Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata.l wrote:
    Dziewczyny a mam pytanko deponujecie krew pepowinowa?

    Nie, w poprzedniej ciąży się zastanawiałam nad tym i mimo, że w sumie moglibyśmy sobie na taki wydatek pozwolić to nie zdecydowaliśmy się. Teraz nawet tego tematu nie poruszaliśmy.

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie planuję przechowywać krwi pępowinowej.

    age.png
  • maferka Ekspertka
    Postów: 191 120

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najpierw gin mowil ze ta kosc nie stanowi problemu bo przy porodzie wszystko robi sie elastyczne i dzidzius sie zmiesci a potem z usmiechem dodal ze najwyzej sie zlamie. Znalazlam na jakims forum wpis dziewczyny ktorej trzasnela kosc i dopiero dziecko wyszlo. No ale moze u mnie nie bedzie tak zle, musze byc dobrej mysli.
    A kiedy odstawiacie magnez?

    l22nmg7y9ifd1d1g.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tylko facet ginekolog mógł z takim tekstem wyskoczyć. Gdyby jemu coś miało się złamać to nie byłby by taki zabawny :/

    Ja już nie biorę ani luteiny ani magnezu.

    Brunetka, Nitka_lutowa, Nieukowa lubią tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Krystyna Ekspertka
    Postów: 168 106

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dowcip doktorka pierwsza klasa...
    Co do krwi pępowinowej to nas na nią najzwyczajniej nie stać.

    U nas dzisiaj wielki dzień - rozkładamy łóżeczko :), doszła jeszcze paka z ostatnimi drobiazgami, do kupienia zostały mi jeszcze tylko klapki do szpitala, nawet nie chcę tego wszystkiego podliczać :)

    karolina1488 lubi tę wiadomość

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My czekamy az dojdzie pudlo pod lozeczko, moze juz jutro I tez mamy dla jasia wszystko. Wciaz mi wisi ostatnie prasowanie, moze jutro to ogarne. No I na dniach nogi musze wydepilowac choc latwe to nie bedzie.

    O krwi pepowinowej myslelismy za pierwszym razem, teraz juz nie bylo wogole tematu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 13:44

  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nie magazynujemy krwi pępowinowej, trochę się orientowaliśmy w temacie i mimo iż moglibyśmy sobie pozwolić na taki wydatek to nie decydujemy się.

    Krystyna super :) ja przedwczoraj już ubrałam łóżeczko a rozłożone leżało od listopada :D a co do klapek do szpitala to dziś mi właśnie przyniósł kurier plus stanik do karmienia :)

    ja nadal zażywam magnez z b6 jedna tabletkę (więcej nigdy nie potrzebowałam)a czemu odstawiacie?

    Maferka ciekawe czy jakby doktorkowi kość trzasnęła to czy byłby zachwycony, super podejście , nie ma co

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 13:52

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • Papcia Ekspertka
    Postów: 225 214

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata.l wrote:
    Dziewczyny a mam pytanko deponujecie krew pepowinowa?

    W pierwszej ciąży byliśmy bardzo na TAK, mieliśmy podpisaną umowę z Diagnostyką, zestaw do pobrania ze sobą, wszystko dogadane z położną już w trakcie porodu. Okazało się, że rozwarcie z 3 do 9 cm tak niepodziewanie szybko postąpiło (2h, a po tym jak kiepsko pisały się skurcze na KTG to wydawało się, że będę 2 dni rodzić :P), że ledwo położna zdążyła przygotować zestaw i niestety gdzieś w tym pędzie nie dopilnowano dokładnego odkażenia (moim zdaniem pępowiny) przed pobraniem. Przyszły wyniki, moja krew ok, natomiast krew pępowinowa nadkażona niegroźną bakterią występującą powszechnie na błonach śluzowych czy skórze... No i zasugerowano nam w Diagnostyce, żeby nie przechowywać takiej krwi, bo jest duże prawdopodobieństwo, że się nie przyda, nawet jeśli będzie potrzebna. Ostatecznie zwrócono nam zaliczkę, musieliśmy tylko zapłacić za zestaw, który został wykorzystany.

    Także wszystko fajnie, ale czasami nawet jak się człowiek zdecyduje to i tak nic z tego :P ponoć takie przypadki się dość często zdarzają niestety...

