Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Fakt dziwne bo kontrola powinna być co minimum 1-2 miesiące. Najlepiej byloby poszukać lekarza rehabilitanta albo neurologa dziecięcego i oni oceniają czy faktycznie jest asymetria i mówią jaką metodą trzeba rehabilitowac. Wtedy bedziesz miala pewność.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2017, 17:01
-
Moja Ema potrafi mało jak czytam co potrafią wasze dzieci. nie obraca się w okół własnej osi (max 90 stopni) nie chwyta, na razie tyko wyciąga rączki i próbuje dotykać, nie obraca się z plecków na bok, tylko z boku na plecy i z brzucha na plecy. i nie śmieje się w głos tylko cieszy pysia po cichu. no i teraz standardowo bede rozkminiać czy to nie za mało jak na jej wiek...
-
Zbikowa każdy maluszek ma swój czas jedne szybciej cos robią inne trochę później. Moja też nie za bardzo chwyta zabawki, ale uwielbia bawić się tymi wiszącymi, pomału próbuje śmiać sie w głos. Natomiast już od 3 tygodni swobodnie przewraca się z brzuszka na plecki, drogę powrotną trochę jej pomagam
Dziś skończyła 3 miesiące, ależ ten czas zasuwa. -
To fakt kazde dzieciatko ma swoj czas na robienie roznuch rzeczy tymbardziej ze sa starsze lub mlodsze o pare tygodni a to tez robi swoje takze niema co porownywac. Ja mam przyklad na wlasnych synach obaj sie zachowuja inaczej (w tym samym wieku) i wcale sie nieprzejmuje ze mlodszy jeszcze az tak sztywno nietrzyma glowy jak starszy w jego wieku, czy rowniesnicu.
Mmonis faktycznie idz z kims jeszcze skonsultowac bo to dziwne ze tylko 1 lekarz sie czepil. Trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok! -
A tak orientacyjnie ile czasu dziennie wasze maluchy spędzają na brzuszku? Bo moja mała chyba bardzo mało 5 do 10 minut łącznie, a to najedzona, a to głodna i marudna, to śpi, to na dworze jesteśmy, a potem zapomniamCórka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Ela też mało leży na brzuchu bo tego nie lubi i po chwili jest krzyk jakby ją mata gryzła ale nie przejmuję się tym, bo wiem, że jak będzie miała więcej siły żeby dźwigać główkę to będzie chętniej leżała na brzuchu
A z tymi umiejętnościami to ja też za bardzo nie przywiązuje do tego wagi - każde dziecko jest inne moja np. przed majówką głużyła jak nakręcona, az pewnego dnia przestała i teraz dopiero powoli znowu zaczyna więcej gadać po swojemu, widocznie uczyła się czego innego w między czasie i dyskusje zeszły na dalszy plan
A powiedzcie czy Wasze dzieci dużo śpią w ciągu dnia? U nas ostatnio najdłuższa drzemka trwa godzinę, a jeszcze nie dawno na spacerze potrafiła spać 3h! Mam nadzieję że jeszcze wrócą czasy jakiegoś dłuższego snu w dzień
Aaa i mamy kp czy Wasze dzieciaczki zawsze zjadają z dwóch piersi? Bo u nas bardzo różnie, ale też ostatnio zjada z jednej i zastanawiam się czy jej to wystarcza?! -
łania moja na brzuchu spędza podobni bo bardzo tego nie lubi, tzn przez pierwsze kilka minut się jej podoba, uśmiecha się, piszczy a potem buzia na macie i wyje żeby ją obrócić
Bebag moja ostatnio też ma drzemki godzinne, w tym tygodniu raz się zdarzyło, ze spała 2,5h. Ogólnie jak tak pomyślę to ma tylko 3 drzemki w dzień ale ona chodzi już przed 19 spać i śpi ciągiem do 4 lub 5, zje i dosypia do 6 (najczęściej) lub 7, max 7:30. Gdy obudzi się o 6 to pierwszą drzemkę ma od 8-8:30. Druga drzemka koło 11-11:30 i trzecia drzemka koło 14/15.
