Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Była tu jeszcze wcześniej jakaś dyskusja o kaftanikach - pod śpioszki rzeczywiście są niewygodne, ale u nas sprawdziły się jako cienki sweterek. Zimą jak uważałam że młodemu jest za chłodno to zakładałam mu na body i śpioszki właśnie kaftanik, latem to samo, jak miał body na krótki rękaw i zaczynało być chłodniej to bach - kaftanik w tej formie bardzo mi się sprawdzały
-
Cześć. Ja to jeszcze z wyprawki nie mam nic oprócz kilku ubranek, a wczoraj na wizycie gin powiedział że ma skróconą szyjkę i kazał leżeć, trochę się tym przejełam i chyba jeszcze przed świętami trzeba będzie wszystko zamówić.
Czy macie już wyznaczane częstsze wizyty? Bo mi znowu kazał przyjść za miesiąc, a myślałam że już będą co 2 tyg. -
Miło że jest jeszcze ktoś bez wyprawki
Ja to już zapomniałam że się chodzi na koniec co 2 tygodnie... teraz mam wizytę 21 grudnia, po 3 tygodniach ale to dlatego że dr wyjeżdża po świętach, normalnie widziałybyśmy się za miesiąc, ale mówi że nie chce ryzykować wizyty w styczniu bo musi mi wymaz na gbs zrobić czy jak to się nazywa, i boi się żeby nie było za późno. Może ostatni miesiąc wizyty są co 2 tygodnie. Ja tylko pamiętam że od 36tc opiekę nade mną przejął szpital w którym rodziłam i tam już stawiałam się co ileś dni na ktg. -
vitoria wrote:My tez kupilismy elektroniczny bezdotykowy I jak synek zagoraczkowal od zabkow to on mi pokazywal ze maly ma ledwo 37,5 a mial 39! Od tej pory mierze mu pod paszka zwyklym rteciowym..
Dobrze, że piszecie. Kupiłam zwykły i zastanawiałam się właśnie nad tym bardziej bajeranckim, bezdotykowym -
chloet wrote:Od dwóch dni boli mnie coś pod prawą piersią - nie wiem czy to żebro, mostek czy co.
Miała tak któraś z Was?
Dobrze ze piszecie o termometrze, bo zapomniałam! Dorzucam do koszyka
Pochwalę się, że po miesiącu z tardyferonem i czerwonym mięsem, hemoglobina skoczyla mi z 11,3 do 11,8, czyli prawie w normie
Ja jutro mam wizytę, ostatnio miałam co 2 tygodnie ale tylko ze względu na krótką szyjke, mam nadzieję że jednak następną bede miala za 4 tygodnie, bo przyznam, że lekarzy mam po dziurki w nosie
-
W szkole rodzenia do której chodziłam położna mówiła że był wziąć sobie taką poduszkę, nie jest ona ani ciężka ani zbyt problematyczna a może się przydać. Ja biorę na pewno bo jak nie do karmienia to do spania -jestem poduszkolubna i do spania w domu obkladam się zawsze poduszkami i jaśkami, na wyjazdy też zawsze zabieram to w szpitalu będę miała takie 2w1
-
U mnie wizyty juz co 2 tyg - ost 12.12 najblizsza 27.12 - przez miekka szyjke, pozniej bedzie co tydzien.
A co do rzeczy na porodowke to u nas w szkole rodzenia polozne mowia, zeby brac na oddział jak najmniej rzeczy, bo te tez przyniesiemy do domu z baktteriamki szpitalnymi.. i co ważne powiedziała, żeby dopytać czy szpital chce akcesoria do kapieli pielegnacji jak nie chce to nie dawac bo rodzice najczesciej biora duze butle i wypadałoby je zostawić w szpitalu także lepiej nie brac albo zabrac probki ( mini krem do pupy, mini plyn do kapieli ect - ja takie dostałam właśnie w Szkole rodzenia) Zreszta powiedziała, że szpitale maja sponsorów, żeby się nie wyrywać i co ważne torba do szpitala na kółkach bo nikt nam jej nie wezmie na oddziale - niestety same nosimy wszystko co wzielysmy.
Także ja rogala nie biore zostanie w domu ze 'znanymi bakteriami"
Beta HCG
25.05-433
27.05-1285 -
Ja tak jak pisze infinity uslyszalam żeby brac jak najmniej bo jesli nie musi to najlepiej zeby nie wracalo do domu. Nawet fla siebie kupilam w rosmanie takie mini kosmetyki zel szampon paste i plyn do hig int.
Nitka_lutowa, infinity888 lubią tę wiadomość
-
Maferka - ja chodzę teraz co 2 tygodnie, ale możliwe, że przez problemy z szyjką.
