Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A odnośnie testu Pappa czy ktoś coś więcej wie na ten temat? Czy trzeba być na cczo i czy trzeba krew pobierać tego samego dnia co ma się USG. Ja mam zaplanowane na 18 lipca i już od jakiegoś czasu się denerwuje. Moja doktor dopiero po tym badaniu planuje mi założyć kartę ciążową.
-
Żeby badanie wyszło jak najbardziej wiarygodne krew powinna być pobrana tego samego dnia co jest usg
jestemhela lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Fiolk@ wrote:Witam wszystkie Lutóweczki :-*
Chciałam zapytać o zaświadczenie wydawane przez lekarza albo położna że jesteśmy w ciąży. Czy któraś z Was dostarczyła już pracodawcy? Jest jakiś określony termin na to? Bo ja kończę już powoli urlop i od weekendu jestem już pod telefonem z pracy i tak się zastanawiam że wypadało by zaraz po urlopie szefa poinformować więc to zaświadczenie jak najbardziej by się przydało. Co powiecie na ten temat?
Fiolka ja dostalam zaswiadczenie w 5tc w dniu kiedy lekarz dal mi l4. Wypisal mi od razu zebym miala 100% platne l4.
Kierowniczka nie wziela tego ode mnie bo wystarczylo jej l4 z kodem B.
Wydaje mi sie ze jesli zamierzasz jeszcze pracowac to dostarcz zaswiadczenie i wtedy musza zapewnic Ci lepsze warunki pracy ( chociaz nie wiem czym teraz sie zajmujesz)
Ale chodzi o to ze nie moga kazac Ci robic godzin nadliczbowych, nie mozesz pracowac na nocne zmiany itdFiolk@ lubi tę wiadomość
-
Ja już miesiąc temu powiedziałam tylko Prezesowi i koledze z którym dojeżdżam. Prezes nic nie mówił o tym zaświadczeniu ale może i będzie potrzebne to po prostu wezmę od lekarza tylko ja jestem w tej dobrej sytuacji, że mój Prezes jest jak do rany przyłóż
Reszcie mam zamiar powiedzieć w piątek, jutro mam wizytę -
Witajcie dziewczyny,
Chciałabym do Was dołączyć. To moja pierwsza ciąża i już na starcie nie obyło się bez przygód. Tydzień przed planowanym okresem zaczęłam plamić, więc postanowiłam udać się do lekarza, żeby zlecił badania hormonalne itp., ponieważ z narzeczonym rozpoczęliśmy starania o dziecko i chciałam mieć wszystko pod kontrolą. Tydzień po wizycie u lekarza zostałam namówiona na zrobienie testu, który wyszedł pozytywnie (test powtarzałam, aż 4 razy bo nie mogłam uwierzyć), ale plamienia nie ustępowały... Udałam się szybko do lekarza i na USG widać było pęcherzyk, ale według wyliczeń lekarza od mojej ostatniej miesiączki pęcherzyk był mały i przez plamienia występowało duże ryzyko ciąży pozamacicznej... Tydzień później trafiłam do szpitala z silnym bólem lewego jajnika oraz krwawieniem. Lekarz dyżurny na USG zlokalizował "coś" na lewym jajniku. Rano podjęta została decyzja o zabiegu laparoskopowym. Byłam podłamana psychicznie na maxa, ale kiedy wybudziłam się z narkozy czekały mnie dobre wieści, ponieważ jajniki były "czyste".
W zeszłym tygodniu byłam na wizycie kontrolnej i widać już było serduszko jestem prze-szczęśliwa!!! Za 2 tygodnie czeka mnie USG genetyczne i po tych przejściach nie pozostało nic innego jak pozytywne myślenie
Trochę się rozpisałam
Życzę Wam wszystkim dużo zdrówka i cierpliwości. Grunt to nigdy nie tracić nadziei :*:*:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 11:16
Mmeryy88, Brunetka, infinity888, Helmi, Wiesiołki, aiwlys, Magda86_0309 lubią tę wiadomość
-
Witam ja po wczorajszej wizycie moj maluszek rosnie zdrowo kednak na badanie jeszcze za maly ma prawie 4 cm widzialam male roczki ktore nam pomachaly ja z partnerem bylismy tak szczesliwi termin nastepny na 28 moze wtedy sie uda termin porodu mi sie zmienil na 11.2 dziewczyny jak dodac zdjecie bo juz zapomnialam? Jak tam wasze brziszki cos juz widac bo u mnie juz noe ukryje ze mieszka we mnoe malenstwo
Oliver ma 6 lata :* Devin ma roczek :*
Can ur.26.04.2014 zm.26.04.2014 21tydzien[*]
Anialkow w niebie 5 [*] -
asiaaaaaa wrote:Witam ja po wczorajszej wizycie moj maluszek rosnie zdrowo kednak na badanie jeszcze za maly ma prawie 4 cm widzialam male roczki ktore nam pomachaly ja z partnerem bylismy tak szczesliwi termin nastepny na 28 moze wtedy sie uda termin porodu mi sie zmienil na 11.2 dziewczyny jak dodac zdjecie bo juz zapomnialam? Jak tam wasze brziszki cos juz widac bo u mnie juz noe ukryje ze mieszka we mnoe malenstwo
Wspaniałe wieści !
a zdjęcie:
https://naforum.zapodaj.net/
a później wklejasz BBcode -
zbikowa wrote:Helmi, a Ty byłaś na wczasach w Sopocie? pytam bo mieliście jakieś roszady mieć z mieszkaniem a i pogoda nieciekawa nad morzem...
