjki sobie zapisuje żeby wiedzieć czy się nic nie zmienia
Muszę o to zapytać gina, bo chyba najwyższa pora... Skąd będzie potem wiadomo czy się skraca czy nie.
-
Tysia,ja tez nie,moj gin mowi ze tam nie potrzeba grzebac skoro na usg jest ok,nie ma boli krwawien. Zobaczymy czy teraz we wtorek mnie bedzie badal,sama ciekawa jestem. Moze i Twoj wychodzi ztakiego zalozenia. Sikacie duzo? Ja latam co troche
a brzusio wiekszy na wieczori twardszy. I na brzuchu spac nie mozna to moja bolaczka najwieksza