Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
AguŚka89 najważniejsze że już załatwiony ten ząb. To ja miałam kiedyś dentystkę co też mi mówi że wcześniej ktoś mi źle zęba zrobił, a to ona go robiła tyle że jakieś 3 lata wcześniej
Brunetka, AleAleksandra lubią tę wiadomość
-
Czarna mamy Axkid minikid, bez isofixa bo nasze auto (fabia z importu) nie ma mocowania. wada fotelika taka, że to wielkie dziadostwo ale malemu raczej wygodnie...
Pierwszy fotelik mamy Maxi cosi cabriofix po znajomych. Sama pewnie bym brala co innego ale skoro juz byl prawie nowy i ze znaną historia za darmo... niby ma teraz prawie 4 lata ale jednak Lila jeszcze w nim pojezdzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2016, 13:04
-
z doswiadczenia tez polecam wozek 2w1 (mamy bebetto holand i jest ok) plus nosidelko i adaptery do wozka, dla malucha jednak nosidlo lepsze niz te foteliki 0-18/25kg, bo z maluchem a to lekarz, a to wizyta u dziadkow, a to zakupy itp nie wyobrazam sobidm tak ciagle dziecka przekladac, teraz corka jezdzi nadal tylem w romer dualfix, jest drogi ale bezpieczny wiec wole kupic mniej zabawek czy ciuchow i zainwestowac w dobry fotekik, a dla malego kupimy pewnie maxi cosi bo mamy adaptery a po corce sprzedalismy
Czarnaa94, Nieukowa lubią tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Nieukowa a czemu dziadostwo? Powiedz coś więcej to będę wiedziała na co zwracać uwagę
bo właśnie minikida ma oku miałam.
Marcela29 a Ty możesz mi powiedzieć coś o tym romerze? Zadowolona jesteś?
My mamy dla córki romer king II LS i teraz żałuję że go kupiłam. Za każdym razem jak wsiadam do auta to mam wyrzuty sumienia że ona jedzie przodem. No ale jak kupowaliśmy jej fotelik to nie było jeszcze tyle RWF'ów na rynku i ja nie wiedziałam aż tyle na ten temat. -
Lutoweczki napiszcie cos bo od godziny siedze w necie i durnieje:/ dzis znowu pojawily sie moje bole brzucha przy tym bylam na zakupach i poczulam jak zrobilo mi sie cieplo na nodze jakby czyli cos ze mnie wycieklo ale jak woda napewno nie mocz... mialam wkladke i ona faktycznie byla mokra ale mialam ja od rana wiec sluz zwykly rowniez sie znajdowal. Zdurnialam bo niewiem czy to taki lejacy sie sluz czy moze wody plodowe:/ pamietam to uczucie z 1 ciazy tez mi odchodzily co jakis czas ale zielone i w 9m-c a nie 6tym
w domu sie obserwowalam i za jakis czas znowu wyszlo jakby z pol lyzki wody z odprobina bialego sluzu ale to niebylo tak duzo jak wczesniej poczulam i narazie jest cisza. Co o tym myslicie??? Czy to moga byc wody??
-
Nitka_lutowa myślę że powinnaś pojechać na IP, tam Ci sprawdzą czy to faktycznie wody. Ewentualnie w aptece podobno można dostać takie papierki i sama możesz sprawdzić.
-
Kurcze chyba to falszywy alarm bo do teraz jest spokoj nic nie leci jak jeszcze raz sie zdazy to pojade. Niechce znowu panikowac i tam jechac bo zwowu powiedza ze to nie przychodnia ehhh lekarze:/ czlowiek nie jedzie zeby se poogladac dzidzie na usg tylko jak cos niepojacego sie dzieje, ale przeciez jak ciezarna moze przeszkadzac jak se lekarz z pielegniarkami kawaly opowiadaja (ostatnio tak bylo przez drzwi wsztstko slychac) i kaze wielce pan czekac na siebie 10min na korytarzu... jeszcze slyszalam jak pigula mowi ze pacjetnka czeka a on "zaraz niepali sie" frajer...
