Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
mmargol wrote:Cześć, wtrącę się Wam w rozmowę, przypadkiem zobaczyłam na głównej post o zgadze.
Mam ją bardzo często pod koniec ciąży, lekarz prowadzący ciąże powiedział, że śmiało można stosować rennie lub ranigastja ratuję się rennie owocowym, ma lepszy smak, więc polecam w ostateczności
pozdrawiam
W poniedziałek idę na wizytę i właśnie chciałam podpytać lekarza czy można się poratować rennie albo jakimiś innymi tabletkami. Koleżanka mi odradzała więc narazie jakoś znoszę tą zgagę bo boję się sama brać bez konsultacji. -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny jak tam samopoczucie? Ja ostatnio jestem wulkanem energii, póki co mogę potwierdzić tezę że w drugim trymestrze samopoczucie jest dużo lepsze. Szkoda tylko że pogoda nie dopisuje bo wybralby się człowiek w końcu na zaległe wczasy. W sobotę wizytuje już nie mogę się doczekać i stresuje się czy wszystko z groszkiem jest ok i czy dowiem się czy mam kupować sukieneczki czy spodenki
Magda86_0309 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie też bardzo często boli głowa, wczoraj nie miałam nawet siły siedzieć. W pierwszym trymestrze też miałam częste bóle głowy, nadal czuję ogólne zmęczenie. Niestety jeszcze nie zauważyłam znaczącej poprawy samopoczucia.
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Witam,
Rzadko tutaj zaglądam, bo nadal pracuję i jeszcze dwójka dzieci w domu.
Byłam na USG prenatalnym i wszystko wygląda idealnie, jutro odbieram wyniki testu Pappa i mam nadzieję, że potwierdzą obraz z USG.
Od września myślę o zapisaniu się na ćwiczenia dla kobiet w ciąży, znalazłam miejsce specjalnie dedykowane przyszłym mamom http://www.mamoiselle.pl/
Przez długi weekend ściągałam i oglądałam odcinki z Bosacką "O Matko!" - polecam dla poprawienia humoru.
A samopoczucie mam do dupy ;-( Głowa mnie non stop boli, głodna jestem co 3 godziny, nawet w nocy wstaję coś zjeść, cierpię na bezsenność, bardzo szybko się męczę, łapię zadyszkę przy normalnych czynnościach. Jestem płaczliwa, rozleniwiona i zmęczona a do tego ciągle się martwię chorobami. Mam dwoje dzieci i przy nich tak się nie stresowałam a teraz świadomość, że nie chorowałam na toksoplazmozę (mam dwa koty w domu) i cytomegalię jakoś nie daje mi spokoju.
Pisałyście o porodach. Ja się nie boję porodu. Syna rodziłam niecałe 6 godzin, ze znieczuleniem zzo a córcię 2 godziny bez znieczulenia. Teraz będę się modlić o to bym zdążyła do szpitalaMąż był przy mnie przy obydwu porodach.
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Ech, mnie dziś dopadły torsje
A już było całkiem nieźle ostatnio
mam nadzieję, że to ostatnie takie akcje i za chwilę będzie duuuuużo lepiej....
też się strasznie rozleniwiłam i w ogóle czuję się jak niepełnosprawnaOby to przeszło, bo jak na razie to średnio przyjemny stan
-
Hej mamuśki co do przypływu energii to potwierdzam i ostrzegam bo ja przesadziłam. W weekend dużo chodziłam , byliśmy z mężem w ogrodzieńcu i oczywiscie nie mogłam sobie odpuścić wdrapania się na pare skałek. Następny dzień spędziliśmy zwiedzając Zoo w Osravie i ledwo doszłam do auta nogi i plecy wysiadały. Dwa dni przeleżałam i dziś było ok więc w przypływie energii i dla zabicia czasu zabrałam się za obcinanie dywanu. Skracałam sfilcowane włosy nożyczkami przez 4h na kolanach i w przysiadzie na zmianę i teraz nie mogę wstać z tapczanu tak mnie lędźwia bolą. No stara a głupia..także kochane uważajcie i oszczędzajcie się.
