X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 13 lipca 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline bardzo mi przykro, że tak się stało :(

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 13 lipca 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przykro mi Jacqueline :(

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 13 lipca 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline tak bardzo mi przykro :(
    Nie zaglądałam tu kilka dni a tu takie smutne wieści;(

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 13 lipca 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline z tego co kojarzę to koszt takiego badania zarodka to chyba w granicach 600 zł ale nie jestem pewna. Kochana jeśli chcesz to zaproś mnie do przyjaciółek i napisz do mnie na priv, chętnie Ci podpowiem jakie badania ja robiłam i w ogóle możemy pogadać. A jeśli nie masz ochoty teraz to możesz nawet za jakiś czas, jak troszkę odsapniesz.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Karoliskaxxx Przyjaciółka
    Postów: 71 36

    Wysłany: 13 lipca 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline bardzo mi przykro, trzymaj się.

    h4zprjjgbi9wgjhi.png

    Córeczka Lenka- 28.03.2015
    Aniołek 13tydz (*) 09.2011
  • Noeli Przyjaciółka
    Postów: 88 51

    Wysłany: 13 lipca 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline, mi rowniez bardzo mi przykro! To takie niesprawiedliwie? Miałaś jakies objawy wczesniej czy jak sie dowiedziałaś? Naprawde bardzo ale bardzo to smutne...

    km5sqtkf7r0h04nm.png
  • Goździk89 Ekspertka
    Postów: 215 88

    Wysłany: 13 lipca 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline jestem z Tobą serduchem. Musisz znaleźć w sobie jeszcze więcej siły. Masz córę. Jest ona, więc będzie jeszcze kiedyś drugi ktoś. Pukaj do zamkniętych drzwi, wyrzucą Cię drzwiami, wracaj oknem. Walcz. W polskim systemie zdrowia ciężko o to by ktoś się Tobą zainteresował. Ja wiem, że w końcu zaświeci słońce.

    wff2px9ic3z4rjen.png
    [*] 7.01.2014
    [*] 21.09.2015
  • Penduka1 Koleżanka
    Postów: 56 30

    Wysłany: 13 lipca 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Najchętniej zapadłabym się pod ziemię :(

    Badań kilka robiłam w kierunku zespołu antyfosfolipidowego i przeciwciała ANA, ale dobrze wszystko wyszło.

    Lekarz powiedział żebym spróbowała jutro dodzwonić się do poradni genetycznej co jesteśmy zapisani i powiedzieć, że już trzecia taka ciąża, że może zaoferują badania genetyczne zarodka. Ale wątpię w powodzenie misji - przecież to jest biznes, takie badania ładne kilka stów kosztują.

    Pytałam się czy jest szansa żeby bez zabiegu się obyło - powiedział, że uczą ich tak i tak pisze, że w znakomitej większości przypadków coś zawsze zostaje, że nie roni się wszystko, że oczywiście mogę chodzić z tabletkami w szpitalu lub czekać w domu, ale on tego nie zaleca.

    Prywatnie chyba nie będę robić badań zarodka - wolę te pieniądze przeznaczyć na inne badania których nie zleciliby mi w tej poradni.

    Nie ma mowy o pomyłce, lekarz dopplerem też sprawdzał i przepływy w tętnicach wokół macicy są, a tu czarna dziura...

    Boże, jak ja się cieszę, że mam zdrową córkę...


    Jeśli mogę coś doradzić (mam za sobą 3 poronienia). Badanie zarodka Ci nic nie da. Na pewno była mutacjca genetyczna z jakas smiertelną chorobą - wiem bo to przerabiałam. Znajdz dobrego lekarza od poronien i konieczne sa badania. Zbadaj sobie MTHFR - to byl moj przypadek. Jakbys miala jak przyjechac do Wawy moge Ci polecic swietna lekarz - jest droga ale bardzo skuteczna. Okazalo sie ze moje ciaze sie po prostu nie rozwijaly. Teraz dzieki garsciom witamin i lekow, accard i zastrzykach z Clexane wszystko jest ok. Musi byc u Ciebie tez jakas przyczyna. Podstawa to dobry lekarz, ktory bedzie chcial wnikac w badania. Nie poddawaj sie! Mocno trzymam kciuki!

    olka24 lubi tę wiadomość

    f2w3hgqs2yrmivyr.png
  • mayka Autorytet
    Postów: 335 504

    Wysłany: 13 lipca 2016, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro kochana :/
    Nawet nie mogę sobie wyobrazić jaki to dla Ciebie ból, bądź silna i wracaj jak najszybciej na belly.
    Trzymaj się...

