X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 9 lutego 2021, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Dziś rano doszło mi lekkie krwawienie do mojego rozwarcia. Ciekawe czy coś się zacznie czy nie...
    Póki co-nawet skurczy nie mam, lekkie cmienie tylko w podbrzusze.
    Spałam jak zabita, po raz pierwszy od dawna.

    GrubAsia podpisuje się pod tym co dziewczyny piszą, dodam tylko, że na razie nie ściągaj laktatorem(ewentualnie tylko chwilę do poczucia ulgi) albo palcami(również tylko do poczucia ulgi.
    Wcześniej przyda się masaż, żeby grudki się rozeszły i nie zatykały się kanaliki ale ten masaż to taki mega delikatny, głaszczący w kierunku brodawek.
    Dobrze sprawdzają się też okłady żelowe,okłady z kapusty a ciepły prysznic też super działa. W ciągu doby-dwóch powinno już być dobrze

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • Ania81 Autorytet
    Postów: 2519 2781

    Wysłany: 9 lutego 2021, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka gratulacje❤️❤️❤️.

    Kciuki Tygrysku i Zuziu za disiejsze cc. Super, ze juz za chwile utlicie swoje malenstwa❤️❤️❤️.

    Black Rose moze cos sie rozkreci, czekamy na wiesci od ciebie.

    f2wl2n0amwelqrbt.png
  • Ania81 Autorytet
    Postów: 2519 2781

    Wysłany: 9 lutego 2021, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nagle cisza nastala🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️. Jak przez ostatnie tygodnie mialam regularne skurcze, tak teraz moja szyjka z macica nagle zmienily zdanie i udaja zelazne damy, bo co boli to nie one🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️.
    Czuje bardzo duzy nacisk w dole, synek jest bardzo nisko, ale nic sie nie dzieje. Takze ja cierpliwie czekam do piatku na wywolanie, oby wtedy poszlo szybko

    f2wl2n0amwelqrbt.png
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 9 lutego 2021, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za rady 😘 miałam nie używać laktator już od wczoraj, ale zatkał mi się kanalik i tak mnie bolało, że w desperacji próbowałam wszystkiego i małą przystawiałam co chwila i okłady wszystko a bolało coraz bardziej, w nocy nie mogłam się nijak położyc i rano zdecydowałam spróbować z igłą 💉 delikatnie nakłułam Biały punkcik na brodawkę i praktycznie od razu poleciało mleko 😳 potem od razu pod ciepły prysznic i wszystko grudki już zeszły, a jaka ulga 😱!!!! Niewiarygodne, a już miałam wizję zapalenia/ropnia 😬

    Zuzia trzymam kciuki za dzisiejsze cc ✊✊✊ oby wszystko poszło sprawnie i żebyś szybko wróciła do pełni sił 😃

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 9 lutego 2021, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam że wcale nie ekspresowo wyszłam, jak urodziłam to powiedzieli mi że jest wszystko ok i mogę za 6h jechać do domu 😳 popukałam się w głowę I powiedziałam że zostaje na tę noc i dopiero po południu wyjdę jak mała zbada lekarz.

    Tygrysek, zuzia trzymajcie się i czekamy na wieści.
    Sweetcake i pozostałe dziewczyny trzymam za was kciuki i zaraz wszystkie lutowe mamusie będą trzymać swoje szczecie na rękach..
    BlackRose u mnie od plamienie się zaczęło i mialam skoki ciśnienia, więc może I u ciebie to i zwiastun rychłego porodu 🍀🙏✊

    Lala mam nadzieję że ty już jesteś po akcji! U mnie nie nie było regularne, bol kręgosłupa okrutny i ciagly, czasem z większą fala bólu.
    Regularne to zaczęły się dużo później, jakoś w połowie porodu. A gardło to mnie jeszcze boli 🙉🙈🙊

    Mała ladnie złapała pierś i ciągnie, czasem się denerwuje bo mało leci, ale to dopiero pierwsza doba po jej porodzie więc mam czas żeby się rozkręciło. Boli mnie bardzo sutek prawy, stosuje lanoline i żel i chyba tylko modlitwa żeby się laktacja rozkręciło. Czy was tez tak bolą sutki po dostawieniu?
    Zastanawia mnie tylko jedno bo ona jak robiła kupkę w nocy (3 razy)to ja bolał brzuszek, awantura na całego przez jakieś 1.5h. Czy to nie za dużo tych kup?

