🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc dziewczyny. Chciałbym przedstawić wam mój brzusio 😉 wydaje mi się większy w rzeczywistości, za to tyłek ogromniasty nawet na zdjęciu 🙊🙉🙈
https://zapodaj.net/c44c1a2455c2e.jpg.htmlSweetcake, Ania81, Bajka15, Vagabond, adaska, Lalala, Clover, Rucola, oloowa2709, Mr. Putinova lubią tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Vagabond wrote:Oj myślę, że nie będziesz tylko jesteś. Sexy ma wiele twarzy
Tygrysek brzuszek pkerwsza klasa
Powiem Wam, że ścięłam wczoraj wlosy z takich do łopatek do takich za ucho. Fajna fryzurka, ale jakoś mi nie służy w ciąży. Buzia mi się zrobiła jak księżyc. Plus jest takie, że mycie i suszenie będzie o połowe krótsze -
liliputkowo90 wrote:Bajka15 wczoraj go właśnie zakupiłam bo dziś będę oblewać moją 30 a nie mieli żadnego wina bezalkoholowego:( zobaczymy czy glutek też u mnie będzie skakał bo po wypiciu Coca coli skacze jak szalony:)
-
Nadzieja94 mi gin powiedział że jak wyjdą mi bakterie w moczu to żeby od razu robić posiew i przyjść już z wynikami, żeby wiedziała jaka infekcja i wdrożyła najlepsze leczenie. Na wyniki posiewu się chwile czeka - ja ostatnio czekałam 6 dni. No i poza tym obowiązkowo zaleciła probiotyki przez cały okres ciąży- ja biorę teraz provag doustnie i invag dopochwowo.
-
Clover wrote:Liliputkowo, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! 😊 🎂
Ja w poniedziałek idę do fryzjera i będę właśnie ścinać włosy na boba chyba. W zeszłym roku jesienią też sobie zrobiłam i byłam bardzo zadowolona z tej fryzury, a teraz nie mogę ogarnąć swoich włosów, rosną jak szalone i mam mnóstwo baby hair. Zdecydowałam się też na koloryzację, ale jeszcze dokładnie nie wiem, co będzie robione. Już nie mogę się doczekać 😝
Mój mąż żartowniś z wielkim podekscytowaniem czeka na to, aż mój pępek stanie się wypukły 🤣 Dzisiaj stwierdził, że zaczyna się powoli zmieniać 🤣Clover lubi tę wiadomość
-
liliputkowo90 wrote:Dziękuję kochane za życzenia!! To dla mnie szczególny rok. Jeszcze w tamtym roku marzyłam o dziecku a teraz?? Mam cudownego syna drugi w drodze to dwa najpiękniejsze prezenty jakie mogłam sobie życzyć!!!
-
Olinda wrote:Wypukły pępek jest strasznie śmieszny. Mi nigdy nie wyszedł no mam " dziurę". Moja najlepsza przyjaciółka zawsze miała taki wielki i wystający, nawet przez ubranie. Teraz tez jest w 3 ciąży i się śmieje , że już ma uszykowane 5 zł żeby go wpychac🤣😂
Pępek to moja zmora! Jedna z części ciała której się okropnie brzydzę 🙈🙄🤮 mam nadzieję że mi nie wyskoczy 🤣
Kurcze od wczoraj mi jakoś niedobrze, czuję jakby głód a przed chwilą zjadłam duże śniadanie 🙄 Do tego przy lezeniu czuję jak się bobo tam kreci - strasznie się zrobił aktywnyOlinda lubi tę wiadomość
-
Edward1 wrote:Czesc dziewczyny. Chciałbym przedstawić wam mój brzusio 😉 wydaje mi się większy w rzeczywistości, za to tyłek ogromniasty nawet na zdjęciu 🙊🙉🙈
https://zapodaj.net/c44c1a2455c2e.jpg.html -
Edward1 wrote:Czesc dziewczyny. Chciałbym przedstawić wam mój brzusio 😉 wydaje mi się większy w rzeczywistości, za to tyłek ogromniasty nawet na zdjęciu 🙊🙉🙈
https://zapodaj.net/c44c1a2455c2e.jpg.html
Brzunio w sam raz , żadnego wielkiego tylka nie zauważyłam🤦♀️Wszystko na swoim miejscu 😁Edward1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEdward1 wrote:Czesc dziewczyny. Chciałbym przedstawić wam mój brzusio 😉 wydaje mi się większy w rzeczywistości, za to tyłek ogromniasty nawet na zdjęciu 🙊🙉🙈
https://zapodaj.net/c44c1a2455c2e.jpg.html
Edward wygladasz super👍👍Edward1 lubi tę wiadomość
-
Spotkała mnie bardzo przykra sytuacja z lekarzem prowadzącym
