X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • Agata.l Przyjaciółka
    Postów: 88 90

    Wysłany: 13 lutego 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiolka, offca gratuluje :) Nieukowa trzymam kciuki :) jak widac zabobony nic nie warte..pelnia, seksy a maluszki i tak przyjda na swiat wtedy kiedy beda chcialy ;) jutro wizytuje ciekawe co doktorek powie

    Fiolk@ lubi tę wiadomość

    v1kdmjn.png
  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 13 lutego 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbikowa głowa do góry może to kwestia mleka. Najważniejsze, że lekarz od razu dał skierowanie bo będą mogli od razu zrobić też usg brzuszka i sprawdzić czy nie ma zalegan i czy układ pokarmowy dobrze działa. Trzymam kciuki żeby sytuacja się wyjaśniła !!!!!!

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 13 lutego 2017, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny przepraszam, że tyle nie pisałam muszę też nadrobić czytanie ale tyle się działo, że nie miałam kiedy napisać. 05.02. o godzinie 16:50 urododziła się mja córeczka Oliwia przez sn waga 3250 g i 51 cm. Jak się okazało ciąża przenoszona lekarze zwlekali z wywołąniem porodu i cc mimo że miałąm nadisicnienie i małą urodziła się w zielonych woadach okrecona raz pepowina wokół szyi. Przez to dostała infekcji, którą leczono antybiotykami przez niecały tydzień. Na dodtaek w szpitalu nie było odwiedzin i mąż był tylko przy porodzie ewentualnie donosił mi rzeczy. Jestem wściekłą na lakrzy i na szpital. MIałam zzo które działało 2h po którym miałam niedowłąd totalny nóg i rodziłąm na leżąco a rodziłąm małą 14h. Lekarze czekali aż samo sie zacznie wię cpostanowiłam dzień przed porodem sobie pomóc i chodziłąm cały dzień po szpitalu i robiłąm przysiady aż w nocy wzięły mnie skurcze. Mam tylko jeden szew po nacięciu u mnie wszysko fizycznie dobrze ale psychicznie jestem wykończona. Kobiety z noworodków okropne przyczały i miały pretencje ze pokarm nie leci a jak zaczłą lecieć to mała dokarmiana przez nie nie chciałą łapać mojej piersi. Powiem wam, że jeżeli chodzi o szpital przeszłąm koszmar. Moja lekarka po tym wszystkim już do mnie nie przychodziła i uniakała mnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 11:38

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Agata.l Przyjaciółka
    Postów: 88 90

    Wysłany: 13 lutego 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbikowa malutka Twoja kruszynka ale dobrze ze lekarz odpowiednio pokierowal i na pewno cos zaradza. Moj siostrzeniec tez byl takim kruszynkiem i slabo przybieral a potem ruszyl z kopyta i jest dorodnym chlopcem. Musisz byc dobrej mysli.
    Aguska dobrze ze juz jestescie po ale personel szpitala tylko do sadu podac. Chamstwo i znieczulica.. Cale szczescie ze mimo tylu przejsc i cierpienia dobrze sie skonczylo. Teraz bedzie juz tylko lepiej :)

    v1kdmjn.png
  • Krystyna Ekspertka
    Postów: 168 106

    Wysłany: 13 lutego 2017, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguśka właśnie dzisiaj o Tobie pisałam :)
    Od początku miałaś niefajną sytuację ze szpitalem, szkoda że tak dali du.., najgorsze jest to że takie sytuacje zapadają w pamięć do końca życia.
    Na szczęście Oliwka jest już z Wami :) wszystkiego dobrego.

  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 13 lutego 2017, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbikowa kurcze strasznie ci wspolczuje, koszmar matki... zdaj relacje jak się malutka sprawuje i czy wszystko z nią okej! Jestem całym sercem z tobą...

    Aguska okropne ze tak szpital cię potraktował... nie powinni cie tyle czasu indukowa, ale powiem ci ze te zielone wody i peta pepowiny to mogły być niezależne od winy lekarzy- dopiero po urodzeniu dziecka można zobaczyć ze było owinięte. Mój syn tez się urodził z pętla na szyi i oodal smolke- jedyna różnica ze go bardzo szybko wyparlam wiec nie miał powikłań...

    Leżę sobie pod ktg, wenflon w łapie ale generalnie mi dobrze :D skurcze dalej co 5 min, rozwarcie 4cm, opieka super. Niby tylko 20mcy między porodami ale ogromną zmiana na IP na plus- świeżutko po remoncie, bardzo miłe położne... ekstra.
    Mam pozytywna motywację ;)

    livia30, Mila123, chloet, Papcia, AguŚka89 lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Asiek84 Ekspertka
    Postów: 207 217

    Wysłany: 13 lutego 2017, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa powodzenia :)
    Aguśka współczuję takiej "opieki" w szpitalu, oby już wszystko było dobrze.
    Żbikowa mam nadzieję, że szybciutko was zdiagnozują, podtuczą i wypuszczą do domu.

    U mnie kolejna noc praktycznie nieprzespana, pełnia wpłynęła jedynie na częstotliwość kaszlu :/
    Też dziś jakaś nerwowa jestem, do tego od 2 tygodni czekam na paczkę z materiałami na kołderkę, udało mi sie dodzwonić na pocztę i okazało sie, ze paczka leży tam już ponad tydzień ale nikt mi jej nie dostarczy na razie bo "listonosz ma urlop" noż kur..... Szlag mnie trafił pojechałam poprosiłam kierownika zrobiłam awanturę i łaskawie wydali mi paczkę bez kolejki, ale to jakaś paranoja jest, a jak ktoś czeka na jakieś ważne pisma urzędowe?
    No w każdym razie materiały mam ide zaraz się relaksować szyjąc.

    ge670tj.png

    cc9ca37.png

  • elukkkcha245 Ekspertka
    Postów: 186 95

    Wysłany: 13 lutego 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa wrote:
    Dziewcxyny gratuluję wam serdecznie!