Wiesiołki, a Ty który tydzień ciąży już masz? Może byś sobie jakiś suwak zmajstrowała?
Na podstawie tego co wyliczył miesiąc temu gin to teraz będzie 10 tydz i 3 dni ale wiem, że może się okazać młodsza/starsza ciąża więc jutro Wam dam znać po wizycie
A suwaczek miałam ale nie do końca się wyświetlał;/ zaraz coś poszukam
zbikowa lubi tę wiadomość
-
Paulina89 wrote:Witajcie dziewczyny,
Chciałabym do Was dołączyć. To moja pierwsza ciąża i już na starcie nie obyło się bez przygód. Tydzień przed planowanym okresem zaczęłam plamić, więc postanowiłam udać się do lekarza, żeby zlecił badania hormonalne itp., ponieważ z narzeczonym rozpoczęliśmy starania o dziecko i chciałam mieć wszystko pod kontrolą. Tydzień po wizycie u lekarza zostałam namówiona na zrobienie testu, który wyszedł pozytywnie (test powtarzałam, aż 4 razy bo nie mogłam uwierzyć), ale plamienia nie ustępowały... Udałam się szybko do lekarza i na USG widać było pęcherzyk, ale według wyliczeń lekarza od mojej ostatniej miesiączki pęcherzyk był mały i przez plamienia występowało duże ryzyko ciąży pozamacicznej... Tydzień później trafiłam do szpitala z silnym bólem lewego jajnika oraz krwawieniem. Lekarz dyżurny na USG zlokalizował "coś" na lewym jajniku. Rano podjęta została decyzja o zabiegu laparoskopowym. Byłam podłamana psychicznie na maxa, ale kiedy wybudziłam się z narkozy czekały mnie dobre wieści, ponieważ jajniki były "czyste".
W zeszłym tygodniu byłam na wizycie kontrolnej i widać już było serduszko jestem prze-szczęśliwa!!! Za 2 tygodnie czeka mnie USG genetyczne i po tych przejściach nie pozostało nic innego jak pozytywne myślenie
Trochę się rozpisałam
Życzę Wam wszystkim dużo zdrówka i cierpliwości. Grunt to nigdy nie tracić nadziei :*:*:*
Witamy i Gratulacje mamuśka
Ile masz lat jeśli możemy wiedzieć? 89 to Twój rocznik?
-
Hejho
No ja już rozpoczęłam 12 tydz pewnie maleństwo już sobie nieźle fika
Witam nowe koleżanki, fajnie , że jest nas coraz więcej.
W piątek upragnione wakacje, lecimy do Bułgarii. Tak bardO się cieszę, bo szczerze mówiąc to zapomniałam jak mój mąż wygląda i smakuje hihi
Miłego dnia ciężarówki:)zbikowa lubi tę wiadomość
Olaf 08.07.2011
Leon 31.08.2015
Tola 02.02.2017
...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019 -
mayka wrote:Hejho
No ja już rozpoczęłam 12 tydz pewnie maleństwo już sobie nieźle fika
Witam nowe koleżanki, fajnie , że jest nas coraz więcej.
W piątek upragnione wakacje, lecimy do Bułgarii. Tak bardO się cieszę, bo szczerze mówiąc to zapomniałam jak mój mąż wygląda i smakuje hihi
Miłego dnia ciężarówki:)
Ah zazdroszczę wakacji ale tak pozytywnie ja dopiero pewnie we wrześniu bo żniwa
-
Hej troche mnie nie było, teraz juz pewnie nie nadrobie tego co pisałyscie w ostatnich dniach. Ja od godziny płacze i nie mogę tego pohamować. Przed 11 zawiozłam mojego szczurka do weta na zabieg usunięcia guza, ale powiedział mi że ryzyko znieczulenia u tak małych zwierząt jest duże. Mam czekać na telefon, jak tylko wyszłam tak płacze, nie wyobrażam sobie już jej nie zobaczyć.
dziewczyny jak radzicie sobie ze stresem? Bo ja chyba zaraz oszaleje -
Ja pracuje w terenie 8-12 godzin a jak trzeba to i więcej dlatego pierwszego dnia po urlopie chce poinformować kierownika i szefa że jestem w ciąży, dlatego dla potwierdzenia chciałabym mieć to zaświadczenie. Zobaczymy co oni na to. Czy zmienia mi jakoś grafik - praca na różne zmiany nocne i weekendowe również.
Także nie mam zamiaru ryzykować dla dzidziusia. Zobaczę co zaproponują. Chciałabym popracować, ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie.