MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Marie_marie ma rację, najlepiej przestać słuchać takiego gadania, wiem, że to niełatwe i boli, ale dla własnego komfortu trzeba próbować się odciąć mentalnie, po prostu przestać słuchać.
Dziewczyny, te z Was, które myślą o chustowaniu, co sądzicie o takim rozwiązaniu: CLOSE PARENT CABOO chusto-nosidło dla niemowlaków i dzieci od 2,27 kg?(http://www.ceneo.pl/44008079#tab=click)
Chciałabym chustować, ale trochę przerażają mnie te ceregiele z układaniem, dociąganiem, motaniem i czymś tam jeszcze, a to jest tak jakby odpowiednio "zszyta" chusta.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Dziewczyny ja nie wiem co mi jest ... wypije rano herbate i mija 10 min i ja lecę do WC Wymiotowac właśnie herbata...
Ja nie wiem bo nie jest tak za każdym razem , nie jest wina herbaty bo pije różne , przypomina mi to Wymiotowanie w 1 trymestrze ... tu i teraz się zrywam i modlę się żeby doleciec do WC ... jak pije herbate po południu albo wieczorem to jest wszystko ok . Może mała mnie gdzieś uciska ? Nie wiem ale to męczące...
Ja jestem zła na teściów bo dla nich temat dziecka nie istnieje a teściowa umie powiedzieć tylko że przytyłam . A jak potrzebna jest jakaś pomoc to przez PCK trzeba ich szukać i oni ostatni do pomocy . A mnie wkurza to że moi rodzice tylko się angażują . Eh ... wczoraj chciał mój K 300 zł pozyczyc do soboty bo po prostu musi tu i teraz materiały kupić to jak zwykle oni nie mają . Mają ... ale teść woli na kurwy wydawać . Ehh.... swojemu synowi nic nie dał , od kad się rozwiodl z teściowa jak mój facet5 miał 10 lat to moze 200 zł mu dał bo alimentów też nie płacił . A zarabia 5 tysięcy . Tu nie chodzi o kasę ale jak nie chce pomóc rąk to może by przyszedł i w remoncie pomógł też nie . A oni liczą że wiecznie moi rodzice będą dawać .
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
nick nieaktualnyHope_ wrote:U nas np na pomoc od moich rodzicow mozemy liczyc bardzo (chodzi mi o takie wsparcie przy wychowywaniu wnukow - moja mama to wrecz placze jak jej siostra nie chce dac dziewczynek ze je IZOLUJE
bardzo chetnie bierze wnuki i stara sie je rowno traktowac.
natomiast zeby nei b ylo tak sielankowo to np gada mi ciagle, ze gruba jestem, że jak ja bede wygladac na koniec itp itd - strasznei to przykre bo nie wiem co ma na celu - przeciez nie bede sie w ciazy odchudzała.
wiadomo ze rosne i rosnac bede a gadanie mi o tym to nie pomaga - w koncu mam lustro
No to przykre takie gadanie jesta ja uwazam ze masz sliczny brzuszek. Ja nie moge sie doczekac takiego brzuszka zeby bylo widac ze jestem w ciazy. Bo narazie to nie widac
-
ag194 wrote:Kurwa mac. Wpierdoli się idota wymusił pierwszeństwo malo nie zabije komuś dziecka, przyjedzie rzeczoznawca i dopierdzieli się do każdego gowna w aucie byle nie oddać za szkodę. Nasz kraj taki piękny a Ty się kuwa czujesz jak na przesłuchaniu przez pieprzonego szczyla który nie powinien mieć prawka.
Ag przeżyliśmy dokładnie to samo. Rzeczoznawca przypierdzielił się nawet do tego,że wewnątrz auta panuje nieporządek, co obniża jego wartość. Ja się pytam męża o co chodzi, a się okazało,że miał na podłodze pasażera siatkę z tesco ze śmieciami, bo jak jeździ dzień w dzień wiele km i coś zajada, to śmieci pakuje do reklamówki i co parę dni wyrzuca.To chyba lepiej niż by rzucał ku..wa za okno? Jak auto stało przed domem trzaśnięte to nie pomyśleliśmy żeby sprzątnąć w środku bo i po co. A pieprzony rzeczoznawca podobno celowo zrobił tej reklamówce fotę.... i tak nam zaniżył odszkodowanie,ze musimy się odwoływać.
