MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie też kciuki mocno zaciśnięte za wizytujace.
I nas spiworki nowiuskie nie wykorzystane ani razu.... a takie ładne amerykańskie, dziewczęce... no ale nie było szans. Jak mamala ortopeda wsadził w rozworke to w zyciu w śpiworek się nie zamieściła. Cieszyłam się, że mam wielką gondole bo w mniejsza tez by się nie zmieściła. -
Dewa, tu masz kalendarze szczepień w różnych krajach:
http://vaccine-schedule.ecdc.europa.eu/Pages/Scheduler.aspx
Szczepić chce wg kalendarza niemieckiego, bo jednak dzieciak będzie tu chodził do przedszkola i szkoły. Tylko w DE nie ma tego szczepienia w pierwszej dobie, a rodzić będę w szpitalu w Policach, gdzie te szczepienia są... oto jest pytanie: szczepić w szpitalu czy kazać im się wypchać i powiedzieć, że będę szczepić w DE. I to jest mój dylemat właśnie, za duży jak na mój kalafiorowy mózg. Dzisiaj rano na przykład odkręciłam wodę do mycia rąk i jej nie zakręciłam, a potem kazałam iść Chłopu zobaczyć, dlaczego w kibelku woda cieknie...
Generalnie będę szczepić tak, jak zaleca kalendarz w DE.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Kciuki zaciśnięte za wizyty!
Natalia zgadzam się z dziewczynami - telefon do gina albo wycieczka na IP. Lepiej sprawdzić czy coś się dzieje. Daj zanć później
Camila dobrze, że skurcze dzisiaj odpuściły. Chyba już zaczynasz trening przed porodem
Ja nie mam pościeli do łóżeczka. Na początek zamierzam używać rożka, kocyka i pieluszek. A ochraniacz kupię jak się okaże, że Alicja wali główką w szczebelki. Jak będzie spkojna to wolałabym nie zakładać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 11:41
-
Kamilutek! Dzięki za kalendarz! Skoro Matylda ma chodzić do niemieckiego przedszkola, może faktycznie lepiej powiedzieć im w Policach, żeby spadali. Chłop właśnie stwierdził, że nie będziemy szczepić w pierwszej dobie, na pewno!
Leirion, kciuki zaciśnięte! W ogóle za wszystkie wizytujące!Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Plecy mnie bolą Właśnie postanowiłam że będę w pracy jeszcze środę, czwartek bo piątek muszę wziąć wolne. I w przyszłym tygodniu z 2 dni i idę na zwolnienie. Spać mi się chce, plecy mnie bolą a w sumie wszystko co musiałam już pozamykałam. Dzisiaj koleżanka ma urodziny i zjadłam już z 5 kawałów ciasta z bitą śmietaną, same minusy z tego siedzenia w pracy
Facet w tym tyg kończy górę i może wreszcie pomału coś zacznę ogarniać. A jeszcze mam ,,kosę'' ze starszym synem. No jak on mnie wkurza ;p przemądrzałe to takie ;p Idę dzisiaj z nimi do kina, mąż dostał bilety to za darmo szkoda nie skorzystać
Najbardziej ubolewam że na sobotę mamy bilety na operę Madama Buttefly. Tak bardzo chciałam iść a nasza chrześniaczka ma urodziny Buuu. No ale co zrobić
Pościeli też nie mam. Na początek kocyk albo pieluszka, zobaczymy jaka będzie pogoda.
Natalia ciężko powiedzieć, może lepiej sprawdź.
