🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do wiary... Jest jeden cytat z pisma św., który chyba najlepiej oddaje jakie są w tej chwili moje poglądy: "Bóg jest MIŁOŚCIĄ. Kto trwa w Miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim." Cała reszta w sumie nie ma dla mnie znaczenia. Będąc blisko kościoła ciągle oceniałam ludzi. Teraz staram się po prostu ich kochać.
Dwie nasze córeczki są ochrzczone, trzecie też ochrzcimy. Dla mnie nie ma to znaczenia, ale mężowi zależy, więc nie widzę przeszkód. Dziecko z czasem i tak zdecyduje, jak chce żyć.Lolita, Majorka, Kamaa1987, BlackRose 89 lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Edward1 wrote:Ja już +5 🙊
Edit: a jeśli chodzi o ruchy, to nie czuję nic, absolutnie nic i oczywiście wariuję, jak widzę że niektóre z was już w 16tc czują dzidziulka.
-
Lalala wrote:Większość ma już doświadczenie w tym zakresie, więc zapytam
czy jest sens kompletowania wyprawki od rozmiaru 56 czy lepiej zacząć od rozmiaru 62? Na razie niczego nie kupuję, ale już powoli przeglądam ubranka. Z jednej strony wiem, że rozmiar 56 starczy na krótko (no właśnie na ile? Miesiąc?), ale nie chcę, żeby dziecko się topiło w ubrankach. Dodam, że oboje z mężem jesteśmy raczej szczupli i drobni, więc nasze dziecko też nie powinno być duże...
1 ciąża - rok starań - 💔👼
2 ciąża - Mieszko 👨👩👦
3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
-
Dziewczyny, co do różnych bóli, to jedno mnie właśnie zaczęło niepokoić. Jakiś czas temu jak dłużej chodziłam, to czułam delikatny ból spojenia łonowego. Specjalnie się tym nie przejmowałam, ale wczoraj poczułam silniejszy ból przy przekręcaniu się z boku na bok wieczorem, a teraz poczułam jak wstałam w pracy od biurka i się przeszłam kawałek... No i nie wiem, czy w ciąży to jest normalne i tak może być, czy to może jakieś rozejście się zaczyna. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie?
-
misbe wrote:Dziewczyny, co do różnych bóli, to jedno mnie właśnie zaczęło niepokoić. Jakiś czas temu jak dłużej chodziłam, to czułam delikatny ból spojenia łonowego. Specjalnie się tym nie przejmowałam, ale wczoraj poczułam silniejszy ból przy przekręcaniu się z boku na bok wieczorem, a teraz poczułam jak wstałam w pracy od biurka i się przeszłam kawałek... No i nie wiem, czy w ciąży to jest normalne i tak może być, czy to może jakieś rozejście się zaczyna. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie?
Mysle, ze zadnego bolu, ktory nie przechodzi po chwili, nie mozna lekcewazyc. Moze jestem panikarą, ale np z tym moim bolem umowilam sie na wieczor do mojego dr, bede sie czula bezpieczniej. Uwazam, ze zawsze lepiej pojsc do lekarza o 1 raz za duzo niz 1 za mało. Ale fakt jest taki, ze w 95% przypadkow wszystko jest ok.misbe lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Dzień dobry
U mnie oficjalnie +5kg na liczniku 😳 wchodzi jedynie w brzuszek(dzięki Bogu 🙏🏻)
Ja ruchy już czuje od jakiegoś czasu ale powiem wam ze wczoraj to było mistrzostwo świata 😍 czułam to tak, jakby bliźniaki wchodząc na siebie zamieniały się miejscami 😂 czułam to bardzo wyraźnie i było to tak cudowne ♥️
Zaraz mąż wraca z pracy i jedziemy na spacer do lasumadiiiii, oloowa2709, BlackRose 89 lubią tę wiadomość
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
nick nieaktualnymadiiiii wrote:Co do wiary... Jest jeden cytat z pisma św., który chyba najlepiej oddaje jakie są w tej chwili moje poglądy: "Bóg jest MIŁOŚCIĄ. Kto trwa w Miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim." Cała reszta w sumie nie ma dla mnie znaczenia. Będąc blisko kościoła ciągle oceniałam ludzi. Teraz staram się po prostu ich kochać.
Dwie nasze córeczki są ochrzczone, trzecie też ochrzcimy. Dla mnie nie ma to znaczenia, ale mężowi zależy, więc nie widzę przeszkód. Dziecko z czasem i tak zdecyduje, jak chce żyć.