    Mam skurcze co 8 min do tego nitki krwi w wydzielinie. Dzwonie do męża żeby wracal z pracy a ten do mnie z fochem ze ma dużo pracy i czy to NA PEWNO JUŻ bo on nie chce marnować urlopu. No chyba chłopa popierdzielilo.


    Tak mnie Twój maz rozbawil ze śmiałam się jak głupia. Powodzenia życzę.


    Zbikowa bardzo kibicuję twojej malej. Bedzie dobrze musi być.



    Agusska ku...a co za szpital. Mumo programu rodzic po ludzku szlak człowieka trafia

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    ea895dd043.png
  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 13 lutego 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguska straszenie współczuję. Niestety tak to jest w Polskich szpitalach. Wiem co mówię bo wykonuję zawód medyczny, prawie całe studia spędziłam w różnych szpitalach i brak mi słów. Prawda jest taka że wciąż stare pielęgniarki i położne to wręcz panie i władczynie i to się chyba nigdy nie zmieni. Generalnie nie zmienia to faktu że miałaś nadciśnienie i byłaś pacjentka której przyslugiwala szczególna opieka. Jestem świadoma, że ze szpitalem ciężko wygrać, Ale osobiście przeczytalabym dokładnie wypis szpitalny i sprawdzilabym czy wszystko tam się zgadza (Niestety w praktyce często się zdarza, że pewne fakty są pomijane a to wymaga korekty na wszelki wypadek w razie niedajboże komplikacji będzie można się zastanowić kto zawinił ). Uważam że , jak dojdziesz do siebie i bedzie Ci sie chcialo to możesz wystosować oficjalne pismo do ordynatora oddziału z prośbą o wyjaśnienie postępowania. Odpowiedzieć musi, przyjemniej trochę mu humor popsujesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 13:27

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 13 lutego 2017, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa to super!!!! To po południu dzidziuś już będzie z Tobą:-) super.

    Asiek ja z pocztą mam też problem. Pół roku temu zwolnili listonosza i nikogo nie zatrudnili więc listy dostajemy z 4 tyg opóźnieniem nawet priorytet polecony, paczki 48h dochodzą po 2 tyg. My jak chcemy swoje listy i rachunki to musimy raz w tygodniu jeździć do urzędu pocztowego w gminie:-) bo co tu zrobić... nie dostaniesz rachunku za wodę to nie zapłacisz a jak nie zapłacisz to Ci odetną no i wtedy dopiero klops.!!!

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 13 lutego 2017, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila urodziła się o 15:03 po 3 godzinach porodu, po 8 minutach parcia ;)
    Bez pekniecia, bez szycia, miałam wspaniały poród!

    Kochane maleństwo niestety trafiło na obserwację, bo oddało smolke do wód. Jestesmy szczęśliwi.

    vitoria, bebag, Mila123, chloet, Aguu, maferka, magda_lena86, Asiek84, Nitka_lutowa, Papcia, Krystyna, karolina1488, livia30, zbikowa, paulka86, elukkkcha245, Czarnaa94, AguŚka89, MamaZtrójmiasta, evs, Katjaaa lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 13 lutego 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa jestes wielka! Gratulacje!

  • Mila123 Autorytet
    Postów: 696 710

    Wysłany: 13 lutego 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow gratulacje Nieukowa wspaniale sie spisalas :-)

    dqpr20mm1kch4v18.png

    gg642n0ani1ltrjk.png
  • chloet Autorytet
    Postów: 505 513

    Wysłany: 13 lutego 2017, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa - wow, brawo!!!! :) Miło czytać takie relacje.

    rqkqj11.png
  • Aguu Ekspertka
    Postów: 122 69

    Wysłany: 13 lutego 2017, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję Nieukowa! Zdrowia dla Lili :)

    l22ntv73ugrd1lo2.png

    ma6nx5awrjqi9jvz.png
  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 13 lutego 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Nieukowa!!!! Super poród!!!! Będziesz bombowo świętować walentynki !!!! :-) Mąż musi kupić na jutro podwójny prezent!!!!

    chloet lubi tę wiadomość

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • Agata.l Przyjaciółka
    Postów: 88 90

    Wysłany: 13 lutego 2017, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa gratulucje:) to ja poprosze przepis na taki porod ;)

    v1kdmjn.png
  • Asiek84 Ekspertka
    Postów: 207 217

    Wysłany: 13 lutego 2017, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wooow Nieukowa gratulacje, ale szybka akcja :) Dobrze, że mąż jednak wrócił z pracy, ehh te chłopy to są 'mądre'

    ge670tj.png

    cc9ca37.png

  • Papcia Ekspertka
    Postów: 225 214

    Wysłany: 13 lutego 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brawo, Nieukowa! :) poszło Ci super, Malutka na pewno szybko do Ciebie wróci, cieszcie się sobą!

    pc288d2.png

    ojxedf9h1wtfir6q.png
  • Karoliskaxxx Przyjaciółka
    Postów: 71 36

    Wysłany: 13 lutego 2017, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa gratulacje. U mnie nadal cisza. Ale dzis z rana mnie przeczyściło i trochę skurcze lapia wiec może cos się rozwinie.

    chloet, Nieukowa lubią tę wiadomość

    h4zprjjgbi9wgjhi.png

    Córeczka Lenka- 28.03.2015
    Aniołek 13tydz (*) 09.2011
‹‹ 549 550 551 552 553 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