A jeszcze powiem wam co mi sie dzisiaj przydarzyło. Zawiozłam samochód do zmiany opon z zimowych na letnie. mąż mi zapakował do bagażnika i pojechałam. Po paru godzinach dzwoni facet z wulkanizacji i mówi że ja mam założone letnie a w bagażniku zimowe i czy mam mi zmienić na zimowe, haha. Całą zimę na letnich przejeździłam!! No masakra. zadzwoniłam do męża i kazałam mu poczytać o oponach, ale z drugiej strony ktoś nam je rzekomo zmieniał na zimowe. Ja zawsze musze mieć jakieś dziwne przypadki, ale co zrobić zaoszczędziłam na wymianie ;pHope_, WreszcieMama, _strawberry_juice, blubka, Kamilutek, aneta.be, sylwucha89, Uszczesliwiona, MEGI81, Rudzik, Mabelle, Breezee, Maniuś lubią tę wiadomość
-
czesc dziewczyny az glupio mi pisac po takiej dłuuuugiej nieobecnosci na belly ;p musze was tutaj nadrobic ale chyba nie dam rady cos czuje ;p zdecydowanei łatwiej było mi ostatnio korzytac z facebooka bo tam z telefonu łatwiej ;p mam nadzieje ze nikt sie nie gniewa ;p
u mnie troche zmian ;p mam wyznaczony termin cc na 5 maj wiec w sumie równy miesiąc do poznania Aurelki malutka tydzien temu na wizycie wazyła 2400 wiec pani doktor kazala sie nastawic na dzien cc ze bedzie wazyc ok.3400 ;p i ponoc ma duuuuzo włoskow
ide was nadrabiac <chociaz troszkę>Arwi, WreszcieMama, blubka, Rudzik, Camilia, sylwucha89, Uszczesliwiona, MEGI81, Mabelle, Breezee lubią tę wiadomość
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Moja koleżanka leży na wywołąniu włąsnie (tp miała na 21 marca) - biedna miała w niedzielę całą akcję skurczową, a rozwarcie na 1,5 palca tylko, bo kiedyś trenowała siatkówkę i powiedzieli, że ma za bardzo umięśnioną szyjkę i się kompletnie rozwierać nie chce... wsadzili jej jakiś balonik wczoraj...
okropnie to brzmi....
jeśłi chodzi o posciel to my mamy. mam tez kilkanaście kocyków zgubilam za to rozek - po prostu wyparował i nie wiadomo gdzie jest
jesli chdozi o szczepeinai to jzu nie raz tu dyskusja byla - my szczepimy. i szczepimy 6w1 (ale infanrix hexa, a nie np hexacime, bo lekarze niektoryz mowia ze to to samo bo na te same choroby, ale zupelnie inaczje rpzebadane sa te szczepionki, inny okres na rynku, inaczej konserowawne itp)
pneumokoki raczej sklaniam sie ku darmowej - moja przyjaciolka ktora wg mnei jest guru od szczepien bo pracuje w branzy i na biezaco jezdzi na konferencje i wertuje wyniki badan i ma wiedze wieksza niz wiekszosc lekarzy bo to ona ich szkoli tluamczyla mi okolo godziny roznice i ogolnie puenta byla taka zeby szczepic ta darmowa.
roznia sie one tak na prawde 2 szczepami, a zachorowania na te 2 dodatkowe dotycza dzieci starszych, a po tym czasie dzialanie na te 2 szczepy szczepionki jest mocno oslabione lub rowne zero, weic de facto szczepionka chroni przed dwoma szczepami grupe ktore nie jest podatna na zachorowania (tak ja zrozumialam) i ze to taki chwyt marketingowy. ponoc wybor refundowanej szczepionki na pneumokoki zostal bardzo dokladnie przemyslany i ze jest to dobry wybor. ze wiecej nie zawsze znaczy w tym przypadku lepiej.
ona corke szzcepila 10 a syna 13-stka ale mowi ze tylko dlatego szczepila 13stka ze 10tki nei bylo akurat na rynku bo poszla na zachod.
dodatkowo 10 ma w sobie cos tam co zapobiega czestym zapaleniom ucha (ale nie zarejestrowalam do konca co )WreszcieMama, Uszczesliwiona, MEGI81, Kamilutek, Foremeczka lubią tę wiadomość
-
My mamy dzisiaj jakis tragiczny dzien, mimo ze w nocy tylko cztery razy pobudka na siusiu i masowanie zebra, i mimo ze obudzilam sie ze swietnym humorem, to potem wszystko siadlo.
Slonce schowalo sie za chmurami wiec ja juz znowu depresyjna jestem, poszlam z synem na bilans 5 latka i sie okazalo ze zle zapisalam termin zamiast 4.07 zapisalam sobie 4.04 i sie tam poryczalam po prostu jakas kleska, potem szlam z synkiem przez miasto i ryczalam ludzie sie gapili bo mnie skurcze lapia, ale na szczescie nieregularne i cholernie mi ciezko.
Wczoraj byla u mnie polozna i stwierdzila u mnie lekkie stany depresyjne, ale tylko jak sie zacznie mowic o konkretnych tematach i zalezace od pogody, powiedziala ze to nic zlego, ale dostalam przepis na herbatke ziolowa, ktora mi dzisiaj zrobila Pani w aptece i powiem wam po dwoch filizankach przestalam ryczec.
