Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie cisza jak makiem zasiał. Cała noc nie spalam bo bolalo mnie coś jak krzyże, łopatki. Do tej pory było ok ale tej nocy nie mogłam się nawet przekręcić bez bólu. Coś mi też naciskało gdzieś na jakiś nerw bo wczoraj od popołudnia do nocy miałam zdretwialy lewy pośladek i kuśtykałam na lewą nogę. Po wstaniu z łóżka nic nie boli tak więc dziwne do jest.
Zdrówka VitoriaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2017, 10:13
Nasze największe Szczęście
-
Dzieki dziewczyny. Nie wiem jak to jest jak np rodzi sie dziecko w czasie przeziebienia. Czy maluch automatycznie to lapie? Czy daja dziecku od razu jakies leki? Czy moze mleko z piersi zdarzy zadzialac? To mi sie w karmieniu piersia bardzo podoba ze jak choruje to przystawiam malucha czesciej, on lapie przeciwciala I nie zaraza sie ode mnie. Ze starszym zawsze sie sprawdzalo, nigdy nie zarazil sie ode mnie, ale z noworodkiem moze byc inaczej.
-
vitoria, obyś się szybko wykurowala. Ja tej zimy codziennie piłam sok z czarnego bzu - moim zdaniem on działa cuda
Mnie dziś jakoś brzuch pobolewa raz na jakiś czas - do tej pory tylko się napinal, dziś się nie napina ale pobolewa, ale trudno mi powiedzieć jaki to rodzaj bólu - może po prostu jelita mi dziś szwankuja -
No Czarna, to chyba będziesz kolejna mimo że na razie cisza moze to była reakcja organizmu na odejście czopa?
Trzymam kciuki zeby skurcze wróciły juz regularne i efektywne
U mnie w nocy twardnienia brzucha tez juz częste i zdarzają się nieregularne prawdziwe skurcze, ale wciaz za rzadko. Zaciskam nogi żeby wyleczyć się z przeziębienia zanim urodze... nie chce żeby mi starszy albo ja kaszleli na dziecko.
Tez mam Vitoria taka rozkmine, czy.jakoś specjalnie obserwują dziecko jeśli matka rodzi przeziębiona... -
Krystyna wrote:Czarna również mocno trzymam kciuki.
Ja w końcu trochę się podleczyłam i wczoraj wstałam z łóżka, ale lepiej że mnie dopadło przed porodem niż po lub w trakcie. Zdrówka vitoria. -
Ej dziewczynki a jak u Was z seksem? Bo my z mezem caly czas jestesmy aktywni dzis w nocy zaszalelismy i kochalismy sie 3 razy ale maz powiedzial ze sie juz boi ze wywola porod wczesniej a cc jest ustalone na 17 lutego. Musze mojej gin zapytac we wtorek jak ona to widzi.
-
Nieukowa, możliwe bo rano jeszcze kawałek czopa mi odszedł.
Cały dzień mialam skurcze ale takie nieregularne. A teraz mam jakieś dziwne i nie wiem jak je liczyć... Bo mam na zmianę jeden dość mocno bolesny a potem bezbolesny i tak w kółko. Jakby liczyć wszystkie to wychodzą co 6 minut, a jak tylko te bolesne to co 12. -
Witam WSZYSTKIE Przyszłe Lutowe Mamy!
Póki co nie jestem jedną z Was, ale piszę w sprawie związanej z Wami i bardzo proszę o jakikolwiek odzew.
Studiuję psychologię na Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie.
W tym roku piszę prace mgr na temat wartości przed i po porodzie, w związku z tym poszukuję przyszłych mam/tatusiów/par, które zechciałyby wziąć udział w anonimowym badaniu.
Jeśli któraś z Was wyraziłaby chęć to bardzo proszę o kontakt w wiadomości prywatnej, wtedy przedstawię szczegóły badania, a dopiero po ich przedstawieniu będziecie mogły podjąć decyzję o udziale.
Z góry bardzo baaaardzo dziękuję
Pozdrawiam,
Olga K. -
Cześć kobietki ,dlugo zabieralam sie do tego, zeby cos tu naskrobac.. wczesniej tylko raz sie przedstawilam, w zasadzie obserwowalam Wasze wpisy ,samo to dalo mi duzo wsparcia, to moja pierwsza ciaza, ja jestem panikara i nie raz zastanawialam sie czy moj objaw jest normalny u mnie 35tc, termin dopiero na koniec lutego ale moj klusek w srodku wazy juz 3kg, ja sama drobna ,bo przed ciaza wazylam 42kg, przy wzroscie 152! troche obawiam sie, ze czeka mnie ciezki porod, jesli dotrwam do terminu! Poniekad zazdroszcze, ze wiekszosc z Was jest juz duzo blizej i niedlugo bedzie tulic swoje maluchy widzialam, ze ktos wyzej pytal o wage ,ja do tej pory przytylam 15kg, wcale mnie to nie smuci ,kazdy kilogram raczej mnie cieszyl, wlasnie dlatego, ze zawsze bylam szczupla... chcialam sie podzielic z Wami sytuacja z dzisiejszej nocy.. otoz nie mialam zadnego stawiania sie brzuszka od dlugiego czasu, wszystko ladnie zamkniete ,zero oznak niczego az do dzis w nocy kiedy nagle zaczely bolec mnie plecy w okolicach krzyza, z dosyc duza intensywnoscia ,w dodatku niereguralnie, ale co jakis czas, brzuch robil sie twardy, w dodatku caly dzien meczyla mnie biegunka, nie spalam pol nocy, ale w koncu padlam, bol krzyza troche ustapil (bralam cieply prysznic, wzielam nospe).. muslicie, ze blisko? nie wiem sama co o tym myslec
-
Mila123, ale Ci zazdroszczę tego seksu, ja mam zakaz od jakiegoś czasu, a w sumie ostatnio na wizycie też zapomniałam zapytać czy juz mogę, więc muszę zaczekać do następnej wizyty - za 2 tygodnie, ale wtedy mogę już rodzić więc nawet bez pytania sobie pozwolę :
Sabi93 może to takie przepowiadacze na razie, skoro do terminu jeszcze trochęLilu lubi tę wiadomość
-
Slyszalam ze biegunka to objaw jak najbardziej tuz przed godzina w trzymam kciuki bo maly duzy a ty drobna, niech rosnie juz sobie poza brzuchem choc dobrze by chyba bylo dociagnac przynajmniej do konca 36tc a najlepiej do 38
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2017, 18:50
-
BEBAG z jednej strony mam nadzieje, chyba troche za wczesnie na pojawienie sie na swiecie
VITORIA pare kobietek wlasnie mnie nastraszylo ta biegunka ,mam madzieje, ze to tylko zbieg okolicznosci.. fakt, ze patrzac na jego wage, chcialabym zeby nawet rosl juz poza brzuchem ,ale wiem, ze nie chodzi teraz o mnie i dobrze by btlo jakby wlasnie posiedzial tam w srodku dluzej