    Teraz na początku ciąży sobie obiecywaliśmy z M, że spróbujemy jeszcze raz z tą krwią, szczególnie, że dostaliśmy po tamtej akcji zniżkę, ale były inne tematy, budowa domu, w ogóle to tak jakoś szybko nam przeleciał ten czas :P może przy trzecim się uda :D ale czas pokaże czy i kiedy to trzecie będzie :P

    pc288d2.png

    ojxedf9h1wtfir6q.png
  • Agata.l Przyjaciółka
    Postów: 88 90

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za odpowiedzi. My tez sie zastanawialismy, moja siostra zdeponowala, ale jak tak czytamy to coraz wiecej watpliwosci sie pojawia. My dzisiaj w koncu zabralismy sie za remont pokoju :)
    Maferka nie ma co lekarz ma poczucie humoru ale chyba troche nie na miejscu..

    v1kdmjn.png
  • Fiolk@ Ekspertka
    Postów: 238 237

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam po wizycie z małą wszystko dobrze, siedzi już nisko czeka na swój czas. Dzisiaj 36t4d mała waży 2750 gram także w sam raz, wszystkie pomiary dobrze. Na KTG skurcze póki co się nie piszą. Spokojnie jeszcze 2 tygodnie możemy siedzieć w domu pomimo brzucha który faktycznie nieco opadł. Jedynie co to wynik GBS wyszedł mi niestety pozytywny i ginka wypisała mi antybiotyk dopochwowo na 7 dni i przed porodem też dostanę dożylnie antybiotyk żeby podczas porodu nie zarazić małej. Dlatego ginka polecała w tym przypadku nie zwlekać z przyjazdem do szpitala.
    Co do twardnienia brzucha i bólów w okolicy spojenia łonowego na tym etapie ciąży to nic złego. Macica zaczyna ćwiczyć do porodu.

    Nitka_lutowa, Brunetka, Krystyna, AleAleksandra, zbikowa lubią tę wiadomość

    w5wqio4puxjzt1om.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak chodzilam 7 lat temu w ciazy robilo sie tylko grupe krwi, mocz, morfologie i glukoze a teraz tyle tych badan ze szok gdzie ktos mowil o jakims gbsie i antybiotykach na to.... ehhh ale sie pozmienialo...

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Krystyna Ekspertka
    Postów: 168 106

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka a 13 lat temu to robiłam tylko mocz i morfologię co drugą wizytę czyli co dwa miesiące, przepaść jest niesamowita.

    No łóżeczko złożone, oczywiście nie obyło się bez kilku przekleństw i temu podobnych, ale stoi i czeka na właściwego lokatora :)
    Karolina ja z ubraniem poczekam do lutego bo i tak termin mam na końcówkę.

  • infinity888 Ekspertka
    Postów: 213 166

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiolka u mnie tez GBS niestety pozytywny dostałam gymazol i powtarzam wymaz w pt - zoabczymy czy to cos da. Ost. trzy dni jeztem niewyspana z mega bolem głowy mam nadzieje od weekendu zwolnic i lezec.

    34bwvfxmgk5zmjd1.png
    Beta HCG
    25.05-433
    27.05-1285
  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystyna masz czas na to :) ja mam termin 3 luty lub (26stycznia wg usg)

    Mi na szczęście GBS wyszedł negatywny

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis bylam na usg przepływów zeby sprawdzic kontrolnir po wyjsciu ze szpitala czy wszystko malej w brzuchu dociera ode mnie i wyszlo ze w normie takze tabletki na cisnienie pomogly. Za tydzien znowu na kontrole przepływów. Przy okazji odebralam wypis ze szpitala i na szczęście GBS ujemny w wynikach.

    karolina1488, paulka86, AleAleksandra lubią tę wiadomość

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • dzidziol Przyjaciółka
    Postów: 98 47

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dzis po ktg i wszystko ok :) w poniedzialek znowu usg i ktg i raczej pod koniec przyszlego tyg znowu na oddzial i juz tak do porodu :)

    pisalam ze moja gin przeniesli na inny oddzial ginekologi i boje sie teraz ze to nie ona podejmie decyzje o porodzie tylko ordynator a on ma calkiem inny poglad na ta ciaze niz moja . moja chciala dla bezpieczenstwa rozwiazac po 36tc cc a ten nic o cc nie wspomina i czas daje do 39 tc :| i co tu myslec :(

    coraz bardziej sie boje....a wy?

    dzidziol
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę nadal no-spe i magnez i będę brała do porodu.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • paulka86 Autorytet
    Postów: 282 328

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzidziol ja też się boję, to normalne. Z jednej strony chciałabym już być po , ale z drugiej boję się strasznie. Ja magnez mam brać do porodu, gdyż on chroni również przed skurczami nóg. Nospe brałam tylko doraźnie a on dłuższego czasu nie mam potrzeby.

  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się boję i to bardzo.

    Nospę brałam tylko dwa razy, gdzieś na początku ciąży, potem nie było potrzeby a magnez biorę raz dziennie

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • Mila123 Autorytet
    Postów: 696 710

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie boje bo to normalne ale ja przynajmniej wiem ze bedzie cc i wiem co mnie czeka. Wiem ze pierwsze dni po operacji beda praktycznie wyjete z zyciorysu ale wszystko jest do przezycia ja po pierwszym cc w zasadzie wszystko robilam sama przy malym i szybko doszlam do siebie mam nadzieje ze tak bedzie i tym razem

    dqpr20mm1kch4v18.png

    gg642n0ani1ltrjk.png
‹‹ 461 462 463 464 465 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