🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Hahaha, no wiem 😅 ale czekam jak każda tu chyba mama, jak na szpilkach. Chcę już usłyszeć czy jest ok, i mogę trochę swobodniej zacząć oddychać 🙂mimi00 wrote:Nie tak dużo, dzisiaj przecież 14 😁
Nana_r, mimi00 lubią tę wiadomość
1 ciąża - rok starań - 💔👼
2 ciąża - Mieszko 👨👩👦
3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
-
Liliputkowo90, Bajka15 cześć! Fajnie ze dołączyłyście
Mój weekend był cudowny! Hamak, jezioro, ognisko, kajaki, grill, trawka, cisza i spokój
Objawy mi niemal minęły, co mnie troszkę martwi oczywiście! Piersi są większe, nabrzmiałe i lekko sutki bolą jak dotykam. No i zmęczona jestem w południe i wieczorem o 21 idę już spać (czyli zaraz)
Ja jutro mam wizytę i stres mega! Dwa tygodnie temu był amly pęcherzyk, jutro będzie 7+0 mam nadzieję na zarodek. Ale po tym ostatnim pustym jaju mam mega stres, że to się powtórzy. Niby wiem że statystycznie nie powinno, ale takie deja vu mam- pierwsza wizyta też byl pęcherzyk, a po 2 tygodniach dalej nic się nie zmieniało. Trzymajcie za mnie kciuki!
Rucola, kciuki za jutrzejszy wysoki progesteron!
Rucola lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Ojj tak, to czekanie jest najgorsze!jestem_M wrote:Hahaha, no wiem 😅 ale czekam jak każda tu chyba mama, jak na szpilkach. Chcę już usłyszeć czy jest ok, i mogę trochę swobodniej zacząć oddychać 🙂Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
liliputkowo90 wrote:Dziewczyny pytanie z innej beczki czy juz wasi najbliżsi wiedzą a ciąży? Ja troche sie boję jeszcze informować bo już raz była cb i teraz podchodzę ostrożnie. Chciałam w 8tyg ich zaskoczyć. Jak jest u was?
Już tu wcześniej pisałam. Jestem po pustym jaju i zabiegu w listopadzie 2019 i wsparcie mamy, przyjaciółek i szefowej było nieocenione.
Dlatego teraz też się z nimi podzieliłam nowiną, bo wiem że jakby nie było będą że mną. Potem już nawet otwarcie mówiłam jak ktoś np pytał np dlaczego tak długo byłam na zwolnieniu (miałam komplikacje po zabiegu i w sumie 2 miesiące byłam na l4) i reakcje ludzi były miłe. Nikt jakoś mnie mega nie żałował, po prostu mówili że im przykro i czasem ktoś dodał jakąś historie od siebie. Okazuje się, że sporo osób dookoła też miało podobne przeżycia.
Ale każdy powinien robić tak, żeby czuć się z tym dobrze--jedni opublikują test ciążowy na fb a inni zaskoczą dużym brzuszkiem lub zdjęciami z usg ja nie jestem blisko z rodziną Starego więc oni w sumie nie wiedzą (On tylko mamie powiedział).
Rucola, Magddullina2 lubią tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Mimi przykro mimimi00 wrote:Dziś zaczęłam plamić na różowo, byłam na ip ale w badaniu i na usg wszystko wyszło dobrze, jestem w pracy i mam dość dzisiejszego dnia oznaczałaś ponownie progesteron?
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mimi00 bardzo mi przykro, dziwię się że nie dostałaś od razu L4, mi przy każdym krwawieniu w 3 ciazach lekarz kazał bezwzględnie leżeć i przyjmować leki. A Ty jeszcze jesteś w pracy...😕 nie wiem jaki masz charakter pracy ale uważaj na stres i wysiłek. ✊ żeby wszystko było dobrze
Witam nowe dziewczyny, jak fajnie że jest nas tu coraz więcej 😊
Jeżeli chodzi o wizytę to ja mam 17.06 wiec już za 2 dni, nie mogę się doczekać licze na ❤ i informacje że wszystko jest ok i nie ma tym razem żadnego krwiaka😁
Magddullina2, werni lubią tę wiadomość
-
Rucola wrote:Mimi przykro mi oznaczałaś ponownie progesteron?
Oznaczę dzis progesteron i bete, na ip nie stwierdzono uchybień. W badaniu i na usg wszystko wygladalo dobrze, lekarz powiedział ze moze to byc zadrapanie, teraz krew jest koloru kawy z mlekiem...
Biorę dużo luteiny więc mam nadzieję ze progesteron podskoczył.
W domu bym chyba zwariowała pracę mam biurową
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2020, 09:10
-
mimi00 wrote:Dziś zaczęłam plamić na różowo, byłam na ip ale w badaniu i na usg wszystko wyszło dobrze, jestem w pracy i mam dość dzisiejszego dnia
Uważaj na siebie! Nic Cię nie boli?
Bardzo dobrze, że tak szybko zareagowałaś!Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
usg jest kluczowe, jeśli było ok to bądź dobrej mysli. Plamienia to częsta przypadłośc na poczatku ciąży aczkolwiek domyślam się jakie to jest dla Ciebie stresujące.mimi00 wrote:Oznaczę dzis progesteron i bete, na ip nie stwierdzono uchybień. W badaniu i na usg wszystko wygladalo dobrze, lekarz powiedział ze moze to byc zadrapanie, teraz krew jest koloru kawy z mlekiem...
Biorę dużo luteiny więc mam nadzieję ze progesteron podskoczył.
W domu bym chyba zwariowała pracę mam biurową
Majorka czy Ty czasem nie miałaś dziś wizyty?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mimi na spokojnie, wiem ze yo stresuje ale plamienia a nawet krwawienia sa dosc czeste w 1 trymestrze. Ja z corka krwawilam napraede mocno do 12 tyg. Mialam krwiaka. Pozniej sie uspokoilo.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Podbijam pytanie 🙂Ewkaewka wrote:Ja mam wizytę prywatnie 19.06 i się zastanawiam czy jest szansa na ♥️. Kiedy zobaczylyscie u siebie?
Czy w teoretycznie 6/7 tyg (6t4d) jest szansa na serducho?1 ciąża - rok starań - 💔👼
2 ciąża - Mieszko 👨👩👦
3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
