MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do odwiedzin to uważam, że facet ma prawo siedzieć przy swoim dziecku, bo jest tak samo rodzicem, ważne by skupił się na żonie i dziecku, nie zachowywał głośno itd. Co do reszty odwiedzających to dla mnie jest granica, jak np. rodzice wpadną na 10 min podrzucić jedzenie, ciuchy itd (nie zawsze facet może) Ale pielgrzymki odwiedzających, wizyty ponad 20-30 min to dla mnie przegięcie i jest nietaktowne wobec innych kobiet na sali. Już nie mówiąc otym, że kotary powinny być albo parawany.
Jeśli chodzi o karmienie piersią to myślę, że można znaleźć jakieś pośrednie wyjście. Przecież jak dziecko głodne to nie zostawię głodnego, bo miejsce publiczne? Szukam jakiegoś odludnionego bardziej miejsca, kąta, osłaniam się pieluszką, a nie wywalam wszystko na wierzch. Chociaż przyznam, że przy córce nie miałam takich sytuacji, jadła dosyć regularnie, starałam się być wtedy w domu czy u rodziców / teściów.MEGI81 lubi tę wiadomość
-
Ja będę karmić moje dziecko niezależnie od miejsca. Oczywiście zakryje się na przykład pieluszka. I niech się ktoś spróbuje przyczepić wrrr!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2017, 10:03
MEGI81, Espera, monika_89, Madu1611 lubią tę wiadomość
-
MEGI81 wrote:Dziewczyny, a jak rozwiązać sytuację karmienia piersią w miejscach publicznych? ja uważam, że kobiety, które wyciągają pierś i karmią np na sali w banku (widziałam to u siebie w pracy) tak przy wszystkich, to zachowują się bardzo nietaktownie, bo dla reszty ludzi może to być niesmaczne i krępujące. Wiele osób siedzących razem z tą kobietą, miało dziwne miny i nie wiedzieli gdzie się patrzeć, więc spuszczali głowę.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na takie sytuacje? Żeby kobieta karmiąca i wszyscy dookoła czuli się normalnie i komfortowo.MEGI81, Mabelle, Madu1611 lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Espera wrote:Megi - a czy powinno razić ludzi karmienie z butelki? moim zdaniem tak samą jest z piersią... Dla własnego komfortu ja zawsze zakrywałam się pieluszką, ale nie zamierzam chować się w toaletach czy krzakach w parku żeby piersią nakarmić...
Właśnie o to mi chodziło
też nie zamierzam się chować (publicznie dostępne toalety omijam szerokim łukiem i na samą myśl mam obrzydzenie) i pomyślałam o pieluszce żeby nie czuć się dyskomfortowo i nie razić innych, którzy mogliby czuć się skrępowani. Tylko nie wiedziałam czy pieluszka spełni tą rolę. Ale mnie w tym przekonaniu utwierdziłaśdziękuję
tamta kobieta podciągnęła sobie bluzkę, wyciągnęła pierś i zaczęła karmić. ogólnie wyglądało to niezbyt przyjemnie, bo miała goły cały brzuch itd. -
pieluszka w zupełności wystarczy
Musimy się liczyć z tym że nasze dzieciaczki całe lato będą tylko na piersi - więc i pić będą często i w różnych okolicznościach. dlatego zawsze musimu mieć przy sobie pieluszki do okrycia się plus taką do odbicia malucha i ewentualnie wytarcia go.MEGI81, Madu1611, monika_89 lubią tę wiadomość
-
u nas w oddziale banku jest toaleta dostępna dla klientów, ale ja nie wyobrażam sobie karmić dziecka w takim miejscu. całe życie mam obrzydzenie do toalet w miejscach publicznych.
ale widzę, że mam podobne podejście do Was - karmię dziecko w każdym publicznym miejscu, jak tylko jest głodne, ale osłaniam się pieluszką, zachowując intymność, a nie tak jak niektóre kobiety świecę golizną od pasa w górędobrze, że ta pani w banku nie miała sukienki, bo to byłby striptiz w miejscu publicznym
aneta.be lubi tę wiadomość
-
Mnie nie razi jak ktoś karmi piersią nawet tak ostentacyjnie jak jej to nie przeszkadza, to mnie tym bardziej. Sama dla swojego komfortu będę się przykrywać pieluszką, bo ja akurat nie mam ochoty wywalać cycka i brzucha na wierzch.
MEGI81 lubi tę wiadomość
-
Ja też nie mam problemu z kamieniem piersią w miejscach publicznych. Z Nikosiem jak gdzieś wychodziłam zawsze ubierałam się w rozpinaną z przodu bluzkę a pieuszki też zawsze miałam spakowane w torbie od wózka i nigdy nie spotkałam się z krytyką. Fakt rzadko mi się zdarzało tak karmić bo zazwyczaj smok wystarczył. I ja zakrywałam się przede wszystkim dla własnego komfortu psychicznego bo nie lubię przesadnie świecić golizną
MEGI81, Madu1611 lubią tę wiadomość
-
Jak karmienie jest dyskretne np z wykorzystaniem pieluszki to mnie nie razi. Gorzej gdy jest połączone z rozbieraniem się,dla mamy karmiącej to na pewno coś naturalnego, ale dla otoczenia nie, zwłaszcza dla osób które nie mają dzieci, albo którym goły biust kojarzy się raczej np. seksualnie, na ten moment myślę sobie ze nie chciałabym być w syt karmienia potraktowana przez kogoś jak taki obiekt. Ale moze pod wpływem hormonów się zmienia... zgadzam się z tym, ze malo jest miejsc dostosowanych do karmienia, a w toalecie - fuj. Ciekawe jak to będzie w praktyce, czy tak od razu trzeba karmić tu i teraz, czy można np odczekać jakiś czas by znaleźć ustronne miejsce. Ale np w centrum miasta na spacerze, jakimś turystycznym deptaku, gdzie wszędzie dużo ludzi, to jak to ogarnąć? hmm...
