X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • Mmeryy88 Ekspertka
    Postów: 142 56

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Niestety witam się ze szpitala... Pojawiły się dzisiaj plamienia... Jestem juz po USG i z dziusiem wszystko ok, jednak zostawili mnie na obserwacji...

    ganngox10a3bxdik.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej! Może to jakiś krwiaczek tylko? Najważniejsze że z dzieckiem w porządku

    Mmeryy88 lubi tę wiadomość

  • maadziius Koleżanka
    Postów: 45 12

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszyskie przyszłe Mamusie :)
    Moja przewidywana data porodu to 1 luty :)

    Katarzyna.G, jestemhela, elukkkcha245 lubią tę wiadomość

    zi133e3kfw36xf1w.png
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmeryy88 wrote:
    Dziewczyny! Niestety witam się ze szpitala... Pojawiły się dzisiaj plamienia... Jestem juz po USG i z dziusiem wszystko ok, jednak zostawili mnie na obserwacji...

    Ważne ze dzidzia zdrowa :) trzymaj się :)

    Mmeryy88 lubi tę wiadomość

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Goździk89 Ekspertka
    Postów: 215 88

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na czas określony miałam. Teraz pewnie też by mi dali na określony. Już mam zwolnienie. Nie będą zadowoleni ;/. Tylko tak sie zastanawiam bo na zwolnieniu nie piszę który to miesiąc. Mam nadzieje ze nie będzie problemów.

    wff2px9ic3z4rjen.png
    [*] 7.01.2014
    [*] 21.09.2015
  • Brunetka Autorytet
    Postów: 368 142

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goździk89 wrote:
    Na czas określony miałam. Teraz pewnie też by mi dali na określony. Już mam zwolnienie. Nie będą zadowoleni ;/. Tylko tak sie zastanawiam bo na zwolnieniu nie piszę który to miesiąc. Mam nadzieje ze nie będzie problemów.

    Na zwolnieniu nigdy nie ma takiej informacji. Musiałby Ci lekarz specjalne zaświadczenie wystawić. Weź może na rozmowę z szefową kartę ciąży w razie czego.

    w4sqdqk37ek35kuj.png
  • Helmi Autorytet
    Postów: 709 373

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na zwolnieniu powinnas miec wpisany kod B - uzywa sie go w przypadku gdy zwolnienie jest dla ciezarnej i to jest tez informacja ze l4 musi hyc 100% platne :)

    Karoliskaxxx lubi tę wiadomość

    7v8r3e3k6t0s43kt.png
  • moniqe1985 Ekspertka
    Postów: 140 78

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka wrote:
    Na zwolnieniu nigdy nie ma takiej informacji. Musiałby Ci lekarz specjalne zaświadczenie wystawić. Weź może na rozmowę z szefową kartę ciąży w razie czego.

    A do kiedy umowę miałaś? Ja miałam miec do końca sierpnia ale moje miejsce pracy zamknęłi więc u mnie wszystkie dostaly wypowiedzenia a ja na chorobowym będę.

    w4sqvfxmck01v371.png
  • MamaZtrójmiasta Autorytet
    Postów: 263 212

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmeryy88 wrote:
    Dziewczyny! Niestety witam się ze szpitala... Pojawiły się dzisiaj plamienia... Jestem juz po USG i z dziusiem wszystko ok, jednak zostawili mnie na obserwacji...
    ojej przykro mi że do szpitala trafiłaś - ale jak dziewczyny piszą najwazniejsze że dzieciątko ma się dobrze:):)

    km5svcqgq5dggbpx.png
    córeczka 2010 córeczka 2012
  • MamaZtrójmiasta Autorytet
    Postów: 263 212

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goździk89 wrote:
    Na czas określony miałam. Teraz pewnie też by mi dali na określony. Już mam zwolnienie. Nie będą zadowoleni ;/. Tylko tak sie zastanawiam bo na zwolnieniu nie piszę który to miesiąc. Mam nadzieje ze nie będzie problemów.
    to już ich zmartwienie czy będą źli czy nie, ty swoje prawa masz:)

    km5svcqgq5dggbpx.png
    córeczka 2010 córeczka 2012
  • Papcia Ekspertka
    Postów: 225 214

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po prenatalnych :) niby wszystko ok! więc powinnam się cieszyć... ;)

    ale mam duży niesmak po tym badaniu i muszę się tym podzielić - ze względu na moje gapiostwo nie było terminów do mojej pani doktor na prenatalne, bo jest na urlopie i byłam zmuszona iść gdzie indziej. Lekarz, do którego trafiłam, od początku był niezbyt miły (może dlatego, że robiłam u niego tylko to jedno badanie? a może miał zły dzień? nie dowiem się...)

    na samym początku badania stwierdził, że dziecko jest źle ułożone i żebym trochę pochodziła, zjadła batona i przyszła najlepiej PO WSZYSTKICH PACJENTKACH (a kolejka w gabinecie się wydłużała, sama czekałam ponad godzinę...)! Grzecznie odpowiedziałam mu, że nie mieszkam 5 minut od gabinetu, a w domu czeka na mnie 1,5 roczne dziecko, więc na pewno nie będę tyle czekać i czy mogę w takim razie wejść bez kolejki (bo byłam w gabinecie może 3 minuty) - odpowiedział: "niech sobie to pani z pacjentkami załatwi".

