Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam wrażenie że tylko móje dziecko na tym wątku budzi się parę razy w ciągu nocy, poza tym wstaje o 5 nie śpi do 7 (w międzyczasie zasikala mi łóżko)drze się co chwila ( idą jej zeby, ale nie wiem czy to zęby, czy ból istnienia jak to ładnie Nieukowa nazwała) w nosie ma raczkowanie. Na prawdę wasze dzieci są takie do przodu? Serio? Wybaczcie ale coś mi tu nie pasuje. Mam wrażenie że zaczęło się jak któraś bodajże pod koniec marca napisała że jej dziecko samo wykłada sobie smoczek do buzi...
Babydream, Fryzia33, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Zbikowa moj z polowy lutego ma opanowane tylko przewroty. Nie siada (chociaz podciaga glowke), nie raczkuje, nie opiera sie na kolanach. W nocy potrafi budzi sie co 2h i np od 3 do 5 nie spac. Zebow tez nie ma. W wozku nie chce jezdzic. W rodzinie mamy sporo dzieci i nie widze nic niepokojacego w tym, ze Antek wielu "rzeczy" nie robi.
-
zbikowa, moja też się budzi ciągle ostatnio było co 1,5h a teraz na wakacjach co 3 więc jest szał!!! No ale 3 pobudki to standard i tu akurat uważam że to dlatego że karmimy piersią, te ukwiałki tak mają, bo oprócz jedzenia to jeszcze wykorzystują każdą możliwość przytulanka!!! Ela potrafi prawie godzinę w nocy wisieć na piersi i właściwie widzę że już nie je, ale jak chcę ją odłożyć wtedy bardzo zawzięcie je "mamo, heloł, ja tu jem, nie odkladaj mnie". No ale teraz przez te pobudki co 3h jestem wyspana jak nigdy. W ogóle tu lepiej śpi, chyba nadmorskie powietrze robi swoje, albo to, że zęby wyszły
i u Was się poprawi!!! Ja cały czas powtarzam sobie że nadejdą czasy kiedy przespie 5h ciągiem (jeszcze tydzień temu mój cel to były 3h), ale będą też jeszcze momenty że będę wstawala co godzinę - tak to jest. Oczywiście, zazdroszczę trochę dziewczynom które piszą, że śpią całą noc, a dzieci bawią się same, ale staram się o tym nie myśleć, bo moje dziecko to żywe srebro, jej szkoda czasu na sen i nie lubi być sama - taki typ, po mnie pewnie - i wiem że i tak jeszcze zatesknie za tymi czasami kiedy Ela chce się non stop przytulać i bawić ze mną albo z mężem także zbikowa, mimo braku chwili dla siebie (zakładam że masz podobnie jak ja) damy radę!
-
Dzis Helka budzila sie chyba z 5 razy z placzem ale na jedzenie wstala dopiero o 5.30 jest marudna i ma juz dzis druga drzemke. Zeby sie przebily to chyba nie powinny juz jej bolec a moze to brzuszek od zmiany mlek.
A co do wstawania na nozki to wcale sie z tego nie ciesze, boje sie ze bedzie koslawa. Bylam wczoraj u ortopedy to powiedzial ze sama sobie krzywdy nie zrobi. Jest bardzo ciekawska i lezie wszedzie tam gdzie moze sie czegos zlapac i podniesc do gory zeby popatrzec. Jeszcze sama nie siedzi, leci do przodu ale przysiada na boku, podpiera sie jedna reka a druga wtedy ma wolna i macha zabawkami. -
Zbikowa mamy dzieci w podobnym wieku Pola nie siada, nie dźwiga się do siadania sama, jedyne co to jak leży to główkę samą dźwiga. Obraca się na brzuch, z brzucha na plecy jeszcze się nie obraca.
W nocy dzisiaj dała mi tak popalić że szok. Chyba z 15 razy się obudziła z płaczem. To już trwa od jakiegoś czasu. Ale jest tak że 2-3 nocki super, obudzi się ze 3 razy, a na drugi dzień właśnie tak jak dzisiaj. Więc nauczyłam się już nie przyzwyczajać i nie cieszyć zanadto że dała mi pospać. Myślałam że to zęby ale chyba jednak nie, bo nic nie widać na horyzoncie.
