🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Tu się nie ma co śmiać 😂 ja mojemu lekarzowi powiedziałam, że jak się nie zgodzi, to biorę kredyt i idę rodzic do jakiejś wypasionej kliniki gdzie mi zrobią cc za kasę . Na szczęście stwierdził, że jak mam się pół ciąży denerwować i nie spac po nocach,to zrobi 🤣ultraviolet wrote:Zmienię...na Twojego lekarza 😉
werni lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny. Widzę, ze temat porodu na tapecie

Ja synka rodziłam sn, akcja samoistna bez wywoływania, ale dostałam zzo a potem oxy. Poród długi i meczący ale ekspresowo doszłam do siebie. Z laktacja na poczatku było mi ciężko psychicznie, bo nie widziałam u siebie namacalnie pokarmu do 4tej doby, ale położne przychodziły i sprawdzały, to ponoć miałam dużo siary. 3 doby siary to bardzo długo i zastanawiam się czy może to nie wpłynęło na dużą odporność mojego synka. Karmiłam 22 miesiące, odstawiliśmy się, kiedy było pewne, ze w brzuchu mam bliźniaki.
Aktualnie ciąża bliźniacza jest wskazaniem do cc i ja się ku temu skłaniam, głównie z tego powodu, ze boję się komplikacji, samego porodu sn jakoś się panicznie nie boję, aczkolwiek rozumiem, że ktoś ma przed nim paniczny strach. Chciałabym jednak poczekac na samoistne rozkręcenie sie akcji, nie iść na cc "na zimno". Wiem, że to może być moje pobożne życzenie, ale jesli tylko będzie taka opcja to będę czekać. Karmić piersią chcę bardzo. Zdaję sobie sprawę, ze będzie to mega trudne przy bliźniakach, aczkolwiek ja nie umiałabym nie próbować. Na pewno nie poddam się bez walki, bo głęboko wierzę w to, ze kp ma ogromny sens.
werni, BlackRose 89, Lavendowa lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Zastanów sie dsa razy czy na bank chcesz taki papier, moja koleżanka sobie załatwiła i niestety dopiero po porodzie okazało sie że dziecka nawet na minutę nie zostawili jej bez opieki pielegniarki bo ma papier od psychiatry i nie wiadomo czy nie zrobi krzywdy dziecku.. plus w papierach masz do końca życia wpis o leczeniu psychiatrycznym.. pogadaj z położną moja też nam opowiadała o tokofobi, no ciężki tematultraviolet wrote:Jeszcze nie 🙄, ale jak nie będę miała wyjścia to będę się starać o takie rozwiązanie.5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
ultraviolet wrote:Jeszcze nie 🙄, ale jak nie będę miała wyjścia to będę się starać o takie rozwiązanie.
Ultraviolet nie musisz mieć wskazania do cc od psychiatry. Wystarczy, że pójdziesz do ortopedy/okulisty/neurologa - dostaniesz wskazanie i ginekolog musi je respektować. Z każdym lekarzem można się dogadać i jak się poprosi to Ci np ortopeda wypisze zaświadczenie i po krzyku. Jak zaniesiesz od psychiatry, to rzeczywiście mogą patrzeć krzywo, że sobie coś uroiłaś, ale jak masz od innego specjalisty, to nie mają kompetencji do podważenia. Nie ma co fundować sobie traumy i się zmuszać do czegokolwiek. Szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2020, 22:13
ultraviolet lubi tę wiadomość
-
Podzieliłam się tutaj taką trudną dla mnie sprawą 😞 dla niektórych to może śmieszne i niedorzeczne, taki strach.
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, zrozumienie i wskazówki 😘
Nie dość, że ciąża jest dla mnie trudna i zagrożona, to jeszcze myślenie o porodzie mnie dołuje. Chciałabym choć raz napisać coś radosnego, pozytywnego, a nie tylko marudzę. Ale swoje przeszłam i stąd mam tyle obaw. Obiecuję, będę pracować nad pozytywami 😉
Olinda lubi tę wiadomość