Kamilutek, super,że Matylda, to mój faworyt damskiego imieniaa jak brzuch? juz ok?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 10:01
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
blubka wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/94f698618922.jpg
Tu w każdym zdaniu jest napisana prawdai tyczy się każdej z nas nawet jeśli nikt nam wprost tego nie powiedział
Ale nie ważne czy syn czy córka ważne żeby było zdrowe!!!
Moi rodzice czekali na pierwszego potomka 3 lata, a 35 lat temu taka długa przerwa między ślubem a dzieckiem była skandalem. Ile się nasłuchali! I od tego czasu chyba nic się nie zmieniło.
Najbardziej szkoda mi tych par, które pomimo starań nie mogą zajść w ciążę, a wszędzie wokół słyszą, że może wzięliby się do roboty, bo ile zamierzają czekać, młodsi się nie robią, najwyższa pora, dzieci to najwspanialsza sprawa więc na co czekają itp.
Ludzie potrafią być jednak strasznie wredni. Jakby nie mogli zająć się swoim życiem. I na dokładkę każdy myśli, że ma prawo wygłaszać każdą opinię o drugim człowieku i jego wyborach życiowych.blubka, MEGI81, Camilia lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Rudzik wrote:Ag przeżyliśmy dokładnie to samo. Rzeczoznawca przypierdzielił się nawet do tego,że wewnątrz auta panuje nieporządek, co obniża jego wartość. Ja się pytam męża o co chodzi, a się okazało,że miał na podłodze pasażera siatkę z tesco ze śmieciami, bo jak jeździ dzień w dzień wiele km i coś zajada, to śmieci pakuje do reklamówki i co parę dni wyrzuca.To chyba lepiej niż by rzucał ku..wa za okno? Jak auto stało przed domem trzaśnięte to nie pomyśleliśmy żeby sprzątnąć w środku bo i po co. A pieprzony rzeczoznawca podobno celowo zrobił tej reklamówce fotę.... i tak nam zaniżył odszkodowanie,ze musimy się odwoływać.
Kamilutek, super,że Matylda, to mój faworyt damskiego imieniaa jak brzuch? juz ok?
Obniżenie wartości auta za reklamówkę na podłodze???? Chyba mam za mało wyobraźni, żeby to pojąć.
A brzuch lepiej niż wczoraj, ale dalej tak sobie. Zaczynam się zastanawiać, czy to nie infekcja, bo tak w jednym miejscu czuję mega dyskomfort, niezależnie od tego, gdzie Matylda akurat przebywa, więc to nie ona uciska. Jutro idę na badania moczu, zobaczymy, może coś się wyjaśni.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Rudzik wrote:Ag przeżyliśmy dokładnie to samo. Rzeczoznawca przypierdzielił się nawet do tego,że wewnątrz auta panuje nieporządek, co obniża jego wartość. Ja się pytam męża o co chodzi, a się okazało,że miał na podłodze pasażera siatkę z tesco ze śmieciami, bo jak jeździ dzień w dzień wiele km i coś zajada, to śmieci pakuje do reklamówki i co parę dni wyrzuca.To chyba lepiej niż by rzucał ku..wa za okno? Jak auto stało przed domem trzaśnięte to nie pomyśleliśmy żeby sprzątnąć w środku bo i po co. A pieprzony rzeczoznawca podobno celowo zrobił tej reklamówce fotę.... i tak nam zaniżył odszkodowanie,ze musimy się odwoływać.
Kamilutek, super,że Matylda, to mój faworyt damskiego imieniaa jak brzuch? juz ok?
-
Kamilutek wrote:Marie_marie ma rację, najlepiej przestać słuchać takiego gadania, wiem, że to niełatwe i boli, ale dla własnego komfortu trzeba próbować się odciąć mentalnie, po prostu przestać słuchać.
Dziewczyny, te z Was, które myślą o chustowaniu, co sądzicie o takim rozwiązaniu: CLOSE PARENT CABOO chusto-nosidło dla niemowlaków i dzieci od 2,27 kg?(http://www.ceneo.pl/44008079#tab=click)
Chciałabym chustować, ale trochę przerażają mnie te ceregiele z układaniem, dociąganiem, motaniem i czymś tam jeszcze, a to jest tak jakby odpowiednio "zszyta" chusta. -
nick nieaktualnyBlubka u nas jeszcze doszlo ze pierwsze na pewno wpadka bo tak wczesnie :d a teraz ze 500+
co z tego ze to 500 bede odkladax dzieciom po polowie na lokate a nie z tego zyc ale to znowu jak to powiem to zazdrosc ze jacy my bogacze... wcale tu nie chodzi przeciez o przyszlosc tylko o lans. Wszystko zle...
