Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Od niedzieli w południe nie było plamienia nic a nic, a przed chwilą różowo-pomarańczowe na papierze trochę. I jak troche pochodze to mam wrażenie tępego bólu troche w krzyżu, ale może to od tego, że przeważnie leżę.
W każdym bądź razie nie nastraja mnie to pozytywnie
Usg przez brzuch miałam z córką od początku 12tc (11t0d), było ładnie widać12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Malwa - świetne wieści
Jacqueline - bądź dobrej myśli, trzymam kciuki co by plamienia ustały. U mnie do 3 miesiąca były potem jak ręką odjął.
Rzadko do Was zaglądam - nie miejcie mi tego za złe - praca, rodzina i wieczorem padam ok. 22 jak nigdy
U mnie wizyta 15 lipca w Medicoverze w ramach abonamentu - mam nadzieję, że mi pozleca wszystkie konieczne badania.
Dodatkowo chodzę prywatnie do lekarza, który prowadził moją poprzednią ciążę i mam do niego duże zaufanie.
Pewnie w piątek znów zobaczę Bobo na żywo i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Martwię się trochę o badania prenatalne - u mnie z racji wieku wpisanie samego pesela spowoduje wzrost ryzyka np. ZD do 1:65
-
Cześć
Chcę się przywitać i przyłaczyć do grupy, jeśli pozwolicie;) Czytam Was już od paru tygodni, ale nie chciałam zbyt szybko dołaczać..Teraz też wciąż jestem pełna obaw i boję sie przyzwyczajac do myśli, że wszystko może dobrze się skończyć.
Kilka słów o mnie:
30 lat, to moja 6 ciąża, a szczęśliwie zakończona z nich jest tylko jedna, z której mam przecudną córeczkę
Termin porodu przypada w jej trzecie urodziny tj. 19 luty 2017
Parę dni temu zaczęlam plamić, ale dziś byłam na USG i bobas na szczeście żyje, ma 2,1cm i serduszko bije jak szalone 179/min;)
Mam nadzieje ze tak zostanie;)
Trzymam kciuki za Was wszystkie od początku;)
Jacqueline-pamiętam cię z Marcówek 2016, mnie też się wtedy nie udało.Mam nadzieję, ze tym razem damy radę
Helmi, zbikowa, Penduka1 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Dołączam do Was. 8 tydz serduszko ładnie bije. Generalnie jestem zielona w temacie, bo obracam się w męskim gronie, więc zapewne będę Was zamęczać prośbami o pomoc. Dziś byłam na wizycie u innego gina niż zwykle i był zdziwiony, że jeszcze nie mam żadnych badań podrobionych, tylko betę... także jutro lecę na resztę. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Wiesiołki lubi tę wiadomość
-
Jacqueline wrote:Od niedzieli w południe nie było plamienia nic a nic, a przed chwilą różowo-pomarańczowe na papierze trochę. I jak troche pochodze to mam wrażenie tępego bólu troche w krzyżu, ale może to od tego, że przeważnie leżę.
W każdym bądź razie nie nastraja mnie to pozytywnie
Usg przez brzuch miałam z córką od początku 12tc (11t0d), było ładnie widać
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...Trzymam kciuki mocno! -
Wizytę mam na 17:20, ale raczej będzie poślizg
Dobra, może spróbuje jakoś usnąć, bo film skończył się godzinę temu a ja nie śpie
Byłam w toalecie i oczywiście co, lekko różowy paper troszkę.
No nic, oby dotrwać do wizyty, aż się boje co usłyszę.
Musiałam jeszcze coś zjeść bo się głodna zrobiłam, więc wciągnęłam Monte, o tak, nie ma to jak ,,zdrowe odżywianie,, i to w nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2016, 23:55
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
O 21 zazwyczaj się kładę bo biorę ostatnią tabletkę, a wstaję najpóźniej o 6 rano
Czas coś zjeść - kawę rano jak piję to dopiero za półtorej godziny coś jempaulka86 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Hej dziewczyny, ja mam kilka dni urlopu, wiec bede miala wiecej czasu dla siebie. Musze umówić prenatalne, zrobić wyniki itp, bo troche zaległości mam.
Powiem Wam, że się nie spodziewałam, że to już nastąpi ale mamy ostatnie chwile z jeansami na tyłku. Wczoraj byłam w hm i kupiłam sobie oczoje**e portki na gumie (najwygodniejsze na świecie!) i trzeba będzie zacząć nosić. Co prawda do chudzielców nie należę, ale mój plan, żeby powiedzieć w pracy o bejbiku pod koniec lipca jest mocno zagrożony
Co do spania, to ja też nie śpię jakoś więcej, raz czy dwa zdarzyło mi się iść na pół godzinki w ciagu dnia i wstać po trzech ale kto by to liczył
Z wagą łazienkową nie ma dramatu na razie, schudłam z 1kg, ale w czasie sytumulacji hormonalnej przybrałam, wiec wychodzi na jedno.
No dobra pora iść z psiurem na spacer, bo skubana nie ma litości -
nick nieaktualnyDziewczyny powodzenia na wizytach, bez stresu!
Słuchajcie, bo mamuśki, które już mają maleństwa będą wiedzieć, a te które pierwsze maleństwo to się na pewno naczytały
Chodzi i pierwsze badania prenatalne - akurat teraz nas to czeka..
Mnie w pierwszej ciąży ominęły te pierwsze. Niestety.
