X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 11 lutego 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym popytać Mamusie, które już urodziły. Czy bralyscie do szpitala poduszki do karmienia i czy one się przydały faktycznie???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 15:16

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 11 lutego 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez raczej bym nie położyła takiego maleństwa na noc na brzuszku. My zawijamy małego w rożek, raz na jeden na boczek, raz na drugi i też poduszka za pleckami, choć on nawet bez się nie przekręca.
    Vitoria a jak on śpi, pod kocykiem? Może spróbuj go zawijać na noc bo nasz mały np sam siebie budzi machając rękami. Właśnie zamówiłam dla niego otulacz i liczę że w nim będzie spokojniej spał.

    U nas bywa różnie, nocki tez różne bo ze starszą mamy problem ze spaniem. W poniedziałek mały będzie miał już 3 tygodnie. Generalnie jest ok, uczymy się żyć w nowym składzie ;) mąż już 2 razy zaliczył siedzenie z dziećmi bo ja wczoraj i dziś byłam na pogrzebie. Wczoraj wyszłam na 2 godziny, dzisiaj na 3, mały w tym czasie spał.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 11 lutego 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha i jeszcze w temacie spania to przez pierwsze dni spaliśmy oczywiście przy lampce żebym małego widziała czy oddycha itd... odkąd zaczęłam gasić wszystko na noc to i mały dłużej śpi.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 11 lutego 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na poczatku spal w rozku przez pierwsze 4 dni I bylo ok, spal ladnie I na boczkach z podparciem I na pleckach. Po czym najpierw zaczal irytowac sie na rozek, kiedy go odpinalam rozwalal sie na pleckach I ladnie spal. Rozek schowalismy, a berbec byl przykrywany kocykiem. Potem przestal chciec zasypiac na boku, zasypial wiec na pleckach, a potem jak odkryl lezenie na brzuszku to buntuje sie na cala reszte super zdrowych pozycji. Czasem udaje mu sie zasnac na plecach, ale tylko jak jest bardzo zmeczony. Na boku odmawia zasypiania, chyba ze czasem zdolam go przelozyc jak twardo spi. Jednym slowem komedia. Zauwazylam tez ze jak probuje zasypiac na plecach to czasem placze z bolu brzuszka. Kiedy obracam go na brzuszek wyprykuje sie I dalej spi juz spokojnie.

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 11 lutego 2017, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda_lena86 wrote:
    Chciałabym popytać Mamusie, które już urodziły. Czy bralyscie do szpitala poduszki do karmienia i czy one się przydały faktycznie???

    Poniewaz u nas w szpitalu lezy sie 2 doby, gdzie jedna dobe po cc karmilam na lezaco, a dopiero druga na siedzaco, to nie oplacalo mi sie taszczyc poduszki, potem trzeba by bylo ja prac, nie bylo sensu. Zreszta w domu dopiero od 2 dni uzywam poduszki, wczesniej urazala mi brzuch.

  • elukkkcha245 Ekspertka
    Postów: 186 95

    Wysłany: 11 lutego 2017, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiolk@ wrote:
    Na mnie też nic nie podziałało. Dzisiaj mija równo tydzień jak jestem po terminie :-( A dalej cisza. Przygnębia mnie już to czekanie. Jedyne co to korzystając z toalety zauważyłam gęsty śluz po nocy z nitki krwi. Taki podbarwiony na czerwono, ale nie była to taka żywa czerwona krew tylko pasma ze śluzem. I teraz tak myślę czy coś się zacznie i tak ma być? Czy mam się zacząć martwić?


    W pierwszej ciąży tak miałam i za 3 dni synek był z nami. To akurat dobry znak

    ea895dd043.png
  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 11 lutego 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda_lena86 wrote:
    Chciałabym popytać Mamusie, które już urodziły. Czy bralyscie do szpitala poduszki do karmienia i czy one się przydały faktycznie???