Każdy żyje po swojemu, mam nadzieję, że nie odbierzecie mojej wypowiedzi w negatywny sposób. Nie krytykuje żadnej z was, różnimy się poglądami i ja to szanuję. Sama córkę ochrzciłam jak miała 4 lata. Dopiero kiedy byłam tego pewna, córka też mówiła, że chce iść do komunii zapuszcza włosy na ten dzień 😊BlackRose 89, Inka7 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Majorka wrote:Tak, ale modlitwa też jest ważna. Bardzo ważna. Oczekujemy na każdym kroku pomocy od Boga, jakiegoś znaku, cudu a sami nie mamy czasu się nawet pomodlić. To my jesteśmy dla niego a nie on dla nas. Z większością osób, które mówią, że nie chodzą do kościoła ale są wierzące jak z nimi rozmawiam "no czasami się modlę", ja wiem jak wyglądają święta u takich osób, wiem to ze środka i wiem to od tych osób. W tych domach nie ma czasu na modlitwę. Przez co i ja wychodząc z takiego domu wstydziłam się modlić przy mężu a tak nie powinno być. Teraz modlimy się razem. Wchodząc do jego rodziny zakochałam się w tym jak oni obchodzą święta. Dla mnie to jest coś cudownego. A słyszeć w kościele Cicha Noc w Boże Narodzenie to jest coś co chwyta mnie za serce
Każdy żyje po swojemu, mam nadzieję, że nie odbierzecie mojej wypowiedzi w negatywny sposób. Nie krytykuje żadnej z was, różnimy się poglądami i ja to szanuję. Sama córkę ochrzciłam jak miała 4 lata. Dopiero kiedy byłam tego pewna, córka też mówiła, że chce iść do komunii zapuszcza włosy na ten dzień 😊
Absolutnie nie mam Ci za złe, że wyrażasz swoje poglądy♥ Sama też podobnie kiedyś myślałam. Zwróć tylko uwagę, że modlitwa ma wiele form. Nie musi być wyrażona w słowach i prośbach. Moja modlitwa to sposób w jaki żyję, codzienna wdzięczność za to co mam. Nie muszę werbalnie uwielbiać Boga i prosić go ciągle o łaski. Staram się żyć miłością i ufam, że dzięki niej mam już wszystko, co dla mnie najlepsze.
Też kiedyś oceniałam ludzi: "Uuuu, ona to nie chodzi do kościoła, on to się nie modli, a to przecież takie ważne"...
Sposób obchodzenia świąt też nie ma dla mnie zupełnie znaczenia. Cicha noc w boże narodzenie wzruszała mnie ostatnio w liceum. Teraz święta dla mnie są wtedy, gdy ludzie się kochają, choćby wyrażali tę miłość w milczeniu i na drugim końcu świataSą wtedy, gdy mam odwagę powiedzieć przepraszam, zrobić coś bezinteresowanie, gdy widzę, że moje córki to naśladują i gdy mówią: "Mamo kocham cię najbardziej na świecie"♥
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 14:04
Vagabond, Ania81, Lolita, Rucola, BlackRose 89 lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
nick nieaktualnymadiiiii wrote:Absolutnie nie mam Ci za złe, że wyrażasz swoje poglądy
♥ Sama też podobnie kiedyś myślałam. Zwróć tylko uwagę, że modlitwa ma wiele form. Nie musi być wyrażona w słowach i prośbach. Moja modlitwa to sposób w jaki żyję, codzienna wdzięczność za to co mam. Nie muszę werbalnie uwielbiać Boga i prosić go o łaski. Staram się żyć miłością i ufam, że dzięki niej dostaję już wszystko, co dla mnie najlepsze. Sposób obchodzenia świąt też nie ma dla mnie zupełnie znaczenia. Święta dla mnie są wtedy, gdy ludzie się kochają, choćby wyrażali tę miłość w milczeniu i na drugim końcu świata
Ps modlitwa nie jest tylko po to, żeby o coś prosić Boga.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 13:56
Inka7 lubi tę wiadomość
-
Majorka wrote:Rozumiem. Tylko, że to co mówisz nie zgadza się z moją wiarą. To co opisujesz wygląda mi bardziej na Teizm , nie mylić a Ateizmem. Nie wykluczasz istnienia Boga ale też nie praktykujesz żadnej z religii. Też kiedyś utożsamiałam się z poglądami, że jest Bóg, ale nie wiem jaki, więc szanowałam każdą wiarę ale żyłam na własny sposób. Tylko ja tego szacunku z Twojej strony nie odczuwam. To, że jestem wierząca nie znaczy, że tej miłości w moim życiu nie ma - bo to jakby próbujesz mi zasugerować.
Ps modlitwa nie jest tylko po to, żeby o coś prosić Boga.