A ja zapytam ile Wasze dzieci jedzą mm? Moja się tak rozhulała, że je za każdym razem po 180ml i je więcej niż te 4-5 razy na dobę, które pisze na opakowaniu. A co najlepsze to mało przybiera na wadze. Coś czuję, że będzie miała tak jak ja czyli może dużo jeść i słabo tyć a potem mieć stałą wagę. Ja mam stałą wagę od gimnazjum 42kg, ani drgnie w żadną stronę a jem sporoNasze największe Szczęście
-
U nas jak ma dobry dzień i jedzie w wózku to śpi 2-2,5h, a jak ją np. kładłam ją w domu albo na balkonie to po godzinie już się wierciła i wybudzała. A łącznie w ciągu dnia przesypia 4 do nawet 5h.
A jeśli chodzi o karmienie piersią to u nas od początku się najadała jedną, teraz od jakiś 2 dni karmię ją częściej, bo widzę, że szybciej robi się głodna, ale 2 na raz nie chce.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Bebag moja zjada różnie, czasem cały dzień przy każdym karmieniu z obydwu, a czasem z jednej jej wystarcza. I tak jak czytałam, że w upały dziecko może mniej jeść bo tak jak i dorosły nie ma ochoty po prostu. Dziś też w dzień mi właśnie mało jadła za to po kąpieli przed snem myślałam, że się nie oderwie
Spania w dzień też mało mamy, drzemki takie po poł godziny raczej, nawet na spacerach, raz na kilka dni zdarzy się dłuższe spanie.
A co do umiejętności to wokół własnej osi się obracala już z szyną ale też tak raczej nie więcej niż 90 stopni, zabawki wiszące trąca i już coraz częściej łapie, trąca je również nogami. Mamy też takie gryzaki kółeczka to jak jej dam w łapkę to pięknie pakuje je do buzi, a dziś nawet w pewnym momencie dałam kółeczko w prawą łapkę, złapała lewą i puściła prawą, po czym wpakowała w buzię i zaczęła mamlać radośnie. Czasem zaśmieje się głośniej ale częściej póki co cieszy się bezgłośnie, no a z obrotami na brzuszek czy boczek to wogóle tyły mamy. Dziś dwa razy położyłam na brzuszku tak po 5 minut, ale dłużej nie wytrzymała, głowę popodnosiła troszkę ale na razie nie ma mowy o podparciu na rączkach, rozjeżdżają jej się na boki. -
bebag mi doradca laktacyjna mi mówiła, żeby zawsze proponować drugą pierś, a nawet jeszcze raz pierwszą. ja karmię zawsze z obu w ciagu dnia, a w nocy z jednej, bo tak mi wygodniej. Jak z jednej Eli wystarcza i drugiej nie chce to moze zacznij sobie robić zapasy? ja na laktator patrzeć nie mogę po moich przejściach z kp, ale jakbym miała nadwyżki mleka to chyba bym zaczela odciągać.
co do umiejętności, to faktycznie nie ma co schizowac, każde dziecko jest inne i rozwija się inaczej
a co do drzemek, to w ciagu dnia też nie pośpi za długo ok 1-1,5 ale w końcu załapała o co chodzi ze spaniem wieczornym i od 20:00 mniej więcej jestem już wolna jak sobie przypomne, ze jeszcze miesiąc temu jak wyglądało kładzenie małej spać to myślę sobie że jest super :p -
Zbikowa, racja, moze trochę porobię zapasów, chociaż ja się z laktatorem nie polubiłam. Mam ręczny i zdarzało mi się odciągnąć i to nawet szybko i sporo, ale to dla mnie trochę upierdliwe ale racja racja, skorzystam z okazji i zrobię mały zapas. A drugą pierś proponuję zawsze ale ostatnio spotykam się ze zdecydowaną odmową za to częstotliwość karmien wzrosła
Dziś podczas wieczornego spaceru z małą, stwierdziłam że luty to dobry miesiąc na rodzenie bo akurat na taką piękna pogodę mamy już aktywne bobasy z którymi można siedzieć całe dnie na zewnątrzzbikowa lubi tę wiadomość
-