    Ja po pierwszy porodzie chodziłam po ścianach prze 3 miesiące, tak mnie bolało tylek i całe podbrzusze.
    Teraz jestem w szoku, bo chodzę, siedzę i nic a nic mnie nie boli, lekki tylko bol na okres jak macica się obkurcza. Roznica ogromną, pewnie dlatego ze nie pękłam ani nie nacinali, ale to dzień do nocy! 🥳🥳🥳

    Sweetcake lubi tę wiadomość

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 9 lutego 2021, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda 1 dziekuje.
    Powiem szczerze, ze mam dość. U mnie nic się nie dzieje.dzisiaj dostałam druga dawkę żelu i poza dziwnym ciągnięciem/ naporem w pochwie nie dzieje się nic szczególnego. Jakieś krótkie, pojedyncze skurcze.Do tego jeszcze okropny ból hemoroidów i jestem już wykończona zarowno fizycznie jak i psychicznie. Już nawet mysle o cesarce bo ileż można cierpieć. Ileż bólu można znieść? Od soboty do dzisiaj w bólach. Powiem Wam szczerze, ze jestem skłonna stwierdzić, ze ten ból hemoroidów jest gorszy od porodu. Ledwo żyje. Zaraz idę na ktg i wspomnę o cesarce.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 10:38

  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 9 lutego 2021, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguu wrote:
    GrubAsia. Ja bardzo polecam okłady ciepłe przed karmieniem i zimne tuż po. Używałam do tego kompresów żelowych (można kupić w aptece) i jedne grzałam w mikrofali, a drugie się wciąż mroziły. Można też używać do tego tetry. Mi bardzo pomogło.

    Trzymam kciuki za dzisiejsze porody i gratuluję dziewczynom, które mają to już za sobą.

    Mnie dopadł straszny ból spojenia i bioder w nocy. Nie mogę w ogóle spać. Macie na to jakieś sposoby?

    Na to chyba nie ma dobrego sposobu.. U mnie ból bioder, lędźwi i pachwin od tygodnia..na noc pomaga jedynie rogal :(

    Aguu, Gusia_ lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 9 lutego 2021, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika mnie też właśnie na noc przeważnie zatyka. Czasami też w dzień.

    Edward dziwne ze tak szybko chcą się pozbywać pacjentki.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 9 lutego 2021, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    Angelika mnie też właśnie na noc przeważnie zatyka. Czasami też w dzień.

    Edward dziwne ze tak szybko chcą się pozbywać pacjentki.
    Wydaje mi się, że takie uroki końcówki. Ja dodatkowo zawsze miałam problemy z zatokami, więc teraz obrzęk śluzówki tylko potęguje efekt zatkania.

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 9 lutego 2021, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja już po wizycie - mała przybrała do 3200g, przepływy dużo lepsze niż ostatnio 🥰 co do wyników moczu, lekarz powiedział że by się nie czepiał i że to końcówka więc nie ma co się dopatrywać 🙈

    werni, _Hope, Patt94, oloowa2709, Clover lubią tę wiadomość

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • Lalala Autorytet
    Postów: 385 242

    Wysłany: 9 lutego 2021, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj o 2.56 na świat przyszła nasza córeczka :-) pierwsze skurcze pojawiły się z niedzieli na poniedziałek ok 2.30, o 6 pojechałam do szpitala - rozwarcie 2 cm, nic tam po mnie. Wróciłam do domu i cały dzień męczyłam się ze skurczami, które przybierały na sile i częstotliwość. Ok godziny 22 znowu udaliśmy się do szpitala. Rozwarcie 6 cm, po badaniu 7. Plan był taki, że już z górki, córeczka powinna urodzić się szybko. Kolejny 1 cm w godzinę. No super! Przebiło pęcherz i podali oksytocynę. I tu zaczęły się schody. Rozwarcie skończyło się na 9 cm i nie chciało ruszyć dalej. Wlewali we mnie oksytocynę, zastrzyki rozkurczowe, różne pozycje i nic. Mała nie chciała też ustawić się w kanał rodny. I tak męczyłam się ponad 3 godziny. Miałam 2 poważnie kryzysy. Popłakałam się i mówiłam, że nie dam rady, że nie mam siły. Miałam tak silne skurcze, że krzyczałam z bólu, ale nic nie pomagało. O 2.30 przyszedł lekarz, zbadał i okazało się, że wciąż niepełne rozwarcie i do tego zielone wody. Dziecku spadał puls. Szybka decyzja- cesarka. 8 na 10 w skali Apgar. Córeczka miała mały obrzęk na czubku głowy przez to, że nie mogła się wstawić w kanał, napięcie mięśni lekko za niskie i była trochę sina. Lekarz po wszystkim mówił, że nie urodzilabym sn i gdybyśmy zwlekali to stałaby się tragedia. Właśnie tulę córeczkę na rękach i dziękuję Bogu, że tak to się skończyło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 13:12

    werni, Aguu, Angelika0507, Bajka15, _Hope, ultraviolet, Kasia1234, Ania81, VianEthel2, GrubAsia, Clover lubią tę wiadomość

    atdccwa173tcycke.png
  • Inka7 Autorytet
    Postów: 472 377

    Wysłany: 9 lutego 2021, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala wrote:
    Dziewczyny, które już urodziły. Miałyście skurcze równo co określony czas,np. 5 min.czy np. raz co 6 raz co 4, raz co 8? Aplikacja już 2 razy powiedziała mi, że mogę jechać do szpitala, ale potem pojawiały się np. skurcze co 13-15 min i potem znowu co 7,8,6. Już sama nie wiem co robić...