    Ja miałam cc i swojej poduszki do karmienia nie brałam ale miałam szpitalna do dyspozycji. Spróbowałam raz ale urazala mi brzuch i nic nie pomagała wiec karmilam bez ale było ciężko bo mała mi na wystającym brzuchu siedziała i bolało bardzo. Jestem 8 dni od cc, w 3 dobie wyszłam do domu i od jakichś 3-4 dni używam w domu poduchy i teraz jest super. Nie wiem jak przy porodzie sn ale jeśli chodzi o cc to ja bym poduchy nie brała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 17:16

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • MamaZtrójmiasta Autorytet
    Postów: 263 212

    Wysłany: 11 lutego 2017, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnaa94 wrote:
    Ja tez raczej bym nie położyła takiego maleństwa na noc na brzuszku. My zawijamy małego w rożek, raz na jeden na boczek, raz na drugi i też poduszka za pleckami, choć on nawet bez się nie przekręca.

    Ja tak samo robię, moja córcia lubi spac w rozku, jest jej cieplutko i wygodnie na boczku. Materacyk pod główka mam lekko uniesiony. Moja córcia ma 9 dni i jak narazie tylko śpi i je:)

    Jest nas coraz wiecej;) gratuluje wszystkim mamusiom. A tym w dwupakudomu kibicuję i trzymam kciuki za szybkie porody;)

    km5svcqgq5dggbpx.png
    córeczka 2010 córeczka 2012
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 11 lutego 2017, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vitoria są różne rodzaje SIDS. W części dziecko rusza się nie mogąc wziąć tchu aż do samej zapaści i monitor normalnie pokazuje że jest okej. Trudny temat ale matka która nie ma takiego urządzenia jest bardziej czujna- były takie statystyki w UK ze tyle samo dzieci umiera na monitorach co bez nich...

    Na twoim miejscu bym obserwowała małego pod kątem napięcia miesniowego bo to ze jest taki silny i tak ciągnie głowę to nic dobrego u swiezo urodzonego noworodka... to co opisujesz powinno się pojawic dopiero ok miesiąca życia a wcześniej dziecko nie powinno być w stanie się tak obracac i dzwigac glowy...
    Nie mowie ze to jakaś nieprawidłowość, ale jak będzie starczy to patrz.czy się w literę C nie będzie wyginal itp...

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 11 lutego 2017, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz Franek też dźwiga głowę praktycznie od pierwszych dni, robił to już w szpitalu. Trzeba go pilnować bo jak leży mi na klatce piersiowej to potrafi się nieźle machnąć. Też właśnie myślałam o tym napieciu mięśniowym i będę obserwować ale położna widziała jak się dźwiga i nie miała jakichś zastrzeżeń. Pamiętam że córka też tak głowę podnosiła od pierwszych dni ale wszystko u niej ok.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Papcia Ekspertka
    Postów: 225 214

    Wysłany: 11 lutego 2017, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsjanka, gratulacje! :)

    Też nie jestem za kładzeniem noworodka do spania na brzuchu. U mnie, chyba jak u większości, Mała śpi na boczku z podłożonym zwiniętym kocykiem, żeby się nie obróciła całkiem na wznak. Chociaż wg najnowszych zaleceń dziecko powinno leżeć właśnie na wznak i jest to najbezpieczniejsza pozycja... ale ja się tam boję zachłyśnięcia jednak, dlatego boczek :P

    Monitora też nie mamy, wskazany jest u wcześniaków, dlatego u zdrowego urodzonego o czasie noworodka moim zdaniem jest zbędny... Ważna jest profilaktyka SIDS, można poczytać np. http://pediatria.mp.pl/prawidlowyrozwoj/rozwojfizyczny/57412,smierc-lozeczkowa-jak-zminimalizowac-ryzyko-jej-wystapienia

    A co do poduszki do karmienia w szpitalu, mnie się przydała szczególnie przy karmieniu na leżąco. Chociaż oczywiście na siedząco (jeśli można siedzieć, ja mogłam) też jest wygodniej z poduszką ;)

    pc288d2.png

    ojxedf9h1wtfir6q.png
  • elukkkcha245 Ekspertka
    Postów: 186 95

    Wysłany: 11 lutego 2017, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsjanka gratuluje

    Co do monitorów oddechu ja kupiłam bo mój mały przesypiał mi do 5 miesiąca po 9 godzin. Na samym początku byłam tak zestresowana ze kupiliśmy ten monitor żebym mogła troszkę wyluzować. Na szczęście nie włączył się ani razu.

    ea895dd043.png
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 11 lutego 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maly nie zaciska piastek, nie wygina sie jak lezy, ale bede pytac pediatry jakby mnie cos niepokoilo.