MEGI81 lubi tę wiadomość
Maj 2017 - Synek jest z nami:)
3 poronienia
Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki -
ja bym się wstydziła tak świecić golizną, jak ta kobieta. na tej sali zawsze jest sporo ludzi, bo to sala operacyjna - młodzi, nastolatkowie, starsi, panie, panowie. poza tym wiedząc, że karmi dziecko powinna ubrać się tak, żeby jak najmniej się rozbierać
Mój Mąż już mi powiedział, że musimy po porodzie przejrzeć moją szafę i zobaczyć co trzeba mi kupić żebym mogła w każdej sytuacji karmić dziecko
wie, że nie lubię chodzić goła wśród ludzi i czuć się skrępowana, więc już o tym myśli
kochany jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2017, 10:33
Madu1611 lubi tę wiadomość
-
Moj maz zaznaczyl w rodzinie ze odwiedziny dopiero po dwoch tygodniach od narodzin, zadnych w szpitalu i zadnych w domu przez pierwsze dwa tygodnie, on sam zostaje miesiac w domu i mowi ze najpierw musimy sie we czworke zgrac i zorganizowac wtedy moga odwiedzac.
co do karmienia publicznie tez nie mialam oporow pieluszka tetrowa i jedziemy w jakims ustronnym miejscu, dziecko chce jesc dziecko dostaje jesc i kropka teraz mam taki szalik komin do karmienia chce sobie jeszcze jeden zamowic.
https://de.dawanda.com/product/112969427-loopschal-stillschal-xl-stars-mintMEGI81, WreszcieMama lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
MEGI81 wrote:Mabelle będziesz też pobierała krew pępowinową i sznur pępowiny?
My z Wężem zdecydowaliśmy się na pakiet złoty czyli pobierają krew pepowinowa, krew lozyskową i sznur pępowiny.
Mam nadzieję że uda się wszystko pobrać
-
Mabelle wrote:My z Wężem zdecydowaliśmy się na pakiet złoty czyli pobierają krew pepowinowa, krew lozyskową i sznur pępowiny.
Mam nadzieję że uda się wszystko pobrać
Też mam taką nadzieję. Mamy znajomych, którzy nie mogli nawet krwi przechowywać, bo za mało było do pobrania. -
Karmienie w miejscu publicznym? Jasne! Żadne chowanie się w toaletach. Ale dla własnego komfortu psychicznego karmiłabym z pieluszką i tyle
Karmienie to piękna i naturalna sprawa, ludzie którzy uważają że matki karmiące powinny się chować gdzie popadnie to hipokryci. Więcej golizny widzimy w telewizji, internecie i prasie
Tak jak moja koleżanka, która przyszła ze szkrabem w odwiedziny. Siedzieliśmy wszyscy na ogródku, narzuciła na siebie i Małego pieluszkę i karmiła Synka. Skoro ona je kiedy chce, dlaczego Dzidziuś ma tego nie robić. Pięknie to wyglądało, skromnie i naturalniemonika_89, MEGI81, Camilia, sylwucha89, Maniuś, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
wrszcieMama a to spokojnie, zdązysz z gbsem
madu coś jest z tą ciekawością, rozumiem bliska koleżanka chce wpaśc choć dla mnie to i tak mało komfotrtowe ale znajmoma z pracy? msz racje, ciekawość. Szkoda, ze i u Was nei wychodza zęby, fakt marudne dziecko ale chociaż będzie w miarę jak sie młody urodzi bo jakby mi się zgrała dwójka ząbkujaca to chyba bym się zabiła
Arwi nie chcesz żeby prszyszla teściowa Cie odwiedzila?nie wiem czy trzevba powtarzać gbs
Megi przeciez nie podnosisz całej koszulki do góry, a dziecko zasłania pierś. To ludzie maą problem. Ewentalnei dziecko moze być rozproszone zbyt dyżą ilością bodźców. Szpital o ile nie jest prywatny nie może pobierać oplat za porod rodzinny... co do ubrania u nas można było kupuć szpitalne albo przynieśc swoje czyste na przebranie, wtedt jak był czas i chłop właził na porodowkę to położne wysyłały go sie przebraćWreszcieMama lubi tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
U nas w szpitalu jest wymóg tego stroju sterylnego dla Męża kupionego na izbie. jeśli się nie mylę to koszt kilkunastu złotych.
Dziewczyny czy Wy też macie takie dni, że jesteście kompletnie bez sił? ja dzisiaj zawiozłam młodego do szkoły i czuję się jakbym maraton przebiegła. leżę i lewo żyję.