X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już dawno drugi trymestr i jakoś tej energii brak. Do tego nawrót porannych mdłości...
    Ja tez uważam że jak się ktoś dobrze czuje to niech nawet i po górach biega, na zdrowie ;) Mi niby lekarze kazali się oszczędzać ale przy dziecku to se można, zwłaszcza jak ślubny w pracy.
    Właśnie a propo dziecka to ja dziś nie spałam do 3... Mi chyba nie jest dane kiedykolwiek się wyspać. Mój brat ma 3-miesięczne dziecko i ono idzie spać po 19 i śpi do rana bez jekniecia. To niesprawiedliwe :P

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tym baloniku niedawno czytałam ale nie wiem czy jest sens teraz kupować bo więcej dzieci nie planuje. Trochę szkoda mi kasy. Żałuję że nie kupiłam w pierwszej ciąży.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • hamadriada Autorytet
    Postów: 414 337

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na forum nie było mnie od dawna, bo zaraz po prenatalnych pojechałam na Mazury, gdzie akurat znaleźliśmy się bez dostępu do zasięgu telefonu i Internetu.
    Jeśli chodzi o badania prenatalne to wyniki super. Wszystko dokładnie posprawdzane i wraz z testem Pappa wyszło, że ryzyko wad wrodzonych jest bardzo niskie, więc przynajmniej w tym aspekcie spokój.
    Termin porodu teoretycznie przesunął mi się o jeden dzień na 15 lutego.

    Jeśli chodzi o wagę, to nadal 2kg na minusie mimo że jestem szczupłą osobą, ale ginekolog nie kazała się tym przejmować. A brzuszek powoli się zarysowuje - tzn. wygląda jakbym się przejadła ;)

    Bóle głowy nadal się zdarzają. I są na tyle silne, że powodują wymioty.

    Natomiast nadal mam również mocne bóle brzucha wraz ze skurczami i według mojej lekarki zagraża to poronieniem, więc mam dużo leżeć, brać nadal Duphaston i Spasmolinę. Wiem, że są też tutaj inne dziewczyny, które mają bóle brzucha. Czy u Was lekarze wypowiadali się w podobnym tonie? Zastanawia mnie to, bo często słyszałam opinie że takie bóle w ciąży są normalne....

    Nieukowa, Mmeryy88, Magda86_0309 lubią tę wiadomość

    f2w3vfxmdpfjh2cf.png
    2015 Aniołek
    2017 Synuś
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hamadriada ja miałam takie bóle od ok. 18 tygodnia aż do końca ciąży i jeden ginekolog mówił że wszystko okej i mam się nie przejmować bo to już Braxton-Hicksy się zaczynają, a drugi panikował i kazał mi brać końskie dawki Nospy. Olałam go, nie jestem lekomanką :P Poród był dokładnie w terminie, nigdy nic się nie działo złego więc chyba faktycznie to u mnie było normalne :)

    To nie tak, że czuję się jak przed ciążą- wiadomo że łapię zadyszki, jeśli muszę to odpoczywam ale potem poprawiam koronę i lecę dalej :P

    Czarna mój mały generalnie śpi dobrze,od 19:00 do 6:00, z tym że co kawałek mu się zmienia i albo prześpi całą noc, albo budzi się z płaczem na zęby po kilka razy, albo go gazy męczą i się wybudza, albo nie może zasnąć bo taki podekscytowany :P Także średnio wychodzi, że przesypia noce, a tak naprawdę to może prześpi całą co 3cią...

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • moniqe1985 Ekspertka
    Postów: 140 78

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do dziewczyn które biorą Mama DHA.
    Właśnie mi się skończyły i nie wiem czy zacząć brać te prmium. Któraś wiem że brała czy je też się łyka po 2? Czy tylko 1 dziennie?
    Cenowo podobno też spora róznica

    w4sqvfxmck01v371.png
  • Brunetka Autorytet
    Postów: 368 142

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyka sie po dwie. Tabletki sa większe, mi było ciężko połknąć. Sprzedaje wlasnie na allegro opakowanie jedno ;) A czemu chcesz zacząć premium ?

    w4sqdqk37ek35kuj.png
  • moniqe1985 Ekspertka
    Postów: 140 78

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo tak mi pani dr zasugerowała, ale w sumie nie wiem czy jest taka potrzeba.

    w4sqvfxmck01v371.png
  • hamadriada Autorytet
    Postów: 414 337

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ile u Was trwają/trwały bóle podbrzusza? Mam na myśli jak zacznie boleć, to po jakim czasie odpuszcza.

