MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
hej, widze ze nie tylko u mnie kiepsko....ja od dwoch tygodni stres w dwoch szkolach (ale taki przed koncem semestru, wiec do przebrniecia) ale w tym tygodniu mialam akcje z agresywnym/bezczelnym uczniem. i wszystko by bylo ok, bo nie denerwowalam sie (ten koles ma chyba jakis syndrom ale nie bawie sie w diagnoze z pomoca dr google) i tylko spedzilam caly czwartek do pozna na pisaniu oficjalnego raportu do dyrekcji i wszystkich waznych koordynatorow proszac o pomoc w tej sprawie.
jak dostalam odpowiedz jednej koordynatorki na ktora to zrzucili, zeby sie tym zajela to az sie poplakalam. bo zwrotem bylo info, ze moze to ja powinnam zrobic to i to...
wiec sobota cala na odpisywaniu dlugasnego maila ze wszystkim co juz zrobilam i efektow nie przynioslo...nie pracuje od wczoraj a w szkole prywatnej to zawsze trzeba miec "dupokryje" bo afery to tam niechetnie robia, bo jeszcze rodzice dziecko i ciezka kase ktora placa za nauke bede placic gdzie indziej.
ech...ile nerwow mnie to kosztowalo (i moje dziecko) to ja tylko wiem. wiem ze to nie warto i olac to trzeba i tyle czy w ciazy czy nie.
jak ja zazdroszcze tym na zwolnieniu!! dobrze, ze moj narzeczony sie spisuje, bo nie wiem co by bylo...Sophie 10.05.2017
Marie 20.12.2019 -
Natalia, współczuję! U mnie też chłop nie miałby czego szukać po takich tekstach. Mój mąż przy mnie na paluszkach chodzi raczej, a jak mi coś zaczyna odgrywać jakieś fochy, to szybko musi przestać, ale chamsko jeszcze przez te 13 lat nigdy się nie odezwał, chyba by sobie sam za karę na czubek głowy napluł jakby coś takiego zrobił.
Carolina, co za laska... szkoda, że nie możesz takiej wyeliminować ze swojego życia, ale chociaż widzisz, że mąż się fair zachowuje wobec Ciebie. Mój niestety zawsze sobie takim dawał na głowę wejść od początku do końca, parę takich sytuacji pamiętam, ale jak się ogarnął to sam kontakty pozrywał. Niektóre baby są takie wredne i się przyczepiają nie do swoich facetów. A ja jestem zaborcza jak cholera, mój facet to mój i tyle.
Co ta niedziela taka wkur*iająca dla Was wszystkich?Dla mnie pierwsza od dawna taka nie najgorsza. Miałam taki wkurw przez cały styczeń, ale trochę mi przeszło. Hormony trochę odpuściły.
A mąż wczoraj mnie jeszcze wieczorem zdążył wkurzyć. Jego koledzy z pracy jak zwykle wyjście na piwo w najgłupszy możliwy termin wymyślili. Zawsze jest to termin np. przed świętami BN kiedy ubieramy choinkę, w domu zapierdziel itd, albo tak jak teraz dzień przed walentynkami, kiedy później mają 5 nocy pod rząd, więc nie można razem wieczoru spędzić. Nie jestem jakąś super fanką walentynek, ale miło jest razem je spędzić chociaż w jakimś terminie obok tego dnia. A mój mąż mnie wkurza, bo i tak prawie przy każdej okazji takiej, walentynki, rocznice, urodziny to ma w zwyczaju, zapomnieć, albo coś odwalić, a coś zorganizować, to w ogóle poza jego możliwościami... Więc on mi wczoraj, że wychodzi 13go na piwo, aż mi się na płacz zebrało, że jak zwykle zapomniał i coś odwala. Potem mnie przepraszał, bo "nie pomyślał". No kurcze ja rozumiem, jakby za każdą okazją się starał, ale przez kilkanaście lat to ja mogę policzyć może na palcach obu rąk jak gdzieś mnie zabrał, albo coś zorganizował, a potem do porodu to ja już nigdzie nie wyjdę, a potem jeszcze pewnie z rok znając życie... Więc płacz i czekolada. Dopiero rano mi przeszło.
A i przez to wszystko nie napisałam Wam, że pieluszki Dada 1 new born 30 szt za 8,49 w Biedronce. -
Qasha, przepraszam ale poplułam się ze śmiechu nad tymi naszymi ciążowymi humorami xD Biedni rodzice, nie wiedziałam że można źle reklamówki odłożyć
Dziewczyny, byle do poniedziałku! :*
Właśnie wybieram chustę dla Małego i łóżeczko turystyczne, muszę w tym tygodniu to już dostać. Ktore łózeczko bardziej Wam sie podoba?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2017, 17:28
Arwi, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzerywam CHUJOWA NIEDZIELĘ! DLA mnie to najpiekmiejszy dzien od dawna !
