Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Delilah jak miło spotkać kogoś również z hashimoto fakt branie leków jest męczące dla mnie w szczegolnosci rano jestem glidna jak nie wiem a jak wezmę leki i napije się to mi głód znika najgorzej że budzę się głodna o 4 i nic nie można a co do brania żelaza skoro masz 2#1 to wieczorem i tak na czczo nie będziesz więc jak po eutyroksie zjesz lekka bułkę to po 4 godz możesz chyba zażyć zdąży się strawic byle orzechów nie jeść bo się trawia 8 h

-
Jeszcze w między czasie muszę wziąć magnez, jod, kwas foliowy i wit. d3
i to powinno się brać ok 2 godziny po żelazie i ok 4 godziny po euthyoxie
Więc z tym już się pogubiłam 
A jak budzę się o 3-4, to od razu wtedy biorę euthyrox
i rano już mam z głowy.
Bruśka, a jak Twoje tsh w ciąży? Szaleje??Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 08:46
-
Dziewczyny a co to za 4 godziny. Skąd o tym wiecie. Ja biorę euthyrox od 21 lat i byłam w wielu szpitalach i nikt nigdy o takiej przerwie mi nie mówił. Nawet w szpitalu dostawałam euthyrox zjedliśmy śniadanie i zaraz dostawałam resztę. Ja mam Grawes-Basedowa jestem pooperacji już 17 lat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 08:50

Nasz kochany Olus
-
nick nieaktualny
-
Ja sobie wszystko inne ustawilam na wieczór a co do tsh to można tak powiedzieć zaszlam w ciążę będąc na przerwie id brania letroxu bo tsh było zerowe na początku podskoczylo do ponad 4 ale dawka była 100 i było ok spadło do 1,2 potem za dużo było i wyszło 0,5 dostałam 75 a teraz miałam ostanio 2,04 i miałam dawki nie zmieniać ale z poniedziałku mam 2,43 i gin kazał do 88 podniesc ale muszę to z edno skonsultować. Wit d brałam przed ciąża może znów choć po 2000 j zaczne brać a kwas to brałam już pół roku przed ciąża ale teraz znalazłam podobno lepszy jakiś actifiolin. No i jod mam aż 250 -150 w witaminerze i 100 jodidu

-
Ja biorę 125 sześć dni w tygodniu i 150 w niedziele. Tsh na początku ciąży 0,05 potem w ciągu 3 tygodni 3,05 a teraz trzyma się 1,4 leków nie zmieniam mimo że miałam wahania. Teraz 15 października idę do endokrynolog to muszę pogadać o tych przerwach bo jestem mega zdziwiona. Dodatkowo biorę duphaston i luteine i witaminer dha i czasem magnez jak mnie skurcze męczą ale potem mam po nim sraczke nie wiem czemu.

Nasz kochany Olus
-
No ja duphaston też brałam ale ok 13 tyg lekarz powiedział że jak skończę to już mam nie brać bo łożysko już samo pracuje i jak na razie odpukac jest ok. Ja mam w drugo stronę jak się najem tego wszystkiego to mam mega zaparcia. A no spe ograniczam choć ostatnio szaleje bo niby powoduje u dzieci zespół napięcia mięśniowego czy coś teraz nazwy nie pamiętam dokładnie

-
Mnie o tych przerwach mówił endokrynolog i ginekolog, bo to podobno chodzi o zaburzenia wchłaniania
więc staram się zalecac, ale ciężko to zastosować w życiu
ja aktualnie mam tsh 0,611 przy dawce od dwóch miesięcy 2x100 i 5x150.
A włosy mi baaaaardzo lecą
jak myje to aż łzy mi do oczu podchodzą jak tyle mi zostaje między palcami
paznokcie zeluje więc nie wiem co się kryje pod spodem 
Na grzybka dostałam Macmirror, stosowala może któraś z Was? Wzięłam wczoraj wieczorem, a przed chwilą jak szłam to tak mnie zabolało przy łonie (w zasadzie to w samym środku włosków na ) , że aż musiałam siąść i teraz też pobolewa i nie wiem co to może być
aż się zestresowalam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 10:03
-
Witam się Dziewczyny!
Pianistka to Ci niespodzianka! Gratuluję Emmy w takim razie
Deliliah ja brałam Clotrimazolum na infekcję dopochwowo i mnie strasznie po aplikacji piekło a rano czasami też odczuwałam jakieś takie niezidentyfikowane bóle więc może to efekt tabletek.
Tysia przybij piątkę. Ja wczoraj też poczułam Maluszka. Położyłam się wieczorem na wznak, z rękoma na brzuszku i czułam jak się przesuwa pod dłońmi. Ale się wiercił. A to tak fajnie łaskotało. Jakby jakiś robalek mi tam chodził. I jest prawdą, że tego nie da się pomylić z niczym innym


-
A to historia!! Aż obszedł mnie strach czy moja córcia przypadkiem nie okaże się jeszcze chłopcem... Chociaż obraz z USG zdecydowanie siusiaka nie pokazywał, było takie 'serduszko', które pan doktor określił jako książkowy obraz warg sromowychPianistka wrote:Hej

wpadłam tylko powiedzieć, że osóbka która od kilku tygodni była chłopcem... dzisiaj pokazała pipkę...
i tak oto jest EMMA
-
Pianistka gratuluję
U mnie przed owu - obstawiałam na 90 % dziewczynkę ale na ostatnim usg ujawnił się chłopak. Może się zmieni na kolejnym usg, zobaczymy
wtedy powiem czy teoria się sprawdza 
Wczoraj byliśmy w sklepach z dziecięcymi rzeczami- oglądałam świetny wózek- Peg Perego. Niestety nie dla mnie , na nierówny teren raczej się nie nada,bo jest sztywny, ale jeżeli któraś ma w okolicy równe chodniki i mieszka w mieście polecam jak najbardziej leciutki, składa się dosłownie jedną ręką razem ze spacerówką. Nie jest najtańszy ale to 3 w 1 i wyjdzie mniej więcej na to samo co kupować osobno. Spodobał mi się X lander a mężowi Tutek . Natomiast fotelik spodobał nam się Kiddy ( jest rozkładany !). Jedna wizyta to stanowczo za mało na wybór
A wy jakie wózki wybieracie? ps. wiem ,że ten temat już był ale nie dam rady przeszukać wszystkich stron








Maleństwo robione w owulacji? 







