Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Byłam dzisiaj u gina po zwolnienie na najbliższe 3 tygodnie. Mam nadzieję że po tym czasie słabości i wymioty już ustąpią, bo ginka po badaniu stwierdziła, że jak dalej będę spadać na wadze w takim tempie to mnie na 2-3 dni wyśle do szpitala, żeby mnie podtuczyć kroplówkami. Boi się żebym się nie odwodniła. Przy okazji zrobiła mi USG i moja dzidzia kochana ma dokładnie 4,5 cm serducho biję 169
Także na jutrzejsze badania prenatalne idę już z większym spokojem
Według dzisiejszego USG termin porodu wychodzi na 3 luty. Zobaczymy co to będzie jutro trzymajcie kciukiMmeryy88 lubi tę wiadomość
-
Fiolk@ wrote:Byłam dzisiaj u gina po zwolnienie na najbliższe 3 tygodnie. Mam nadzieję że po tym czasie słabości i wymioty już ustąpią, bo ginka po badaniu stwierdziła, że jak dalej będę spadać na wadze w takim tempie to mnie na 2-3 dni wyśle do szpitala, żeby mnie podtuczyć kroplówkami. Boi się żebym się nie odwodniła. Przy okazji zrobiła mi USG i moja dzidzia kochana ma dokładnie 4,5 cm serducho biję 169
Także na jutrzejsze badania prenatalne idę już z większym spokojem
Według dzisiejszego USG termin porodu wychodzi na 3 luty. Zobaczymy co to będzie jutro trzymajcie kciuki
No to mamy bardzo podobne dzieciaczki.
Też byłam dziś na wizycie i moja fasolka też 4,5 cm. Skakała i machała nóżkami
Miałam juz USG przez brzuch tym razem. Też chorobowe na następne 3 tygodnie. Nastepny termin 11.08. A za tydzień w czwartek mam prenatalne. Aż jestem ciekawa jak w dobrym usg będzie wyglądaćFiolk@ lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Ja też dzisiaj miałam prenatalne. Wszystko w jak najlepszym porządku. Lekarz powiedział, ze na 80% będzie cora Uparta po mamusi, bo nie chciała się dobrze dac zmierzyć, ale w końcu się udało Jestem szczęśliwa, ze wszystko w porzadku.Mmeryy88, Goździk89, sandrula, Katarzyna.G, aiwlys, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
3500 g 54 cm -
Penduka1 wrote:milola nie znam się na tych wynikach:
Glukoza na cczo 96, po 1h 113, po 2h 105
Insulina na czczo 6,2, po 1 h 52,1, po 2h 18
Mi to wczesniej juz inny lekarz stwierdzil. Tylko ten cukier/insulina to mała część problemu...Ciekawa jestem czy insulinooprnosc gwarantuje cukrzyce ciazowa? Macie w tym temacie jakies doswiadczenia?
Milolaa a Ty jak sobie radzisz z dieta w ciazy ?
Insulinoopornosc nie gwarantuje cukrzycy ciążowej na szczęście. Ja miałam bardzo ładne cukry w poprzedniej ciazy, ale dieta była cały czas z niskim IG. Teraz ciezko mi wytrzymać, bi jak pomyśle o jakimś jedzeniu typu sałatka z jutczakiem lub jakas inna to mam dreszcze....
A Twoje wyniki, sa dobre:) cukier na czczo trochę wysoki, ja mam tylko ciut niższy bi 91, a insulina u ciebie ładna:) -
Helmi wrote:Dziewczyny nie wiem może temat kontrowersyjny, ale chciałam zapytać o Wasza opinie
Na jednej z grup sprzedażowych na fb dla mam z mojej okolicy, jedna z kobiet zapytała oczy ktoś ma na sprzedaż chodzik.
Polowa dziewczyn zjechała ją z góry na dół jak może być taka nieodpowiedzialna chcąc wsadzać dziecko do chodzika. Bo potem mogą być u dziecka wady postawy i inne tego typu rzeczy. Dobrze że to nie była dyskusja na żywo bo wydaje mi się że w ruch poszłyby tam pazury i targanie za włosy
A więc co Wy o tym sądzicie? chodzik dobry czy zły? Pytam bo ja totalnie nie mam o tym pojęcia, w rodzinie i u znajomych niektórych dzieciaczki pomykały w chodzikach i mają się swietnie, tam jednak większość uważa że chodzik to zło.
oczywiście nie mówię tu o wsadzaniu dziecka na pół dnia do chodzika tylko od czasu do czasu
Mojego małego wsadzalam do chodzika na jakoś chwilę. W niczym mu to nie zaszkodziło. Chodzić zaczął jak miał 10.5 miesiacy. Chodź ja bardziej uzywalam chodzika żeby go na chwilę wsadzić i mieć go pod katrola żeby móc skorzystać z w-c. Wykąpać się . Zjeść. Wiec warto się na tym zastanowić ☺
Iśka79 lubi tę wiadomość
-
Byłam wczoraj na badaniach prenatalnych. Rozmiar dzidziusia był na styk 4,58cm i to dopiero jak się dzidzia rozciągnęła bo tak było za mało. No ale doktor wykonał badania. Wszystko prawidłowo 9 sierpnia będą wyniki krwi i pewność będzie już na 95%, teraz 80%.