-
Hej Magda, moje badania trwały długo, w sumie z przerwą 1,5 h. Moje dziecko zasneło w trakcie badań i nie było siły by je obudzić. Musialam wyjsc na spacer i coś słodkiego. Dopiero wtedy zmierzyła przezierność. Ja miałam na przemian i przez brzuch i przez pochwe robione, bo niektórych rzeczy nie było widać od strony brzucha. A tak poza tym bardzo się cieszę, że tak długo to trwało bo mogłam długo podglądać mojego maluszka
Magda86_0309 lubi tę wiadomość
-
Magda86_0309 wrote:Ja mam jutro badania prenatalne. Powiedzcie, jak takie badania wyglądają i jak długo trwają, bo odczuwam już lekki stres z tym związany.
Do dziewczyn, które były już w ciąży- w którym tygodniu odczułyście pierwsze ruchy maluszka??
Magda- to jest normalne USG0- u mnie trwało około 15 minut + ewentualnie pobieranie krwi, jeśli robisz PappaMagda86_0309 lubi tę wiadomość
-
Czesc kobitki
Wlasnie odebralam wyniki testu podwojnego: troche gorzej niz w poprzedniej ciazy (ZD wtedy mialam 1;14tys a teraz mam 1:2tys) ale ujdzie
U mnie dalej zmul z rana codziennie, jak jestem glodna popolidniami to tez... Brzuch mi masakrycznie wyskoczyl, waga +1,5kg... Zgagi jeszcze nie mam, ale to byla dla mnie trauma pod koniec 1 ciazy... Masakra, lykalam rennie mietowe jak cukierki bo pomagaly tylko na jakies 15min
Zbikowa epino ma jeszcxe swoj odpowienik czeski, Aniball sie nazywa. Wygladaja identycznie wiec po co przeplacac
Ja na bank bym byla mocno nacieta albo bym strasznie pekla bez niego- jak zacxynalam rozciaganir to nawet 4,5cm nie moglam wyprzec, a na kilka dni przed porodem dawalam rade 10,5mysle ze to pomoglo mi szybko urodzic (no ale mialam tez male dziecko, hehe).
A co do aktywnosci fizycznej: no bez przesady, ja tam sie nie oszczedzam i zyje normalniew weekend chodzilam caly dzien po Karkonoszach (20km zrobilismy 1 dnia, drugiego bardziej lajtowo tylko 8
) i zyje, nic nie boli, troche sobie oskrobalam piete co najwyzej
energii chyba mam tyle.l co zawsze, z malym dzieckiem pod opieka nie ma chyba czegos takiego jak nadmiar powera
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 21:01
Magda86_0309, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Nieukowa zazdroszczę, jak muszę wejść na 3 piętro to na drugim robię przerwę bo się idzie zasapać. Przejdę się po osiedlu do sklepu szybszym krokiem i muszę poleżeć po powrocie do domu. Mam niewiele energii i nie mogę się doczekać tej poprawy w drugim trymestrze. Do tego teraz doszły mi jeszcze paskudne bóle głowy, z czym średnio sobie radzę. Ogólnie mam jakiś zjazd formy i liczę głęboko na zastrzyk energii.
-
Nieukowa ja mam takie samo podejście. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo to można żyć normalnie, uprawiać sport i być aktywnym. To samo zdrowie! ja z livia w ciazy w 36 tyg jeszcze wioslowalam łódkę nad jeziorem. Teraz też jeżdżę rowerem, plywam i trochę gram w tenisa oczywiście dla zabawy. mało zmieniłam w trakcie ciazy
Nieukowa, Magda86_0309 lubią tę wiadomość
-
Zazdroszczę Wam energii. Kiedyś co weekend gdzieś podróżowaliśmy, najczęściej na nurkowanie. Teraz wyjście do sklepu jest dla mnie wyzwaniem
Mam nadzieję, że mnie nie ominie to super samopoczucie w 2 trymestrze.
To zabawne, każda ciaża jest zupełnie inna i wcale nie jest łatwiej niż za pierwszym czy drugim razem.