Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też już po wizycie, mały waży 1450g (30+3). Wszystko ok jest cały i zdrowy
tyle, że znowu się obrócił i póki co ma ułożenie miednicowe. Lekarka powiedziała, że ma czas do 34 tc, jak się nie obróci to skierowanie na cc... Więc czekamy na ponowny piruet
karolina1488, AguŚka89, Nitka_lutowa, chloet, zbikowa, Suomi, Fiolk@, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Długo się dziś zeszło pod gabinetem a potem prosto do domu, kolacja i położyć młodego spać, on dopiero zasypia a ja mam chwilkę dla siebie...
Co do usg... Jasiek ma się dobrze, ale gdyby to była moja pierwsza wyczekana ciąża i miałabym jakiekolwiek oczekiwania związane z tym usg poza zdrowym dzieckiem, to byłabym bardzo zawiedziona badaniem. Lekarz wyraźnie był dziś nie w sosie, może miał gorszy dzień, może był zmęczony, ale nie było tak super jak zawsze, nie pokazał nam maluszka jak to zwykle robi tylko same parametry, pomierzył, posprawdzał, powiedział jest świetnie i dziękuję. Tak na dobrą sprawę małego wcale nie zobaczyłam, ani przelotnie. Najważniejsze w tym że jest zdrowy, wszystko wyszło dobrze, praktycznie wszystkie parametry odpowiadają wiekowi ciąży z OM - 30t5d, a waży nasz skarbek 1700taki tylko malutki niesmak pozostaje...
Nitka_lutowa, Fiolk@ lubią tę wiadomość
-
Gratuluję wizyt
Ja dziś dostałam kolejny karton po znajomej z ciuchami dla malej... lumpeks otworzę zaraz... już oddałam koleżance która rodzi w marcu część z tych rzeczy... także u mnie dylematy ile kupic 56 a ile 62 nie istnieją... mam chyba po 10-20 par wszystkiegoJedynie się zastanawiam nad śpiworkiem zimowym do wózka, chciałam z HM taki, ale nie wiem czy nie za duży będize na wstępie
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0410291001.html
No i kupiliśmy używane łóżeczko ikea za pół ceny w super stanie... okazuje się że koleś w gratisie nam dał pościele, materac, ochraniacze, kołdrę i kilka innych drobiazgów z Ikea do tego, wszystko w idealnym stanie... zbierałam szczękę z podłogi... normalnie aż za łątwo mi poszło z tą wyprawką, aż się boję że nagle się dobra passa mi załamieWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 23:51
Nitka_lutowa, karolina1488, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Ajjj przestan, nic sie nie zalamie, fajnie ze niskim kosztem masz wszystko co potrzebne I ze jestes zadowolona
My sie za kompletowanie tego co brakuje wezmiemy w styczniu. Poki co jeszcze nie przejrzalam tego co mam I slabo sie orientuje czego brakuje. Na pewno kilka pajacykow, moja pizama I stanik, a reszte sie zobaczy. Teraz trzeba ogarnac prezenty gwiazdkowe dla dzieci... dla synka mamy, ale brakuje nam jeszcze dla czworki innych dzieciakow.
