Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzę, że nie tylko ja miałam nieciekawą noc
Obudziłam się około 3 spocona jak mysz, cała bluzka była mokra i brzuch mi się stawiał. Ale wzięłam nospę, poszłam spać i od rana jest ok. Jak pomyślałam o tym, że może trzeba będzie jechać do szpitala, to od razu trochę mi przeszło
Już na tym etapie chyba będą nas męczyć takie rewelacje.
Szara myszka wczoraj opchnęłam całą pizzę na jeden raz -
Tysiaa - mąż mi to wstawił na tablicę na fb - mój 8-letni brat, gdy to zobaczył, chichrał się niemiłosiernie
A ja wczoraj dwa razy zalałam całe łóżko siarą... Dwa razy zmieniałam bluzkę, pościel też do prania, a na łóżku plamy - muszę je czymś wywabić. Normalnie parodia - leżę, a tu nagle mokro, jakbym spod prysznica wyszła... Oby tak pokarm leciał po porodzie. -
No a ja miałam spokojną noc jak nigdy. Szpital mnie uspokaja bo spałam jak kamień calutką noc, i później cały czas jeszcze dosypiałam.
A teraz jesteśmy już w domku. Wczoraj macica stawiała mi się już "tylko" 16 razy i lekarze powiedzieli, że to w normie. Taka moja natura. Szyjka piękna, długa, zamknięta i twarda. A Ignaś dalej wyprawia takie harce, że brzuch mnie od środka boli jak jasna cholera ale niech kopie
Przynajmniej wiem, że ma się dobrze
-
tysiaa93 wrote:Ja jeszcze nie zauważyłam u siebie tej siary. Ale mam nadzieję, że mimo to będę miała pokarm
-
Doti87 wrote:Tysia ja też nic u siebie nie zauważyłam ale szczerze?? Nie mam ciśnienia że na siłę muszę karmić piersią... Jak nie wyjdzie to nie będę na siłę meczyla i siebie i dziecka...
Wiadomo, że na siłę jest bez sensu. Ale jeśli kobieta chciałaby karmić, to jakby nie było - lepiej mieć pokarm niż nie mieć. -
Dobrze Lexi ze już jesteś w domu! Odpoczywaj i bądź spokojna, ważne ze dzidziuś się dużo rusza bo to znak ze u niego w porządku
Mój tez ostatnio to sobie ciagle dyskoteki urzadza
-
gorgeous wrote:Podejrzewam, że siara w ciąży nie ma zbyt wiele wspólnego z ilością pokarmu w ciąży, ale jak leci mi od 4 miesiąca, to niech chociaż pożytek będzie po porodzie!
Lexi nie ma to jak w domu!gorgeous lubi tę wiadomość
-
A ja od wczoraj caly czas mam mokro na wkladce ;/ zmieniłam wkładki i nie wiem czy czasem tamte nie były bardziej chłonne i czy mi się nie wydaje, ale wlasciwie caly czas czuje tam mokro, kolor lekko zoltawy - może mam infekcje jakas ;/ ale nie piecze nic i nie boli /
-
szara myszka wrote:A ja od wczoraj caly czas mam mokro na wkladce ;/ zmieniłam wkładki i nie wiem czy czasem tamte nie były bardziej chłonne i czy mi się nie wydaje, ale wlasciwie caly czas czuje tam mokro, kolor lekko zoltawy - może mam infekcje jakas ;/ ale nie piecze nic i nie boli /
Generalnie teraz więcej wydzieliny jest. Ja dla spokoju kupiłam sobie testy PH bo różne myśli miałam.szara myszka lubi tę wiadomość
Nasz kochany Olus -
W ciąży może się śluz zmieniać przez hormony, mało tego może nawet zmienić smak - wyczytalam w gazetce od położnej, która kazała mi dać poczytać dla tatusia
A jeśli chodzi o wkładki to rozumiem, że dla tych dziewczyn co biorą luteine jest ciężko funkcjonować bez, ale mój gin, jak i położna mówi że wkładki to zło i żeby w ciąży nie stosować, bo własne one są czasem odpowiedzialne za infekcje, lepiej zmienić majtki w ciągu dnia.. Fakt dziwnie się czuje z majtkami na zmianę w torebce, gdy ide do pracy, ale jak mus to musWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 15:43
szara myszka lubi tę wiadomość
-
Z tym śluzem też mam masakrę, w cholerę dużo go
Ogólnie to mam tendencję do wszelkich infekcji więc w nocy śpię bez gaci
Trzeba się przewietrzyć hehe
Rano jest "powódź" ale trudno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 15:39
-
No ja przy luteinie, teraz co kilka dni clotrimazolum no i raz na tydzień globulki z kwasem borowym nie dałabym rady bez wkładek. Ze zmianą majtek nie miałabym problemu ale najgorsze, że je później trudno doprać. Więc jednak wkładki mi pozostają. Ale kupuję te bezzapachowe z bawełną z Belli.
Ale ogólnie śluzu mam mało. Raczej to tabletki ze mnie wypływają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 15:41
-
Mam clotrimazolum globulki ale bez pieczenia to nie bede go dawać, choc czytałam ze klucia w pochwie mogą być tez objawem infekcji, od wczoraj jem lacibios, ostatnio mialam dlugo spokoj po tym