    Olaf 08.07.2011
    Leon 31.08.2015
    Tola 02.02.2017
    ...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019
  • moniqe1985 Ekspertka
    Postów: 140 78

    Wysłany: 13 lipca 2016, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Można mnie wykreślić z listy...

    Ciąża 9 tygodni, 2,35cm i brak akcji serca...

    Życie jest w ch*j niesprawiedliwe...

    Tak mi przykro :( Trzymaj się jakoś ...

    w4sqvfxmck01v371.png
  • Nats Autorytet
    Postów: 2136 2005

    Wysłany: 13 lipca 2016, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline strasznie mi przykro. Życie jest okropnie niesprawiedliwe. Życzę Ci dużo siły. Mam nadzieję, ze uda Ci się znaleźć jakiegoś dobrego lekarza, który pomoże znaleźć przyczynę.

    3500 g 54 cm <3
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 14 lipca 2016, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna - jak najchętniej chciałabym porozmawiać o badaniach. Do Wa-wy mam kilkadziesiąt km, ale jak dobry lekarz to mogę i dalej jechać, byle się dowiedzieć czemu mój organizm zabija kolejne zarodki.

    Penduka - waham się nad tym badaniem, ale chyba jednak zrobię. Niby ono pokaże tylko czy dziecko było chore, a jeśli wyszłoby, że nie, to problem najpewniej leży po mojej stronie :/

    Nawet gdyby okazało się coś na tyle poważnego, że jest duże ryzyko chorego dziecka to chciałabym o tym wiedzieć. Po prostu nie decydowalibyśmy się na kolejną ciążę.
    Ale gdyby było coś z czym spokojnie można walczyć lekami to jak już opracowalibyśmy plan działania, to kiedyś może ponownie bym zawitała na taki wątek.

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Ina.a Przyjaciółka
    Postów: 121 34

    Wysłany: 14 lipca 2016, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline bardzo, bardzo mi przykro :-( :-(

    29bc599a58.png
  • Wiesiołki Ekspertka
    Postów: 138 57

    Wysłany: 14 lipca 2016, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Najchętniej zapadłabym się pod ziemię :(

    Badań kilka robiłam w kierunku zespołu antyfosfolipidowego i przeciwciała ANA, ale dobrze wszystko wyszło.

    Lekarz powiedział żebym spróbowała jutro dodzwonić się do poradni genetycznej co jesteśmy zapisani i powiedzieć, że już trzecia taka ciąża, że może zaoferują badania genetyczne zarodka. Ale wątpię w powodzenie misji - przecież to jest biznes, takie badania ładne kilka stów kosztują.

    Pytałam się czy jest szansa żeby bez zabiegu się obyło - powiedział, że uczą ich tak i tak pisze, że w znakomitej większości przypadków coś zawsze zostaje, że nie roni się wszystko, że oczywiście mogę chodzić z tabletkami w szpitalu lub czekać w domu, ale on tego nie zaleca.

    Prywatnie chyba nie będę robić badań zarodka - wolę te pieniądze przeznaczyć na inne badania których nie zleciliby mi w tej poradni.

    Nie ma mowy o pomyłce, lekarz dopplerem też sprawdzał i przepływy w tętnicach wokół macicy są, a tu czarna dziura...

    Boże, jak ja się cieszę, że mam zdrową córkę...


    Myszko, jest mi strasznie smutno...takie smutne wieści z rana....dlaczego tak się dzieje:((( strasznie mi smutno. Wiem, że żadne słowa teraz Ci nie pomogą ale wiedz, że jesteśmy myślami z Tobą i musisz wierzyć, że w końcu się uda! bo musi, raz się udało i masz córeczkę więc musi się udać następnym! wiele stresu Cię to kosztuje co też odbija się na Twoim organiźmie. Musisz myśleć pozytywnie...głupie to ale działa...niech światełko wróci do Twojego serduszka :*

    p.s. może warto zrobić wyniki płodu? Nie wiem zastanawiam się głośno. One dadzą obraz tego co było zle i dlaczego ciąza była za słaba.

    Jesteśmy z Tobą :*!

    201702067452.png
  • radosczycia Znajoma
    Postów: 21 7

    Wysłany: 14 lipca 2016, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline, nawet nie wiem jakich słów użyć, żeby opisać jak mi przykro jak przeczytałam Twoją wiadomość :( Przesyłam ogrom uścisków i siły dla Was...