-
nitka-ja bym spanikowala i pojechala na IP. wczoraj troche pogotowalam i postalam przy kuchni to tak mnie bolal brzuch ze lezalam z dwie godz zanim mi przeszlo i nagadalam w domu ze ja juz "niepelnosprawna" i juz nie bede tek im dogadzac bo sie boje poprastu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2016, 17:31
dzidziol -
a napiszcie mi kochane jak wasza waga? ja przytylam 9 kg jest mi ciezko jak cholera bo zaczynalam z dobra nadwaga, czuje z tygodnia na tydzien ze plecki i kolana wolaja ratunku!! mimo ze przez ostatni miesiac przytylam niecaly kg to wydaje mi sie ze brzuch jest tak wieeelki...nie wyobrazam sobie ze ma on jeszcze rosnac przez 3i pol miesiaca:| najwiecej kg przyszlo na przelomi 4|5 miesiac teraz wystopowalao ale czy na dlugo? kto wie?dzidziol
-
ja też z nadwagą, na razie 4kg przytyłam. brzuch ciagle mały, w piątek byłam na wizycie i mała waży ok 650g wiec w normie. Niestety strasznie do słodkiego mnie ciągnie, zainwestowałam w karnet na basen i nie ma bata, co drugi dzień musze jechać, nawet jak mi sie nie chce, boje sie ze bedę wielka. Moja mama mówiła że ważyła tyle co ja teraz w dniu porodu... staram się też chodzić z psem na spacery długie, wyprowadziliśmy sie na wieś wiec okazji jest sporo. No i gotuję wszystko sama, jedzenie poza domem z racji tej przeprowadzki też bardzo ograniczone. liczę że po porodzie szybko wrócę do aktywności większej niż teraz, basen to jedyne na co pozwolił mi gin.
-
Ja przed ciaza ważyłam 42kg (wzrost 158cm) aktualnie ważę 46,5kg wiec przytyłam 4,5kg. Póki co wszystkie kilogramy poszły w brzuch bo nigdzie niestety nie przytyłam ale mam nadzieje, ze choć trochę przytyje i zostanie coś po ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 13:31
Nasze największe Szczęście
-
ja jestem na diecie cukrzycowej jem do 1800kcel dziennie i nie powinnam tyc a tu samo idzie
tez sama gotuje
na spacery nie ma z kim chodzic bo tez po przeprowadzce i nie znam nikogo a samej to mi tak ciezko sie zmobilizowac zwlaszcza ze ciagle pada. na basen nie wolno bo padaczka i w razie napadu w wodzie nie do uratowania. wkurzaja mnie te moje zakazy na wszystko
ach...musimy dac rade
dzidziol -
Ja czuje sie wielka jak slonica, az boje sie poniedzialku, dowiem sie wtedy ile przytylam ale 8-9kg mam na plusie spokojnie... zaczynalam z waga 53kg a teraz dupsko wielkie, uda grube. Wyc sie chce. Staram sie nie objadac, jesc malo slodkiego, ale co z tego. Waga to moja zmora teraz...
-
u mnie od początku 5,5kg na plusie, wydaje mi się, że super bo waga nie powędrowała mega dużo, ale i tak mam kłopoty z plecami, odcinek lędźwiowy daje porządnie o sobie znać. praktycznie juz codziennie kładę się z bólem i wstaje i też już mnie pobolewa a jak jestem cały dzien na nogach to juz w ogole dramat chodze jak połamaniec
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Dobrze ze przeczekalam troche nic sie niedzieje nie wiem czemu tak sie stalo i co to bylo... ja startowalam z waga 53kg dzis jest 61 wszystkie przyszly w 4-5 miesiacu a co lepsze od poczatku jestem na diecie przez cukrzyce woec skad az tyle kg. A co smieszniejsze w poprzedniej ciazy jadlam wszystko co popadnie slodycze pochlanialam codziennie i w kg bylo tsk samo jak teraz na drastycznej diecie heh czyli to zalezy duzo od organizmu ile potrzebuje kg nietylko od diety...
-
Ja zaczynalam majac 47kg do ostatniej wizyty(11 pazdziernik bodajze) 3.30kg na plusie ale teraz czuje ze dwa razy tyle wpadnie. Apetyt na wszystko prawie i ciagle... brzuch duzy ale tylko brzuch nigdzie indziej a szkoda. Nitka lutowa ile ma twoj starszy synek. Jakie imie teraz wybralas?