Przez to ze bylam pewna ze bilans dzisiaj to moj synek nie poszedl do przedszkola, wiec widzial mame ryczaca przyszedl sie przytulic i powiedzial ze zegar juz na brzuszku tyka, moja mala madrala. teraz ogladamy sobie akademie pana kleksa bo nie jestem jeszcze w stanie nic zrobic moze po kolejnej filizance tego magicznego napoju.
Chce koniecznie dzisiaj jeszcze sypialnie ogarnac i kacik mlodego, czuje presje czasu i ogromna potrzebe wicia gniazda.
Kamilutek dlaczeho chcesz rodzic w PL, ja mam wrazenie ze w DE sa lepsze warunki w szpitalach i wiecej mamom oferuja i przysluguje, w szpitalu w ktorym rodze moge wybrac pokoj o kolorze ktory lubie, zeby mnie uspokajal, do tego moge sobie przyniesc muzyke jaka chce, sa wanny do aromaterapii i mozliwosc innych relaksacyjnych form, ja sie chyba zdecyduje na homeopatie bo to zawsze na mnie dobrze dzialalo i sprobuje akupunktury a co.
Dewa pomysl o przygotowaniu sobie takiej skladanki do porodu, jak masz ochote i muzyka ma ciebie duzy wplyw to to calkiem fajne jest. A co do twoich przeczuc to ja tez mam takie ze to juz duzo blizej niz dalej.
co do kolderek kazde dziecko jest inne ja dlatego kupilam monitor oddechu, bo tosiek byl kolderkowo poduszkowy, bez poduszki nie chcial spac, a wszystko co go krepowalo bylo zle lacznie ze spiworkiem. Ale mimo tego chustowanie uwielbial, ale tylko w ciagu dnia w nocy musial miec swoje miejsce na kopanie
Te wszystkie zalecenia itp trzeba zawsze pod siebie modyfikowac, jak najbardziej na nie zerkac zeby sie sugerowac ale bez przesady bo potem sie okazuje ze np nowe filmy od disneya sa dla dzieci za szybkie i za glosne. np Vaiana niby jest dla dzieci a moj 5 latek nie chcial ogladac bo sie tego bal i poza tym meczylo go to tepo jak to wszytko szybko sie dzieje, a Pana Kleska sie nie boi mimo ze tam sa sceny grozy to sa na tyle powoli ze on to lepiej przetwarza w glowie. KAzde dziecko jest inne. Tak samo zabawki jedne bawia sie dlugo lego duplo inne tak jak moje dziecko od 4 roku zycia wola lego city i klassic bo wiecej mozna z nich budowac. Tylko moj Tosiek nie bral nic do buzi. Podczas zabkowania gryzl wlozone do takiej siateczki owoce i warzywa a gryzaki byly nieciekawe.WreszcieMama, MEGI81 lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 20:25
Kleopatra, _strawberry_juice, blubka, Camilia, ewela873, amilka87, aneta.be, sylwucha89, Uszczesliwiona, MEGI81, Kamilutek, bbee, Mabelle, Arwi, Foremeczka, Madu1611, Breezee, Maniuś, Anstice, mon!ta^ lubią tę wiadomość
-
Kleopatra ta przemadrzalosc nie przechodzi? Moj 5 latek tez mi czasem daje w kosc.
Wreszcie mama ja tez jem na raty i oddycham na raty
Dolozylam na dole suwaczek do terminu z usg wg mojego lekarza i poloznej bardziej prawdopodobnego, nogi bede jednak do 1 maja zaciskac!
Podobno na zgage swietnie pomaga sok z kartofli do dostania w sklepach ekologicznych ale ja tego chyba nie bede probowac, jakos mi to brzmi obrzydliwie.
Jutro ide do lekarza powiem mu o czopie, moja polozna wpisala w karte ciazy ze powinien zmierzyc szyjke i zobaczymy co tam sie dzieje bo ona tam nie chciala grzebac. Mam potem do niej zadzwonic, bo ona sie smiala ze mi wrozy 4 cm rozwarcia, powiedzialam jej zeby nawet tak nie zartowala, a ona na to ze zna takie ktore z takim rozwarciem i bez czopa druga ciaze przenosily o tydzien, wiec mam bez stresu do tego podchodzic.