przypadkiem przy aplikacji globulki (mam upławy) poczułam, że szyjka jest otwarta. Bardzo mnie to zmartwiło, zwłaszcza że ledwo co przestałam plamić, a plamiłam prawie przez miesiąc. Biłam się z myślami, czy odezwać się do mojego lekarza czy poczekać do wizyty, która jest dopiero za 3 tygodnie. W końcu postanowiłam, że chociaż do niego napiszę smsa dla własnego spokoju. Piszę, że to wyczułam i czy wymaga to wcześniejszej wizyty. Nie spodziewałam się, że dostanę tak chamską odpowiedź. Napisał, że jest zdumiony, że sama eksperymentuję z badaniem szyjki (przecież specjalnie nie wkładałam tam palca, wyczułam to przez przypadek!), że mam do niego więcej nie pisać, a jak chcę coś skonsultować to tylko w ramach płatnej teleporady. I że jeżeli tak wyczułam to trzeba to sprawdzić. Nie oczekiwałam od niego stawiania diagnozy, chciałam tylko zapytać czy wymaga to wcześniejszej wizyty. Po tej odpowiedzi nie wyobrażam sobie dalej do niego jeździć na wizyty
wizyty są prywatne, koszt niemały, nie oczekuję, że ma być do mojej dyspozycji 24/7 ale niech nie traktuje mnie jak intruza. Bardzo mnie to zabolało, przepłakałam pół dnia
jeżeli chodzi o pisanie do niego między wizytami to były to sporadycznie przypadki i głównie dotyczyły wysyłania wyników badań, które nie były gotowe do czasu wizyty. Raz zadzwoniłam do niego, zaraz na początku ciąży, bo plamiłam, drugi raz bo bezpośrednio po wizycie u niego zaczęłam krwawić i ostatni raz, bo zapomniał przepisać mi leku. Tak więc podjęliśmy z mężem decyzję o zmianie lekarza. Straciłam do niego zaufanie i nie czułabym się komfortowo na wizycie. Tylko czy prawie w połowie ciąży nie będzie problemem zmienić lekarza...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 14:21
-
Lalala wrote:Spotkała mnie bardzo przykra sytuacja z lekarzem prowadzącym
przypadkiem przy aplikacji globulki (mam upławy) poczułam, że szyjka jest otwarta. Bardzo mnie to zmartwiło, zwłaszcza że ledwo co przestałam plamić, a plamiłam prawie przez miesiąc. Biłam się z myślami, czy odezwać się do mojego lekarza czy poczekać do wizyty, która jest dopiero za 3 tygodnie. W końcu postanowiłam, że chociaż do niego napiszę smsa dla własnego spokoju. Piszę, że to wyczułam i czy wymaga to wcześniejszej wizyty. Nie spodziewałam się, że dostanę tak chamską odpowiedź. Napisał, że jest zdumiony, że sama eksperymentuję z badaniem szyjki (przecież specjalnie nie wkładałam tam palca, wyczułam to przez przypadek!), że mam do niego więcej nie pisać, a jak chcę coś skonsultować to tylko w ramach płatnej teleporady. I że jeżeli tak wyczułam to trzeba to sprawdzić. Nie oczekiwałam od niego stawiania diagnozy, chciałam tylko zapytać czy wymaga to wcześniejszej wizyty. Po tej odpowiedzi nie wyobrażam sobie dalej do niego jeździć na wizyty
wizyty są prywatne, koszt niemały, nie oczekuję, że ma być do mojej dyspozycji 24/7 ale niech nie traktuje mnie jak intruza. Bardzo mnie to zabolało, przepłakałam pół dnia
tak więc podjęliśmy z mężem decyzję o zmianie lekarza. Straciłam do niego zaufanie i nie czułabym się komfortowo na wizycie. Tylko czy prawie w połowie ciąży nie będzie problemem zmienić lekarza...
Wtf co za cham. Tez bym zmienila lekarza. Zastanawiam sie tylko jak chcial zdiagnozowac szyjke przez teleporade -.- Nie wiem jak ze zmiana lekarza w Polsce, ale trzymam kciuki, zeby sie udalo! -
Ja już bym do niego nie poszła. Zwłaszcza Ze zawsze z tyłu głowy będziesz miała te sytuację i będzie Ci przykro.
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Decyzja podjęta, nie wyobrażam dalej do niego chodzić. Po tej sytuacji balabym się z nim coś skonsultować, a nie o to chodzi. Tylko zastanawiam się jak teraz będzie ze zmianą lekarza. Wiadomo wszędzie się czeka na wizyty, nawet te prywatne, a zależy mi na jak najszybszej konsultacji ze względu na szyjkę. Poza tym do obecnego lekarza mam zastrzeżenia, np. nie zrobił mi grupy krwi na początku ciąży, a będąc w szpitalu dowiedziałam się, że to podstawowe badanie. Wcześniej zdiagnozował mi nisko łożysko, a na ostatniej wizycie powiedział, że nie mam brać to za pewnik
starałam się też o refundację heparyny. W NFZ dowiedziałam się, mogę wziąć zalecenie od ginekologa i poprosić rodzinnego, żeby ją przepisywał, a on nie chciał słyszeć o wystawieniu takiego dokumentu. Przykre, że nawet chodząc na prywatne wizyty nie ma gwarancji na trafienie na oddanego lekarza, a przecież powinno im zależeć na tym, żeby przyciągać pacjentów.
Olinda lubi tę wiadomość