MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć
U mnie leniwa niedziela (cały weekend w sumie taki). Spać mi się ciągle chce, jak w 1 trymestrze.
Co do włosów, to akurat i paznokcie i włosy mi się poprawiły w ciąży.
Strawberry - ja czasem czuję bardzo nisko Lilkę, a w nocy to mam wrażenie, ze mi siedzi na pęcherzu
Carolina, super wieści! Gratuluję wyników
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2017, 12:24
-
Qasha, dzięki.
Dobrze że Toska jest optymistycznie nastawiona a to naprawdę pomaga.Alanek to prawdziwy fighter
Toska duuuzo wiary i zdrowia dla całej waszej rodzinyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2017, 12:45
-
Tośka i Alanek są wielcy!
Pozytywne myślenie moim zdaniem baaardzo pomaga.
Tosia pozytywne myśli dla Was:)
PS. Mała jakoś dziwnie się dziś w poprzek ulozyła:D i po 2 stronach bebzola ją czuję
Mój Niemąż codziennie obserwuje brzuch i ma zabawę jak on kształt zmieniazabawnie Chłop przeżywa
ale dotknąć brzucha? NIE ma mowy
on podziwia z daleka
-
nick nieaktualnyHope Ty to wiem, że z tymi ruchami w ogóle masz średnio
współczuję, że je tak słabo czujesz
Dla mnie to jakaś nowość, wczoraj wręcz czułam takie parcie w dół i trochę mnie to stresuje. Ale ja to ogólnie jakaś wiecznie zestresowana. Z reguły niepotrzebnie -
Oooo super,że u Tośki i Alanka lepiej! Dzięki Qasha za wiadomość!
U mnie też leniwa niedziela. Posegregowałam ciuszki i mam zdecydowanie najwięcej bodziaków. Samych oznaczonych do 62 lub 0-3 miesiące z krótkim rękawem mam 42 szt., a z długim 35. To chyba starczy :)Już nic nie kupuję, no chyba,że coś dostanę to nie wyrzucę przecież
Jeśli chodzi o ruchy to też czasem czuje nad spojeniem lub w pachwinach i myślę,że jak dzieć jest ułożony głową w górę i nóżkami przebiera to właśnie w dole czuć ruchy i to przecież nic dziwnego...chyba.
A co do włosów, to u mnie wypadały w 1 trymestrze i skóra też była wtedy tragiczna,a teraz jest coraz lepiej i oby już tak zostało.
A co do mojego walentynkowego wieczoru to było super. Choć kolacja w stylu mojego chłopa to pokrojone na półmiski przekąskikabanoski, oliwki, sery w tym masa serów pleśniowych, które uwielbiam, ale nie powinnam chyba w ciąży. No ale pozachwycałam się jak równo pokroił i był bardzo dumy z siebie
A tak poza tym mogę polecić suuuuper film - tytuł Captain Fantastic (2016) jak ktoś się dziś nudzi to polecam. O nietypowym wychowywaniu dzieci! Mnie zachwycił,ale żarliwi katolicy mogą być oburzeni niektórymi scenami
Miłej niedzieli!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2017, 13:04
bbee, zastrzeŻona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej. Mialam problemy z logowaniem tutaj bo chyba belly nie dzwiga tylu sensacji od 1 osoby ale widze ze jestescie na bieżąco.
Dzis leci nam 6 doba . Po nie udanej probue spędzenia weekendu w domu nagle czuje sie w szpitalu szczęśliwa. Wiem ze moje moejsce jest tutaj. Natan jest juz duzy ma tatę dziadków a Alan ma tu tylko mnie i razem z mezem stwierdzilismy ze natanek musi to przetrzymac bo jesteamy potrzebni im obojgu.