Powiem wam ze niedobra ta herbata na lepszy humor w ciazy z tej mieszanki, ale chyba skuteczna, juz mi sie nie chce ryczec, a nawet dostaje spowrotem energii
WreszcieMama, Uszczesliwiona, MEGI81 lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
WreszcieMama - czemu masakra? JA akurat postrzegam to bardziej jako plus tego szpitala - dla mnie masakrą było to co się działo w szpitalu gdzie rodziłam syna, sala odwiedzin z 30 metrów kwadratowych a tam do każdej rodzącej pielgrzymka 5 osób z czego połowa kichająca i prychająca na te maluszki wszystkie. Ścisk i zaduch i ludzie przesiadaujący pół dnia. Mąż to mąż, ale całe pielgrzymki - jeszcze jak ktoś ma taką teściową jak ja to szyba to sam plus - przyjdzie, zobaczy przez szybkę na 5 minut i do widzenia. (moja teściowa przylazła chora do szpitala, a ja na prawdę poza meżęm i mamą nie chciałam nikogo widzieć, ale nie każdy to uszanował, ja miałam mega depresję. chciałam mamę z ciepłą zupą, męża z silnym ramieniem, a nie tabuny ludzi....
Albo odwiedziny na salach - wierz mi, że ja po porodzie SN to byłąm tak obolała, siedziełyśmy we dwie z cyckami na wierzchu, wietrzyłyśmy ile wlezie ranę - jakby mi się zwalały pielgrzymki obcych ludzi do pokoju to moje depresja by nabrała +10 na sile.
Mąż to mąż - pewnie, że by się rpzydała jego pomoc, żeby chociażby pójść w spokoju siku zrobić, ale większość ludzi taktu nie ma i się zwalają masowo jak do zoo pooglądać.
Więc z dwojga złego to wolę już szybkę, chociaż nikt nie będzie przesiadywać godzinami i mam większą gwarancję ze do maluszka nikt zarazy nie przyniesie, bo temu ma to służyć, a nie że średniowiecze.
Wszytsko ma swoje plusy i minusy.
Przy porodzie (nie licząc CC) to oczywiście partner może być cały czas._strawberry_juice, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
_strawberry_juice wrote:Super że skurcze odpuszczają, ale jakby co to wiek ciąży masz już słuszny i mały sobie poradzi trzymam jednak kciuki, żeby chwilę wytrzymał i wyskoczył w najbardziej odpowiednim dla siebie momencie
Po spacerze się nasiliły więc chyba pozostaje mi juz tylko przeczekać je. W niedzielę będę miała 37+0 tc i mam nadzieję dotrwać do tego czasuWreszcieMama, _strawberry_juice, Uszczesliwiona, MEGI81, Martchen lubią tę wiadomość
-
Camilia wrote:Po spacerze się nasiliły więc chyba pozostaje mi juz tylko przeczekać je. W niedzielę będę miała 37+0 tc i mam nadzieję dotrwać do tego czasu
Camilia lubi tę wiadomość
-
To moje ziolka do picia (ja mam mieszanke cterech razem):
1. Przywrotnik Pospolity
Kobietom w ciąży zaleca się pić przywrotnik na 4 tygodnie przed porodem w celu ułatwienia jego przebiegu.
http://www.kuzdrowiu.pl/?pid=main_tresc.pl.112
2.Dziurawiec zwyczajny
dobry naturalny środek na stres, wykazuje podobne działanie jak leki przeciwdepresyjne, przeciwdziała utracie apetytu,
bezsenności, stanom lękowym, zmienności nastrojów
http://www.zdrowyportal.org/1683/dziurawiec-zwyczajny-wlasciwosci-lecznicze-zastosowanie-sposob-uzycia/
3. Liscie malin
4. Krwawnik
dewa tu masz w formie zdjecia oficjalny aktualny kalendarz:
https://www.impfen.de/media/1230/impfkalender_saeuglinge_kinder_und_jugendliche-850px.jpg
Jak widac pierwsze szczepienia w DE sa robione w 2 miesiacu zycia.
i tu jest szczepienie 6w1 w skonczonym 2 miesiacu. mi sie podoba przy Tosku za 6w1 placilam duzo kasy w Polsce, to jest kolejna rzecz ktora tu lubie, ze wszystkie lekarstwa dla dzieci lacznie z syropem na goraczke oplaca panstwo, wiec dewa nic nie kupuj z lekarstw dla dzieci wszystko lekarze daja recepte co trzeba a potem tylko idziesz do apteki i bezplatnie odbierasz. Ja tylko w polsce kupilam wit d i k w kropelkach bo tu daja w tabletkach i nie wiem jak podac niemowlakowi tabletkeWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 13:06
wersja z OM