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Super dziewczyny, że wizyty udane
Vitoria to jak on robił to usg, że nic Wam nie pokazał? Też bym była zniesmaczona
Witam się w 8 miesiącu
8 miesiąc zaczęłam od pobudki o 5:30 z ogromną potrzebą zjedzenia mandarynekz trudem doleżałam do 7 i głód zaspokoiłam
Emilce smakują chyba bo już ma czkawkę
(o ile w ogóle można powiedzieć, że dziś spałam bo położyłam się po północy i o 2-3-4 patrzyłam na telefon, która godzina bo spać nie mogłam)
Nasze największe Szczęście
-
Viktoria najwazniejsze ze z malenstwem ok duzy ten Twoj chloptas w porownaniu z moim;) ja tak zauwazylam ze niektorzy lekarze sie wypalili zawodowo juz dla nich to norma takie usg a dla nas przezyciez za kazdym razem czy to 1 2 czy 3 ciaza;)
Nieukowa na takie okazje warto polowac wlasnie;) moj maz kiwa glowa ze poco ja tak szybko to kupuje i bedzie stac tyle czasu ale ja jestem zdania ze niewolno przepuszczac swietnych okazji bo czesto ludzie za grosze chca sie poprostu pozbyc rzeczy po maluszkach bo niemaja komu oddac a malenstwo niezniszczy zabardzo raczej;) -
Ja też byłam wczoraj na wizycie - dużo miałam nerw i jeszcze chyba do końca się nie wyciszylam
z szyjka ok - ma taką samą długość jak na poprzedniej wizycie i jest zamknięta więc póki co nie ma powodów do zmartwień - taka jej uroda ze jest dość krótka
ale wczoraj miałam wizytę nadprogramową i nie miałam usg tylko sluchalysmy chwilę serduszka i akurat w tym czasie było jakieś sekundowe zwolnienie tętna
podlaczyli mnie do ktg, a ponieważ to jeszcze dość wcześnie na ktg pisało sie tętno dziecka ale czasami moje (znacznie niższe) no i moja lekarka z bardzo poważną miną wypisala mi skierowanie do szpitala i nastraszyła że mam jechać natychmiast, bo są spadki tętna płodu i nawet do domu mi nie pozwoliła jechać się spakować. Zaryczana zadzwoniłam po męża, pojechaliśmy na izbę przyjęć, znowu zrobili mi ktg i zapis był bardzo dobry (3 położne i 2 lekarzy przychodziło i sprawdzalo). Lekarz mnie jeszcze zbadał, powiedział że on nie widzi powodów do tego żebym została w szpitalu i wręczył wypis. Dodam że nie mam żadnych skurczy, mała fika... No i nie wiem co myśleć, bo lekarka mówiła, że to będzie kilkudniowa obserwacja, a w szpitalu mnie nie zatrzymali i powiedzieli, że mam iść normalnie na wizytę za 2 tygodnie. Cieszę się że jestem w domu ale trochę się stresuje czy oby na pewno jest ok. Byłam w szpitalu w którym moja pani dr pracuje, tylko teraz jest na macierzyńskim i przyjmuje tylko prywatnie. Mam nadzieję że to był jakiś fałszywy alarm a moje nerwy nie zaszkodza dziecku
Z pozytywnych informacji - jak lezalam pod ktg w szpitalu, tuz obok urodziło się dziecko, nawet słyszałam pierwszy krzyk -
Czesc dziewczyny ciesza mnie Wasze wizyty ze Wasze dzieci sa duze i zdrowe gratuluje. Moj M sciagnal mi wczoraj ze strychu kartony i worki po starszym synu pomyslalam ze poprzebieram te najmniejesze i schowam do mnie do szafy zeby pozniej nie grzebac sie w tych ubraniach bylam pewna ze hest tego mnostwo i czekaja mnie zakupy raczej pielegnacyjne a obudzilam sie z reka w nocniku jak to sie mowi. Z rozmiaru 56-62 mam (w sumie) 6 rzeczy czyli nie mam nic w polowie stycznia chce miec cala wyprawke gotowa zeby sie nie stresowac musimy teraz spiac tylki i wziac sie za zakupy bo czas szybko leci..
-
Bebag nie przejmuj sie udzielam sie rowniez na innym forum i dziewczyna miala identyczna sytuacje. Przedwczoraj miala wizyte u swojego gin prowadzacego ktory stwierdzil ze serduszko nie bije rowno opuszcza co 3 pukniecia czy cos takiego i powiedzial jej wprost ze ro jest jakas wada serduszka dziewczyna zalamana ale na drugi dzien czyli wczoraj miala usg polowkowe 4d i lekarz stwierdzil ze jest wszystko ok dzidzia zdrowa a tamten spanikowal jak mu sie rytm serca nie powielil a to podobno normalne i co 3 dzidzia tak ma. Takze spokojnie wszystko bedzie dobrze gdyby cos bylo nie tak nie wypusciliby Cie do domu.
bebag, karolina1488 lubią tę wiadomość
-
Hej lutowki ja jestem zeszłoroczna
powodzenia wam kochane, dobrego porodu i wszystkiego dobrego
Przepraszam za spam ale polecam wam sklep mojej przyjaciółki z ubrankami i ślicznymi kocyka mi dla maluszków
www.babelu.pl
A i dobra rada- kupujcie ubranka od 62 no 56 możecie nie założyć jak dzidziuś was zaskoczy wielkością -
bebag nie martw się, ze szpitala na pewno by Cię nie wypuścili jeśli coś by się im nie podobało.