Mam nadzieje ze bede mogla mowic ze najciezsze chwile za nami. Sepsa zoltaczka utrata wagi o ponad 200 gram. Dzis maly wazy 765 g od wczoraj nie schudl ani grama co mnie niezmiernie raduje. Lampy zabrano bo żółtaczka minęła. Antyniotyk radzi soboe z zakażeniem. Maly daje rade na cpapie i coraz wiecej probuje oddychać. Pozostale wyniki sa w porządku. A ja ? Ja nadal nie moge siadac po ludzku . Nie spodziewałam sie takiego obrotu spraw. Chcialam cc ale poinformowano mnie ze lepiej dla dziecka jak wyjdzie sn z tym ze taki porod wczesniaka inaczej wyglądał... krocze nsciete tak mocno ze ostatni szew ( jest 11) konczy sie przy samym ujściu odbytu. Mimo rozwarcia 3 lekarzy rozciagalo cale ujscie tak ze dziecko praktycznie wypchnelam na podusie ze nawet nie otarlo sie o sciany kanalu. Dzieki temu nie ma wlewow do glowki spowodowanych ciśnieniem podczas porodu a jednoczesnie rodzac sie naturalnie zlapal odpornosc i pobudzil otganizm do dalszych postępów typu laktacje. Nawet zaplakal przy porodzie. Jesli msm byc szczera bylo to dla mnie traumatyczne przeżycie. Dostałam znieczulenie miejscowe tylko w miejscu ciecia krocza co mogli wsadzic sobie w dupe bo bolalo jak... az nie ma takich slow. Czuje sie o wiele gorzej niz po cc . Do tego rozstrojenie emocjonalnie bo nikt nie wie co czuje matka ktora codziennie idac do swojego dzuecka staje w drzwiach i patrzy czy aparaty chodza i czy ma po co wejsc... jedyne co moge mu teraz dac to swoja milosc i mlrko ktorego produkuje takie ilosci ze juz nie chca brać i siedziec przy nim na tej rozszarpanej dupie cieszax sie kazdym kolejnym dniem . Kocham go tak bardzo od pierwszych chwil ze nie potrafie opisac ile radosci sprawia dotyk jednym paluszkiem tego malego rozowego ciałka. Czuje wewnetrzny spokoj bo wiem ze musi byc silny jak reszta rodziny w koncu ma to we krwi. Bede tu z nin tak dlugo ile trzeba i zyje nafzieja ze 28 marca 3 urodziny Natanka obejdziemy cala nasza rodzina. Dziekuje wszystkim za wsparcie i nadal prosze o uwzględnienie mojego synka w modlitwach. Ja poszlam dzis do kosciola ale niestety tyle ludzi chorych że musze odpyscic . Unikam kontaktu z ludźmi zeby nie nosic bakterii zeby mojemu synowi juz nic nir zagrazalo !!strawberry_juice, Mabelle, messy99, Kamilutek, Madu1611, Forbidden, bbee, Martchen, Rudzik, Espera, Moniqaaa, monika_89, WreszcieMama, Misia 69, sylwia1985, zastrzeŻona, Arwi, blubka, Uska, sylwucha89, marie_marie22, gonia13, gaja_1, mon!ta^, Hope_, Milka1991, julita, Breezee, rybka33, Elmo13, Uszczesliwiona, MEGI81, Karissa, Kleopatra, Maniuś, Anstice lubią tę wiadomość
-
Toska my jetesmy z Toba i caly czas modlimy sie aby Alanek jak najszybciej doszedł do siebie i byście wrócili do domku. Bardzo Ci współczuję bólu, ktory mialas przy porodzie i musisz sie teraz męczyć. Ale wiem, ze patrząc na to maleńkie cudo zapominasz o tym. Bedzie dobrze! Podziwiam za te siły, ktore masz w sobie no ale co soe dziwić musisz dla małego byc silna!
-
nick nieaktualnyToska my tu wszystkie trzymamy za Was mocno kciuki ! Musi byc juz tylko lepiej ! Jestem pewna ze nie dlugo wstawisz foty z domku w towarzystwie starszgo braciszka
Niech moc bedzie z Wami !!
http://allegro.pl/przescieradlo-bawelniane-do-wozka-38x80-z-gumka-i5416877946.html
Dziewczyny nie wiem czy juz zamawialyscie czy nie ale opanowalam sie troche z szopingiem bo Zus sie spoznia :d mialam kupic przescieradla Poofi do wozka i kosza (2szt za stowke) ale wzielam na probe te z allegro i moge z czystym sumieniem polecica cena jak za darmo
Mi dzis chlop pozwolil sie troche pobyczyc, wstalam o 9 jakos a potem kazal mi isc dalej podrzemac. Troche jestem w szoku i podejrzewam tu jakis podstep, albo cos chce albo jest choryalbo ma wyrzuty sumienia o ten wczorajszy majonez ktory zezarlam
Czekam az Leo wstanie i biore sie za los obiados
Ciagle probuje sie dodzwonic do szpitala ale to chyba nie realnea chcialam sie we wtorek polozyc -_-
-
Toska cudowne wiadomości,cieszę się ogromnie ze się odezwałaś.Wierzę mocno w Twojego synka, najgorsze ma już za sobą.Teraz musi być już tylko lepiej.Całuje Was mocno, trzymajcie się dzielnie
-
Toska, jesteśmy przy Was myślami, modlitwą, kciukami, czym kto może. Dzielni jesteście oboje! Oby od teraz waga szła tylko w górę i żeby Alanek z każdym dniem nabierał sił. Zobaczysz, niedługo wrzucisz nam tu fotkę całej, uśmiechniętej, czteroosobowej rodzinki. Tymczasem regeneruj się, bo przeżycia miałaś straszne. Zdrówka jak najwiecej! xxxxx
-
zyrcia wrote:Mi dzis chlop pozwolil sie troche pobyczyc, wstalam o 9 jakos a potem kazal mi isc dalej podrzemac. Troche jestem w szoku i podejrzewam tu jakis podstep, albo cos chce albo jest chory
albo ma wyrzuty sumienia o ten wczorajszy majonez ktory zezarlam
QUOTE]
Zeżartego majonezu się tak szybko nie zapomina. Raczej coś innego jest na rzeczyzyrcia lubi tę wiadomość
-
Tośka, wcale Ci się nie dziwię, że nie dałaś rady wytrzymać całego weekendu w domu. Alanek mając taką matkę nie mógł trafić lepiej! Trzymacie się dzielnie całą czwórką, ściskamy mocno kciuki i wierzymy, że z każdą godziną, każdym dniem będzie lepiej.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!