Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • Krystyna Ekspertka
    Postów: 168 106

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguśka no ja bym tą pościel tak we środę unrała :) trzymam kciuki.

  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiolka nie martw się nic się dzidziusiowi nie stanie :) trzeba tylko uważać żeby nie przenieść opryszczki na miejsca intymne

    Aguska myślę, że jak ściągną pessar to zaraz nam się rozpakujesz :D a łóżeczko już bym ubierała :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 13:17

    Fiolk@, AguŚka89 lubią tę wiadomość

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina1488 wrote:
    Fiolka nie martw się nic się dzidziusiowi nie stanie :) trzeba tylko uważać żeby nie przenieść opryszczki na miejsca intymne

    Aguska myślę, że jak ściągną pessar to zaraz nam się rozpakujesz :D a łóżeczko już bym ubierała :)

    Mój mąż tez tak twierdzi ale chodza mi po glowie slowa poloznych ze przy pessarach dziewczyny przenosily ciaze a czop moze odejsc troche wcześniej takze ten termin porodu to dla mnie zagadka zycia :-)

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Goździk89 Ekspertka
    Postów: 215 88

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciała zzo, ale u nas w szpitalu nie ma takiej opcji jak podejrzewam. Zastanawiam się nad tym żeby pojechać do miasta wojewódzkiego, ale nie wiem czy zdąże bo to 60 km, szczególnie że zima dopisała.

    Co do opryszczki to ja już chyba z 3 mam. Teraz właśnie goi mi się kolejna po przeziębieniu. Opryszczka wargowa jeśli masz ją od dawna nie stanowi zagrożenia dla dziecka.

    wff2px9ic3z4rjen.png
    [*] 7.01.2014
    [*] 21.09.2015
  • Fryzia33 Przyjaciółka
    Postów: 118 91

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goździk89 wrote:
    Ja bym chciała zzo, ale u nas w szpitalu nie ma takiej opcji jak podejrzewam. Zastanawiam się nad tym żeby pojechać do miasta wojewódzkiego, ale nie wiem czy zdąże bo to 60 km, szczególnie że zima dopisała.

    Co do opryszczki to ja już chyba z 3 mam. Teraz właśnie goi mi się kolejna po przeziębieniu. Opryszczka wargowa jeśli masz ją od dawna nie stanowi zagrożenia dla dziecka.
    Goździk89 ja też w rejonowym nie radzę i muszę pokonać 70 km drogi do lepszego szpitala, mam tylko nadzieję że korków nie będzie

    relgi09kiihpljzd.png
    relgi09kvref0kv4.png
    relgi09kfizn0g38.png
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiolk@ wrote:
    Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi na temat opryszczki. Trochę na necie poczytałam i już stres :-( bo co strona to inna opinia, ale nie będę panikować. Od nastoletnich lat mam problem z opryszczką wiosna/jesień. Wystarczy żeby mnie gdzieś przewiało i po "gęsiej skórce" do dwóch dni mam niespodziankę na ustach :-(
    Także to nie pierwszy raz, a tak tego pilnowałam całą ciążę i bach przed 38 tygodniem takie dziadostwo :-(
    Lepiej teraz niz na poczatku ciazy, nic sie nie martw. Moja gin mowi ze na tym etapie ciazy dziecku juz nic nie powinno zaszkodzic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 14:17

  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguska no to kciuki za szyvkue rozwiązanie po zdjęciu pessarium ;) mi czopek podczas porodu odszedł dopiero ;)

    Ja jestem przeciwniczka poscieli dla noworodkow i mniejszych niemowlat. Tylko przeszkadza i jest niebezpieczna (SIDS). Polecam tylko oble materac w coś milutkiego a dziecko w pajacu ciepłym w rozek, woombie albo spIworek.

    Papcia lubi tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez poscieli zaczelismy uzywac jak mlody dobrze rok skonczyl. Wczesniej tylko kocyk do przykrycia, ewentualnie nic :-)

  • Agata.l Przyjaciółka
    Postów: 88 90

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) Ja niedawno wstałam a Wy już tyle tu napisałyście :) Wyprawiłam męża do pracy rano poszłam spać dalej ;) Niestety dopadło mnie jakieś przeziębienie ból gardła i katar. Syrop z czosnku, cytryny i miodu w użytku.
    Bebag możesz napisać jaką farbą malujesz łóżeczko? Myślę nad pomalowaniem kołyski do sypialni ale te farby nawet do zabawek dziecięcych jakoś śmierdzą i boję się czy to nie za późno na malowanie. Chociaż mi jeszcze trochę dalej do porodu niż większości z Was ;)
    U nas w szpitalu niestety też nie robią zzo.. A co do Magdy i jej bloga to chyba wszystkich to irytuje, ale pewnie nawet o tym nie przeczyta bo pewnie zagląda tylko po to żeby wkleić reklamę, czytam czasem inne wątki na tym forum i tam też są jej reklamy. A swoją drogą czytałam wątki na listopadówkach, potem na grudniówkach i tak sobie wtedy myślałam że my mamy jeszcze tak daleko a tu już poród zagląda wielkimi oczyma :)

    v1kdmjn.png
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak planowalam porod sn tez bylam zdecydowana na zzo :-) najgorszy moment jak mowisz ze chcesz znieczulenie a polozna mowi ze za pozno... trzeba uprzedzic wczesniej ze bedzie sie chcialo skorzystac, choc u nas w szpitalu pytaja gdy jest na to czas.