Karolina1488 - tak, biorę poduszkę, ostatnio kupiłam nową, bo w 1. ciąży miałam pożyczoną od kuzynki. Jeśli jeszcze nie macie to polecam ze zdejmowaną poszewką i jeszcze z jedną poszewkę dodatkowo kupić, żeby po przyjściu ze szpitala od razu zmienić i wyprać
A ja mam pytanie odnośnie L4. Na jak długo lekarze wypisują Wam "druczki"? Mnie mimo problemów z szyjką lekarka wypisuje na 2. tygodnie (do następnej wizyty) przez co M. ma regularne wycieczki do ZUSu myślicie, że mogę ją poprosić, żeby wypisała już dłuższe zwolnienie? -
W rossmannie są też takie małe pojemniki do kosmetyków żeby sobie przelać. Ja tak robiłam bo po prostu taniej wyszło
A mi np położne nosiły torbę jak była taka potrzeba chyba akurat dobrze trafiłam.
Ale miałam sen dziś... Śniło mi się ze byłam już na kolejnej wizycie (mam 2.01) i mój gin powiedział że lada dzień urodzę ale wcale się tym nie przejął, wiec zapytałam czy 35 tc to nie za wcześnie na poród. A on na to że spoko, nic nie powinno się złego dziać, dziecko na pewno da radę.
Kurde chyba czas się zmobilizować w końcu i ogarnąć temat wyprawki -
Ja też mam szyjkę skróconą ale na szczęście zamknięta, dlatego myślałam że wizyty będą częściej, kazał mi tylko leżeć, ale jak się kładę na plecach to brzuch mi się napina, trochę mnie to martwi bo coraz częściej tak się zdarza.
L4 wypisuje mi do następnej wizyty czyli na miesiąc. Teraz gin wpisał na zwolnieniu że jestem leżąca i koleżanka powiedziała że z ZUSu mogą przez to przyjść na kontrolę. -
Ja właśnie dlatego się zastanawiam czy brać poduszkę do karmienia bo ja mam taką awersje do szpitali, że mnie wszystko obrzydza i nawet kapcie i klapki sobie takie kupiłam żeby po szpitalu je od razu wyrzucić. Nie wiem jak ja się tam wykąpię czy choćby wysiusiam, jestem osobą, która ma bzika na punkcie higieny, muszę już być umierająca z bólu żeby skorzystać z toalety np w galerii handlowej. A poduszkę do karmienia mam kurę z La Millou i chyba wolałabym jej na oddział nie brać, z resztą ona by pół walizki zajęła jak nie całą
Papcia mi lekarz wypisuje L4 od wizyty do wizyty a, że wizyty mam co 4tyg to tak samo L4. Z tego co słyszałam to chyba większość zawsze wypisuje od wizyty do wizyty.Nasze największe Szczęście
-
Mi gin wypisywała L4 od wizyty do wizyty ale odkąd się szyjka skróciła mam na miesiąc wypisane już drugi raz także mam teraz aż do 3 stycznia. A wizyty już mam co dwa tygodnie a styczeń już chyba co tydzień.
I faktycznie też mam zamiar kupić dla siebie mini szamponik itd. bo nie ma co znosić ze szpitala. Dobrze, że wspomniałyście o kosmetykach dla dziecka bo miałam brać a teraz to się dowiem czy trzeba bo faktycznie lepiej jak najmniej tych szpitalnych zarazów.
Nad poduszką się zastanawiam ale musiałabym kupić bo mam tylko taka dużą ciążową a myślałam do karmienia o rogalu.
Czarnaa94 ja już od kilku dni mam sny, że wcześniej urodziłam w niektórych już widzę swoją małą, że faktycznie jest malutka a dziś mi się śniło, że wylądowałam już w grudniu na porodówce a w nocy faktycznie brzuch mnie pobolewał. -
zbikowa wrote:jak chcecie przestraszyć swoich mężów w pracy i mieć wizytę sąsiadów idźcie spać o 9 rano i wyłączcie dzwonek telefonu. a potem dostańcie zjebkę. jak ja ^-^
A L4 tez raz na miesiąc na wizycie dostaję.
Teraz mój mąż już podchodzi na większym luzie do ciąży, ale w pierwszej raz mu taki numer nieświadomie zrobiłam zepsuł mi się głośnik w telefonie o czym nie wiedziałam, M. dzwonił kilka razy, aż w końcu przyjechał z pracy, na szczęście miał niedaleko ;)oczywiście jak zobaczył, że wszystko ok to też był na mnie zły, że się musiał urwać z biura i niepotrzebnie stresować... Ale jak się okazało, że to nie moja wina, tylko zepsutego telefonu to mu przeszło
Z tym L4 w takim razie spróbuję zagadać moją gin, żeby wpisała od razu na miesiąc, przecież wiadomo, że na tym etapie ciąż już raczej jak kobieta nie musi to nie chce normalnie pracować
Wczoraj pisała do mnie przyjaciółka, u której byłam w maju na weselu, że jest w 8 tygodniu ciąży, a że jest pielęgniarką to od samego początku na L4 i już jej się zaczyna nudzićWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 13:11