Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
gezanew to na pewno sprawa indywidualna
ja się nie nastawiam ani na SN ani na cesarkę, i to i to ma plusy i minusy, najważniejsze żeby wyniknelo to co będzie najlepsze dla dziecka, żeby tylko się wszystko dobrze skonczylo
wrrrr i gdzie ten kurier z tego smyka ;/ wkurzaja mnie - co to niby znaczy "przed koncem dnia" <hahaha> -
szara myszko u mnie kurier potrafi byc o 6.30 rano albo o 21 wiec cierpliwosci. a co do smyka to jestesm zakrecona zamowienie złożyłam na czapki itp mni pajac juz jak nigdy opłaciłam bo zwykle płace przy odbiorze i patrze ze pajac na rozmiar 50. i musiałam sobie zamówienie anulowac bo na co mi pajac na 50 cm. i drugi rz zmawiałam bo poprawic nie mozna było. dzis mam do odbioru jedne skarpetki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 15:01
-
nick nieaktualny
-
wlasnie strasznie niecierpliwa jestem
zamówienie zlozylam chyba 5 listopada ;/
chyba zamowie dziś rozki -> bralyscie miękkie czy usztywniane? czy ktoras wziela po prostu takie najtańsze bawełniane z allegro -> dość oklepane wzory ale niska cena. Bo sa tez dużo droższe a wygladaja tak samo i dane te same wiec nie wiem czym to się niby rozni ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 15:06
-
Myszka mam 3 rożki i wszystkie miękkie. Z tym, że dwa dostałam a tylko jeden kupiłam. Jakbym wiedziała, że dostanę to już bym nie kupowała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 15:09
-
http://www.fotosik.pl/zarzadzaj-albumami/album/2263350/zdjecie/122396218
ja mam taki rozek
siostra miała usztywniani i stracznie kiepsko było trzymac malego . wiec wolałam miekkieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 15:13
szara myszka lubi tę wiadomość
-
wlasnie nie wiem czy to usztywnienie będzie takie wygodne. Chce kupic dwa żeby był na zmiane no i jeden trzeba od razu do szpitala wziąć, tylko wlasnie się waham czy dwa miękkie czy jeden taki a jeden taki
-
w moim pisze na liscie rzeczy które trzeba zabarac żeby wziąć rozek, ale z tego co tak trochę obczajalam rozne szpitale to każdy ma swój koncert zyczen
chyba wezme dwa miękkie, jakos nie przemawia ta wkladka do mnie a z wkladka sa dużo drozsze -
Ja mam 2 miękkie i 1 usztywniany z wyjmowanym wkładem. Usztywnienie przydaje się na początku jak nie masz doświadczenia jak dziecko chwycić, jest mi wygodniej po prostu (testowalam na bratanku). A w niektórych szpitalach dają beciki bo bardzo często Ci go zmieniają
szara myszka lubi tę wiadomość
-
zamowilam dwa miękkie
wybrałam wzory: żaglówki i gwiazdki szary
zobaczymy jak przyjdą czy sa w porządku
http://allegro.pl/becik-rozek-niemowlecy-bawelna-duzo-nowych-wzorow-i5712517454.html
a kurier dzwonil ze będzie za pol godziny do godziny -
Ale czy ja się mam czuć winna czy coś ze dla mnie ta ciaza to sielanka z gazety? Bez żadnej obłudy nic mnie nie boli i mam wrażenie, że wyglądam jak milion dolarów, co zresztą często słyszę od innych osób. Dlaczego każda ciaza i poród to musi być coś bolącego i okropnego? U mnie jest wręcz przeciwnie, mogłabym wyswiechtane artykuły do kolorowych gazet pisać jaki to dla mnie wspaniały i magiczny czas. Nawet trochę współczuję facetom ze nie czują ruchów i wiercenia dziecka, gdyby nie to ze zdaje sobie sprawę ze dziecko to nie tylko te przyjemne sprawy i nie chce ich mieć 10 to mogłabym być w ciąży non stop
dlaczego uważacie że jak ktoś tak odczuwa ciaze jak ja to kłamie? Nie wiem w jaki sposób będę rodzic to zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, ważne żeby lekarze zrobili wszystko co będzie najlepsze dla mojego dziecka. Jasne każdy ma prawo do swojego zdania, rodzaju porodu, imienia dla dziecka, itp. Każda kobieta w ciąży może 9 miesięcy leżeć i pachnieć, bo jest w ciąży, bo to takie poświęcenie, ale ja tak nie uważam i na pewno nie będę jej współczuć. Ja się nigdy nie czułam tak dobrze jak teraz i nie będę narzekać, a jak ktoś woli się nad sobą uzalac to jego sprawa.
-
natalcia06, ale tu chyba się nikt nad sobą nie uzala przecież - chyba ze cos przeoczyłam. Wiadomo ze na takim forum to się o byle prostych czy nawet niewaznch rzeczach czasem pisze, ale sadze ze to o czym piszesz czyli taka wewnetrzna pogodność i piękno jest w każdej z nas
-
natalica06 wrote:Ale czy ja się mam czuć winna czy coś ze dla mnie ta ciaza to sielanka z gazety? Bez żadnej obłudy nic mnie nie boli i mam wrażenie, że wyglądam jak milion dolarów, co zresztą często słyszę od innych osób. Dlaczego każda ciaza i poród to musi być coś bolącego i okropnego? U mnie jest wręcz przeciwnie, mogłabym wyswiechtane artykuły do kolorowych gazet pisać jaki to dla mnie wspaniały i magiczny czas. Nawet trochę współczuję facetom ze nie czują ruchów i wiercenia dziecka, gdyby nie to ze zdaje sobie sprawę ze dziecko to nie tylko te przyjemne sprawy i nie chce ich mieć 10 to mogłabym być w ciąży non stop
dlaczego uważacie że jak ktoś tak odczuwa ciaze jak ja to kłamie? Nie wiem w jaki sposób będę rodzic to zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, ważne żeby lekarze zrobili wszystko co będzie najlepsze dla mojego dziecka. Jasne każdy ma prawo do swojego zdania, rodzaju porodu, imienia dla dziecka, itp. Każda kobieta w ciąży może 9 miesięcy leżeć i pachnieć, bo jest w ciąży, bo to takie poświęcenie, ale ja tak nie uważam i na pewno nie będę jej współczuć. Ja się nigdy nie czułam tak dobrze jak teraz i nie będę narzekać, a jak ktoś woli się nad sobą uzalac to jego sprawa.
Ja z kolei mogę powiedzieć o swojej ciąży, że dla mnie to jest jeden wielki stres i chciałabym już Synusia w ramionach trzymać. Ale to ze względu na wcześniejsze straty. Wszystko mnie niepokoi i momentami wariuję. Mam nadzieję, że przy następnej ciąży przestanę tak się martwić i w końcu zacznę odczuwać ten okres jako magiczny.