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fd4d21beecd8.jpg
Jeden w brzuchu drugi obok i 3 kochajacy i wspierający na krzesle to szczyt moich marzen ! Az lzy wzruszenia poplynely u mnoe i u dziecka po 4 dniach rozlaki!!!
No i poza tym wszystko gra.
Luz dziewczeta szkoda ciaxy na nerwy
Dewa lozeczko nr 1bbee, Uska, marie_marie22, dewa, Spirit, Arwi, Mabelle, ag194, Martchen, WreszcieMama, GoNia1979, natalia1354, Espera, mon!ta^, Breezee, Misia 69, blubka, sylwucha89, Milka1991, Rudzik, rybka33, Madu1611, Camilia, Elmo13, monika_89, Agus26m, Karissa, Kleopatra, MEGI81, Uszczesliwiona, Maniuś, Hope_, Forbidden, daisy123 lubią tę wiadomość
-
dewa, GoNia1979, Espera, natalia1354, ag194, Toska88, Mabelle, Breezee, marie_marie22, Uska, sylwucha89, rybka33, Madu1611, Camilia, monika_89, Karissa, Kleopatra, MEGI81, Uszczesliwiona, Maniuś, aneta.be lubią tę wiadomość
-
Ale mnie ominęło! Aż się boję przyznać, że moja niedziela jest całkiem, całkiem. No, może poza tym, że po raz pierwszy od zalania pojechałam na budowę i zobaczyłam, ile jeszcze pracy przed nami, a ja nie bardzo pomogę.
Martchen, mieszkanie z rodzicami lub teściami to samo ZUO. Zawsze im coś będzie nie pasować.
Natalia, zdaje się, że Ty już kiedyś pisałaś o paskudnym zachowaniu Twojego faceta, więc zakładam, że to nie pierwszy ani drugi raz tak Cię potraktował. Dobrze, że kazałaś mu się wynieść przynajmniej na trochę, może coś mu się w głowie poukłada, ale z doświadczenia wiem niestety, że marne są szanse na trwałą zmianę. Ludzie się nie zmieniają, tylko ich cechy z wiekiem się pogłębiają.
Dewa, strasznego masz tego faceta, nawet się na nim porządnie wyżyć nie możeszA źle odłożona reklamówka może naprawdę wyprowadzić z równowagi
Gonia, kiedyś pracowałam w prywatnej szkole i szybko się z niej wyniosłam - zdecydowanie nie na moje nerwy. Niektóre bachory są tak paskudne, że jedyne, co ma się ochotę zrobić, to wsadzić ich głowy do muszli klozetowej i spuścić wodę. Ale ich zachowanie to zapewne wina rodziców.
Carolina, zrób krzywdę tej paskudzie, może oblej ją przypadkiem czerwonym winem (najlepiej jak będzie w ulubionej sukience za miliony monet), rozpuść plotkę, że ma trypra, albo że jej mąż ma kiłę - cokolwiek, co jej dopiecze, a Tobie doda +100 do dobrego samopoczucia.
Tośka, wspaniałe zdjęcie
Bbee, narobiłaś mi ochotę na kupno naczynia rzymskiego. Jedyny chleb, jaki dotychczas spróbowałam upiec, to bliskowschodni na sodzie, i ta soda niestety w chlebie smakuje... sodą. Jakby się mydło jadło. Muszę koniecznie spróbować Twój przepisbbee lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Dewa, dla mnie również to pierwsze
Kamilutek, masz rację niestety to nie był pierwszy raz, ale nie powtarza się to codziennie, tylko co kilka tygodni. Nie przeszkadzało mi nigdy to tak bardzo, ale teraz jak jestem w ciąży, zmienił mi się tok myślenia i nie wyobrażam sobie wychowywać córki w takim domu... Nie czuję smutku jak myślę sobie, że mogłabym zostać bez Niego bo poradzę sobie, poza tym mam rodzinę która mnie wspiera. Wątpię, że on się zmieni bo mam takie samo zdanie jak Ty, że ludzie się nie zmieniają, dlatego wydaje mi się, że jest to u mnie kwestia czasu, a najlepsze, że jak o tym myślę, to czuję jedynie ulgę.
Tośka, zdjęcie wzrusza bardzo :>
👧 05.2017r.
👶 05.2022r.