    Ja mialam krótko, bo o 1.00 odejscie wod, o 4.05 dziecko na świecie, ale skurcze byly caly czas regularne, co 5 minut, co 4 minuty.

    Ja tu odpisuję, ale czytam, że pogratulować trzeba. Lalala, super ze juz tulisz córeczkę. Gratulacje <3

    Dziewczyny w przypadku nawalu ja szlam pod prysznic i trochę pokarmu upuszczalam tak, zeby nie było stwardnien, bo maluszek nie ma jak zlapac. W szpitalu dziewczyny okladaly piersi zmrożoną pieluchą (tylko nie na sutki) i to pomagalo na stwardnienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 13:52

    Janek 14
    Tymek 11, 5
    Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 <3
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 9 lutego 2021, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lala gratuluję i dobrze ze lekarze podjęli taka decyzję. Podobny poród miałam ze starszym synem. Zielone wody i na końcu cesarka tylko ze małego wyciągnęli po 6.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Aguu Ekspertka
    Postów: 122 69

    Wysłany: 9 lutego 2021, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala, tak mi przykro, że się tak męczyłyście.
    Najważniejsze, że już możesz tulić swoją córeczkę.
    Życzę Wam dużo sił i zdrówka.

    l22ntv73ugrd1lo2.png

    ma6nx5awrjqi9jvz.png
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 9 lutego 2021, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala polubiłam za to, że jesteście już razem 😍 gratulacje i dużo zdrówka dla Was ❤ na szczęście najgorsze już minęło i dobrze, że lekarz zareagował.

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 9 lutego 2021, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala wrote:
    Dzisiaj o 2.56 na świat przyszła nasza córeczka :-) pierwsze skurcze pojawiły się z niedzieli na poniedziałek ok 2.30, o 6 pojechałam do szpitala - rozwarcie 2 cm, nic tam po mnie. Wróciłam do domu i cały dzień męczyłam się ze skurczami, które przybierały na sile i częstotliwość. Ok godziny 22 znowu udaliśmy się do szpitala. Rozwarcie 6 cm, po badaniu 7. Plan był taki, że już z górki, córeczka powinna urodzić się szybko. Kolejny 1 cm w godzinę. No super! Przebiło pęcherz i podali oksytocynę. I tu zaczęły się schody. Rozwarcie skończyło się na 9 cm i nie chciało ruszyć dalej. Wlewali we mnie oksytocynę, zastrzyki rozkurczowe, różne pozycje i nic. Mała nie chciała też ustawić się w kanał rodny. I tak męczyłam się ponad 3 godziny. Miałam 2 poważnie kryzysy. Popłakałam się i mówiłam, że nie dam rady, że nie mam siły. Miałam tak silne skurcze, że krzyczałam z bólu, ale nic nie pomagało. O 2.30 przyszedł lekarz, zbadał i okazało się, że wciąż niepełne rozwarcie i do tego zielone wody. Dziecku spadał puls. Szybka decyzja- cesarka. 8 na 10 w skali Apgar. Córeczka miała mały obrzęk na czubku głowy przez to, że nie mogła się wstawić w kanał, napięcie mięśni lekko za niskie i była trochę sina. Lekarz po wszystkim mówił, że nie urodzilabym sn i gdybyśmy zwlekali to stałaby się tragedia. Właśnie tulę córeczkę na rękach i dziękuję Bogu, że tak to się skończyło.

    Najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło i masz ją już przy sobie ❤️ gratulacje 😍

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • _Hope Autorytet
    Postów: 625 672

    Wysłany: 9 lutego 2021, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala, przykro mi, że tak się męczyłaś, ale najważniejsze, że malutka jest już z Tobą i wszystko dobrze się skończyło. Gratulacje 🥳 cieszcie się sobą. 🤗🥰 Dużo zdrówka dla Was. 🍀

    2021 H🩷
    2023 W🩵
  • Lalala Autorytet
    Postów: 385 242

    Wysłany: 9 lutego 2021, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Było ciężko, ale szybko zapomniałam o bólu. Teraz najważniejsze, że córeczka dobrze się czuje. Uczę się przystawiać do piersi, praktycznie cały czas mam ją w ramionach i tak nam leci dzień :-) trzymam kciuki za kolejne mamusie. Co by się nie działo po drodze, wszystko przestaje mieć znaczenie jak weźmie się dziecko w ramiona 🥰

    Aguu, Vagabond, Angelika0507, Bajka15, oloowa2709, ultraviolet, werni, Clover lubią tę wiadomość

    atdccwa173tcycke.png
  • Patt94 Autorytet
    Postów: 278 295

    Wysłany: 9 lutego 2021, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala gratulacje! Przykro mi że musiałaś się tak bardzo nacierpieć ale najważniejsze, że już po wszystkim i jesteście razem! 🥰

    010iflw102q8b1rd.png
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 9 lutego 2021, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala gratulacje :) od razu po cesarce dostałaś maluszka do piersi? Nie czekali na pionizację ? Super!

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
‹‹ 648 649 650 651 652 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