    Z tymi monitorami to nie mialam swiadomosci ze to sprzet medyczny ktory moze byc zalecony przez lekarza. Myslalam o tym w kategorii gadzetu wyprawkowego, jedni kupuja bo chca, inni nie. Teraz poczytalam troche o wskazaniach medycznych I faktycznie nasz maly sie nie kwalifikuje. A koszt tego sprzetu tez nie jest maly.

    Pogadam jeszcze z pediatra na temat tego spania na brzuszku. Teraz moj zuch spi ksiazkowo na pleckach. Najtrudniej jest jednak w nocy kiedy nie w glowie mu spanie. Moze sie wkrotce przestawi.

    Papcia, Nieukowa lubią tę wiadomość

  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 12 lutego 2017, 02:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra mam krzyzowe po prawwj stronie plecow- nie do pomylenia, co 10-12 min. Może jeszcze pospimy trochę a może zaraz obudze meza :)
    Kciuki poproszę kto nie spi!

    Fiolk@, Babydream, Fryzia33, vitoria, maferka, livia30, Krystyna, Czarnaa94, elukkkcha245, bebag, chloet, Mila123, Asiek84, magda_lena86, karolina1488, zbikowa, Papcia lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Fiolk@ Ekspertka
    Postów: 238 237

    Wysłany: 12 lutego 2017, 03:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa trzymam kciuki! Będzie dobrze, ta noc musi być nasza:-) Ja też w ogóle nie śpię, pojawiają się skurcze są nieregularne. Nie wiem czy bardziej boli mnie brzuch czy plecy. Mam nadzieję że akcja się rozkręci. Tak czy inaczej jestem 8 dni po terminie więc i tak pojadę do szpitala. Czekam na rozwój akcji :-)

    Nieukowa, Babydream, maferka, livia30, Krystyna, Czarnaa94, elukkkcha245, bebag, Fryzia33, evs, Mila123, magda_lena86, karolina1488, zbikowa lubią tę wiadomość

    w5wqio4puxjzt1om.png
  • maferka Ekspertka
    Postów: 191 120

    Wysłany: 12 lutego 2017, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak sytuacja dziewczyny? Cos sie rozwinelo czy ucichlo?
    U mnie cisza, pelnia minela, masaz sutkow tez nic nie dziala.
    To czekanie mnie dobija

    l22nmg7y9ifd1d1g.png
  • MamaZtrójmiasta Autorytet
    Postów: 263 212

    Wysłany: 12 lutego 2017, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa, Fiolk@ jak tam akcja rozkręciła się na całego? :) mam nadzieje ze tak;) pierwszą ciaze przenosilam 2 tyg wiec wiem jak.to.czekanie.na.końcówce.dobija! Powodzenia

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    km5svcqgq5dggbpx.png
    córeczka 2010 córeczka 2012
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 12 lutego 2017, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dupa zbita. Poszło 5 ślicznych skurczy co 8-12 min tak ze myślałam że umieram i koniec :/ wyciszyly się. Może za dnia coś ruszy... ech co za bezsens.

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • elukkkcha245 Ekspertka
    Postów: 186 95

    Wysłany: 12 lutego 2017, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez fatalna nic miałam. Skurcze mnie wybudzały co 45min. Idzie się dosłownie wku...c niech się już zacznie bo to masakra jakaś. Ja jeszcze przed terminem a wam dziewczyny współczuje. Nieukowa ci przeszło. No może u folika się rozkręciło.

    ea895dd043.png
  • Fiolk@ Ekspertka
    Postów: 238 237

    Wysłany: 12 lutego 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem na izbie do przyjęcia, skurcze co 10-12 minut ale ze stresu to mi zaczynają bóle przechodzić a ciśnienie wędruje w górę. Czekamy na lekarza. Zobaczymy co dalej. Trzymać kciuki że w końcu dzisiaj utule moją małą.

    Nieukowa, Krystyna, chloet, Mila123, maferka, karolina1488, Papcia, Czarnaa94, elukkkcha245 lubią tę wiadomość

    w5wqio4puxjzt1om.png
‹‹ 546 547 548 549 550 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