Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2017
Odpowiedz

MAJ 2017

Oceń ten wątek:
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi odstawiłam stopniowo.
    Wiem, że lekarze tez czesto przypisują właśnie na pierwszy trymestr tylko.
    No i często po poronieniu...

    Ja coraz częściej mam problem ze zrobieniem zastrzyku... ciągle mnie szczypie no i później siniak.

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Espera Autorytet
    Postów: 800 1224

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podglądam kwietniówki i wątek o problemach. Ten drugi przeczytałam w całości czekając na wyniki PAPPA. Trzymam kciuki za Marsylię i jej rodzinę i cos mi się wydaje że zostaną we trójkę....

    WreszcieMama lubi tę wiadomość

    nzjdvkcb7z3kkspd.png
    aniołek ***10.03.2015.
    syn 2008 <3
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 13:16

    Demsik lubi tę wiadomość

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • fryzjereczka Ekspertka
    Postów: 129 63

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny ,bardzo dawno mnie tu nie bylo a to juz 6 miesiac!!na ostatnich badaniach bylam w poniedzialek 22+0 z mala wszystko ok wazy 524 gram.Rosnie moja ksiezniczka!!!!

    Demsik, MEGI81, Breezee, mon!ta^, Uszczesliwiona, Uska, ag194, GoNia1979, Kamilutek, marie_marie22, Kleopatra, sylwucha89, gaja_1, Maniuś, Anstice, Karissa, rybka33 lubią tę wiadomość

    w4sqdqk3z0w3n8hp.png
  • Espera Autorytet
    Postów: 800 1224

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Ju14, coraz trudniej znaleźć bezbolesne miejsce. Skóra robi się jakby coraz bardziej wrażliwa...

    Ja podejrzewam że dostałam z uwagi na poronienie i odklejające się łożysko - żeby było lepiej ukrwione. Tak naprawdę jest wiele sytuacji gdzie kobiety pi kilku pironieniach, nie maja wskazan do clexane a jednak z zastrzykami wreszcie udaje się donosić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 08:13

    nzjdvkcb7z3kkspd.png
    aniołek ***10.03.2015.
    syn 2008 <3
  • Demsik Autorytet
    Postów: 1490 1680

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po ulepku,wypilam prawie duszkiem wiec spoko.w pierwszej ciazy to byla dlanie mnie masakra bo najpierw piłam 50g i zaraz 75g wiec moze dlatego.teraz o wiele lepiej mi poszlo.czekam tylko na wklucia po 1h i po 2h;)

    Demsik
    f2w3rjjg7nnlno08.png
    synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
    hormony ok
    hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
    staraliśmy się 6 lat i się udało;
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ju14 wrote:
    Megi odstawiłam stopniowo.
    Wiem, że lekarze tez czesto przypisują właśnie na pierwszy trymestr tylko.
    No i często po poronieniu...

    Ja coraz częściej mam problem ze zrobieniem zastrzyku... ciągle mnie szczypie no i później siniak.

    Ja od samego początku jak robię, to miałam tylko trzy małe siniaki. Teraz Mąż robi mi jak leżę na plecach i jest łatwiej, bo brzuch jest bardziej luźny. Lekarz mówił, że można też robić w udo. Ale ostatnio też mnie kilka razy szczypało i pojawiły się takie malutkie kropelki krwi, ale siniaki nie wyszły. Pewnie lekarz będzie mi później kazał brać co drugi dzień i tak stopniowo zejdziemy. Jeszcze o szczegóły nie pytałam.
    Ja dostałam zastrzyki, bo w marcu obumarła mi ciąża w 10 tygodniu :( zrobiliśmy na własny koszt mnóstwo badań łącznie z kariotypami itd., ale wszystko jest dobrze i lekarz w tej ciąży wolał dmuchać na zimne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 08:22

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • WreszcieMama Autorytet
    Postów: 978 2390

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2017, 22:21

    zem3o7esxha3u0v7.png
  • MEGI81 Autorytet
    Postów: 1317 2488

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ju14, Espera ja zauważyłam, że bardziej mnie szczypie, jak np. wcześniej przed zrobieniem zastrzyku wezmę kąpiel i posmaruję się balsamami. Nawet po dwóch godzinach robiłam zastrzyk, dobrze odkażałam, a i tak szczypało. Dlatego teraz smaruję się dopiero po zrobieniu zastrzyku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 08:29

    dqpr4z17cz5sc8v6.png
    ijpbanlijkvezjie.png
    Aniołek 17.03.2016 (10 tc )
  • Kamilutek Autorytet
    Postów: 1540 3132

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry!