    U mnie to są napady 3 dni bez przerwy nawet mimo leków. Potem kilka dni spokoju a później znowu to samo...

    f2w3vfxmdpfjh2cf.png
    2015 Aniołek
    2017 Synuś
  • hamadriada Autorytet
    Postów: 414 337

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o ograniczenie ruchu to właśnie przede wszystkim obawiam się osłabienia mięśni a przecież zaraz będziemy nosić brzuszki a później maleństwa.
    Mam na co dzień bardzo duże problemy z kręgosłupem i leżenie tylko może mi pogorszyć sprawę i już sama nie wiem, kogo mam słuchać i co robić...

    f2w3vfxmdpfjh2cf.png
    2015 Aniołek
    2017 Synuś
  • Helmi Autorytet
    Postów: 709 373

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie roznie pobolewa ale glownie ciagnie w pachwinach brzuch raczej bardzo rzadko mnie boli. Chwile cos pokluje w pachwinach i zaraz puszcza, za kilka godzin znowu i tak o :)
    Nie mam tak ze mnie boli nieprzerwanie dzien czy dwa i nigdy nie bolalo mnie tak zebym musiala brac no spe

    7v8r3e3k6t0s43kt.png
  • Brunetka Autorytet
    Postów: 368 142

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn, które już rodziły (naturalnie).
    Z różnych przyczyn (bardzo złe doświadczenia rodzinne) nie wyobrażam sobie porodu naturalnego. Do tej pory w ogóle nie dopuszczałam myśli porodu innego niż cesarka. Chcę jednak podjąć próbę oswojenia tej myśli...

    Nie boję się bólu typu skurcze, ból brzucha, ból kręgosłupa itp. To jestem w stanie znieść. Jestem przerażona myślą przejścia przez dziecko przez kanał rodny. Nie wyobrażam sobie tego kompletnie. Dziewczyny- czy można to do czegoś porównać? Który ból jest najgorszy? Czytałam książkę Żanet Kalety i ona tam opisuje, że jest taki moment, że kobieta myśli, że umiera (podobno to normalne, co przeraża mnie dodatkowo). Jeśli któraś chce- podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami.

    w4sqdqk37ek35kuj.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka ja nie miałam takiego momentu że myślałam że umieram. A nie jestem jakaś odporna na ból, wręcz przeciwnie. Najgorsze były parte jak już było 8 cm. To było takie uczucie jakbym miała zrobić największą kupę świata :P to śmieszne porównanie ale to dokładnie takie uczucie i boli jak cholera. U mnie takich skurczy było może ze 3 i już było 10 cm i juz mogłam przeć. Podczas parcia już się tego bólu tak nie czuje. Raczej to jest ulga że możesz przeć. A potem to już kilka parć, nacięcie i dziecko na świecie ;)

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hamadriada ja miałam bóle brzucha i u mnie wyglądało to tak że codziennie, zazwyczaj wieczorem łapał mnie bardzo mocny ból miesiączkowy. Przechodził po około godzinie jak wzięłam no-spę. Lekarze kazali się oszczędzać. Odkąd biorę no-spę forte 3x1 i magnez to już te bóle nie występują. W Twoim przypadku to faktycznie może być niebezpieczne, taki długotrwały ból.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam takie opasujace lekkie bole skurczowe, a pozantym wiezadlo oble.mi zaczelo strajkowac i to bylo hnm... Jak zakwasy na brzuchu.

    Nakgorszy.bol porodowy? Bol lydki. Nie, serio! Przez.niedobory magnezu lapaly mnie w ciazy tragiczne skurcze lydek i zdarzylo mi sie to jak bylam rozkraczona podczas parcia. Kasakra. Zapomnialam o bolu porodowym, ryczalam z bolu nogi a nie moglam zejsc z samolotu zeby rozmasowac miesien :(
    Jesli Brunetko mialabym do czegos porownac samo przeciskanie dziecka przez kanal rodny, to fakrycznie do najgorszego zatwardzenia w zyciu ;P ale u mnie caly porod naturalny nie byl trauma, mialam ogromna motywacje zeby urodzic, przygotowywalam sie fizycznie i psychicznie i udalo sie bez zadnego znieczulenia..