6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Czesc Dziewczyny, ale mnie glowa boli od rana

czy ktoras z Was ma/miala nadciśnienie w ciazy? Bo po tym, jak na wizytach mi szaleje i podchodzi pod 150/90, dr zapowiada wlaczenie leku, jesli przy pomiarach w domu bedzie ok 140.
I mierze od kilku dni, 3xdziennie i mam tak w okolicach 130/80. I pytanie, czy to juz nie za wysoko?
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Cześć o poranku
Gagatka Twoje ciśnienie nie jest niskie, ale w normie jeszcze. Moja mowila ze powyżej 145/95 trzeba juz brac leki.
Ultraviolet rozumiem po trzykroc i wysyłam ciepłe mysli.
Ja mialam tylko cc i teraz z tej racji czekam na trzecie. Pierwsza to byl moment, 20 minut i najgorsze bylo jak juz lezalam na plasko w pokoju a oni przywiezli z cc inna pacjentke, nie wyrobili się z łóżkiem w wejsciu i walneli w moje. Wszystko co było świeżo pokrojone we mnie sie zatrzeslo i dopiero wtedy zaczęło napierniczac... To bylo wczesnym popoludniem, bol juz nie minął, nie spalam cala noc i zylam myślami ze moj syn bedzie jedynakiem.
Drugie cc bylo ponad 2 lata później i na stole okazalo sie ze mam duzo zrostów, trudno bylo się dostać do dziecka, a była presja czasu, bo zaczął sie porod przed ustalonym terminem. Trwalo to ponad godzinę i choc potem tez bolali jak cholera, moze dlatego ze wiedziałam co mnie czeka, nie kojarzę czasu po jako traumy, wiedziałam ze musze zacisnac zeby i zacząć po prostu chodzic. No jak wypisyeali mnie ze szpitala, lekarz skomentowal ze ruszam się naprawdę niezle.
Takie moje doświadczenie
ultraviolet lubi tę wiadomość
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021
-
Inka dzieki, mi skacze cisnienie, raz 110/60 a raz właśnie 130. No nic, obserwuje dakej.
A z tymi cc i sn, mam wrażenie, ze nie ma 2 takich samych porodow
Inka7 lubi tę wiadomość

It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Ultraviolet ale naprawdę masz prawo się bać, to jest naprawdę zrozumiałe. Co do skierowania na cc to nie doradzę, ale z praktyki wiem, że takie skierowanie z mało sensownego powodu nie musi być respektowane przez innego lekarza. Moja koleżanka przez covid nie została przyjęta do szpitala w którym miała lekarza i skierowanie na cc i w innym rodziła sn. Finalnie się nie udało, ale musiała próbowac. Nie pisze tego, zeby Cię stresować, ale chcę zebyś wiedziała, że skierowanie musi być rzetelne i niepodważalne.
ultraviolet lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Ultraviolet a Twój lekarz pracuje w szpitalu ? Mój raz w tygodniu robi planowane cięcia. Jeśli nie, to zrób rozeznanie wśród znajomych, kto nie miał problemu z cc i szukaj innego lekarza, najlepiej ordynatora. Chociaz tak jak Rucola pisze przez covid wszystkie nasze plany mogą się zmienić. Oby nie...
-
Dziewczyny zaczynam 23 tydzień ciąży . A czy to znaczy ze to 6 miesiac czy za tydzień dopiero?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 08:22
Gagatka, oloowa2709 lubią tę wiadomość
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021
-
Inka7 masz 23t0d? Bo jeśli tak, to zaczynasz 6 mies🙂 u mnie dzisiaj 22t0d czyli ostatni tydzień 5 mies.
Ja dzisiaj znowu od 5 nie śpię, a mały wariuje w brzuchu 🙂
Dziewczyny dalej ćwiczycie, czy odpuszczacie?
Ja mialam 1.5tyg przerwy i wczoraj zrobiłam 25min na stepperze ale sapalam jak parowóz 😎😉
Inka7 lubi tę wiadomość
-
Ja nie mam preferencji porodowych zapewne że względu na to że to moje pierwsze dziecko, zostawię to losowi. Słyszę tak podzielone opinie na temat sn i cc, że nawet ciężko by mi było się zdecydować jeśli bym miała wybór 🤔
Myślę natomiast nad inną sprawą... Zapierałam się rękami i nogami przed każdym kto mnie pytał czy mąż będzie przy porodzie, że nie, że po co.. ja jestem Zosia samosia o dzielna dziewczyna i wszystko lubię sama załatwiać.
Ostatnio natomiast rozmawiałam z pewną dziewczyną, która mi uświadomiła jak ważne to jest i teraz się zastanawiam czy może jednak CHCĘ żeby on był że mną w tak ważnej chwili?
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
-
Tak, mój lekarz pracuje w szpitalu, to głównie z tego powodu się zdecydowałam na niego. Faktycznie dzisiaj to sobie możemy planować, a później się okaże, że rodzimy w aucie przed szpitalem, bo będą problemy z przyjęciem 😞Olinda wrote:Ultraviolet a Twój lekarz pracuje w szpitalu ? Mój raz w tygodniu robi planowane cięcia. Jeśli nie, to zrób rozeznanie wśród znajomych, kto nie miał problemu z cc i szukaj innego lekarza, najlepiej ordynatora. Chociaz tak jak Rucola pisze przez covid wszystkie nasze plany mogą się zmienić. Oby nie...
Olinda lubi tę wiadomość