    Siedzę sobie w łóżeczku i piję pierwszy kubek kawy z wielgachną ilością mleka, ale zaraz muszę się zwlec i iść do pracy. Wczoraj dotarła do mnie fantastyczna informacja - miałam mieć w poniedziałek ostatni wykład i nie mam, bo studenci jadą w teren. Myślałam, że popłaczę się ze szczęścia. Bardzo lubię prowadzić wykłady, normalnie nie mam problemów z ich przygotowywaniem - normalnie. Bo teraz to katorga.

    Co do jedzenia - ja się niestety odżywiam fatalnie monotonnie. Smakują mi tylko pomarańcze, jabłka Ligol, pomelo, z rana kawa z mlekiem, herbata z cytryną i miodem, twarożek, rzodkiewki, lody pistacjowe. I nic więcej. Wszystko inne jest niedobre. Ale jem to, co mam na talerzu, pod warunkiem, że ktoś mi powie, co mam na ten talerz nałożyć. Nie jestem w stanie wymyślić żadnego obiadu, bo na wszystko kręcę nosem. Idę do sklepu i wychodzę z siatką pomarańczy, bo na inne rzeczy nie mogłam patrzeć. Otwieram lodówkę, zamykam, i idę po pomarańczę. Obłęd.
    Chłop musi albo sam robić obiad, albo powiedzieć mi, co mam zrobić, bo inaczej też dostałby do jedzenia pomarańczę. A rano kanapkę z twarożkiem i rzodkiewką.

    Na widok jajka, czosnku i cebuli dostaję trzęsawki. Śmierdzą mi strasznie! Wczoraj Chłop jadł do obiadu tzatziki i dzisiaj spał na kanapie, bo nie dałam rady znieść tego smrodu. Biedny jest, ale co poradzę.

    Wczoraj przeczytałam ostatnie posty Marsylii, zryczałam się jak bóbr, nigdy, przenigdy nie życzyłabym takich przejść nawet najgorszemu wrogowi. Mama jest bardzo silną kobietą, więc mam nadzieję, że córeczka odziedziczyła tę siłę po niej. Piękna jest, ale taka malutka!
    Jestem przekonana, że gdyby u nas na pierwszych prenatalnych wyszły wady genetyczne, to nie wiem, jakbyśmy postąpili, mimo że od początku mówiliśmy, że jesteśmy za słabi psychicznie na wychowywanie takiego dziecka. Ale w 12 tygodniu ja już byłam totalnie zakochana w dziecięciu, więc mogłam sobie tak gadać, a życie pewnie i tak swój scenariusz by napisało. Inaczej może z Chłopem, bo on wtedy jeszcze nie bardzo ogarniał istnienie dzieciaka, nie był z nim w żaden sposób związany; takie usunięcie pewnie byłoby dla niego usunięciem "kłopotu", jakkolwiek obrzydliwie to brzmi, coś na kształt operacji usuwającej problem. Ale gdyby teraz kazali nam decydować, to kaplica. Chłop chodzi z serduszkami w oczach, a ja żywię takie silne uczucia wobec Matyldy, o jakie nigdy bym się nie podejrzewała, bo do tej pory jedyne silne żywiłam do Chłopa. Więc gdyby teraz wyszło wskazanie do aborcji, to... nawet nie jestem w stanie o tym myśleć. Teraz. Tylko że to nie jest kwestia jedynie "teraz", a całego życia, życia trudnego, z problemami, często całkowitej rezygnacji z siebie. Czy bym potrafiła tak się poświęcić? Nie wiem. A ZD nie jest wcale najciężej przebiegającym zaburzeniem genetycznym. Czy pogoniłabym Chłopa, który nie chciałby się podjąć tego trudu? Zdecydowanie nie, ale wcale nie jest powiedziane, że po takim doświadczeniu udałoby nam się być razem na takich samych zasadach, jak do tej pory. Takie doświadczenie mocno zmienia.

    Kurde, sorry za elaborat. Tak się ze mnie wylało.