Jedyne co pozostaje niezmienne to jej drzemki w ciągu dnia. Śpi 3 razy, 2 razy po ok 1,5h i raz ok 17.00 na 40 min.
-
Zbikowa na pewno jesteś super mamą U nas teraz w te upały mały też budzi się częściej ale to chyba dlatego, że chce mu się pić ba dziej niż jeść bo wcześniej budził się dopiero o 4 zjadł i spał dalej. A co do postępów dzieci, mój Jaś też tylko przewraca się z brzucha na plecy i odwrotnie, dużo gada po swojemu a jak w łóżeczku ma zabawkę dalej i nie może jej dosięgnąć to płacze. Ogólnie zrobił się teraz taki ze chciałby tylko żeby go nosić nie chce za bardzo polezec jest ciekawy wszystkiego a najbardziej patrzy za jedzeniem normalnie z talerza by zjadł gdyby mógł
-
Zbikowa, to zmęczenie. Ja jak byłam u mamy to wpadłam w histerie że Ela śpi za mało i się źle rozwija, spróbuj trochę odpocząć, sprzedaj młodą mężowi na spacer a Ty idź spać, od razu będzie lepiej
A jeśli chodzi o zęby to u nas nie było nic widać, jedynie tydzień temu jak marudzila, to smarowalam jej żelem dziąsła i wtedy przestawala więc uznałam że coś jest na rzeczy. Chociaż marudzenie się u nas ciągnęło od tygodni i wszyscy mówili że idą zęby Aż tu nagle w poniedziałek widzę białą kreskę, która przebila się przez dziaslo -
Zbikowa spokojnie, każde dziecko idzie swoim tempem. Moja mała śpi od tygodnia lepiej, odkąd wyszedł ząbek. Zaraz pewnie będzie szedł drugi i znów się zaczną częstsze pobudki. Śpi od 21 do ok 7-8, oczywiście nie ciągiem, a w dzień ma drzemki łącznie na 2-2,5 godz. Obraca się na brzuch i czasem wróci na plecy i kręci się wokół własnej osi. O siadaniu nie ma mowy, tyle co w wózku z podniesionym oparciem ze 3 razy się czegoś złapała i siadła, ale żeby sama siedziała to nie ma mowy, leci na boki albo do przodu, przyjdzie i na to czas. Jesteś na pewno wspaniałą matką i dajesz z siebie tyle ile możesz. Moja córka w towarzystwie jest spokojna, ale jak jestem z nią sam na sam, a zazwyczaj całe dnie tak jest to jej się ciągle nudzi, a przynajmniej muszę być przy niej i często już nie mam pomysłów co z nią robić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 11:59
Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Zbikowa to zmeczenie materialu na pewno kazda z nas miala ciezsze chwile, ale niewmawiaj sobie ze jestes zla mama!! Jestes najlepsza mama na swiecie dla swojego malenstwo bo kochasz ja najbardziej na swiecie i nikt niebylby lepszy dla niej! Tego badz pewna. Musisz odpoczac koniecznie! Niech maz, mama siostra ,tesciowa czy sasiadka zabiora Ci dzieciaka na troche a Ty odpocznij zrob cos tylko dla siebie!
Ja ostatnio dla siebie wybralam sie na balety wytanczylam sie, wybawilam odpoczelam i rano choc zmeczona nocnym skakaniem wstalam usmiechnieta do dzieci:) kazdej nalezy sie odpoczynek!