Ja wczoraj zrobiłam pierwsze pranie ciuszków dla córeczki a teraz robi się właśnie drugiekilkanaście kompletów kupiłam nowych a od siostry dostałam 5 worów 120l ubranek po jej córeczce. Poprzebierałam wszystko i z rozmiarów od 56-74 jest ciuszków na dwie pralki
Ja chcę być już w 100% gotowa na święta żeby potem tylko czekać i nie latać po sklepach czy myśleć co jeszcze potrzebne
Nasze największe Szczęście
-
Nitka_lutowa zgadzam się z Tobą, pamiętam jak na mnie wszyscy krzywo patrzyli jak w 15 tc kupiłam córce hustawke. Ale czemu miałam nie kupić jak okazja była, w idealnym stanie za 150 zł gdzie nowa kosztuje 500 zł. Teść to wcale gadał że się po porodzie wszystko kupuje bo nie wiadomo co się wydarzy. Tylko że ja mam gdzieś takie zabobony, dla pierwszego synka ani jednej rzeczy nie kupiłam i co? Nie ma go. A dla córki kupowałam od 12 tc bo po prostu były fajne promocje i córka ma się dobrze. Poza tym już sobie wyobrażam latać za wszystkim z obolałym kroczem i noworodkiem...
Ja tez chciałam łóżko kupić używane ale ja mieszkam na zadupiu i tu nikt nic fajnego nie sprzedaje. Pozostaje mi chyba zamówić na allegro bo takich łóżek nawet tutaj w sklepach nie ma...
Bebag myślę że nie masz czym się przejmować, może Twoja lekarka trochę za bardzo spanikowala ale wiadomo że podczas krótkiej wizyty to ciężko cokolwiek stwierdzić. Skoro w szpitalu powiedzieli że jest ok to myślę że tak jestNitka_lutowa, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKompletując garderobe dla maleństw na jakich elementach bardziej skupiacie się?
bo ja puki co tylko pajacyki. Wydają mi się takie praktyczniejsze przynajmniej na początku. Nie powiem pare spioszków z kaftanikami dostałam,ale jak ja coś kupuje to pajacyki w rozmiarze 62.
-
Dzięki Dziewczyny, też myślę sobie że jest ok i staram się nie denerwować
Ale co się nerw najadłam to moje
Dotychczas chodziłam na zwykłe wizyty kontrolne bez męża, ale od następnej zabieram go ze sobą, bo jednak tylko jego spokój nas uratuje
Wszyscy mi powtarzają, że lekarka na pewno wolała dmuchać na zimne i że to lepsze niż jakby olewała niepokojące objawy, ale ja w ciąży wpadam w histerię z byle powodu więc takie wiadomości to dla mnie koniec świataWczoraj nawet mąż mi powiedział że jestem twardzielką, i że przed ciążą może 2 razy widział jak płaczę, a teraz co chwila zalewam się łzami - wczoraj to wodospad był prawdziwy
Też już zamówiłam wózek i czekam na dostawę, no i może w weekend ogarnę łóżeczko - dostaniemy od znajomych, zobaczymy w jakim jest stanie, i albo zostawimy dla nas, albo wywieziemy do mamy - tam też się przyda -
sylwciaaa ja stawiam na pajacyki, bodziaki z długim rękawem i półśpiochy
Kaftanik+śpiochy to moim zdaniem średnio wygodne dla takiego maleństwa bo kaftanik się do góry podwija i ciężko to nawet poprawić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 11:10
-
Dla mnie najlepiej sprawdzają się body plus polspiochy tak jak u Czarnej. Lub body plus spodenki i skarpetki. Pajacyki przy córce używałam tylko do spania dla mnie to jak pizamka. Może komuś wydaje się to dziwne ale tak mam. Kaftanikow i śpiochów wcale nie używałam choć kilka mialam dla mnie mało praktyczne. Ale myślę że każdy musi sam sprawdzić co dla niego najwygodniejsze.
-
Byłam wczoraj na wizycie, moja Mała waży już 1930g!
Nie wiem czy się lekarz pomylił czy co ale strasznie duża wydaje mi się
Poza tym, jak powiedziałam o twardnieniach brzucha i stawianiu chciał mnie położyć do szpitala, ale nie chciałam, bo jak leże w domu to nie twardnieje tak często, tylko jak pochodzę więcej. Chyba jest to normalne?
Poza tym szyjka zachowana i wszystko wygląda dobrze.karolina1488, bebag, Czarnaa94, evs, Brunetka, Nieukowa lubią tę wiadomość