    Powodzenia za wizytach! Ja mam o 15:40 i chyba jeszcze nigdy na wizytę nie czekałam z takim optymizmem :)

    Uszczesliwiona, WreszcieMama lubią tę wiadomość

    3jgxhqvktwt5w6mq.png
    Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!
  • Breezee Autorytet
    Postów: 576 1206

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obudziłam się w lepszym humorze. Wyniki musiałam przegryźć w głowie. Trzeba brać się o roboty, a nie użalać się nad sobą. Mała mało co się ruszała przez te moje nerwy. Na wieczór już mi przeszło i gdy położyłam się spać, Mała "zemściła" się za te jej krzywdy i tak mnie kopała i biła piąstkami jednoczesne, ze czułam je na pęcherzu, przy pępku i nawet przy odbycie. Pierwszy raz bardzo bolało, nawet jak przestała to jeszcze z 5 min bolało.

    Uszczesliwiona, sylwucha89, Kleopatra lubią tę wiadomość

    h4zprjjg9y5bpb0n.png
    h4zprjjgv6g3t57c.png

    06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
    21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
    Będzie Aleksandra Karolina
  • Breezee Autorytet
    Postów: 576 1206

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuje Marsylii i jej mężowi przeżyć i decyzji. Dopóki się nie jest w ich skórze, to nigdy naprawdę nie wiemy, co byśmy zrobili

    h4zprjjg9y5bpb0n.png
    h4zprjjgv6g3t57c.png

    06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
    21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
    Będzie Aleksandra Karolina
  • Rudzik Autorytet
    Postów: 370 1174

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karissa wrote:
    Hej Dziewxzyny! Byłam wczoraj na pierwszych, organizacyjnych zajęciach w szkole rodzenia i poczułam sie jak wyrodna matka :( Położna powiedziała, ze o etapach porodu tylko wspomni, bo na pewno znamy je już wszystkie na pamięć i, ze o diecie tez dużo mowić nie będziemy, bo na tym etapie każda z nas ma już pewnie opracowaną i ustabilizowaną dietę... Usiadłam więc dziś do czytania o porodzie i teraz jestem na etapie zapoznawania się z prawidłową dietą (wiem, 26tc to świetny czas :p). Czytam o tych wszystkich warzywach, owocach, nabiale, zbożach, nasionach i innych zdrowych kaloriach i jestem pewna, że nie dostarczam swojemu organizmowi kalorii w tak wartościowych produktach jak powinnam :( Myślałam do tej pory, ze jak ja tyje prawidłowo, Tomek pięknie rośnie i nie odżywiam sie po prostu śmieciami, to wszystko jest ok. Czy Wy trzymacie sie takiej zdrowej diety? Co o tym wszystkim myślicie? Ja latem jem więcej owoców i warzyw, bo Teciowie maja ogródek, ale teraz jest kicha, a w sklepie często ograniczam sie do pomidorów, jak chodzi o warzywa... :(
    Karissa, czemu o porodzie tylko wspomni?! Ja się zapisałam do SR tylko po to,żeby o porodzie opowiedzieli! Nosz kurde! Beznadzieja jak dla mnie takie podejście!

    Megi gratuluję wielkoluda!

    Ag nie przejmuj się wagą. Zrzucimy po porodzie! :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 09:02

    ag194 lubi tę wiadomość

    7.10.2016 Groszuś 0,83 cm <3 4.11.2016- Dzidziuś 4,56 cm <3 2.12.2016 Dziewczynka!!! <3 30.12.2016 - 286g 27.01.2017- 570g 24.02.2017 -1150g 20.03.2017 -1600g 14.04.2017 - 2150g
    lardnkr.png
  • Breezee Autorytet
    Postów: 576 1206

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie odnośnie sterylizatorów i podgrzewaczy, coś polecacie fajnego? I czy te sterylizatory do smoczków to zbędny wydatek bo można w normalnym sterylizatorze?

    h4zprjjg9y5bpb0n.png
    h4zprjjgv6g3t57c.png

    06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
    21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
    Będzie Aleksandra Karolina
  • Hope_ Autorytet
    Postów: 1092 1909

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 09:12

    Breezee lubi tę wiadomość

    7v8rugpjlukgsvjv.png
  • Uszczesliwiona Autorytet
    Postów: 529 1387

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Breezee ja się zastanawiam czy w ogóle jest sens kupować sterylizator? Kojarzę że zawsze się wyparzalo butelki wrzątkiem? Coś się zmieniło w tym względzie czy to poprostu dla naszej wygody? :)

    Breezee, marie_marie22 lubią tę wiadomość

    Podobno należy być cierpliwym <3
    CÓRECZKA <3

    88c5yx8dba03o63f.png
  • Kamilutek Autorytet
    Postów: 1540 3132

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_ wrote:
    Breezee my przy pierwszym nie mielismy sterylizatora i teraz tez nie kupujemy.

