🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Majorka wrote:Jeżeli teorie nie są udowodnione naukowo to po prostu się tego nie mówi. Nie ma co innych straszyć lekami, które ciążę mogą utrzymać.
odnosnie tych teorii to dyskusyjny temat. kazde badania naukowe sa inaczej skonstruowane i na okreslonej liczbie osob. ze w jednej grupie cos nie wyszlo to nie znaczy, ze w innym badaniu nie wyjdzie. dlatego czesto sa sprzeczne opinie na temat lekow.
Rucola lubi tę wiadomość
hashimoto, letrox 125
pregna plus, pregna DHA, acard, folian 400, metylowana wit b 12, wit D 2000, duphaston
15.05.2020 7pdo
⏸ beta HCG 19,7 🙏 🎈
18.05.2020 10 dpo
beta HCG 170,6 🎈
20.05.2020 12 dpo
beta HCG 375,3 🎈
TSH 1,211
progesteron 36,9
🔜 wizyta u ginekologa 29.05.2020 (6+0)
pecherzyk ciazowy 12,7 i ciałko żółte 😍pozniejsza owulacja raczej 5+4.
🔜 wizyta u ginekologa 10.06.2020 czekamy na zarodek i serduszko ♥️
pregna start,
14.04.20 II kreski
14.04.20 beta HCG - 45,1
TSH - 0,179
16.04.20 beta HCG 30😭
18.04.20 beta HCG 15😭
Ciaza biochemiczna strata ✨ -
Dziewczyny miałyście tak, że kilka dni po tym jak dowiedziałyście się, że jesteście w ciąży, poczułyście się lepiej? Mam mniejsze mdłości, nie jestem senna, brzuch mniej obrzmiały? Trochę mnie to niepokoi, bo chyba wraz ze wzrostem hcg te mdłości powinny być silniejsze? W pierwszej ciąży wymiotowałam jak kot.
Wizyta w środę, chyba zwariuje. Jeszcze mam mega zatwardzenie - chyba po luteinie.
-
Ja tak miałam. Kilka dni bóle brzucha a za kilka dni jakby słabsze te bóle były, ale teraz dalej czuje brzuch i piersi mnie mocniej bolą a co do mdłości to jeszcze nie mam a też wymiotowalam i mnie okropnie mdlilo w poprzedniej ciazy także myślę że wszystko okmimi00 wrote:Dziewczyny miałyście tak, że kilka dni po tym jak dowiedziałyście się, że jesteście w ciąży, poczułyście się lepiej? Mam mniejsze mdłości, nie jestem senna, brzuch mniej obrzmiały? Trochę mnie to niepokoi, bo chyba wraz ze wzrostem hcg te mdłości powinny być silniejsze? W pierwszej ciąży wymiotowałam jak kot.
Wizyta w środę, chyba zwariuje. Jeszcze mam mega zatwardzenie - chyba po luteinie.
-
mimi, ja odkąd się dowiedziałam o ciąży, zemdliło mnie leciutko może ze dwa razy, a raz musiałam uciąć drzemkę w trakcie dnia. Tak jak pisałam wcześniej, nie mam żadnych objawów, nie bolą mnie piersi, nie mam nudności, nie jestem zmęczona, brzuch też już nie daje o sobie znać 🤷♀🤷♀🤷♀mimi00 wrote:Dziewczyny miałyście tak, że kilka dni po tym jak dowiedziałyście się, że jesteście w ciąży, poczułyście się lepiej? Mam mniejsze mdłości, nie jestem senna, brzuch mniej obrzmiały? Trochę mnie to niepokoi, bo chyba wraz ze wzrostem hcg te mdłości powinny być silniejsze? W pierwszej ciąży wymiotowałam jak kot.
Wizyta w środę, chyba zwariuje. Jeszcze mam mega zatwardzenie - chyba po luteinie.
11.2019 cb 💔 02.2021 SYNEK ❤️ 10.2021 - 12 dpo (1 cs) ⏸ 🍀 -
Lolita wrote:mimi, ja odkąd się dowiedziałam o ciąży, zemdliło mnie leciutko może ze dwa razy, a raz musiałam uciąć drzemkę w trakcie dnia. Tak jak pisałam wcześniej, nie mam żadnych objawów, nie bolą mnie piersi, nie mam nudności, nie jestem zmęczona, brzuch też już nie daje o sobie znać 🤷♀🤷♀🤷♀
Dziękuje Ci za ten komentarz 
O której masz wizytę w środę?
-
Nati B bardzo mi przykro, współczuję 😔😟
Zuzia, to straszne co musisz przeżywać! I to kolejny raz 😥współczuję, ale trzymam kciuki żeby okazało się że to jednak nic groźnego i za tydz się okaże, że wszystko będzie dobrze 💖
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Nati, przykro mi, ze cię to spotkało. Trzymaj się!
Trochę dobrych informacji:
Wyszłam od ginekologa właśnie, wszystko git
Mam pierwsze zdjęcie mojego dziecka! Pęcherzyk ma 2.16 mm w tym momencie, jest w macicy i na tę chwile jest wszystko ok. Wczoraj pół nocy płakałam już, bo na papierze zobaczyłam pare kropek (dosłownie kropek, to nawet nie były krople) jasnoczerwonej krwi i byłam pewna ze już po bejbiku. Lekarz powiedział, ze tyle zmian zachodzi w macicy ze miało prawo coś poleciec i ze mam się nie martwić, a jak będę krwawić to do szpitala. Mam brać na zaś profesteron wieczorem dopochwowo, magnez 400 „żeby uspokoić macice” i femibion 1
Wierze, ze będzie ok! Musi być!
[/link]
