Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja jednak nie robiłam prenatalnych. Lekarz na wizycie ocenił przezierność i stwierdził obecność kości nosowej. Powiedział mi że nie widzi sensu robienia prenatalnych jeśli wszystko jest prawidłowo i nie mam nawet 30 lat. Jak tak czytam wasze przygody na prenatalnych to mam wrażenie że zaoszczędziłam kilkaset zł.
Czarnaa94, maadziius lubią tę wiadomość
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
Papcia wrote:Jestem już po prenatalnych
niby wszystko ok! więc powinnam się cieszyć...
ale mam duży niesmak po tym badaniu i muszę się tym podzielić - ze względu na moje gapiostwo nie było terminów do mojej pani doktor na prenatalne, bo jest na urlopie i byłam zmuszona iść gdzie indziej. Lekarz, do którego trafiłam, od początku był niezbyt miły (może dlatego, że robiłam u niego tylko to jedno badanie? a może miał zły dzień? nie dowiem się...)
na samym początku badania stwierdził, że dziecko jest źle ułożone i żebym trochę pochodziła, zjadła batona i przyszła najlepiej PO WSZYSTKICH PACJENTKACH (a kolejka w gabinecie się wydłużała, sama czekałam ponad godzinę...)! Grzecznie odpowiedziałam mu, że nie mieszkam 5 minut od gabinetu, a w domu czeka na mnie 1,5 roczne dziecko, więc na pewno nie będę tyle czekać i czy mogę w takim razie wejść bez kolejki (bo byłam w gabinecie może 3 minuty) - odpowiedział: "niech sobie to pani z pacjentkami załatwi".
Wyszłam z gabinetu, zagadałam z kolejną panią i poszłam na spacer, wróciłam do gabinetu, okazało się, że maluszek już trochę lepiej się ustawił. Lekarz zaczął robić badanie, potrwało to może 5 minut, przy czym większość czasu komentował, jaki "dzieciak" jest uparty. Zmierzył na długość, stwierdził, że jest kość nosowa, sprawdził bicie serca i zmierzył NT i... TYLE. Powiedział, że przy moim wieku (26 lat) i NT ryzyko wad jest NISKIE. Dostałam tylko wydruk, bez opisu, bez określenia ryzyka 1:n! Zapłaciłam jak za zboże i "do widzenia". W porównaniu do badań, które miałam w pierwszej ciąży w Krakowie potraktowano mnie bardzo nieprofesjonalnie i po łebkach -
Cześć Dziewczyny! Dzięki za wsparcie
Wieści z frontu są takie, że plamienia ustają. Lekarz potwierdził, że macica i.szyjka w porządku. Czekam jeszcze na usg. Prawdopodobnie jutro do domu
Tak sobie myślę, że to jakieś resztki po cytologii się oczyścić.
Ja robie prenatalne i Pappa bo mam za darmo. Siostrze te główne wskaźniki lekarz pomierzyl na normalnym usg.AguŚka89, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Mmeryy88 wrote:Cześć Dziewczyny! Dzięki za wsparcie
Wieści z frontu są takie, że plamienia ustają. Lekarz potwierdził, że macica i.szyjka w porządku. Czekam jeszcze na usg. Prawdopodobnie jutro do domu
Tak sobie myślę, że to jakieś resztki po cytologii się oczyścić.
Ja robie prenatalne i Pappa bo mam za darmo. Siostrze te główne wskaźniki lekarz pomierzyl na normalnym usg.
Brałaś może Duphaston?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2016, 10:29
-
Hej Dziewczyny. Pytanie do tych w drugiej i kolejnej ciąży... 13 tc- czy można czuć ruchy? Maskara to moja 2 ciąża w pierwszej ruchy poczułam 17 -18 tc.. teraz raz na jakis czas czuje w miejscu gdzie jest dziecko ( wiem gdzie jest po USG) ale tylko wtedy jak by się dziecko przekręciło - nie są to kiszki bo kiszki inaczej mi grają... ale sama w to nie wierze że można ruchy czuć tak wcześnie - tym bardziej że mam trochę tłuszczu na brzuchu... co o tym myślicie ?? zwariawałam chyba.....MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Agatka ostatnio z którąś z dziewczyn pisałam właśnie o tym bo ja też czuję. Tylko czasami, właśnie jak dziecko się przekręca. Ale to na pewno nie jelita. Ja też myślałam że oszalałam bo nigdy nie wierzyłam w to że można tak wcześnie
-
Ja w pierwszej ciazy czylam ruchy dosc wczesnie bo juz w 15tc, teraz wciaz nic nie czuje ale tez nie koncentruje sie na czuciu czegokolwiek tak jak wtedy. Mysle ze od skonczonego 13tc jest mozliwe wyczucie motylkow
ale jak mowie u mnie na tym etapie cisza
-
Agatka_46 wrote:Hej Dziewczyny. Pytanie do tych w drugiej i kolejnej ciąży... 13 tc- czy można czuć ruchy? Maskara to moja 2 ciąża w pierwszej ruchy poczułam 17 -18 tc.. teraz raz na jakis czas czuje w miejscu gdzie jest dziecko ( wiem gdzie jest po USG) ale tylko wtedy jak by się dziecko przekręciło - nie są to kiszki bo kiszki inaczej mi grają... ale sama w to nie wierze że można ruchy czuć tak wcześnie - tym bardziej że mam trochę tłuszczu na brzuchu... co o tym myślicie ?? zwariawałam chyba.....
córeczka 2010 córeczka 2012 -
Babydream wrote:Dziewczyny to już 14 tydzień a mnie zaczęły męczyć straszne bóle głowy i zawroty.
Czy któraś z Was tak ma? Z drugim trymestrem ponoć wszystko powinno się już skończyć.... Na prawdę ciężko u mnie z tą głowąWczoraj wyszłam wcześniej z pracy bo takie samoloty miałam...
córeczka 2010 córeczka 2012 -
MamaZtrójmiasta wrote:Ja tak mam! jak juz.mysle ze najgorszy czas za mną - to nadchodzi taki dzien.jak dziś ze czuje sie przeokropnie... glowa od rana.mnie.boli.. mdlosci mnie.mecza.. jakos tak mnie ciagnelo od.podbrzusza az do ud.. i w ogóle jakieś rewolucje zoladkowe mam grrrrr i ziewam jak glupiaaaa ..uszy mi sie.przytykaja... i wogole zamulam strasznie
Przytykające się uszy... moja zmora! :] -
Witam Lutówki
U mnie dwa ostatnie dni plus dzisiejszy póki co bez wymiotów tylko z delikatnymi mdłościami. Dzisiaj Bellybest pokazuje start 15 tygodnia więc może nadchodzi czas na poprawę samopoczucia. Czytałam że wczoraj niektóre z Was skarżyły się na ból głowy. Mnie on też dopadł, ale to ze względu na niskie ciśnienie - 94/67. Skusiłam się wczoraj na małą czarną trochę pomogła. Wy też macie takie niskie ciśnienie w ciąży? -
Hej dzieeczyny
mnie tez niestey dopadl ostatnio okropny bol glowy... moze to kwestia cisnienia poniewaz jestem niskociśnieniowcem. Ostatnio na wizycie u połoźnej mialam 80 na 50 i czulam się normalnie... lekarz kazal pic kawe natomiast polozna odradzala. Mowila zeby nie pobudzac dziecka kofeina. Jak się dzis czujecie?