6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Moj nie był ani razu. Nie chciałam i on przyznał, że też nie chce. Bałam się, że będzie panikowal. Miałam przy porodach ciocię położną, więc ona była dla mnie wsparciem i nie bałam się, że straci zimną krew. Przy sn był mój lekarz i trzymał mnie za rękę 😂 po wcześniejszym ustaleniu czy chcę. Mąż zobaczył dzieci z godzinę po porodzie i nie żałujemy. Rozumiem jednak dziewczyny, które potrzebują wsparcia partnera i mają potrzebę żeby z nimi był. Ja nie chciałam.Bajka15 wrote:Ja nie mam preferencji porodowych zapewne że względu na to że to moje pierwsze dziecko, zostawię to losowi. Słyszę tak podzielone opinie na temat sn i cc, że nawet ciężko by mi było się zdecydować jeśli bym miała wybór 🤔
Myślę natomiast nad inną sprawą... Zapierałam się rękami i nogami przed każdym kto mnie pytał czy mąż będzie przy porodzie, że nie, że po co.. ja jestem Zosia samosia o dzielna dziewczyna i wszystko lubię sama załatwiać.
Ostatnio natomiast rozmawiałam z pewną dziewczyną, która mi uświadomiła jak ważne to jest i teraz się zastanawiam czy może jednak CHCĘ żeby on był że mną w tak ważnej chwili?
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 09:28
-
Dla mnie też to jest zagwozdka. Na początku nie chciałam, żeby był ze mną. Poród nie jest niczym "ładnym i przyjemnym" i boję się, że gdy mąż będzie przy nim już nigdy na mnie nie spojrzy jak na kochankę że tak powiem. Ale z drugiej strony nie mam nikogo innego, kto mógłby mi towarzyszyć. Wiem, że bardzo by mnie wspierał i z drugiej strony nie chcę mu odbierać tej chwili. W końcu to jest tak samo jego jak i moje dziecko,a on chciałby być. Koleżanka z kolei radzi mi osobistą położną.Bajka15 wrote:Ja nie mam preferencji porodowych zapewne że względu na to że to moje pierwsze dziecko, zostawię to losowi. Słyszę tak podzielone opinie na temat sn i cc, że nawet ciężko by mi było się zdecydować jeśli bym miała wybór 🤔
Myślę natomiast nad inną sprawą... Zapierałam się rękami i nogami przed każdym kto mnie pytał czy mąż będzie przy porodzie, że nie, że po co.. ja jestem Zosia samosia o dzielna dziewczyna i wszystko lubię sama załatwiać.
Ostatnio natomiast rozmawiałam z pewną dziewczyną, która mi uświadomiła jak ważne to jest i teraz się zastanawiam czy może jednak CHCĘ żeby on był że mną w tak ważnej chwili?
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
-
Też rozpatrywałam to w taki sposób, że potem może na mnie inaczej patrzeć mimo woli 🙈
A my oboje jesteśmy tacy, że dużo rzeczy nas brzydzi 🤣
Mąż zresztą wcale nie jest chętny żeby to widzieć a ja nie chcę go zmuszać, gdybym go poprosiła na pewno by ze mną był ale czy warto ?
Mamy jeszcze 50% żeby się zastanowić 🥰
Dziś 20+0 🤰Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 09:38