A niechcesz choc raz sprobowac dac malej swoje mleko z butelki?? Niech ktos ja nakarmi a Ty odpocznij pozadnie. Wypij inke z kolezanka, poplotkuj i wyluzuj sie;) -
Zbikowa ja uwazam tak jak dziewczyny chyba nie ma takiej matki ktora by nie przechodzila chwilowego kryzysu. Bycie mama to nie jest ciagla sielanka sa lepsze i gorsze chwile i moze faktycznie niech ktos przejmie twoje obowiazki na kilka godzin bo jak ty jestes zla zirytowana to dziecko to wyczuje. I jak wiadomo kazde dziecko rosnie i rozwija sie w swoim tempie moj raczkuje ale nie przewraca sie z brzucha na plecy moj starszy syn nie raczkowal wcale ciagle chcial zeby go przytrzymywac i na nogi i poszedl odrazu na nogi
-
łania oby tak było bo dziś póki co spała całe 0,5h:D
zbikowa każda z nas chyba miewa takie myśli. Ja dopiero co Wam pisałam ,że po zmianie mleka śpi pięknie a dziś w nocy 3 razy jadła plus chyba z 5 razy musiałam jej smoczek wkładać i wierciła się więc moja teoria obalona ogólnie jest spokojna i niewymagająca a dziś po spacerze tak marudzi, że szok , dawno czegoś takiego nie było i się zastanawiam czy to brzuch jej nie boli bo rano pierwszy raz dostała troszkę kaszki podawanej łyżeczką. Z dziećmi nigdy nic nie wiadomo, zmienia się wszystko non stop
Tak jak już pisałam moja Emilka tylko troszkę pełza, obraca się na brzuszek i odwrotnie, turla się, podnosi się na kolankach i unosi pupcię ale nie wychodzi jej to za bardzo, odpycha do tyłu leżąc na pleckach, leżąc na pleckach na płasko już bardzo wysoko podnosi się po siadu bez podciągania za żadne przedmioty, jak się za coś podciągnie to siedzi i leci do przodu na twarz dlatego muszę bardzo pilnować bo łapie się za wszystko a najbardziej za moje włosy znam kilka dzieci w wieku Emilki, które potrafią znacznie więcej i znacznie mniej i każde rozwija się prawidłowo tylko w swoim tempieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 13:54
Nasze największe Szczęście
-
Nitka, własnie dzis odciągnęłam trochę mleka, będzie do kaszy wieczorem a ja idę pobiegać.
dzięki dziewczyny za postawienie mnie do pionu i dużo wsparcia. napisałabym więcej, ale królewna właśnie się obudziła
bebag, Nieukowa, Mila123, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość
-
Tak jak mowi Bebag - jeszcze zatesknimy za tymi chwilami. Zbikowa chyba kazda matka miewa takie mysli. Ja przez jakis czas wkrecalam sobie, ze mam za malo pokarmu i glodze dziecko (maly wstawal co godzine, od wielu osob slyszalam, ze jest drobny i czy jestem pewna, ze mam jeszcze pokarm). Moze Twoja mala przechodz teraz jakis skok i dlatego wiecej marudzi? To, ze nie raczkuje, nie siada to nic nie znaczy. I nie ma co popedzac naszych maluchow. Synek brata bardzo szybko zaczal stawac, jego rodzice oczywiscie dumni z takiego tempa rozwoju. Niestety teraz maly ma 2 lata i co raz jezdza na rehabilitację, bo Franek przez to, ze jego miesnie, stawy i ukl kostny nie byl gotowny na znoszenie obciazen ma krzywe stopy. To wyglada tak jakby w kostkach stopy mu sie powyginaly do srodka. Pytalam siostr, kiedy ich dzieci zaczely siadac to mowily ok 7-8 mca, wiec nasze pociechy maja sporo czasu
-
Nie przejmuj się bo na pewno jesteś super Mama:), ja też miałam takie chwile zwątpienia, zwłaszcza że moja bratowa w podobnym czasie urodziła dziecko i miałam wrażenie że ona jest faworyzowana między innymi przez to, że ona urodziła naturalnie, ja musiałam mieć cesarkę, bo mały sie nie dotleniał, ona karmi piersią, a mój od 7 tygodnia jest na mm, ale w końcu sobie przetłumaczyłam, że kurcze to jest moje pierwsze dziecko, jej drugie, muszę się wszystkiego nauczyć a i tak dla niego pewnie jestem najwspanialszą osobą, staram sie jak mogę, wiadomo popełniam błędy, ale kto ich nie popełnia. Mi też jest ciężko mieszkamy sami, mąż po 2 tygodniach wrócił do pracy i było ciężko, ale idzie się przyzwyczaić więc głowa do góry
Mój synek nie ma jeszcze zębów, do siadania się nie bierze, przewraca się na brzuch i z powrotem, turla się po łóżku, ale myśle że do raczkowania mu jeszcze daleko. Każde dziecko idzie swoim torem i nie warto przyspieszać niektórych rzeczy.