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Brunetka Autorytet
    Postów: 368 142

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie wiecie, czy można legalnie "zarezerwować" sobie anestezjologa za jakąś opłatą- coś w stylu "prywatnie" w państwowym szpitalu? Wiem, że mają wejść przepisy, że anestezjolog na porodówce musi mieć etat, ale wiem jak jest...Chciałabym mieć pewność zzo. Skoro doule można opłacić, to może można też anestezjologa? :)

    w4sqdqk37ek35kuj.png
  • Helmi Autorytet
    Postów: 709 373

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W naszym szpitalu wlasnie jest tak ze albo masz farta albo nie. Jest jeden anestezjolog i jesli jest cesarka w tym czasie albo nie ma go akurat w pracy to masz generalnie przesrane bo nie ma szansy na znieczulenie. Troche to dziwne dla mnie bo co jak zdarzy sie nagla cesarka akurat w godzibach gdy go nie bedzie?
    Paranoja
    Znajoma teraz rodzila i dwa dni w szpitalu zwijala sie z bolu i darla i nic nie dostala na bol. W koncu zaczal sie porod.okazalo sie ze dziecko sie jakos zaklinowalo i musieli szybko robic cesarke

    7v8r3e3k6t0s43kt.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak jest cesarka to CHYBA sciagaja anestezjologa, ktory ma w umowie dyspozycyjnosc albo z innego oddzialu...
    Na zyczenie rodzacej sie nie pojawi, tylko do naglych przypadkow.

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tam gdzie ja rodziłam zawsze gdzieś tam się plątał anestezjolog. Więc problemu ze znieczuleniem by nie było, ale ja nie brałam. Jednak wiem że w szpitalu w moim mieście właśnie też zależy od szczęścia... Zależy jaki ginekolog akurat na dyżurze, niektórzy nie dają zzo bo nie.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, które już rodziły (naturalnie).
    Z różnych przyczyn (bardzo złe doświadczenia rodzinne) nie wyobrażam sobie porodu naturalnego. Do tej pory w ogóle nie dopuszczałam myśli porodu innego niż cesarka. Chcę jednak podjąć próbę oswojenia tej myśli...

    Nie boję się bólu typu skurcze, ból brzucha, ból kręgosłupa itp. To jestem w stanie znieść. Jestem przerażona myślą przejścia przez dziecko przez kanał rodny. Nie wyobrażam sobie tego kompletnie. Dziewczyny- czy można to do czegoś porównać? Który ból jest najgorszy? Czytałam książkę Żanet Kalety i ona tam opisuje, że jest taki moment, że kobieta myśli, że umiera (podobno to normalne, co przeraża mnie dodatkowo). Jeśli któraś chce- podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami.

    Ja zawsze powtarzam że dla mnie to było cudowne doświadczenie. U mnie poród ciągnął się jak flaki z olejem. Skurcze były do 6cm słabe, pierwsze 12 h przegadalam na Skypie z rodziną tak mi się nudziło. Potem zaczął się 7cm i powiedziałam że chyba czas na jakiś wspomagacz. Dali mi gas który powodował że kręcilo mi się w głowie i zaczęłam od niego wymiotowac. Szybko go odstawilam. I za chwilę poprosilam o zoo, nie dlatego że tak bolało tylko że chyba przez te wymioty i bol glowy spanikowalam że nie dam rady. Po tym zastrzyku 2h lezalam i śmiałam się z mężem że tak to mogę rodzic codziennie. Lekarz tylko informował mnie na jakim etapie jest szyjka i nagle usłyszałam że czas przec. Czułam skurcze parte ale to było uczucie jakby zatwierdzenie, nie bolało mocno. Parlam bez krzyku w spokoju skupiona tylko na oddechu. Mąż pomagał patrzył w krocze dopingowal hehe niestety po 1,5 h stwierdzili że muszą mi pomóc bo livia się bardzo męczyla i traciła puls. Wtedy się bardzo zdenerwowalam bo musieli mnie naciąc i wyjąć ja odkurzaczem. Moment gdy już główka była w kroczu i wychodziła bolal mocno ale to było kilka sekund i już ją tulilam.
    Drugi poród w 20 tyg był szybki i nie bolał aż tak bardzo bo maleństwo miało jakieś 500g.
    Ja nie mogę doczekać się kolejnego porodu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2016, 20:06

    201703012752.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jest dokładnie tak jak piszą dziewczyny. Czujesz jakbys robiła kupę hehe i faktycznie parcie to najlepszy moment, to taka ulga. Sama czujesz ze po prostu MUSISZ przec!

    Magda86_0309 lubi tę wiadomość

    201703012752.png
‹‹ 294 295 296 297 298 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