    Wyszłam z gabinetu, zagadałam z kolejną panią i poszłam na spacer, wróciłam do gabinetu, okazało się, że maluszek już trochę lepiej się ustawił. Lekarz zaczął robić badanie, potrwało to może 5 minut, przy czym większość czasu komentował, jaki "dzieciak" jest uparty. Zmierzył na długość, stwierdził, że jest kość nosowa, sprawdził bicie serca i zmierzył NT i... TYLE. Powiedział, że przy moim wieku (26 lat) i NT ryzyko wad jest NISKIE. Dostałam tylko wydruk, bez opisu, bez określenia ryzyka 1:n! Zapłaciłam jak za zboże i "do widzenia". W porównaniu do badań, które miałam w pierwszej ciąży w Krakowie potraktowano mnie bardzo nieprofesjonalnie i po łebkach :(

    pc288d2.png

    ojxedf9h1wtfir6q.png
  • moniqe1985 Ekspertka
    Postów: 140 78

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papcia wrote:
    Jestem już po prenatalnych :) niby wszystko ok! więc powinnam się cieszyć... ;)

    ale mam duży niesmak po tym badaniu i muszę się tym podzielić - ze względu na moje gapiostwo nie było terminów do mojej pani doktor na prenatalne, bo jest na urlopie i byłam zmuszona iść gdzie indziej. Lekarz, do którego trafiłam, od początku był niezbyt miły (może dlatego, że robiłam u niego tylko to jedno badanie? a może miał zły dzień? nie dowiem się...)

    na samym początku badania stwierdził, że dziecko jest źle ułożone i żebym trochę pochodziła, zjadła batona i przyszła najlepiej PO WSZYSTKICH PACJENTKACH (a kolejka w gabinecie się wydłużała, sama czekałam ponad godzinę...)! Grzecznie odpowiedziałam mu, że nie mieszkam 5 minut od gabinetu, a w domu czeka na mnie 1,5 roczne dziecko, więc na pewno nie będę tyle czekać i czy mogę w takim razie wejść bez kolejki (bo byłam w gabinecie może 3 minuty) - odpowiedział: "niech sobie to pani z pacjentkami załatwi".

    Wyszłam z gabinetu, zagadałam z kolejną panią i poszłam na spacer, wróciłam do gabinetu, okazało się, że maluszek już trochę lepiej się ustawił. Lekarz zaczął robić badanie, potrwało to może 5 minut, przy czym większość czasu komentował, jaki "dzieciak" jest uparty. Zmierzył na długość, stwierdził, że jest kość nosowa, sprawdził bicie serca i zmierzył NT i... TYLE. Powiedział, że przy moim wieku (26 lat) i NT ryzyko wad jest NISKIE. Dostałam tylko wydruk, bez opisu, bez określenia ryzyka 1:n! Zapłaciłam jak za zboże i "do widzenia". W porównaniu do badań, które miałam w pierwszej ciąży w Krakowie potraktowano mnie bardzo nieprofesjonalnie i po łebkach :(

    Masakra juz bym zrozumiała gdyby takie sytuacje miały miejsce na NFZ ale prywatnie to sie można wnerwić. Ile zapłaciłaś jak mogę spytać?\

    Karoliskaxxx lubi tę wiadomość

    w4sqvfxmck01v371.png
  • Bella1 Znajoma
    Postów: 23 29

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Długo się nie odzwywalam. Też miałam dziś prenatalne. Wszystko w porządku.crl 53 nt 1.2, kość nosowa ok . Jestem przeszczesliwa . Lekarz super spokojny, cierpliwy, mówił że jak źle będzie widać to zrobimy usg dopochwowe. Badanie trwało długo z 30 min wszystko mierzył na spokojnie, jak dzidziuś był w złym ułożeniu to czekał cierpliwie.mierzył ten marker który w danej chwili był najlepiej widoczny. Po usg wprowadził wszystkie dane do komputera wyliczył ryzyko wszystko tłumaczył. Współczuję koleżance wyżej ze trafiła na takiego gbura. Takie prenatalne to jest stres dla matki powinien wziąść to pod uwagę a nie jeszcze dokładać stresu.

    Czarnaa94, Nieukowa, Mmeryy88, Papcia lubią tę wiadomość

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmeryy88 wrote:
    Dziewczyny! Niestety witam się ze szpitala... Pojawiły się dzisiaj plamienia... Jestem juz po USG i z dziusiem wszystko ok, jednak zostawili mnie na obserwacji...

    Cieszę się że maluch cały i zdrowy :) Wracaj do formy!