A tak z innej beczki czym można zagęścić mleko? bo mój synek już nie bardzo chce pić samo mleko, woli coś gęstszego:)zagęszczam mu to kleikiem albo kaszką bezmleczną, ale w kaszce jest cukier, trochę mnie on przeraża. Czy mogę zagęszczać dziecko każdą butelkę mleka? czy możecie coś polecić? najlepiej smakowe, ale bez cukru? -
Zbikowa pw napisałam odnośnie tego co piszesz ale dziewcxyny juz temat chyba wyczerpały
Ja dostaje czasem z mala na głowę a to głównie dlatego ze mam dwulatka oprócz niej i to nim trzeba się zająć a ta mała maruda non stop się nudzi. Moje pomysły na zajęcie jej czasu... coz oczywiście mało pochwała przez fizjoterapeutow. A to bujaczek, a to biorę ja do siadu z podparciem i czytam synowi bajki (i jej przy okazji), albo kładę ja na brzuszku przed lustrem (hicior!) albo wiąże ja w chustę, ostatecznie obojgu puszczam bajkę w tv żeby chocisz śniadanie im zrobić w spokoju . No jest ciężko momentami ale mam fajny egzemplarz bo ona non stop się śmieje i uśmiecha. Kochana jest (jej brat jest mało rozrywkowy i jako niemowle w ogóle się nie śmiał wiec miła odmiana)...
W nocy śpi ze mną i nie zawsze nawet pamiętam ze się budziła tylko widzę ze zmieniłam stronę do karmienia (z synem nie do pomyślenia a teraz jestem leniwa i chce się wysypiac). Prawdopodobnie budzi się 2-3x z tego co mi się wydaje
Za to w dzień masakra bo księżna ma tylko 2 drzemki z czego 1 poranna 30min a druga kolo 13 2h. I to tyle
Potem do 19 ciągle tylko cycek i cycek (co godzina i wisi na nim x 10min...). Taki egzemplarz i już. -
Dziewczyny a wasze pociechy juz w spacerowkach czy dalej gondola?
Moj synek obraca sie na plecki z brzuszka. Turla na boki. A najlepiej mu wychodzi podrzucanie dupki jak lezy na plecach.
Nogi ma silne potrafi przesuwać sie lezac na oplecach i podrzucajac pupą lub obracajac sie na boki. Z takiej pozycji nie unosi wogole glowy.
Jak siedzi u mnie na kolanach to prosciutki taki. Jak go opuszce lekko to wygina glowe do przodu.
Zeby chyba mu ida
Na dole ma taka biala kreske zarysowana pod dziąsłam i jakby pekniete po bokach myslicie ze to to?endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
Hej kochane
W sumie to nie wiem od czego zacząć...
55monika5 zagęszczaj mleko kleikiem ryżowym. My tak robimy od 4 miesiąca i dzięki temu je co 3 godziny. Polecam książkę "U malucha na talerzu" Marii Jas-Baran - rewelacja. Dostaliśmy w prezencie i dzięki tej książce uregulowałam malucha. Gotujemy sami i mimo, że to Nasze 2 dziecko wiem jak je karmić i w końcu jest łatwiej.
Gluten próbowałam dać wcześniej, niestety pojawiła się wysypka na rączce i teraz czekamy.
Drzemki są stałe od 10 do 12 i od 15 do 16.
Nie raczkuje niestety. Jest wymagającym bąbelkiem ale kochanym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 06:15
-
Moje dziecko leniwe wiec pole w gondoli pewnie ze 3mce jeszcze mówi się że gondola lepsza dopóki jest bezpiecznie czyli dziecko zupelnie samo nie siadzie w gondoli albo mu nogi nie wystaja
Tak szczerze to nigdy kaszki w pltnie nie dawałam I dawać nie będę. A już smakowe... brr. Jeśli już to bym dodawała kleik rżywego, kukurydzianego, jaglaneho albo kaszki pszennej bez dodatkow...
Żeby wyjdą jak poczujesz twarde pod palcem albo postukasz lyzeczka. Wczesniej trudno to poznać, szczególnie przy tych pierwszych żabkach które wybijaja się szybko. Ja przy 1 dziecku przez 6mcy myślałam że każde marudzenie to ząb bo wyglądało jakby już miał się przebić a wylazł jak miały miał prawie rok ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 08:29