MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry:-) wstaje na rzesach bo mój syn ostatnio ma taki etap że nie chce spać sam i pół nocy płacze żebym przyszła
..i tak chodzę po 5 razy...ale z jego łóżka mi nogi wystają i jak tylko zasypia uciekam do siebie. Kurcze w dodatku już tak zimno... chyba piec pójdzie w ruch. Ten prenalen szybko uporal się z przeziębieniem wam powiem. Jak tam dziś samopoczucie ciezaroweczki? Ja idę pichcic naleśniki:-) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry majoweczki :-* My dziś z synkiem jedziemy do mojej koleżanki, która ma 4 dni starszego synka od mojego i też jest w ciąży Tylko ona ma termin na koniec lutego Ale i tak fajnie, jedna ciąża razem i druga też Ja w tej ciąży śpię jak zabita To mąż się budzi i bierze synka do nas jak płacze w nocy, normalnie wiecznie zmęczona jestem. A tak to objawów póki co brak. Odliczam dni do wizyty (10). Już nie mogę się doczekać aż zobaczę kropka
sylwucha89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Julita jesteśmy dokładnie w tym samym dniu ciąży
Dziewczyny mam 14miesięczną córę i Ona jeszcze wymaga ode mnie noszenia, jak sobie radzicie? Boje się jej nosić i podnosić a nie da się inaczej jak siedzę z nią sama w domu prawie cały dzień.
Wizytę mam 29.09 to będzie 6t4d myślicie, że serduszko już będzie?julita, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, mi wczoraj wrócił apetyt i jakby mdłości trochę mniejsze (chociaż wieczorem myślałam, że będzie pierwszy paw) i spałam dzisiaj dobrze dla odmiany. Aż się zaczęłam martwić, że coś się zmieniło i czy wszystko ok... dzisiaj idę do nowego gina (bo szukam prowadzącego) to mu opowiem, może mnie trochę uspokoi. Czy Wy też tak macie? W sensie taki lęk czy na pewno wszystko ok z ciążą? Nie wiem jak sobie z tym radzić niby nie jest jakiś częsty, ale mimo wszystkocykle 32d, atopik, lekka niedoczynność tarczycy
-
julita wrote:Karola to przybijam piąteczkę, choć nie jestem pewna czy u mnie nie jest jednak o jeden dzień wcześniej (bo owu miałam albo 28 albo 29 sierpnia) zobaczę na wizycie
no moja ma 12 miesięcy i też cały dzień góra, dół, góra, dół ale chyba już przestałam się martwić i tobie radzę to samo bo recepty na to nie ma
to moja wizyta będzie dzień później ale w pierwszej ciąży wg USG było 6+3 i już zobaczyłam i usłyszałam silne serduszko, więc jestem przekonana że w tym terminie będzie powtórka
Teraz dostrzegłam, że córeczka skończyła 2dni temu roczek Wszystkiego najlepszego dla malutkiej chyba też musze przestać się tym martwić i kiedy muszę to muszę a kiedy nie to staram się ja odzwyczajać zwłąszcza, że już biega sobie dawno. -
missdiss wrote:Hej dziewczyny, mi wczoraj wrócił apetyt i jakby mdłości trochę mniejsze (chociaż wieczorem myślałam, że będzie pierwszy paw) i spałam dzisiaj dobrze dla odmiany. Aż się zaczęłam martwić, że coś się zmieniło i czy wszystko ok... dzisiaj idę do nowego gina (bo szukam prowadzącego) to mu opowiem, może mnie trochę uspokoi. Czy Wy też tak macie? W sensie taki lęk czy na pewno wszystko ok z ciążą? Nie wiem jak sobie z tym radzić niby nie jest jakiś częsty, ale mimo wszystko
-
olis87 wrote:Witajcie:)
Mogę do Was dołączyć? Miałam czekać na potwierdzenie USG 3 października, ale nie wytrzymałam. Test ciążowy wyszedł mi bladziudki 08.09.16, a ostatni okres miałam 04.08.16. Owulacja była ok. 22.08 (nieregularne cykle 32-36 dni - niedoczynność tarczycy). 9 września (ok.18 dpo) zrobiłam betę wyszła 158, 3 dni później 565, 2 dni później 853 i po 40 godzinach 1123. Nie muszę Wam mówić w jaką panikę wpadłam Przepłakałam prawie cały weekend, wczoraj miałam wizytę u gin. Dowiedziałam się tyle, że pęcherzyk jest w macicy wielkości 6mm, i że ewidentnego echa zarodka nie uwidoczniono CRL 2mm? (po prostu pani dr mówiła, że na siłe można tam coś zauważyć, ale pewności nie ma). Wg OM wiek ciąży to 6t4d, wg USG 5t5d. I tyle. Mam czekać teraz strasznie długie 2 tygodnie na następną wizytę, żeby zobaczyć czy ciąża się rozwija i mam zakaz robienia Bety. Co o tym myślicie? Czy jak na 5t5d ten pęcherzyk nie jest za mały? Datę porodu mam 11 maja (wg OM) lub 17 maja (wg USG), a 20 maja urodziny Męża. Taki prezent bym chciała mu sprawić!! -
Ja tez polecam prenalen w syropie i w tabletkach plus jeszcze do nosa sól. Plus jeszcze na gardło jest dobra woda utleniona z wodą i plukamy oraz woda z solą i tez plukamy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 17:41
promyczek 39, toska_88 lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Hej dziewczyny. U mnie znów krew, tym razem niestety żywa, czerwona, jasna. Jestem przerażona, czekam aż przyjedzie po mnie mama i zawiezie mnie do szpitala. Krwi jest dużo, brzuch boli jak na okres, boję się, że za zaczęło się najgorsze
-
Qasha z tego co wiem możesz dzwonić po karetkę jeśli krwi jest dużo to i szybciej Cię na izbie przyjmą. Qasha bądź dzielna, może jeszcze uda się wszystko zatrzymać ale trzeba działać szybko, więc spróbuj z tym pogotowiem. Nie każde krwawienie (nawet takie duże to poronienie, może to krwiak albo co, trzymam za Was kciuki)
toska_88 lubi tę wiadomość
cykle 32d, atopik, lekka niedoczynność tarczycy