Myślę, xmże źle interpretujesz słowa madiii. Ona mówi o swoim rozumieniu I według mnie nic nie sugeruje. Pokazuje jedynie, że obchodzenie świąt obrzędów nie jest jej potrzebne co nie znaczy że jak ktoś obchodzi to jest gorszymadiiiii, Rucola lubią tę wiadomość
-
Patt94 wrote:Jak bardzo zmieniła się Wasza waga od początku ciąży? 🤔
Ja mam na ten moment +300g
Ja mam +5kg 🙊
Nie czuję jeszcze ruchów dziecka, a przynajmniej nie jestem jeszcze pewna, że to to 🙈 Brzuszek rośnie, maleństwo też pięknie urosło do ostatniego badania, więc staram się tym nie martwić i cierpliwie czekam na badania połówkowe do końca września.2021 H🩷
2023 W🩵 -
Vagabond dziękuję za wytłumaczenie
Mojorka nie napisałam niczego, o co mnie posądziłaśPrzecież sama napisałam, że modlitwa to nie tylko prośba o łaski ale też sposób życia, wdzięczność (nie tylko werbalna). Wyrażam jedynie swoje podejście do wiary. Bardzo mocno wierzę również, że miłość jest w Twoim życiu i Cię nie oceniam. Nie ma jednej właściwej drogi, każdy ma swoją ♥♥♥
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 14:23
Rucola lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Patt94 wrote:Jak bardzo zmieniła się Wasza waga od początku ciąży? 🤔
Ja mam na ten moment +300g
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
tygrysek7773 wrote:Majorka dziękuję 🤗🤗 też jak ją ubralam to pomyślałam że jak ślubna 😅 ale ja jestem skrzywiona na punkcie białego no kocham ten kolor...oprócz czyichś wesel to wszędzie zakładam białe sukienki xD
Angelika dokładnie , pewnie gdybym nie mogła mieć dzieci to bym skorzystała. na pewno po prostu gdyby zostały mi te dwa zarodki to chciałabym później z nich skorzystać A nie na przykład próbować naturalnie.
co do instytucji kościoła. bywa różnie, jak są źli ludzie to są i źli księża to jest do przewidzenia. Ale gdy mamy w parafii księdza do d**y to zawsze na niedzielna msze możemy się udać gdzieś indziej podobnie jak znaleźć odpowiedniego spowiednika:) mój ksiądz jest spoko ale ja z kolei nie cierpię ciekawskich ludzi we wsi którzy przychodzą na mszę podejrzeć kto jak się ubrał kto w ciąży A potem głośno komentują po mszy...już wolę jechać na mszę do miasta gdzie jestem anonimowa
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
nick nieaktualnyJa zgadzam sie co do wiary z Madii. Znam osoby, które co tydzien w kosciele mozna by powiedziec krzyzem lezaly. No i co z tego, gdy w sercu zero milosci czy Boga. Wiara jest wazna, milosc i zrozumienie drugiego czlowieka tez. Ja i moja rodzinka od Kosciola trzymamy sie z daleka, im dalej tym lepiej. Brak tolerancji, zero postepu w tej organizacji. Modlic mozna sie bez co tygodniowego udzialu w mszy.
Lolita, madiiiii lubią tę wiadomość
-
Angelika wierzę gorąco że teraz po pierwszym dzidziutku się odblokujecie i będzie już naturalnie:)
ja mam 0 na plusie jeśli chodzi o wagę. co do ciuszkow proponuję choć jeden komplecik 50 moj syn miał 53 cm i topił się w 56 na szescie miałam jeden pajacyk w szpitalu 50
-
Patt94 wrote:Jak bardzo zmieniła się Wasza waga od początku ciąży? 🤔
Ja mam na ten moment +300g
Moja koleżanka, która była w szpitalu wczoraj urodziła - córeczka malutka, ma 2100 g i 48 cm, ale dostała 10 punktów i wstępnie wszystko w porządku. Wiadomo, jest na razie w inkubatorze. Bardzo się ucieszyłam, bo martwiłam się o nie.Patt94, Rucola, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kasia_1988 wrote:Ja wlasnie biorę dalej duphaston 2 rano i 1 wieczorem i 1x lutienie 100 na wieczór . W nastepnym tygodniu mam wizyte i właśnie się zastanawiam czy nie będziemy schodzić z progesteronu i tez sie tego obawiam.
Może warto skonsultować czy to od progesteronu bol brzucha czy macica poprostu intensywniej cwiczy ostatnio.
Dziewczyny ktoras jeszcze bierze encorton ? Kiedy schodzicie z dawek ?kasia_1988 lubi tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