    Mmeryy88 lubi tę wiadomość

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papcia wrote:
    Jestem już po prenatalnych :) niby wszystko ok! więc powinnam się cieszyć... ;)

    ale mam duży niesmak po tym badaniu i muszę się tym podzielić - ze względu na moje gapiostwo nie było terminów do mojej pani doktor na prenatalne, bo jest na urlopie i byłam zmuszona iść gdzie indziej. Lekarz, do którego trafiłam, od początku był niezbyt miły (może dlatego, że robiłam u niego tylko to jedno badanie? a może miał zły dzień? nie dowiem się...)

    na samym początku badania stwierdził, że dziecko jest źle ułożone i żebym trochę pochodziła, zjadła batona i przyszła najlepiej PO WSZYSTKICH PACJENTKACH (a kolejka w gabinecie się wydłużała, sama czekałam ponad godzinę...)! Grzecznie odpowiedziałam mu, że nie mieszkam 5 minut od gabinetu, a w domu czeka na mnie 1,5 roczne dziecko, więc na pewno nie będę tyle czekać i czy mogę w takim razie wejść bez kolejki (bo byłam w gabinecie może 3 minuty) - odpowiedział: "niech sobie to pani z pacjentkami załatwi".

    Wyszłam z gabinetu, zagadałam z kolejną panią i poszłam na spacer, wróciłam do gabinetu, okazało się, że maluszek już trochę lepiej się ustawił. Lekarz zaczął robić badanie, potrwało to może 5 minut, przy czym większość czasu komentował, jaki "dzieciak" jest uparty. Zmierzył na długość, stwierdził, że jest kość nosowa, sprawdził bicie serca i zmierzył NT i... TYLE. Powiedział, że przy moim wieku (26 lat) i NT ryzyko wad jest NISKIE. Dostałam tylko wydruk, bez opisu, bez określenia ryzyka 1:n! Zapłaciłam jak za zboże i "do widzenia". W porównaniu do badań, które miałam w pierwszej ciąży w Krakowie potraktowano mnie bardzo nieprofesjonalnie i po łebkach :(
    Burak jeden... Człowiek tyle czeka, chce się nacieszyć dzidziolem a w rezultacie czuje się winny że zabiera panu doktorowi cenny czas... przykro mi..

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella1 wrote:
    Hej dziewczyny. Długo się nie odzwywalam. Też miałam dziś prenatalne. Wszystko w porządku.crl 53 nt 1.2, kość nosowa ok . Jestem przeszczesliwa . Lekarz super spokojny, cierpliwy, mówił że jak źle będzie widać to zrobimy usg dopochwowe. Badanie trwało długo z 30 min wszystko mierzył na spokojnie, jak dzidziuś był w złym ułożeniu to czekał cierpliwie.mierzył ten marker który w danej chwili był najlepiej widoczny. Po usg wprowadził wszystkie dane do komputera wyliczył ryzyko wszystko tłumaczył. Współczuję koleżance wyżej ze trafiła na takiego gbura. Takie prenatalne to jest stres dla matki powinien wziąść to pod uwagę a nie jeszcze dokładać stresu.
    I tak powinno być, na spokojnie, z sercem i życzliwością a nie na odwal się... Gratuluje udanego badania :)

  • Ediii Autorytet
    Postów: 506 749

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goździk89 wrote:
    Na czas określony miałam. Teraz pewnie też by mi dali na określony. Już mam zwolnienie. Nie będą zadowoleni ;/. Tylko tak sie zastanawiam bo na zwolnieniu nie piszę który to miesiąc. Mam nadzieje ze nie będzie problemów.

    Gozdzik a kiedy sie konczyla obecna umowa?
    Jestes w ciazy, w 4 miesiacu i pracodawca ma obowiazek umowe przedluzyc ci do dnia porodu. Rozumiem ze masz juz zwolnienie, ale tak czy siak umowa ci sie nalezy jak psu micha. Dostaje sie zaswiadczenie od gina.


    n59y3e5ewov6z8v4.png

    mhsvpx9inset8y66.png
    I dwa Aniołki 1.11.2014 i 2.4.2015
  • bloodflower Ekspertka
    Postów: 142 219

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goździk89 wrote:
    Ech, właśnie dowiedziałam się że nie przedłużą mi umowy o pracę. Któraś z dziewczyn które ze mną pracują chyba zauważyła ciąże i doniosła menadżerce. Chciałam pracować do końca a tak muszę kombinować ze zwolnieniem :(.

    Gozdzik zgodnie z kodeksem pracy musza CI przedluzyc umowe do dnia porodu.

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś testuję opaski uciskowe przeciw mdłościom i wymiotom :] no i zobaczymy co z tego będzie. Wiążę z nimi duże nadzieje. Koleżanka mi je polecała, że niby są super skuteczne a bez chemii. Wg ulotki używane są przy chorobie lokomocyjnej, mdłościach spowodowanych np chemioterapią oraz w czasie ciąży. Miałam trochę problemów z ich prawidłowym założeniem i prawdę mówiąc nadal nie jestem pewna czy jest ok. Zobaczymy czy rano będę wymiotować. Aktualnie mdłości mam delikatne...

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna jak wizyta?

    Czarnaa94 lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
‹‹ 272 273 274 275 276 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