  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zeby dostac znieczulenie trzeba sie wstrzelic w godziny pracy anestozjologa ktore sa z rana przez 3h tylko:/ takze ja niemam co planowac nawet, bede o tym myslec jak trafie na dobra godzine :P
    Ja ta ciaze rowniez przechodze gorzej niz poprzednia i wydaje mi sie ze czym czlowiek starszy tym gorzej ciaze znosi... bala mnie okronie uda w nocy az pieka, biodra jak chodze w kolko mam uczucie ze sie rozchodzi cala miednica i dzis w nocy tez obudzilam sie z wrazeniem ze mi wody odchodza az sie zerwalam z lozka ale na szczescie falszywy alarm, to byl chyba tylko sen:P
    Ma ktoras takie uczucie pieczenia w klstce jakby??? Od paru dni mnie bolalo a teraz mnie az piecze i spac niemoge przez to. Tak jakby mi sie jakis narzad przesunal na zebra pod lewa piers i co jakis czas tak okropnie piecze boli przy dotyku rowniez boli co to moze byc?? Czy faktycznie cos mi sie tam przesunelo a maly kopnie w to i tak boli czy co...:/

    Mila123 lubi tę wiadomość

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Goździk89 Ekspertka
    Postów: 215 88

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka_lutowa wrote:
    U nas zeby dostac znieczulenie trzeba sie wstrzelic w godziny pracy anestozjologa ktore sa z rana przez 3h tylko:/ takze ja niemam co planowac nawet, bede o tym myslec jak trafie na dobra godzine :P

    No i ja tego nie rozumiem. A co w przypadku nagłej decyzji o cc? Przecież anestezjolog zawsze jest w szpitalu, musi być.

    wff2px9ic3z4rjen.png
    [*] 7.01.2014
    [*] 21.09.2015
  • Goździk89 Ekspertka
    Postów: 215 88

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fryzia33 wrote:
    Goździk89 ja też w rejonowym nie radzę i muszę pokonać 70 km drogi do lepszego szpitala, mam tylko nadzieję że korków nie będzie

    My mamy kiepskie połączenie. Droga kręta po lesie. Jeśli zasypie albo po drodze będzie wypadek to już tragedia. W zimie na pewno ponad godzina jazdy, do półtorej godziny.

    wff2px9ic3z4rjen.png
    [*] 7.01.2014
    [*] 21.09.2015
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dla mnie tez to jest chore:/ on jest na innych oddzialach i go wolaja w naglych przypadkach a na zyczenie jak sie chce znieczulenie to trzeba miec farta:/

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • MamaZtrójmiasta Autorytet
    Postów: 263 212

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguska trzymam kciuki za szybką akcję porodową, od wtorku czekamy na dobre wieści:)

    co do opryszczki ponieważ wcześniej miałaś to spokojnie, nic dziecku nie będzie, ja np nigdy w zyciu nie miałam... więc u mnie panika by była..

    jeśli chodzi o choróbska to trzymam się nieźle, trochę mnie rozkładało ale babcine sposoby pomogły, za to moje córeczki dopadło, zwłaszcza starszą, jutro do przedszkola nie pójdą więc szanse mam marne na leżenie plackiem..

    na kontrolę mam chodzić co tydzień,ale miałam skierowanie umówiłam się na usg doppler i zastanawiam się czy to wystarczy czy jeszcze mam iść na dodatkową wizytę? ktoś orientuj się czy na takim usg doppler badają tylko przepływy czy mi wszystko zmierzą, chodzi mi głownie o poziom wód i czy dziecko rośnie. wiecie może na co mogę liczyć?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 15:20

    km5svcqgq5dggbpx.png
    córeczka 2010 córeczka 2012
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata.l my malujemy farbą akrylową do wnętrz i na zewnątrz, jednowarstwową (chociaż to ściema, u nas potrzebne dwie warstwy) Luxens. Ale ja bym nie odważyła się nią malować, bo jednak czuć zapach farby, dlatego to zadanie męża. Maluje przy otwartym oknie i tak po godzinie od nałożenia farby, zapach jest już słabo wyczuwalny, a po wyschnięciu (4h) nie czuć nic, więc jestem spokojna, że małej nie zaszkodzi, zwłaszcza że ja też mam sporo czasu do porodu jeszcze, więc co ma wywietrzeć, wywietrzeje :)

    age.png
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrówka dla wszystkich zakatarzonych. Mały walczy z mega katarem, dziś ropa mu schodziła okropnie ale poza tym kozakuje jak zwykle. Szkoda mi że musi w domu siedzieć bo na dworze jest na prawdę pięknie, w sam raz na sanki :) wczoraj przesiedzieliśmy calutki dzień w domu, co nawet było fajne a dziś pojechaliśmy do moich rodziców na kawę, młody przynajmniej odetchnął przez chwilę powietrzem i pobawił się w innym otoczeniu. Nas z mężem na szczęście nic nie bierze póki co.