Marta my zamowilismy easygo optima, jak dla mnie ideal z tej polki cenowej bo nic drozszego nie chcielismy. Jedyny minus to biala rama ale Radek powiedzial ze jak mi sie znudzi to jegi lakiernik nam przemaluje ;d wozek mial byc do odbioru w styczniu wiec nadal czekamy bo na szary podobno dluzej.blubka, MEGI81, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
zyrcia wrote:Blubka u nas jeszcze doszlo ze pierwsze na pewno wpadka bo tak wczesnie :d a teraz ze 500+
co z tego ze to 500 bede odkladax dzieciom po polowie na lokate a nie z tego zyc ale to znowu jak to powiem to zazdrosc ze jacy my bogacze... wcale tu nie chodzi przeciez o przyszlosc tylko o lans. Wszystko zle...
Marta my zamowilismy easygo optima, jak dla mnie ideal z tej polki cenowej bo nic drozszego nie chcielismy. Jedyny minus to biala rama ale Radek powiedzial ze jak mi sie znudzi to jegi lakiernik nam przemaluje ;d wozek mial byc do odbioru w styczniu wiec nadal czekamy bo na szary podobno dluzej.Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Nie wyspalam.sie ych co chwile sie w nocy budze a bo glodba a bo siku a to cos z dretwieje itd
uroki ciazy!
W ogole wg wagi w przychodni 10 kg do przodu mam, przecież to niemozliwe, tego wg mnoe w ogole nie widac po mnie;/ marzenia ze przytyje max 15 kg.odchodza w niepamiec. Moze słodyczowy detox zrobię? Przy czym w ciazy to nic tylko kwasne i slodkie na zmiane.
I w ogole strasznie jestem zadowolona z wczorajszej wizyty i chyba z 40 razy ogladalam zdjecia coreczki:)MEGI81, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
Wczoraj rano w RMF FM nabijali się,że teraz będzie 500- i będą je płacić kobiety,które nie mają dzieci a mogą je mieć, kobiety, które mają najmniej co najmniej dwoje dzieci, a wykluczone będą te które nie mogą ich posiadać oczywiście wcześniej zostaną gruntownie przebadane
to były tylko żarty
mon!ta^, Hope_, MEGI81, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Boże ale mnie sutki bolą
Dziewczyny co do wsparcia... hymm u mnie to tak różnie bywa. Jesli chodzi o wsparcie mentalne to ogólnie to jest szał bo pierwsze dziecko w rodzinie w jednej jak i w drugiej. Jak się widzimy to zawsze pytają jak tam i w ogóle, ale jak nie byłam u teściów teraz z 2tyg to juz nie zadzwonia. Ze strony materialnej tesciowie kupili wózek, mama fotelik samochodowy. Takto tesciowie (nic nie mówią przynajmniej) nie kupują ciuszków czy innych rzeczy, mam trochę wrażenie jakby ten wozek potraktowali jako ich obowiązek. Jak to tesciowa mówi: my wam na wózek damy bo też dostaliśmy od teściowej jak się A. urodził. A takto ani słowa. No ale cieszę się że wózek jest bo to zawsze jakiś koszt odpada i tak jest tego mega dużo. Mama natomiast a to skarpetusie kupi, a to łapki nie drążki, wczoraj żeby mi humor poprawić to za zakupy w txm zapłaciła (oczywiście nie jakieś wielkie bo nie chciałam jej naciągnąć) ale wiem że jest teraz totalnie bez kasy. Przez stan zdrowia musiała zerwać umowę z firmą u której była podwykonawca bo nie była wstanie dopilnować pracowników a do nowej pracy teraz nie pójdzie bo nie ma na to siły. Zresztą sama ja namawiam żeby narazie była w domu, jak już będę miała wypłatę to będzie dobrze bo sobie jakoś damy radę finansowo żeby płacić za wszystko. Wolę tak niż robić jej pogrzeb za rok.
Hahaha 500+, mój ukochany tematnajbliżsi nie poruszają go a dalszym odpowiadam że za dużo zarabiam żeby mi przysługiwał
skoro ktoś jedzie do mnie z szydera że "zrobiłam sobie diecko" po to żeby dostać od państwa to niech go zżera że zrobiłam sobie bo mnie stać
a co mi tam..
MEGI81 lubi tę wiadomość