    Piękne jest to co piszesz, że dziękujesz, że masz już córeczkę! :)

    A te badania, nie jestem zorientowana w temacie... ale jeśli jest to gdzieś ujęte, że teraz Ci się należą... to żądaj w szpitalu odmowy na piśmie! Należą Ci się to mają Ci je zrobić i Wam pomóc... ten nasz system zdrowia czasem to ech ;/

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 14 lipca 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie intensywnie zastanawiam się nad badaniem zarodka.
    Czy coś wyszłoby źle czy nie i tak będziemy mieć badania w poradni genetycznej. Także badanie zarodka dałoby mi tylko odpowiedź czy było chore, a inne badania tak czy inaczej i tak będziemy robić.

    Jeśli zdecydowalibyśmy się na badania zarodka to zabiegu nie uniknę. A wolałabym jednak uniknąć zabiegu. Widzę, że lekarzowi to niezbyt byłoby na rękę, ale powiedział, że możemy spróbować z tabletkami i zobaczymy jak się będzie oczyszczać, ale on jest zdania, że bez zabiegu się nie obędzie, bo pewnie i tak coś zostanie. Jednak jak czytam to dziewczyny piszą, że właśnie coś tam nawet jak zostawało troszkę to lekarz mówił, że zleci to samo potem, a inny znowu decydował się na doczyszczanie - i bądź tu mądry :/

    U mnie w szpitalu wielu badań nie wykonują - ale musze się zorientować co dokładnie należy mi się w poradni genetycznej. Jednak jak czytam to zależy na kogo się trafi, jeden lekarz zleci już jakieś kompleksowe badania po 2 poronieniach, a inny nawet po trzech stwierdzi, że te badania nie mają sensu. Ale to uroki NFZ.
    Nie chcę też wydawać milionów monet na niepotrzebne badania, na to wychodzi, że musze znaleźć od razu namiary na jakiegoś dobrego lekarza, bo mojego portfela nie stać na testowanie pseudo-specjalistów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 08:02

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • groszek87 Koleżanka
    Postów: 51 42

    Wysłany: 14 lipca 2016, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline.. moj Boze.. brak mi slow by wyrazic jak bardzo Ci wspolczuje, strasznie niesprawiedliwe to zycie czadem masz racje.. :( zycze Ci duzo sily na najblizszy czas..

    h4zp43r888mabn8m.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 14 lipca 2016, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doczytałam, a raczej przypomniało mi się, że kiedyś czytałam o tym, że dziewczyna chciała mieć badanie zarodka to po podaniu tabletek "wszystko co leciało" zbierała do nazwijmy to pojemnika. Sądzę, że lekarze w szpitalu u mnie stwierdzą, że to dziwaczny pomysł, ale jeśli udałoby się uniknąć zabiegu, to byłoby super.

    Albo to efekt odstawienia leków i coś się zaczyna dziać, bo mam wrażenie, że krzyż mnie na razy boli (ostatnio pare dni lekko pobolewał) albo to od leżenia mnie teraz boli (ostatnie dni prowadziłam w większości leżący tryb życia).

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2016, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestemhela dopisz mnie na 9 luty (bo dwa tygodnie przed terminem z om będę mieć cc)

    Jacqueline myszo bardzo Ci współczuje. :( :( Może lepiej zgodzić się jednak na zabieg? Będziesz miała 100% pewność, że macica jest całkowicie oczyszczona. Ja po poronieniu miałam badania histo-patologiczne płodu, które nic nie wykazały.. Dosłownie.. Płód był "zdrowy". Powiedziano mi, że to ze stresu. (A miałam taki okres w życiu, że faktycznie w to uwierzyłam). Miałam robione łyżeczkowanie i w niedługim czasie, bo już przy następnym cyklu zaszłam w ciążę i mam zdrowego syna (choć bez podtrzymania się nie obyło).

    jestemhela lubi tę wiadomość

  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 14 lipca 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline przykro mi. Ale jesteś siliną babką i jeszcze będzie pięknie, jeszcze będzie normalnie! Trzymam za Was kciuki.

    Ja wczoraj pokłóciłam się porządnie z mężem, dzisiaj bez powodu konkretnego wydarłam się na córkę... jest mi smutno, chce mi się wyć!

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
‹‹ 213 214 215 216 217 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