    Po 1 nastawiam sie na KP, po2 butelki i smoczki kupuje jak poprzednio firmy mam baby i ich nie trzeba sterylizowac w srerylizatorze tylko maja specjalny patent do mikrofali - butelke sie specjalnie rozkrecam a smoczek wklada do pudeleczka ktore do smoczka jest dolaczone :).

    A sterylizować trzeba po każdym myciu?

    Nie mam pojęcia, jak ja to wszystko ogarnę, na każdym kroku okazuje się, że czegoś tam nie wiem.

    rybka33 lubi tę wiadomość

    3jgxhqvktwt5w6mq.png
    Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!
  • Imię_Róży Autorytet
    Postów: 1097 1643

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam z rana dziewczynki:-) m. w pracy, mały w przedszkolu, i znowu dzisiaj mają imprezę w przedszkolu urodziny kolegi, wczoraj bal przebierańców, kurcze moje dziecko prowadzi bardziej imprezowy tryb życia niż ja kura domowa;-)))....dzisiaj jedziemy pierwszy raz do fryzjera profesjonalnego;-)z synkiem, zawsze ja go obcinałam ale stwierdziłam, że jednak włoski ma już grube i moje cięcia wyglądają jak wygryzienia, nawet tatuś się poświęcił (tzn. zwolnił z pracy na godzinę) i przyjdzie do fryzjera żeby synka wspierać:-)) achhh ciekawe czy da sie młody obciąć. Przy okazji będziemy w galerii wiec pewnie z łupami wrócę...;-)

    Hope na opryszczkę moja ginka kazała mi używać erazaban, bo miałam jakoś w 11 tc., nawet niezły.

    Breezee ja polecam najprostszy podgrzewacz do butelek, jak dziecię bedzie na butelce, sterylizatorów nie używałam po prostu gotowałam butelki, dla mnie zbędny wydatek.



    Breezee, Kleopatra, Martchen lubią tę wiadomość

    km5sdf9hxn8lpm8f.png
    ex2b3e5egnyexlfw.png
    10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
  • Klaudia N. Autorytet
    Postów: 5088 2147

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gonia13 wrote:
    ja tez na glukoze w czwartek...szczerze mowiac juz sie psychicznie przygotowuje na diete.

    przed ciaza mialam cukier na czczo toche ponad 90 czyli prawie podwyzszony...teraz ciagle jem cos slodkiego, przytylam w sumie niewiele,ale przed ciaza mialam nadwage.

    ja tez tak myslalam bo pierwszy cukier mialam 96 a teraz jak robilam to mimo tego ze zle spalam i musialam po prostu musialam zjesc jednego herbatnika mialam wynik 73:)

    tak poza tym dzien dobry, dzisiaj 4 godzinki pracy, jutro tylko jedna wiec po poludniu w sumie zaczynam weekend, plan na dzis praca obiad i troche ogarnianie chaty ale zobaczymy jak wyjdzie:D

    beta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA <3
    5.10.16 6t6d <3 136/min 1cm <3 2.11.16 10t6d <3 169/min 4,8cm <3 8.11 5,9 cm 161/min,
    <3 <3 <3 <3 <3 eKzyp1.png <3 <3 <3 <3 <3
  • Klaudia0727 Autorytet
    Postów: 624 1098

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś pyta o opryszczke ja dostałam od ginekolog heviran . Nie brałam go bo opryszczka zeszła ale mam na wszelki wypadek w domu .

    rybka33 lubi tę wiadomość

    gann9jcg7ze17rcq.png
    Czekamy na Aurelie <3
    20 lat . Łódź/Jelenia Góra
‹‹ 1058 1059 1060 1061 1062 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