Co sprawdzają na pierwszych badaniach? Na co kładą nacisk? Czy którejś zdarzyło się usłyszeć jakąś sugestie co do płci i czy się sprawdziła? I po co pobierają krew? -
zbikowa wrote:
Powiem Wam, że się nie spodziewałam, że to już nastąpi ale mamy ostatnie chwile z jeansami na tyłku. Wczoraj byłam w hm i kupiłam sobie oczoje**e portki na gumie (najwygodniejsze na świecie!) i trzeba będzie zacząć nosić. Co prawda do chudzielców nie należę, ale mój plan, żeby powiedzieć w pracy o bejbiku pod koniec lipca jest mocno zagrożony
Ja jakoś nie przytyłam i brzucho jakie bylo duze takie jest, ale też już odstawiłam jeansy bo jest mi w nich jakoś tak niewygodnie i nie chce się ściskać
zbikowa lubi tę wiadomość
-
A mi półtora kilograma z wagi spadło, przez co wczoraj od mojego męża się nasłuchałam, ile to nie powinnam dziennie jeść... Właściwie nawet nie znam przyczyny, bo mdłości specjalnych nie mam, jem więcej niż przed ciążą, a jednak systematycznie waga pomału spada...
A co do jeansów i innych obcisłych spodni, to pożegnałam je już jakiś czas temu ze względu na to, że jak tylko cokolwiek na siebie wkładałam to od razu zaczynały się bóle podbrzusza, więc obowiązkowo przerzuciłam się na sukienki. Przynajmniej w tym aspekcie mój mężczyzna nie narzeka
2015 Aniołek
2017 Synuś -
u mnie brzucho niby takie same, ale wzdyma się często i mi to przeszkadza, także kupiłam już dwie pary legginsów...bo tylko jedne wygodne spodnie mi zostały, a nie chcę uciskać (no i praca siedząca więc ciężko tak). Celulit na udach okropny nie był aż taki wcześniej...
denerwuję się, bo od dwóch trzech dni coś za dobrze się czuję, ledwo piersi wrażliwe (ale mało) i łapię schizy, a dziś wreszcie idę na usg pryw, zobaczyć serduszko (mam nadzieję), więc wariuję ze stresu... nie myślałam, że aż tak mnie weźmie, raczej byłam spokojniejsza, a tu o... -
aiwlys wrote:Dziewczyny powodzenia na wizytach, bez stresu!
Słuchajcie, bo mamuśki, które już mają maleństwa będą wiedzieć, a te które pierwsze maleństwo to się na pewno naczytały
Chodzi i pierwsze badania prenatalne - akurat teraz nas to czeka..
Mnie w pierwszej ciąży ominęły te pierwsze. Niestety.
Co sprawdzają na pierwszych badaniach? Na co kładą nacisk? Czy którejś zdarzyło się usłyszeć jakąś sugestie co do płci i czy się sprawdziła? I po co pobierają krew?
Na ile się orientuję najważniejsze jest sprawdzenie przezierności karkowej i obecności kości nosowej w celu oszacowania ryzyka poważnych wad wrodzonych, np. Zespołu Downa. W szczegółach, pewnie pozostałe dziewczyny lepiej odpowiedzą Ci na to pytanie.
A jeśli chodzi o pobieranie krwi, to wyniki uzyskane z USG wraz z wynikami badań krwi zestawia się z wiekiem matki i za pomocą specjalnego algorytmu szacuje się prawdopodobieństwo wad płodu (Zespołu Downa, Edwardsa i Patau). Będziesz miała wykonany test Pappa?
2015 Aniołek
2017 Synuś -
Witam wszystkie Lutóweczki :-*
Chciałam zapytać o zaświadczenie wydawane przez lekarza albo położna że jesteśmy w ciąży. Czy któraś z Was dostarczyła już pracodawcy? Jest jakiś określony termin na to? Bo ja kończę już powoli urlop i od weekendu jestem już pod telefonem z pracy i tak się zastanawiam że wypadało by zaraz po urlopie szefa poinformować więc to zaświadczenie jak najbardziej by się przydało. Co powiecie na ten temat? -
Atka41 wrote:Malwa - świetne wieści
Jacqueline - bądź dobrej myśli, trzymam kciuki co by plamienia ustały. U mnie do 3 miesiąca były potem jak ręką odjął.
Rzadko do Was zaglądam - nie miejcie mi tego za złe - praca, rodzina i wieczorem padam ok. 22 jak nigdy
U mnie wizyta 15 lipca w Medicoverze w ramach abonamentu - mam nadzieję, że mi pozleca wszystkie konieczne badania.
/
Atka wczoraj byłam na badaniach w Medicover i dowiedzialam sie ze w ramach pakietu mam tez pakiet ciążowy co znaczy ze wszystkie badania wchodzace w sklad tego pakietu typu morfologia, mocz, cytomegalie, hivy itp mozesz wykonywac bez skierowania od lekarza. W szoku bylam i sie ucieszylam bo podobnie jak Ty ciąże moją prowadzi lekarz z poza Medicover.Atka41 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhamadriada wrote:Na ile się orientuję najważniejsze jest sprawdzenie przezierności karkowej i obecności kości nosowej w celu oszacowania ryzyka poważnych wad wrodzonych, np. Zespołu Downa. W szczegółach, pewnie pozostałe dziewczyny lepiej odpowiedzą Ci na to pytanie.
A jeśli chodzi o pobieranie krwi, to wyniki uzyskane z USG wraz z wynikami badań krwi zestawia się z wiekiem matki i za pomocą specjalnego algorytmu szacuje się prawdopodobieństwo wad płodu (Zespołu Downa, Edwardsa i Patau). Będziesz miała wykonany test Pappa?