bebag no niestety z moją córką siedzieć na zewnątrz się nie da bo dostaje histerii w wózku a do końca 3 miesiąca potrafiła spać po 3-4 godziny w wózku stojącym nawet nieruchomo na dworze. Dla mnie wyjście z nią na spacer to ogromny stres i dziś już nawet nie szłam bo mnie szlag trafia na samą myśl. Wziąłam ja na balkon i po 15minutach była histeria a w domu cisza i spokój. Nie ogarniam tej mojej małej kobietki terazNasze największe Szczęście
-
zbikowa miała samo body na krótki rękaw, gołe nóżki, gołe stópki i gołą głowę. Ciepło na pewno jej było ale bardziej jej rozebrać nie mogę. Tylko problem jest taki, że nawet jak jeszcze nie było tych upałów to miała histerię w wózku. Najgorzej jest jak jest bardzo śpiąca bo nie potrafi w wózku zasnąć. Jak nie jest spiąca to wytrzyma góra pół godziny na spacerze i już jej się nudzi i płaczeNasze największe Szczęście
-
Moja też nie lubi leżeć w wózku, w domu jakbym chciała ją włożyć na chwilę też się drze ale za to na dworze, naa spacerze możemy chodzić godzinami i praktycznie cały czas śpi, wychodzę na spacery tylko w czasie kiedy wypadają jej drzemki, żeby nam się nie poprzestawiała.
W dzień jest kochana do spania, śpi jak w zegarku co 2h, najdłuższa drzemka w południa ok 2 godz. Łącznie wydpają 3 drzemki.
Ale za to w nocy masakra, nie wiem co się dzieje od jakiegoś tygodnia, już mi tak adnie spała, chodziłą spać ok 20 i wstawała na mleko tylko raz koło 3, budziła się o 6. A teraz na mleko budzi się 1-2 i potem koło 4-5 i nie chce już spać! Masakra, chodzę jak zombie... Nie wiem o co może chodzić -
Babydream ja niestety nie mogę sobie pozwolić na chodzenie na spacery zawsze w czasie jej drzemek bo bym nic w domu nie zrobiła. Jak widzę mamy, które robią po 3 spacery dziennie i to długie to się zastanawiam jak one wszystko w domu ogarniają: sprzątanie, pranie, prasowanie, obiad itd. Z tym, że ja z Emilką jestem sama bo mąż pracuje za granicą i jest 3-4 dni w miesiącu więc wszystko na mojej głowie. Podziwiam mamy, które mają tak jak ja i jeszcze więcej niż jedno dziecko. Nie wiem, może jestem słabo zorganizowana.
Babydream moja nie pije nic, żadnej wody, herbatki bo ją naciąga na wymioty. W tym tygodniu w poniedziałek i wtorek był dramat z kupą bo nie mogła zrobić i już nie wytrzymałam i użyłam windi ale zrobiła tylko odrobinkę twardej kupy i dalej sie męczyła. W środę rano po przebudzeniu jak nigdy wypiła mi 60ml herbatki koperkowej i jak widać pomogło bo kupa poszła szybko i teraz robi kilka kup dziennie. Wczoraj to praktycznie co karmienie robiła, od razu inne dziecko, pogodne, uśmiechnięte, nie płaczliwe. Wydaje mi sie, że picie jednak sporo pomaga ale Emilce raz się wtedy zdarzyło, ze wypiła herbatkę tak to nie chce pić nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 08:58
Babydream lubi tę wiadomość
Nasze największe Szczęście
-
Karolina, a masz jakieś zawieszki/zabawki do wózka? U nas one często ratują sytuację a może właśnie Emilce by się spodobało gdybyście poszły gdzieś na kocyk?
Ech no ja jestem z tych matek co wychodzą na spacer 2-3 razy, ale niestety w domu mam bajzel jedyne co robię regularnie to odkurzanie, bo Elka dużo leży na macie i podłoga musi być czysta wkurza mnie ten bałagan ale trudno, może nadejdą jeszcze czasy że znajdę czas na dokładne porządki obiady też zdarza mi się jeść o 20 no i to moja największa bolączka bo w dzień jem kanapki głównie a muszę przerzucić się na sałatki, zwłaszcza że nadchodzi sezon owocowo-warzywnyzbikowa lubi tę wiadomość