Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Już jestem, trochę się zeszło bo to w innym mieście a i córę musieliśmy od babci odebrać
Ja robiłam tylko usg bez pappa i to normalnie u mojego lekarza a nie jakiegoś specjalisty. Ale wszystko pomierzone NT 1,9 kość nosowa jest, jakieś tam przepływy tez ok. Dziecko ma 6,6 cm i prawdopodobnie będzie to chłopiecoczywiście lekarz kazał się nie nastawiać ale ja tam widziałam jajka
A tak poza tym to mam odstawiać duphaston, acard do 17 tc a kolejna wizyta za 4 tyg.Nieukowa, AguŚka89, Mmeryy88, Papcia, zbikowa, Ediii, jestemhela lubią tę wiadomość
-
Papcia po Twoim opisie to ciesze się że nie szukałam specjalisty, mega zła byłabym gdybym trafiła na takiego. Chyba skargę bym gdzieś złożyła...
Do mnie gin odrazu powiedział że albo się uda w 5 min albo będziemy siedzieć godzinę jak dzieć nie będzie współpracował. Na szczęście udało się, ale od razu po pomiarach mały odwrócił się tyłkiem i tyle go żeśmy widzieli -
Ja wczoraj bylam u takiego jelopa w luxmedzie na usg. A sprzęt tali że ledwo kinczyny było widać. Zmuerzyl tylko nt jeden raz, a kości nosowej nawet nie sprawdził.
Papcia ja bym złożyła skargę na tego lekarza
Czarna wspaniałe wieści. My też z mężem cos tam widzieliśmy miedzy nogami ale lekarz nie chcial potwierdzić. Może w piatek na wizycie będzie coś więcej widać -
moniqe1985 wrote:Masakra juz bym zrozumiała gdyby takie sytuacje miały miejsce na NFZ ale prywatnie to sie można wnerwić. Ile zapłaciłaś jak mogę spytać?\
200 zł za samo USG bez papp-a, a w zasadzie nawet bez wizyty, bo tylko pod USG i za drzwiw Bielsku-B.
-
gosia86 wrote:Ja wczoraj bylam u takiego jelopa w luxmedzie na usg. A sprzęt tali że ledwo kinczyny było widać. Zmuerzyl tylko nt jeden raz, a kości nosowej nawet nie sprawdził.
Papcia ja bym złożyła skargę na tego lekarza
Czarna wspaniałe wieści. My też z mężem cos tam widzieliśmy miedzy nogami ale lekarz nie chcial potwierdzić. Może w piatek na wizycie będzie coś więcej widać
To widzę, że też niezbyt ciekawie miałaś... Przynajmniej możesz do luxmedu skargę złożyć, ja nie bardzo, bo to prywatny gabinet, chyba w dwóch lekarzy prowadzą, ale pacjentek od groma i zastanawiam się co je tam ciągniena znanymlekarzu ma raczej dobre opinie, chociaż ja na pewno też coś tam od siebie napiszę... Może inaczej traktuje swoje pacjentki, a inaczej takie "z doskoku" jak ja, ale tak nie powinno być przecież!
-
W poprzedniej ciąży chodziłam na usg też do lekarza u którego nie prowadziłam ciąży ale na szczęście trafiłam na super specjalistę i wspaniałego człowieka a teraz prowadzę u niego ciążę.
Nie musiałam iść na to usg w luxmedzie, poszłam tylko po to żeby podejrzeć maluszka. Dobrze że wszystko wyszło ok bo tak to bym się tylko niepotrzebnie denerwowałaPapcia lubi tę wiadomość
-
Mmeryy88 wrote:Dziewczyny! Niestety witam się ze szpitala... Pojawiły się dzisiaj plamienia... Jestem juz po USG i z dziusiem wszystko ok, jednak zostawili mnie na obserwacji...