    Mówicie że kolejną ciążę znosicie gorzej, a ja wręcz przeciwnie. Jeśli można tak powiedzieć bo ogólnie bycie w ciąży nie dodaje mi atrakcyjności i uroku, co więcej, sprawia że choć całe życie mogłam jeść do oporu i byłam szczupła to teraz muszę kontrolować jedzenie a mimo to tyję potrójnie, psychika mi się chwieje - hormony nie działają na mnie najlepiej.

    Teraz jestem co prawda bardziej wymęczona bo dochodzi opieka nad dzieckiem czego w pierwszej ciąży nie było, wtedy mogłam spać i marudzić do woli, a teraz trzeba się spiąć i zrobić ile jest do zrobienia, bez względu na chęci, siły i samopoczucie. Ale fizycznie - brzuch dużo mniejszy, choć nadal uważam że duży, bóle brzucha o niebo mniejsze, już nie pali i nie piecze pod mostkiem tak że z rykiem leciałam na IP, nie puchnę, nie wyskakuje mi full pieprzyków i nadal widzę swoje stopy oraz samodzielnie zakładam buty!

  • Agata.l Przyjaciółka
    Postów: 88 90

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ściema z tymi farbami. Malujemy (mąż maluje ;) ) szafę i komodę z mdf specjalną farbą i też jest napisane ze specjalistyczna, że łatwo kryje a tu po dwóch warstwach jeszcze przebija. Muszę się zastanowić nad kołyską czy ją ruszać czy zostawić w pierwotnym stanie. Bebag nawet nie zwróciłam uwagi że Ty tez prawie w końcówce terminów lutowych ;) To będziemy czekać razem jak wszystko pójdzie zgodnie z terminami ;)
    Nitka mi coś w klatce doskwierało w zeszłym tygodniu tylko nie było to pieczenie a kłucie, nie mogłam wziąć głębszego oddechu, a w nocy żeby obrócić się na drugi bok musiałam wstać z łożka i położyć na nowo, ale po dwóch dniach minęło. Ja mam co jakiś czas piecznie w dole żeber jakby miejsca już brakowało na wszystko ale lekarz mówił, że to normalne bo brzuch na tym etapie jeszcze idzie w górę. Generalnie moja ciąża nie sprawia większych problemów poza tym że mam zespół niespokojnych nóg wieczorami i plecami bolą w samochodzie lub przy dłuższym siedzeniu. Marzę tylko o tym żeby móc położyć się na brzuchu i tak sobie zasnąć ;) ot takie marne marzenie ;) ale te niedogodności wynagradza mi Malutka jak się rusza. Uwielbiam jak daje o sobie znać i wygina się na wszystkie strony :) tym bardziej że długo musiałam czekać na ruchy :)

    v1kdmjn.png
  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, będziemy czekały razem, ja bym chciała dociągnąć do 14.02, a później niech się dzieje wola nieba :)
    Zabawy z malowaniem łóżeczka jest od cholery, bo szczebelki są upierdliwe, ale widzę że mężowi sprawia to radochę, bo robi coś dla młodej, więc fajnie, niech działa ;)
    Moje dziecię dziś bardzo aktywne, wierci się jak szalona :D
    Tak sobie ostatnio myślę o tym, że ja ciążę znoszę nieźle, było kilka dolegliwości i upierdliwości, ale byłabym niesprawiedliwa, gdybym narzekała. Ludzie mówią, że wyglądam ładnie, chociaż ja czuję się jak słoń, ale nie będę się przecież kłóciła z całym światem - niech komplementują ;)

    Nieukowa, AleAleksandra lubią tę wiadomość

    age.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o, a ja myślałam, że tylko mnie wkurzają te linki i wyjdę na czepialską ;)

    u mnie w szpitalu też nie ma zzo, ja sie nastawiam na naturalny poród, zobaczymy co mi z tego wyjdzie. wczoraj jeszcze znajoma postraszyła wypadaniem macicy (po porodach z ochroną krocza ponoć częstsze). ćwiczę z epino ale na razie 19cm wypycham, gdzie mi do trzydziestu paru...

    byłam z piesełem na spacerze w lesie, ślisko jak cholera, ale wzięłam sobie kijki do nordic walking i się jakoś doturlałam, trzeba będzie teraz chodzić z napędem na 4, żeby orła nie wywinąć.

    co do remontów to żadna z was mnie nie pobije, nadal mieszkamy na placu budowy, w tym miesiącu mamy jeszcze kładzenie podłogi, montaż schodów i parę innych atrakcji... tak więc dziecko nie spiesz się nigdzie, mama powie kiedy można się ewakuować.

‹‹ 470 471 472 473 474 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