Byłam z mężem, dopiero chyba wczoraj dotarło do niego jak zobaczył co się tam w brzuszku chowa i jak serduszko głośno bije
Badania trwały ok 25 min, przez brzuch i dopochwowo.
O płci nie było mowy, lekarz powiedział że ledwo badanie robi a ja płeć już bym chciała
Ogólnie trochę się uspokoiłam, zobaczyłam że wszystko jest wykształcone póki co jak należy, polecam każdemu takie badanie.jestemhela, sandrula, Mmeryy88, aiwlys lubią tę wiadomość
-
witam Was przy porannej ince:) wszystkim wam gratuluje udanych prenatalnych. to już wiemy że mamy 1 dziewczynkę i 1 chłopca:)
sandrula w takim razie mamy w tym sammy dniu prenatalne:) ty chociaz wczoraj miałas podgląd na bobo ja juz miesiąc nie widziałm:( ale ten czas mi się dłużyyyysandrula lubi tę wiadomość
córeczka 2010 córeczka 2012 -
sandrula wrote:Jestemhela,Babydream jak tam wasze badania?!?!?
Hej hej! Wszystko świetnie! Maluszek ma 6 cm . N 75% chłopak. Kość nosowa jest. NT 1,6. Pobrali krew na pappa. Gratuluję wizyt :*sandrula, Mmeryy88, aiwlys, cinnamon cookie, Fiolk@, AguŚka89, Iśka79, Paulina89 lubią tę wiadomość
-
Gratuluje wszystkim udanych prenatalnych!! Fajnie ze maluszki zdrowo sie rozwijają
Dziewczyny, czy was jeszcze bolą piersi? Mnie od dwóch dni wcale...i juz świruje -
Babydream wrote:Byłam wczoraj na badaniach prenatalnych. Rozmiar dzidziusia był na styk 4,58cm i to dopiero jak się dzidzia rozciągnęła bo tak było za mało. No ale doktor wykonał badania. Wszystko prawidłowo 9 sierpnia będą wyniki krwi i pewność będzie już na 95%, teraz 80%.
Byłam z mężem, dopiero chyba wczoraj dotarło do niego jak zobaczył co się tam w brzuszku chowa i jak serduszko głośno bije
Badania trwały ok 25 min, przez brzuch i dopochwowo.
O płci nie było mowy, lekarz powiedział że ledwo badanie robi a ja płeć już bym chciała
Ogólnie trochę się uspokoiłam, zobaczyłam że wszystko jest wykształcone póki co jak należy, polecam każdemu takie badanie.
Moje dzidzi ma 4,30 cm i lekarz mówił że nie chce nas wprowadzać w błąd przy pomiarach i ze moze nie być jeszcze dokładnie widać kości nosowej no i ze lepiej poczekać
Ja nie miałam robionego usg od potwierdzenia ciąży, czyli od 4 tygodnia bo chodze na nfz wiec dla mnie to i tak było przeżycie w końcu zobaczyłam dzidzie
Ja ogólnie wyszlam z tamtad zla głównie na mojego gin ze mnie wyslal na prenatalne bez upewnienia sie czy dzidzi ma prawidłowy wzrost.. ale mój mąż był wniebowziety co mnie zdziwiło bo brał sobie specjalnie wolne na dziś i w sumie na daremno..
Termin na 29 lipca chyba że coś sie zmieni to mnie wcisna na 28 :pWiesiołki, Helmi lubią tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Cześć dziewczyny
Po ostatnich złych wiadomościach od dziewczyn chciałam odpocząć od belly...wchodzę dzisiaj a tu kolejne złe wieści...strasznie współczuję wszystkim, które straciły maluszki:( dużo siły!
Ja dziś całkiem dobrze się czuję :)w końcu wyszło słoneczko to aż chce się żyć.
Dopiero co widziałam dzidzula a juz znowu bym chciała a następna wizyta dopiero 12.08;p -
Chwilę mnie nie było, bo rozkręcaliśmy w mieszkaniu remont i na ten czas przeprowadziliśmy się do rodziców, ale sumiennie wszystko nadrobiłam.
Isabel, Rebeca strasznie mi przykro i trzymam kciuki za udane starania!!
Pozostałym dziewczynom z całego serca gratuluję tak pozytywnych wieści z badań prenatalnych i po cichu zazdroszczę, że jeszcze mi przyjdzie trochę czekać na podejrzenie swojego maluszka.
W ogóle poddałam się panice i zapisałam się na dodatkowe USG w przyszłym tygodniu, żeby się upewnić, że wszystko jest ok. Gdyby nie bóle podbrzusza pewnie bym sobie darowała a tak chcę mieć pewność zanim powiadomię rodzinę.
2015 Aniołek
2017 Synuś