Ojej. To współczuję stresu, ale jak już tu dziewczyny mówiły, najważniejsze, że dzidzia ok. Ja miałam plamienia w 6 tygodniu i mnie też sprawdzali i mówili, że to się dość często zdarza i najczęściej nie wiedzą dlaczego. Gdzieś czytałam, że jak się macica rozrasta to może jakieś naczynka przerwać i trochę krwawią. Z pierwszą ciążą też 2 razy byłam sprawdzana w szpitalu przez lekkie krwawienia i też dziecku nic nie byłoPowodzenia!
-
Agatka_46 wrote:Hej dziewczyny dawno mnie nie bylo. Wczoraj mialam prenatalne i wszystko ok:) nie robilam pappa. Na usg byl maz i moja 5 letnia corka. To byla.niespodzianka dla niej i dowiedziala sie ze bedzie miala rodzenstwo. Jest szczesliwa pod.niebiosa przytula i caluje mnie i moj brzuch. Pilnuje zebym jadla bo dzidzius jest głodny. Ciagle mowi o dziecku ... spelnilo sie jej najwieksze marzenie ...
Super! Moja ma podobnie. Dziś nawet zaczęła mówić do brzucha. Przedstawiła siebie i mnieMam nadzieję, że po porodzie im ten entuzjazm nie przejdzie.
-
vitoria wrote:A ja dziś testuję opaski uciskowe przeciw mdłościom i wymiotom :] no i zobaczymy co z tego będzie. Wiążę z nimi duże nadzieje. Koleżanka mi je polecała, że niby są super skuteczne a bez chemii. Wg ulotki używane są przy chorobie lokomocyjnej, mdłościach spowodowanych np chemioterapią oraz w czasie ciąży. Miałam trochę problemów z ich prawidłowym założeniem i prawdę mówiąc nadal nie jestem pewna czy jest ok. Zobaczymy czy rano będę wymiotować. Aktualnie mdłości mam delikatne...
U mojej 3-latki działają super w trakcie podróży autokarem. Zanim je odkryliśmy haftowała za każdym razem, a od kiedy zaczęliśmy używać rok temu ani razu. Ja też się zawsze stresuję, że może źle założyłam, ale jak dotąd nie było problemów. Tam chyba jest lekki margines błędu.
Nie myślałam, że na ciążę też je można zastosować, ale w sumie dobry pomysł. Daj znać czy działa. -
Mała35 wrote:U mojej 3-latki działają super w trakcie podróży autokarem. Zanim je odkryliśmy haftowała za każdym razem, a od kiedy zaczęliśmy używać rok temu ani razu. Ja też się zawsze stresuję, że może źle założyłam, ale jak dotąd nie było problemów. Tam chyba jest lekki margines błędu.
Nie myślałam, że na ciążę też je można zastosować, ale w sumie dobry pomysł. Daj znać czy działa. -
sorki, że się tak wtrące w rozmowe
Moj ginekolog powiedział, że w moim przypadku prenatalne nie jest potrzebne. Jestem młoda (22lata) a w rodzinie nie było żadnych wad, więc nie muszę go robić ale wszystko zależy oczywiście ode mnie. Co wy o tym myślicie? Dodam, że mieszkam w Niemczech.
-
nick nieaktualnyAle jak nie jest potrzebne? To obok polowkowego najważniejsze badanie w ciąży. Ja mam 23 lata i też żadnych wad w rodzinie a badanie miałam. W sumie to przecież zwykle usg tyle że dodatkowo lekarz dokonuje pomiarów więc jaki on ma z tym problem? Dziwny jakiś
-
Dziewczyny to już 14 tydzień a mnie zaczęły męczyć straszne bóle głowy i zawroty.
Czy któraś z Was tak ma? Z drugim trymestrem ponoć wszystko powinno się już skończyć.... Na prawdę ciężko u mnie z tą głowąWczoraj wyszłam wcześniej z pracy bo takie samoloty miałam...